Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dalia22

czy zwiazek na odległość ma szanse przetrwać?

Polecane posty

Gość heinrich von moskow
jesli odleglosc jest mniejsza od dlugosci to sa duze szanse na przetrwanie zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
czy ktoś się w końcu odezwie?hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tipka czytając Twój posta prawie się popłakałam. Tzn ten co mówił do Ciebie Twój facet... Aż sie wierzyć nie chce że takie życie bywa takie okrutne... Ja zresztą mam podobny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
to znaczy jaki ? podziel sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia 22
tipika. myślisz ze jesli mój chłopak sie tam zaklimatyzował i zaczął chodzić na imprezy z kolegami to pozna tam jakas dziewczyne i ja już sie nie bede liczyć. nie moge uwierzyć ze cos takiego przezyłąś i ze az tak zycie jest okrótne. ja może przesadzam czasem ze może mnie zostawić bo naprawde nasze uczucia i nasz zwiazek był mocny jednak zaniepokoiło mnie to ze pojechał na dyskoteke i nic mi nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia 22
a co najgorsze każdy uważa ze w stanach sa super laski nie to co w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
moja droa tak o się właśnie zaczyna, tam jet inne życie, i jak sie nie ma tej bliskiej osoby przy sercu ok tak jest, przeżyłam to bo był ktoś kto w ciężkich wchwilach był przy mnie. najpierw jako kolega a potem tak sie potoczyło że zostaliśmy parą, nie wiem jak będzie ale chciałabym żeby było zawsze dobrz i żeby Krzysiu był zawsze przy mnie, myśle że jeśli twój chłopak odszedło od ciebie i byłaby bliska osoba przy obie to napewno poradziłabyś sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
moja droa tak o się właśnie zaczyna, tam jet inne życie, i jak sie nie ma tej bliskiej osoby przy sercu ok tak jest, przeżyłam to bo był ktoś kto w ciężkich wchwilach był przy mnie. najpierw jako kolega a potem tak sie potoczyło że zostaliśmy parą, nie wiem jak będzie ale chciałabym żeby było zawsze dobrz i żeby Krzysiu był zawsze przy mnie, myśle że jeśli twój chłopak by odszedł od ciebie i byłabyś bliska osoba przy tobie to napewno poradziłabyś sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
ej jest ktoś tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tipka mój problem również polega na tym, że facet wyjechał za granice... Chciałam, żeby wrócił szybko i byśmy mogli być razem ale kontakt się urwał... Aż mi się płakać chce na wspomnienie jego uśmiechu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia 22
teraz widze ze zwiazką na odległość mało kiedy udaje sie przetrwać. zobaczymy jak bedzie w moim przypadku. mam nadzieje ze inaczej bo nie pogodziłabym sie z myśla ze nie bedziemy już razem. myśle tylko ze najwazniejsze jest nie siedziec w domu tylko trzeba korzystać z życia w tym czasie bo w ten sposób pokażesz swojemu chłopakowi ze potrafisz sobie radzić bez niego a to facetom imponuje. ja stosuje sie tego i jego pierwszy wyjazd udało nam sie przetrwac nawet z duzymi rezultatami. ciekawe jak bedzie tym raze... może poprostu wyolbrzymiam sobie jego niechcec do mnie. bo gdzy dziś czytałam jak słodko do mnie pisał na gg to teraz myśle ze to ja byłam tą zła i to ja gorzej sie do niego odnosiłam. czas pokaze czy mam racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipika
no własnie jest taki problem z tym ich wracaniem, jak byłemu powiedziałam żeby wrócił póki nie jestza późno żeby ratować to co budowaliśmy przez3 lata to powiedział że nie przyjedzie wcześniej bo kase musi zarobić, czyli powinnam wyciągnąć wiosek taki że chyba mu na kasaie bardziej zależało niż na nas, ale juz nie myśle o tym bo bym zwariowała, pozdrawiam ide do szkoły hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×