Przyjaciel do sexu i czasami do rozmów

wszystko to co juz wczesniej pisałam...

Możesz w skrócie przypomnieć? :D Proszę :)

ze jezeli chce z kims byc to musze ze tak powiem skakac koło faceta i robic mu zawsze dobrze pod kazdym względem....ze w zyciu licza sie tylko kasa i układy a na koncu to co masz w głowie....ze nie wolno mi przytyc bo facet mnie zostawi, ze jak facet płaci to wymaga tzn ze jak ma sie bogatego faceta to trzeba go słuchac...

ze zawsze musze rozładowac napięcie faceta bo inaczej po 2 tyg pójdzie sobie do sąsiadki albo sie odegra...ze nie ma nic za darmo a zycie i związki to układ...ze nie moge nie chciec bo mozna rozładowac faceta na wiele sposobów...

ze nie moge w trakcie powiedziec ze juz nie chce bo faceta podnieconego juz nic nie powstrzyma....

A teraz odwróćmy sytuację i powiedzmy, że jak facet chce utrzymać kobietę przy sobie to: ze jezeli chce z kims byc to musi ze tak powiem skakac koło babki i robic jej zawsze dobrze pod kazdym względem....ze w zyciu licza sie tylko kasa i układy a na koncu to co masz w głowie....ze nie wolno mu przytyc bo babka go zostawi, ze jak babka płaci to wymaga tzn ze jak ma sie bogatą babkę to trzeba jej słuchac... Dobre, co? :D:D:D:D:D Jemu tylko kasa w głowie i poniżający stosunek do ludzi. Uwierzyłaś w to, że nie ma normalnych facetów? Ale tak to już jest z facetami, którzy zarywają młodą laskę. Płacą i wymagają. Miłości i partnerstwa szukaj wśród rówieśników.

rówiesnicy nie zwracaja na mnie uwagi

Mój Boże!!!! Czy zwróciłaś uwagę na to, że to są pretensje wyłącznie na temat seksu? Wyłącznie! Wy nie macie innych doświadczeń, wszystko się kręci wokół JEGO PENISA! Wszystko się sprowadza do zaspakajania jego chuci. Obłęd!!!!!!!!!!!!! Jesteś dla niego tylko i wyłącznie pochwą! I ustami też zapewne :)

Jak to nie zwracają uwagi? Przecież dzisiaj pisałaś, że jakiś chłopak 4 lata starszy od ciebie chce się z tobą umówić.

:(

no chce....

Umów się z nim, ale tylko jeśli ty tego chcesz. Nic na siłę.

nie wiem czy tego chce....nic nie wiem :(

a mozesz mi przypomniec jak sie poznaliscie i czy on ma zone?bo nie doczytalam... szkoda mi Ciebie,bo wydajesz sie bardzo sympatyczna osoba,a ten dran tak Toba manipuluje...czemu po prostu nie powisz mu ,ze to definitywny koniec..?

poznałam go jak sobie postanowiłam ze zaczne gdzies wychodzic bo rodzina mi zyc nie dawała ze jestem sama... on ma zona tzn są w separacji i sie rozwodzą...

dobra rada niepakuj sie w cos takiego

ja sie już w to wpakowałam, a najgorsze jest to ze teraz jest bardzo miły...

no niestety :( a ja nie wiem co myslec i co robic.....to co on teraz mówi...to jakby 2 rózni faceci...raz potrafi byc okrutny a raz kochany...

a mi sie wydaje,ze ta sytuacja Ci odpowiada,bo gdybys tak naprawde chciala zerwac te znajomosc,to bys zmienila numer i kategorycznie powiedziala mu ZEGNAM.... a tak godzisz sie na takie traktowanie,umartwiasz sie na wlasne zyczenie ,cierpisz i..trwasz w tym nadal:(

ja mam przyjaciółkę, ale odwrotnie, więcej do rozmów, a czasem do seksu super sprawa aha. kocham ją

że nie jest twoja przyjaciółką tylko :)

przyjacióła i co sie dzieje ???

no i chyba koniec.....wczoraj sie dowiedziałam ze juz tu nie bedzie przyjezdzał... i ze mam nie panikowac....nie wiem o co mu chodziło ?

to znaczy, ze i tak będziecie się jakos spotykać:)

noooo al ejak skoro zabrali mu moje miasto tzn stracił kontrakt i dostał inny region ??? zapytałam sie czy to koniec a własciwie stwierdziłam to a on nie panikuj... ale ja nie panikuje przeciez....

to najlepsze rozwiazanie,ze dostal inny region,tylko ze dalej mam wrazenie ,ze Ty nie chcesz tego konczyc,mimo,ze on traktuje Cie jak zabawke,to Ty chyba lubisz taki stan..

noooo jasne.....wyscie chyba pogłupieli ;) on milczy, ja tez wiec jest ok

daj sobie spokoj z takim szmatlawcem