Czy na porodówce mialyście majtki .

Witam mam intymne pytanie , czy podczas porodu jest się w majtach czy bez . Wiem że się w nich nie rodzi ,chichi,ale interesuje mnie te parę godzin jak się czeka na skórcze parte . Otóż moja siostra przeżyła lekki szok jak rodząc 7 lat temu przekonala się jak to jest leżeć godzinami z gołym tylkiem . Sala była małlo intymna kręcilo się mnóstwo ludzi , a ona na łożeczku w kusej koszulce , którą nota bene musiala jeszcze podwinąć na życzenie położnej . Nawet tak potrzebne i niewinne badanie jak ktg okazalo się dla niej upokarzjące- bo zawinięto jej koszulkę na biust ,wiadomo brzuszek musi być odkryty,ale jak się nie ma majtek.... . W dodatku położna krzyczała żeby nie ściskala nóg,a to zawsze tłumek obcych obok ,jakieś praktykantki itp .Czuła się nieswojo tak z c(..) na wierzchu . Czy wy tak też miałyście ??? . Po prostu niedobrze mi się robi jak pomyślę że i ja tak będę . Napiszcie coś !

ale nie przejmowalam sie tym,zajeta bylam odczuwaniem mocnych skurczy.

Majtki każą zdejmować.Nie przejmuj się tym ,to normalne.Kazda,ale to kazda kobieta tak wyglada, tak sie czuje,to samo przezywa.Moze pomysl o pojedynczej sami,1 stres z glowy.Nie martw sie,pozdrawiam

Hej ja nie miałam - wiesz co chwilkę Cię badają ale tam gdzie rodziłam to gdy miałam robione KTG to zawsze okryto mnie przescieradłem i jeszcze przy skurczach tez dopiero przy partych już było bez - choć powiem Ci, ze akurat w tym momencie było mi to obojetne - ból i oczekiwanie na narodziny dzidzi wszytsko mi przysłaniało i było mi obojętne kto patrzy. Chodziłam jednak do końca rozwarcia i w sumie od 20 leżałam a o 21.50 mały był na świecie :)

bez majtek, ale przykryta prześcieradłem

nie mialam majtek, i tak co chwile sa jakies badania,sprawdzaja szyjke na ile jest rozwarcie itd...byloby raczej niewygodnie. Ale bylam przykryta,do momentu skurczow partych lezalam sobie pod przescieradlem:) Pewnie zalezy to od szpitala...

Zreszta położne KAŻĄ zdejmowaći mówia ,że majtki to dopiero załozysz jak bedziesz wychodziła ze szpitala.Nie leżysz z gołym tyłkiem tylko jesteś przykryta.

bez ale jakos mi to zwisało, mialam inne problemy :)

ważniejszego niż wstyd :) wtedy myślisz o dziecku jak ównież by przestało boleć.A o cipce czy ktoś ją widzi czy nie to już mało kogo to obchodzi

mialam na sobie majtki przez wieksza czesc pobytu na porodowce, zdjelam dopiero jak zaczely sie naprawde mocne skurcze i wtedy bylo mi juz wszystko jedno, kto i gdzie mi zaglada... jakkolwiek, mialam na sali warunki intymne, nikt niepowolany sie tam nie krecil.

Piszcie jeszcze

zwyczaje się zmieniają, 7 lat temu to kupa czasu, ja mam kolezanki, które rodziły teraz i własnie 5,,7,8 lat temu i mówia , że jest różnica, mysle, że nawet jesli zasugerujesz żeby cie przykryli przescieradłem to nikt ci nie odmówi, nieprzejmuj sie tym teraz :)

Kochana ... uwierz ,że jak zaczniesz rodzić to będzie Ci wszystko jedno czy masz majtki czy nie oraz kto Ci tam zagląda ;)

ja bym nie zdjeła

kurcze to ja juz wogole powinnam przezywac jak nie wiem bo nie dosc ze nie mialam majtek to bylam kompletnie nagusienka bo rodzilam w wodzie... a tak wogole to na samym poczatku owszem nie mialam majtek ale w szpitalu w ktorym rodzilam sa tylko pojedyncze sale a poza tym bylam zakryta wiec jakos mnie to nie krepowalo...

ja nie mialam majtek. zdjelam je jak kazali mi sie przebrac w szpitalna koszule. jak ja rodzilam tylko polozna sie krecila i pomimo dosc dlugiej koszuli i tak bylam prawie caly czas odkryta ale mi to nie przeszkadzalo bo bylam zajeta byl ze .......BOLI. myslalam jak sobie poradzic z bolem a nie o majtkach.

no ale dziewczyny, jeżeli któraś z nas nie życzy sobie leżenia do pół nago to powinni to uszanować. i dać nam albo odpowiednie prześcieradło albo pozwolić mieć na sobie majtki. Kurde denerwuje mnie coś takiego. I w ogóle to w listopadzie urodzę pierwsze dziecko i jestem przerażona czytając o tych wszystkich okropieństwach m. in o nacinaniu krocza, teraz jeszcze o tym leżeniu nago przez pare godzin, to musi być upokarzające i nie wiem czy nie lepiej zdecydować się na poród w domu....ehhhh

ciezarna internautka-pewnie bedziesz mogla miec majtki ale nie wiem czy bedzie ci sie cjcialo je zakladac i zdejmowac co chwile :-) bo musza przeciez sprawdzac postep porodu!bez tego sie nie da :-) a zreszta sama zobaczysz jak to jest jak juz zaczniesz rodzic :-) i zobaczysz na czym bedzie ci bardziej zalezalo na majtkach czy na tym zeby przestalo bolec i bylo juz po wszystkim :-)

ja rodzilam w niemczech,jak sprawdzali mi rozwarcie czy robili ktg to kladli namnie przykrycie,zebym sie niekrepowala,tak samo jak do gina tu chodze zawsze gdy jrstem juz na fotelu ,klada mi przykrycie

leżałam bez majtek, z ligniną między nogami, przykryta prześcieradłem. Gorzej jak do łazienki chciałam iść lub poskakać na piłce, trochę wkurzała mnie ta nietrzymająca się "podpacha" ;)

zastanow sie kobieto po co ci majtki jak co rusz połozna sprawdza postep akcji . jak dostaniesz porzadnych boli to nie bedziesz w stanie wkladac i zdejmowac majtek po to zeby połozna tam zajrzala . i na dotatek ci powiem ze bedzie ci wszystko jedno czy masz majtki i czy w oglole masz jakiekolwiek ubranie na sobie . porod to nie impreza lecz silne przezycie

Piszcie -bo mnie zafrapowało -jak robią KTG to podwija się koszulkę -i co wtedy -czy wtykają prześcieradło m iędzy nogi ??

ja majtki mialam bo ciagle odplywaly mi wody na badanie zdejmowalam no i do porodu:P

ja nie miałam. jak jeszcze mogłam chodzić to miałam ligninę między nogami. od kiedy odeszły wody musiałam leżeć, więc nawet ligniny nie miałam. jak miałam ktg podłączone to byłam przykryta kocykiem, zreszta cały czas byłam bo mi potwornie zimno było.

ja tez nie miałam.Niestety na porodówce każdy mnie obejrzał :(

bez majtek, przykryta przescieradlem - na badanie odkrywali

Oj, dziewczyny, jasne że na porodówce jest się bez majtek.... Na porodówce za przeproszeniem cip ki mają codziennie w ilościach hurtowych i nikogo to tam nie wzrusza - taką mają pracę i tyle. A niestety co jakiś czas są badania, i co chwilę trzeba by je zakładać i zdejmować i znów zakładać i znów zdejmować... A przy skurczach co 2 minuty i wielkim brzuchu nie byłoby to zbyt łatwe. Trzeba przykrywać się prześcieradłem i tyle.

bez majtek, z lignina wkroczu, przykryta prześcieradłem, w koszuli.

jest generalnie taka niepisana zasada ze na porodowce majtak sie nie uzywa.jak juz dziewczyny pisaly-majtki sa niepraktyczne.dluzszkoszula na "spacery",przescieradlo na ktg powinny zalatwic sprawe