klopoty w pracy

Nie naleze do mlodych pracownikow,mam juz jakis stz za soba.Z roznymi ludzmi sie spotykalam w swoim zyciu, ale to co mnie teraz spotyka, przechodzi wszelkie moje oczekiwania.Nie wiem jak sobie poradzic z ta sytuacja.Pracuje z dziewczyna ktora moglaby byc moja corka.W skrocie mowiac, poniza mnie, zwraca wciaz uwage,jest bezczelna,na jakies moje uwagi reaguje krzykiem,histeryzuje w sytuacjach stresowych.jej zachowanie wynika z tego ze jest wciaz chwalona przez przelozonego i to dodaje jej skrzydel.To wszystko doprowadza do tego ze chodze do pracy z niechecia i znerwicowana.Co robic poradzcie prosze!!

prosze o rade

weź się postaw w końcu, nikt nie ma prawa mówić tak do ciebie! a jak stanowcza i spokojna uwaga nie pomoże to powiedz poprostu ze jest glupia smarkula i zeby sie zamknela. czy ona jest twoja przelozoną?