Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emocjonalny terror

błagam o wsparcie! przeżywam bardzo ciezkie chwile!

Polecane posty

Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
że niestety Twój związek to już przeszłość.. teraz to już w ogole jeszcze odległość będzie Was dzielić. On nie chciał wybaczenia- te słowa dokładnie opisały to co Was łączy. Ty wybaczyłaś mimo wszystko, teraz on zrobi kolejny wyskok, którego pewnie już nie będziesz potrafiła wybaczyć, bo już mu po prostu nie zależy. Przykro mi, przytulam Cię mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę..
oj sorry... nie wiedziałam, że to poszło tyle razy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka9
kobieto, takie problemy jak ty ma co druga żona.Jak jesteś zdrowa to głowa do góry i bierz życie w swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna siebie
Ja bym wypaliła do niego z colta ;) A tak poważnie to: przelałabym kasę z konta na moje "świeżo" założone własne konto i potem jeszcze raz na drugie konto z dostępem przez hasło, żeby miał problem się do konta i kasy doczepić. W mieszkaniu zmieniłabym zamki, a rzeczy zostawiła u dozorcy (albo na korytarzu - w końcu w UK ciuchów nie kradną ;) ), albo jeszcze lepiej po prostu się wyniosła, ale wtedy potrzeba trochę czasu na przygotowanie siędo tego, bo konto i wyprowadzkę trzeba by zrobić w ciągu jednego dnia. Ja wystawiłam męża za drzwi i nie żałuję Masz pracę, jak sama napisałaś, traktowałaś ją jako dorywczą, więc szukaj na stałę i po problemie, a z niedojrzałym dupiek nie warto tego ciągnąć, bo tylko będziesz się pogrążać, a on uzna, że skoro mu odpuściłaś, to może dalej sobie poczynać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emocjonany terror
Hej........... Nie wiem jak długo wytrzymam. Emocje opadły, ja jak napisałam wybaczyłam a on na to przystał. Powiem wam ze mega ciezko jest sie pogodzic z mysla ze osoba ktora kocha sie najbardziej na swiecie juz nas nie potrzebuje. Ze tej jeden jedyny wybrany czlowiek, ktoremu serce dalo by sie na dloni, juz nie kocha, nie chce. Ale chcialabym was zapytac o kolejna rzecz. Gesto slyszy sie o kobietach ktore sa w malzenstwie w ktorym maz zdradza. Puki w domu jest w miare ok a on sie z tym nie obnosi, udaja ze nie widza. Potem mija kilka lat, ten kiedys mlody maz, ma teraz 30 pare lat, i kocha swoja rodzine zone...i nie zdradza. Bo dorósł. Czy ktoś z was miał tak?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×