jakoś nie widziałam do tej pory dzieciaka w mundurku

w końcu weszły te mundurki czy nie? jak jest u was?

ja tez nie widzialam:)Ale wiem ze w podstawowce co niektore dziecko nosi:)

Widziałam, ale tylko w Klanie:O

jezdze po miescie rano, ale dzieciaki ktore widuje nie maja mundurkow.w calym wrocku nie widzialam ani jednego...

A ja dzisiaj rano, jak jechałem na uczelnię, widziałem biedne dziewczątko w obrzydliwej szarej szmacie z materiału niskiej jakości. Wyglądała okropnie.

mundurkach

no nie domyslilybysmy sie:P ale wiele dzieciakow chodzi porozpinanych i jak widzi sie grupke dzieci z chociaz jednym niezapietym to jest duze prawdopodobienstwo ze reszta tez nie ma (bo nie uszyli jeszcze np)

Ja bym mundurków ... zakazał !!! Mogłyby się nimi chwalić (tak, chwalić !!!, a nie przymuszać) jedynie te szkoły/uczelnie, które spełniłyby określone wymagania... Mundurek powinien być chlubą, a nie narzuconym obowiązkiem. Jeśłi nie ma być traktowany jak szmata ... A tak niestety jest ...

a czy przypadkiem szkoły na wprowadzenie mundurków nie mają czasu do października?

W telewizji mówili, że dzieci muszą mieć mundurki od września, a ja niczego takiego nie zauważyłam. Dzieci chodzą normalnie ubrane.

teoretycznie maja od wrzesnia, ale w szkolach w ktorych nie zdazyli uszyc od pazdziernika.

do-rozsadny---wyjedz gdziekolwiek poza nasza granice,to zobaczysz wszystkie dzieci i mlodziez w mundurkach.Nie wazne czy to sa szmaciane uniformy,czy nie.Wazne jest calkiem cos innego:dzieci z rodzin biedniejszych nie czuja sie gorzej niz te z rodzin bogatszych i odwrotnie-te z rodzin bogatszych nie moga szpanowac drogimi ciuchami.Pomysl rozsadnie---"rozsadny".....

Bo mundurki, które weszły to koszulka polo z herbem albo logo szkoły co wy sobie wyobrażaliście? ze będziecie widziec na ulicach mudnurki w Anglii? poza tym większość dzieciaków zakłada te polówki w szkole i zdejmuje przed wyjsciem

Ja w mundurkach widuje tylko dzieci z tych szkół w których obowiazywały one juz w epoce przedgiertychowskiej:o Na ulicy Krakowie nie widzialem jeszcze dziecka ze zwykłej publicznej podstawówki lub gimnazjum które mialoby mundurek:o Moja znajoma jest dyrektorka w szkole podstawowej i powiedziala mi ze jej szkoła, jak wiele innych, w porozumieniu z rodzicami zdecydowala sie na najtańsze (ok. 30zł) \"mundurki\" z kiepskiej granatowej tkaniny które dzieci zazwyczaj zakładaja dopiero w szkolnej szatni i tam tez je zdejmuja przed wyjsciem. Ogólnie pomysł przymusowego mundurowania we wszystkich podstawówkach i gimnazjach publicznych jest delikatnie mówiac kiepski:o

wez no baseballa to co piszesz ma racje bytu tylko w grupie wiekowej do lat gora 10. potem i tak wszyscy dokladnie wiedza,ze ten po szkole nosi drogie ubrania a tamten tanie,zreszta torby,buty,wszystko o tym swiadczy. tak jak do tej pory wysmiewano bluzke takiej potencjalnej biednej dziewczynki,tak teraz powiedza jej \"co,cieszysz sie,ze masz mundurek,to pewnie twoja najlepsza szmata\" mundurek nie zmieni pod tym wzgledem niczego,jedyny jego sens to to,ze dziewczyny nie beda mialy dekoldow po pepek i stringow na wierzchu,ale do tego wystarczy wprowadzic zasade,ze np. bluzka powinna sie konczyc tam i tam a spodnie tam i tam. a przede wszystkim: nakazujac lub zakazujac dzieciakom cos odnosnie stroju automatycznie dajemy im komunikat,ze stroj jest czyms waznym,a powinnismy dac odwrotny komunikat,ze stroj jest kompletnie niewazny. dlatego moim zdaniem trzeba pozwalac na noszenie wszystkiego,za jakis czas minela by moda na stringi,kolorowe wlosy,dlugie tipsy ,koronkowe podwiazki i co tam jeszcze nosza.

{ jakoś nie widziałam do tej pory dzieciaka w mundurku } Rozumiem że męczy cię to niepomiernie. Śpieszę więc z pomocą. :o http://republika.pl/blog_ep_406479/673560/tr/zolnierz.jpg

Jak chcecie zobaczyc dzieciaki w mundurkach to zapraszam do Gdyni:Pmoje dzieciaki noszą,jedno jest w podstawówce a drugie w gimnazjum,nie są takie złe i przynajmniej corka nie ma teraz problemu w co sie ubrać:Ppozdrawiam

z podstawowki w mundurkach... i musze przyznac, ze nawet ladne...byly to takie bordowe bezrekawniki z tarcza szkoly...ale podobno w innej podstawowce maja zwykle t-shirty z nadrukowana tarcza, ktora schodzi po pierwszym praniu...i za takie cos placa 15 zl :O

Moja córka ma polo błękitne i na to żakiet czarny-całość 88 zł +nastepne polo na zmianę 30 zł a syn ma dwa pola jedno z długim drugie z krótkim rekawem-całość 67 zł.Drogo jak na mnie ale przymajmniej ładne i funkcjonalne

mundurków został przesuniety na 1 pażdziernika! wiem bo u mojej córki w szkole też tak jest !Problemy są z szyciem bo teraz wszyscy hurtem do przymiarki :) przed wakacjami nie mozna tego było zrobić -bo przecież dzieci rosną ...

jeszcze nie widzialam (nie liczac urszulanek i lo salezjanskiego) poza tym wiekszosc mundurkow ktore widzialam w tv jest obrzydliwa-np wielkie bezksztaltne bluzy z jeansu:O moim zdaniem powinno sie zrobic granatowy bezrekawnik i biale polo lub inna koszulke z logo szkoly i tyle +do tego kazdy mialby obowiazek noszenia granatowego dolu ( z uwaga zeby nie byly to jeansy i zeby kiecki siegaly do kolan) i juz problem rozwiazany i to wcale nie za duze pieniadze