Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość there I was...

mam 26 lat i chcialabym się nauczyć grać na gitarze elektrycznej

Polecane posty

Gość there I was...

nie wiem, czy to ma sens w moim wieku i czy w ogóle będą jakieś efekty i czy to nie jest za późno. Nawet nie wiem, czy wpierw nie powinnam zacząć od gitary akustycznej. Co myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że na naukę nigdy nie jest za późno. tylko chęci chęci chęci. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
a mam wrażenie, ze jakies 10 lat się spóźniłam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttj...
na granie koncertowe to sie spózniłas i to nie 10 ale z 15 lat... natomiast na granie dla wlasnej przyjemnosci i dla znajomych nigdy nie jest za pózno:) ja majac niewiele mniej lat niz Ty nauczylem sie grac na klarnecie:) oczywiscie mam swiadomosc ze nie gram jak muzyk filharmonii ale gram wystarczajaco poprawnie zeby czerpac przyjemnosc ze swojego muzykowania🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam zacząć od gitary klasycznej (nie akustycznej bo metlaowe struny pokaleczą Ci palce) pod okiem kogoś, kto się na tym zna. Ewentualnie na elektrycznej, z nauczycielem, ale będą Cię bardoz bolały palce lewej ręki, trzeba się długo przyzwyczajać. Nie kupuj gitary poniżej 500 zł (klasycznej). Chyba, że ta ohota to słomiany zapał. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
ttj... - e tam może przesadzasz z tym, że 15 lat się spóźniłam :) Satriani miał chyba z 15 jak zaczął grać na gitarze ;-) Najmądrzejsza, nauka pod okiem kogokolwiek odpada, bo nie znam nikogo takiego, a poza tym chodzę do pracy, na angielski i za bardzo nie mam kiedy umawiać się na lekcje. Dlatego wolałabym sama, z podręcznika, czy z netu, tak 1h-1,5h dziennie się uczyć. Gitary drogiej nie kupię...a na pewno nie za 500 żł, bo nie wiem, faktycznie jak mi będzie szło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko kupować gitarę, nawet budżetową, trzeba by się wybrać z kimś kto się zna poszukaj serwisów netowych związanych z gitarami to pewnie znajdziesz info o tym na co zwrócić uwagę :P a żeby coś zaczynać nigdy nie jest za późno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
dzięki za pocieszenie...szczerze mowiąc chciałam wybrać jakąś gitarę za ok. 150 zł z allegro i zdecydowalam się na początek na klasyczną, skoro piszecie, że jest najlepsza dla początkujących.... myślicie, ze warto wziąc na początek za taką właśnie kwotę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5757657567
nie warto kupowac gitary za 150zł:o nowe gitary za taka cene sa zwykle kiepska chińszczyzna, która tylko ładnie wyglada:o i nie prawda jest ze poczatkujacemu taka wystarczy, poczatkujacy wrecz potrzebuje dobrego sprzetu zeby spokojnie sie uczyć a nie zastanawiac sie czy dzwiek który słyszy jest taki jak powinien; jak chcesz kupic tanio to lepiej kupic uzywana, ale to juz trzeba sie poradzic kogos kto sie na tym zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak klasyczne
ale najtansza akustyczna pare lat temu w sklepie muzycznym kosztowala 300zl:O i jak nie masz nikogo kto umie grac polecam kupienie na pcozatek stroika spokojnie mozesz zaczac od elektrycznej ale to sa spore koszty-uzywana taka sobie gitara to ok 400zl +piec co najmniej 300zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
dobra, poszukam jakichś inf na forum gitarzystów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
tak sie jeszcze zastanawiam, bo mniej wiecej gitarę już wybrałam przez te parę godzin :) jak czesto sie powinno cwiczyc? codziennie ? przez ile ? godzina, dwie godziny dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja miałam 14 lat jak zaczęłam naukę na akustycznej i brzdąkałam sobie może pół godziny dziennie :P wystarczyło :P ale ja się uczyłam klasycznie, a nie na chwytach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak klasyczne
ta z allero to musi byc jakis badziew bo sam pokrowiec normalnie kosztuje 50 zl:P radze poszukac jakis kursow gitarowych-zawsze cos takiego jest no i forum gitarowe to nie jest zly pomysl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość there I was...
do Kuraiko: to pewnie teraz już teraz grasz co najmniej jak Vai albo Hendix :) bo przypuszczam, że 15 lat już nie masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
there I was... -------> :P no nie, 15 już nie mam :P tak naprawdę, to od dłuższego czasu nie gram :( zdołowałam się też tym, że nie będę nigdy grała perfekcyjnie, bo mam krótkie palce a zwłaszcza mały palec. miałam duże problemy ze złapaniem niektórych akordów, nie mówiąc już o części podstawowych chwytów. bo to masakra robić poprzeczkę np na drugim progu i trzymać na dolnej strunie E palcem np na piątym progu :/ kiedyś byłam wyćwiczona a teraz mogę zagrać tylko wstęp do Stairway (zawsze na to stroję gitarę :classic_cool: ) i jakieś tam klasyczne miniaturki i kolędy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×