Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Gość niesmiala...
ja nie idę na zabawę, nie te lata i mało w portweinu , ale za to wieczorem wpadnę do oazy i poczytam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
JA TU LUBIE BYWAĆ ! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malenka 17
Ja tez zaraz wychodzę się bawić , mam 17 lat na disco:).:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
Dobry wieczór! 29 listopada - Kto nie słucha ojca matki ten słucha psiej skóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
30 listopada - Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg w polu leży -. Moj brat ma na imię Andrzejek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
Jutro wpadniemy do niego na obiado kawę:-D Milych i wesołych Andrzejek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mi nudno , bo cały dzień sama siedzę...trochę sprzątałam , czytałam i prasowałam ... Na obiad miałam wczorajsze kopytka i jutro tez je będę jadła:-D:-D Musze wam napisać ile jadu mają kobiety , odwiedziłam topiki pan w naszym wieku. Oj, mowie wam co się z ludźmi porobiło , doszłam do wniosku , ze walczą z sobą , każda chce być mądrzejsza , piękniejsza , gospodarniejsza ,jednym słowem jedna drugą, ,by w łyżce wody utopiła. I powiedzcie jak możne być dobrze na świecie, kiedy wszędzie toczy się walka... Tylko tu w necie to jest walka na słowa. Moj Boże, jak można tak sobie nawzajem dokuczać i jedna na druga, plotkować. Podłość ludzka nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro rano wybiorę się do kościoła , potem zajrzę do znajomej ,zaniosę jej kawałek ciasta , może kawę postawi haha ha! I dzień bezie na boku , jutro nikogo się nie spodziewam , bo młodzi będą odsypiać zabawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
SĄD OSTATECZNY Po wypełnieniu prostego i pogodnego życia zmarła pewna kobieta i znalazła się natychmiast w długiej i uporządkowanej procesji osób, które przesuwały się powoli w stronę Najwyższego Sędziego. Przesunąwszy się do połowy kolejki coraz bardziej przysłuchiwała się słowom Boga. Słyszała jak Bóg mówił do kogoś: -Ty, co pomogłeś, kiedy miałem wypadek na drodze i zawiozłeś mnie do szpitala, wstąp do mojego Raju. Potem mówił do kogoś innego: -Ty, co bez żadnego zysku pożyczyłeś wdowie pieniądze, wstąp, aby otrzymać wieczną nagrodę. A potem znów: -Ty, który wykonywałeś bezpłatnie bardzo skomplikowane operacje chirurgiczne, pomagając mi przynosić wielu ludziom nadzieję, wstąp do mego Królestwa. I tak dalej. Uboga kobieta przeraziła się bardzo, bowiem - choć wysilała się jak tylko mogła - nie była w stanie przypomnieć sobie żadnego szczególnego dokonania czy czynu w swoim życiu. Przepuściła nawet kolejkę, by mieć więcej czasu na penetrowanie swojej pamięci, ale nie wymyśliła niczego ważnego. Pewien uśmiechnięty ale stanowczy anioł nie pozwolił jej ponownie przepuścić długiej kolejki. Z bijącym sercem i z wielkim strachem dotarła przed oblicze Boga. Ogarnął ją natychmiast swoim uśmiechem. -Ty, która prasowałaś wszystkie moje koszule... Dziel się moją Radością! Czasem jest nam bardzo trudno wyobrazić sobie rzeczy nadzwyczajne w sposób zwyczajny. Bruno Ferrero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
Masz racje sabinko, co się z ludźmi porobiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
to na dobranoc, NAJPIĘKNIEJSZY ZE WSZYSTKICH DARÓW Każdego poranka bogaty i wszechpotężny król Bengodi odbierał hołdy swoich poddanych. W swoim życiu zdobył już wszystko to, co można było zdobyć i zaczął się trochę nudzić. Pośród różnych poddanych zjawiających się codziennie na dworze, każdego dnia pojawiał się również punktualnie pewien cichy żebrak. Przynosił on królowi jabłko, a potem oddalał się równie cicho jak wchodził. Król, który przyzwyczajony był do otrzymywania wspaniałych darów, przyjmował dar z odrobiną ironii i pobłażania, a gdy tylko żebrak się odwracał, drwił sobie z niego, a wraz z nim cały dwór. Jednak żebrak tym się nie zrażał. Powracał każdego dnia, by przekazać królewskim dłoniom kolejny dar. Król przyjmował go rutynowo i odkładał jabłko natychmiast do przygotowanego na tę okazję koszyka znajdującego się blisko tronu. Były w nim wszystkie jabłka cierpliwie i pokornie przekazywane przez żebraka. Kosz był już prawie całkiem pełen. Pewnego dnia ulubiona królewska małpa wzięła jedno jabłko i ugryzła je, po czym plując nim, rzuciła pod nogi króla. Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegł wewnątrz jabłka migocącą perłę. Rozkazał natychmiast, aby otworzono wszystkie owoce z koszyka. W każdym z nich, znajdowała się taka sama perła. Zdumiony król kazał zaraz przywołać do siebie żebraka i zaczął go przepytywać. "Przynosiłem ci te dary, panie - odpowiedział człowiek - abyś mógł zrozumieć, że życie obdarza cię każdego dnia niezwykłym prezentem, którego ty nawet nie dostrzegasz i wyrzucasz do kosza. Wszystko dlatego, że jesteś otoczony nadmierną ilością bogactw. Najpiękniejszym ze wszystkich darów jest każdy rozpoczynający się dzień" Bruno Ferrero "Kółka na wodzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E sabinko przestan latać
22:13 [zgłoś do usunięcia] To prawda... sabina57 Trochę mi nudno , bo cały dzień sama siedzę...trochę sprzątałam , czytałam i prasowałam ... Na obiad miałam wczorajsze kopytka i jutro tez je będę jadła Musze wam napisać ile jadu mają kobiety , odwiedziłam topiki pan w naszym wieku. Oj, mowie wam co się z ludźmi porobiło , doszłam do wniosku , ze walczą z sobą , każda chce być mądrzejsza , piękniejsza , gospodarniejsza ,jednym słowem jedna drugą, ,by w łyżce wody utopiła. I powiedzcie jak możne być dobrze na świecie, kiedy wszędzie toczy się walka... Tylko tu w necie to jest walka na słowa. Moj Boże, jak można tak sobie nawzajem dokuczać i jedna na druga, plotkować. Podłość ludzka nie zna granic. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3910439&start=480

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to się porobiło??? najwyraźniej ktoś skopiował mój wpis, haha ha ktoś mnie śledzi ... a nie mówiłam , ze ze starszymi paniami gorzej jak z dziećmi.ha haha! Dobrze , ze jeszcze zajrzałam ale się naśmiałam. Dobranoc:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.fotoik.pl/pelne.php?id=481516 Obudź się, na chmurach siada słońce, jak błyszcząca ważka, złota ćma. Wróbel z piórek srebrną rosę strąca, i przeciera senne oczy świat. Pobiegniemy na wyścigi z wiatrem, zrywać z drzew pękate krople dżdżu. Spójrz, Bóg dzień pobłogosławił światłem, obudź się i dzięki składaj Mu. Dziękuj Mu za to słońce, śpiewaj Bogu, pewnie do nas śmieje się zza chmur. Miodopłynną strugę nam pod nogi Pan położył, aby wskazać szlak miłego dnia oazo ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć witam WBW i życzę miłego dnia ... Ja wczoraj balowałam :) dlatego teraz będę robali szybki obiad.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 65
Cześć ! ja dziś dogorywam:-D hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria...
Witam WBW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria...
Broniewski Władysław, Cisza - Powiedz mi, jak ci na imię? - Cisza. - Powtórz, bom nie dosłyszał? - Cisza. - Czy to ty chodzisz po chrząstkich gałązkach wiosną? czy o tobie słowik kląska, czy trawy rosną? - Ja jestem cisza, milcz, dumny. - Zabiorę ciebie do trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
Dobranoc kochani , cały czas syn okupował kompa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Pewien filozof pytał swoich uczniów: - Powiedzcie mi, w jaki sposób można rozpoznać godzinę, w której kończy się noc i rozpoczyna dzień? Jeden z jego uczniów odpowiedział: - Jest to godzina, w której z daleka można odróżnić owcę od pana. Nauczyciel mądrości nie był zadowolony z tej odpowiedzi. Inny uczeń twierdził: - Kiedy z daleka potrafimy odróżnić dąb od sosny, wtedy dnieje, wtedy zaczyna się dzień. Ale i z tej odpowiedzi filozof nie był zadowolony. Wreszcie ktoś niecierpliwy poprosił: - Powiedz nam, mistrzu... Nastała chwila ciszy, chwila wyczekiwania. - Dopiero gdy popatrzysz w twarz jakiegoś człowieka i zobaczysz w tej twarzy twojego brata, lub twoją siostrę, wtedy zaczyna się dzień w tobie. Jak długo w drugim człowieku nie widzisz swego bliźniego, tak długo panuje w tobie noc - mówił nauczyciel mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janusz Laskowski » Świat nie wierzy łzom Powiedz, powiedz - jak to jest, Że na świecie tym. Jest tak dużo łez Co dzień wielki deszcz. Pada wokół nas. Powiedz - jak to jest? Że świat płacze cały czas? Że świat płacze cały czas ... Ref: Świat nie wierzy łzom. Szkoda naszych łez. Świat nie wierzy łzom. Bo za dużo jest ... Na tym świecie łez. Gdy przychodzisz na ten świat, Płaczem witasz go I gdy drogi kres Ludzie płaczą też. Wciąż im mało łez. Skąd się bierze ten ... Nieustanny - gorzki deszcz ... Nieustanny - gorzki deszcz ... Ref: Świat nie wierzy łzom ... Urodziny, ślub czy chrzest, Zaraz płacze ktoś. Zaraz łezka jest Radość albo gniew. Umie ronić łzy, Powiedz jak to jest? Że tak często płaczę ja, Że tak często płaczesz ty ... Ref:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uciekaj! Tak to prawda, człowiek to istota społeczna, Potrzebuje innych miłości i bliskości. Prawda to jest wielka, potężna i odwieczna, Lecz co z tego, gdy na świecie jest tyle złości. Gdzie jesteś miła? Gdzie szukasz sprawiedliwości? Gdzie ja ciepłe ślady stóp Twych znaleźć mogę? Czemu nie możemy być razem jak w przeszłości? Czemu nie możemy wstąpić na wspólną drogę? Daj mi przynajmniej jakiś znak, jakąś wskazówkę, Nadłam mi wierzby płaczącej cienką gałązkę, Lub kwiatów polnych rzuć na swoją drogę wiązkę. Proszę odwróć w moją stronę swą piękną główkę, Wyślij światłowodem promień Twego uśmiechu, Który był dla mnie kiedyś powodem do grzechu. Zbigniew Zbikowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ba da ba di

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×