Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Gość Daria...
Witam wszystkie miłe panie i życzę dobrej niedzieli. Piękny świąteczny dzień,a mnie wzięło na refleksję............ Usiądż przy mnie Panie Choć na jedną chwilę Wiem jesteś bardzo zajęty Jak to się w życiu wszystko zmienia Kiedyś Ty czekałeś na mnie A ja jak espedientka w sklepie Wywieszalam kartkę Z a r a z w r a c a m I różnie bywało Usiądę na ławeczce i poczekam Lubię patrzeć na ludzi Gdzieś pędzą Gdzieś się spieszą Niby wszyscy tacy sami A każd inny I n d y w i d u a l n y Kocham moją samotność Poeci muszą być sami Inaczej nic nie napiszą No i ......... No i nie przyszedł! Widać Bóg też nie lubi starych kobiet Znowu do domu wrócę z niczym. Tomik wierszy Wandy Sieradzkiej podarował mi przyjaciel.Często wracam do nich szczególnie w niedzielę.W dnie wolne,czuję się dokładnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
(_,»*¯**¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_)) .......((_,»*¯*« »*¯*«,_)) Niebo chmurami zasnute i wieczór cichy zapada. Anioł gwiazdy zapala, do snu ślicznie układa. Więc na chwileczkę wpadam i serdecznie Was pozdrawiam. _____ ,x.*`,x.*`,x. __,x.*`,x.*`,x. _,x.*`,x.*`,x. x.*`,x.*`,x. x.*`,x.*`,x. SŁODKICH SNÓW _,x.*`,x.*`,x. __,x.*`,x.*`,x. _____ ,x.*`,x.*`,x (_¸.*(_¸.*'´—`'*.¸.*'´—`'*.¸_)'*¸_) --(_¸.*'´(_¸.*'´`''´—`'*.¸_)`'*.¸_) ----'(_¸.*'´(_¸.**.¸_)`'*.¸_) ----------`(_¸.*'´`'*.¸_) (_,»*¯**¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
# 14 grudnia - Mroźny grudzień, wiele śniegu, żyzny roczek będzie w biegu. # Taką pogodę Nowy Rok przynosi, jaka na Jana od Krzyża się głosi. # Co zima przychłodzi, lato wynagrodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
A jutro już 15:) 15 grudnia - Jak w zimie piecze, to w lecie ciecze. # Czym w grudniu większy mróz, tym do worka zboże bardziej włóż. # Grudzień najgorszy zaś, bo największych mrozów czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 siatka
👄 Dom, rodzinny dom odchodzi już w niepamięć Czas z matczynych rąk zabiera nas w nieznane. Żal tych czterech ścian, gdzie tyle sie przeżyło, Lecz tam czeka świat i miłość woła nas. Ze starej płyty wraca muzyka Wibruje w smykach, jak w oczach łzy A świat się kręci, jak stara płyta Kreśli w pamięci obraz tych dni Ze starej płyty melodia płynie Jak w niemym kinie, ktoś na pianinie gra Utopmy troski w czerwonym winie Bo raz się żyje i kocha raz Jak filmowy kadr swe życie znów oglądam, lecz nie wróci juz zielonych lat melodia. Po matczynej też poznałem inną miłość, Dziś, jak piękny wiersz, powtarzam ją co dzień. Ze starej płyty wraca muzyka Wibruje w smykach, jak w oczach łzy A świat się kręci, jak stara płyta Lata nam składa z nocy i dni Ze starą płytą trzeba ostrożnie Pęknie jak serce, nic nie zostanie Z naszą miłością bywa podobnie. Mija jak refren ze starych płyt... Jak filmowy kadr swe życie znów oglądam, lecz nie wróci juz zielonych lat melodia. Po matczynej też poznałem inną miłość, Dziś, jak piękny wiersz, powtarzam ją co dzień. Andrzej Frajndt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
16 grudnia - Grudzień zimny,śniegiem przykryty, daje rok w zboże obfity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
Jutro:) 17grudnia-Od świętego Florka daj chleba do worka. A pojutrze:) 18 grudnia-Gdy w grudniu śnieg pada, drugi rok taki sam zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha...
miłego dnia i wieczoru ...Oazo Ci życzę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam WBW ! (`★(¸★*´«★★¦★★»`*★¸) ★´) __Adwent, Adwent, __Adwentu mamy czas. __Miłością i spokojem __dzielmy się wszyscy wraz. __W cichej radości, __która tkwi w nas, __na Bożą Dziecinę __niech czeka każdy z nas. Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_______________./\. ____________ __>_( ɕѼ Ҩ . ___________@.♥ '(█) ♥ *$ ________Ѽ "( ()♥t (Ѽ)o*♥* _______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█) ____________>o*oѼ @.< _________o`-.♥.-@""-Q '♥~@' ______♥.'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.) ____Ѽ o (█). @* '-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ __________Ѽ -♥-'Ѽ ♥._ Ѽ _______@.♥ '*Q ♥ *(█), @.♥ '* ___.♥' @ _ ɕ♥ _.-'~♥-. @ ´(♥)`-*.o __.(█)* ♥ ..-' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`) _________(Ѽ ) '-._♥__(Ѽ)@ ____;--♥' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥ ___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*'. _(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█) _____________▓▓▓▓▓___________ __________▓▓▓▓▓▓▓▓▓__________ PRZEDŚWIĄTECZNEGO NASTROJU I WSPANIAŁEGO WIECZORKU ŻYCZĘ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellon Wojtek, Sielanka o domu A jeśli dom będę miał to będzie bukowy koniecznie Pachnący i słoneczny wieczorem usiądę wiatr gra A zegar na ścianie gwarzy Dobrze się idzie panie zegarze Tik tak tik tak tik tak Świeca skwierczy i mruga przewrotnie Więc puszczam oko do niej dobry humor dziś pani ma Szukam szukania mi trzeba Domu gitara i piórem A góry nade mną jak niebo A niebo nade mną jak góry Gdy głosy usłyszę u drzwi czyjekolwiek wejdźcie poproszę Jestem zbieraczem głosów a dom mój bardzo lubi gdy Śmiech ściany mu rozjaśnia I gędźby lubi i pieśni Wpadnijcie na parę chwil Kiedy los was zawiedzie w te strony Bo dom mój otworem stoi dla takich jak wy Szukam szukania mi trzeba Domu gitara i piórem A góry nade mną jak niebo A niebo nade mną jak góry Zaproszę dzień i noc zaproszę cztery wiatry Dla wszystkich drzwi otwarte ktoś poda pierwszy ton Zagramy na góry koncert Buków pora pachnącą Nasiąkną ściany grą A zmęczonym wędrownikom Odpocząć pozwolą muzyką bo taki będzie mój dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanilia 58
PRZYGODA JOSEGO - OPOWIADANIE....... Rio de Janerio to ogromne brazylijskie miasto, pełne gwarnych ulic, wspaniałych budowli i wielkich sklepów. Są też tam drogie hotele i malowniczo położone wille bogatych ludzi. Zupełnie inaczej wyglądają przedmieścia miasta. Znajdują się tam dzielnice biedaków, których mieszkania zbudowane są z byle czego, blachy, cegły, kartonu i kawałków papy. Przed takimi domami bawią się obdarte i często głodne dzieci. Tu też mieszkał Jose. Chłopiec nie pamiętał rodziców. Do dziewiątego roku życia mieszkał z ciotką, a gdy ona umarła lepiankę zajęła inna rodzina, która nie zainteresowała się losem sieroty. Domem chłopca stała się więc ulica. Noce spędzał w wielkim pudle, które znalazł pewnego ranka przed sklepem na chodniku. Swój kartonowy dom ustawił pod mostem, gdzie mieszkało więcej takich jak on lokatorów. Nie miał żadnych możliwości zarobienia pieniędzy, ponieważ w mieście, w którym tak wielu dorosłych bezskutecznie zabiega o pracę, nikt nie chciał zatrudniać dzieci. Żeby przeżyć musiał żebrać lub kraść. Niestety częściej uciekał się do tego drugiego. Kiedy był głodny kradł wszystko co wpadło mu w ręce, bacznie pilnując, by go nie złapano. Zbliżało się Boże Narodzenie. Uliczne wystawy przybrały świąteczny wygląd. Dla Jose i jego kolegów był to najlepszy czas, zarówno na żebranie, jak i kradzież. W sklepach było pełno kupujących, tak zajętych wybieraniem gwiazdkowych prezentów, że nawet nie zauważali braku portfeli. Niektóre bogate panie wrzucały drobne pieniądze do puszek dzieciaków, przekonane, że uczyniły adwentowy dobry uczynek. Dzień przed wigilią Jose i Friderico obserwowali duży magazyn przy głównej ulicy. Założyli najlepsze ubrania, by tym zmylić ochronę sklepu, która goniła obdartusów i tak weszli do środka. Chłopcy obserwowali stoiska. Friderico stał na czatach, a Jose udawał, że wybiera prezent gwiazdkowy. W pewnym momencie nadażyła się wspaniała okazja. Pewna starsza pani, obładowana paczkami, długo przebierała w kolorowych apaszkach. Z tyłu na ramieniu przewieszoną miała skórzaną torbę. Przy stoisku było wielu kupujących. Kobieta nawet nie poczuła, kiedy Jose sprytnie otwierając torebkę, pozbawił ją portfela. Kradzież ta nie zostałaby zauważona, gdyby nie fakt, że od pewnego czasu ktoś ich bacznie obserwował. Był to ksiądz. Kiedy Jose opuszczał sklep, ten chwycił go za rękę i cicho powiedział do ucha: - Synu, zwróć to, co zabrałeś tej pani Friderico, widząc co się święci, niepostrzeżenie wymknął się bocznymi drzwiami. Przerażony chłopiec został sam z obcym człowiekiem. Niepewnym krokiem podszedł do kobiety, która nadal stała przy stoisku. Udając, że podnosi portfel powiedział: - To chyba pani wypadło z torebki, bo ma pani wciąż ją otwartą. - Och dziękuję, jaki grzeczny i uczciwy chłopiec - zawołała uradowana kobieta. Wyjęła z portfela pewną kwotę i podała chłopcu. - Weź, proszę. Będziesz miał na cukierki. - Dziękuję, nie potrzeba - powiedział zawstydzony i szybko wyszedł ze sklepu. W drzwiach czekał na niego ksiądz. - Powiedz, dlaczego kradniesz? - zapytał. Chłopiec spuścił głowę . - Jestem głodny - odpowiedział cicho. - Nie mam rodziny i sam muszę troszczyć się o siebie. Nigdzie nie ma pracy. Próbowałem sprzedawać sznurowadła, ale starsi chłopcy mnie przegnali i zabrali towar. - A gdzieś mieszkasz? - spytał ksiądz. - Pod mostem w pudełku - zaśmiało się dziecko. - Jeśli chcesz, możesz iść ze mną - zaproponował ksiądz. A kiedy ten się zgodził, zaprowadził go na plebanię. Po posiłku, który Jose zjadł “z prędkością światła” kapłan zaproponował mu pracę przy bożonarodzeniowej dekoracji. Uszczęśliwiony chłopiec przystał na tą propozycję. - No to chodźmy do kościoła. Z desek zbijemy stajenkę, żłóbek. Mam nadzieję, że potrafisz posługiwać się młotkiem. - No pewnie, często reperowałem ciotce domek. Jose niewiele wiedział o Bogu, choć pamiętał trochę religijnych opowiadań ciotki. Zapytał więc nieśmiało: - To jest Dzieciątko Jezus, prawda. Ale dlaczego leży w żłobie? - Tak, ta figurka przedstawia Pana Jezusa, Syna Bożego, który chcąc zbawić wszystkich ludzi przyszedł na świat jako człowiek. Urodził się w Betlejem, w ubogiej stajence, bo zabrakło dla Niego miejsca w gospodzie. Był tak jak ty bezdomny, chociaż jako Bóg, mógł mieć wszystkie bogactwa świata. - tłumaczył kapłan. - Bezdomny Bóg - zamyślił się chłopiec. Wieczorem, ojciec Edmundo, bo tak właśnie nazywał się ksiądz, chciał zatrzymać chłopca na noc i umieścić w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne. - Na razie nie mogę zostać. Muszę wracać do domu, ale jeśli ojciec pozwoli, zabiorę resztki kolacji dla moich przyjaciół - poprosił Jose. - Poczekaj, siostra Anna przygotuje ci paczkę z jedzeniem. Następnego dnia już skoro świt chłopiec był w kościele i z zapałem zabrał się do pracy. - Chciałbym skończyć szopkę dla Dzieciątka, ale bez zapłaty . Przecież my, bezdomni musimy trzymać się razem. I jeszcze jedno, koledzy dziękują za jedzenie. Pytają czy mogą tu przyjść pomagać? - zaproponował Jose. - No pewnie, zawsze jakaś praca dla kilku urwisów się znajdzie - odpowiedział ksiądz. Po tych słowach chłopiec wybiegł z kościoła. Po chwili do świątyni weszło kilku chłopców. - No, przyjaciele do roboty, bo bezdomny Bóg czeka na swoje mieszkanie - zarządził Jose. - A ja muszę powiedzieć siostrom, że na obiad trzeba więcej przygotować. Zastanowimy się też nad tym, jak wam pomóc - powiedział kapłan, oddalając się w stronę plebani. Dzieciaki zostały w sierocińcu. Miały teraz nie tylko dach nad głową, ale i wyżywienie. Mogły też się uczyć. Ciekawi pewnie jesteście, co stało się z Josem? Okazał się niezwykle zdolnym dzieckiem, a kiedy dorósł został kapłanem. Nigdy nie zapominał o najuboższych. Często odwiedzał dzielnice nędzy i niósł Pana Boga ubogim, odrzuconym przez świat ludziom. Szczególną troską otaczał bezdomne dzieci, pamiętając, że kiedyś był jednym z nich. autor nieznany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanilia 58
Betlejem święte, miasteczko wsławione Betlejem święte, miasteczko wsławione Tyś przez proroków z dawna ogłoszone, Według proroctwa Micheaszowego, Z ciebie miał wynijść wódz ludu Bożego. To się już dzisiaj spełniło na tobie, posiadasz Boga w maluczkiej osobie. O, jakże wdzięcznie brzmią anielskie pienia, wyśpiewując hymny uwielbienia. Tych więc Aniołów i my naśladujmy, uczcijmy z nimi, z nimi się radujmy, wołając: Witaj, o, Panie nad pany, przez Twych proroków z dawna obiecany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OPOWIEŚĆ WIGILIJNA/humor/ Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, że jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały - Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, że elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł więc po szczotkę, ale okazało się, że myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stal mały aniołek z piękną , wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?... Stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki.... -- Leszek Kaszubowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
pozdrowienia dla WBW👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄[usta BETLEJEMSKA SZOPKA Betlejemska gwiazda złotym blaskiem świeci, A w stajence mały Jezus na sianie Małymi rączkami błogosławi dzieci, Z niebios płynie piękne, anielskie śpiewanie. Wół i osioł swym oddechem dziecię ogrzewają, Słychać dzwonki owiec, beczenie barana, Świerszcze na skrzypcach wesoło Mu grają, Każdy na swój sposób chce przywitać Pana. Biedni pastuszkowie do szopy przybyli, Co mieli, to wzięli, nieśli Jezusowi. Bogaci królowie podarki złożyli, Hołdy Mu oddali, Panu i Królowi. Mały Kuba na fujarce proste nuty składa, Chciałby podejść bliżej, lecz bardzo się boi, Graniem na fujarce wszystko opowiada, O swej wielkiej biedzie i smutnej niedoli. Muzykanci w darze na basetlach zgraja, Słychać skrzypce, dudy i gromkie śpiewanie. Kolęda, kolęda- po górach się niesie, Kolęda, kolęda- witaj, miły Panie. Gdy tak wszyscy razem wielce się radują, Betlejemska gwiazda na niebie im świeci. Drży o swoją władzę, zły, mściwy król Herod, Ściął głowę synowi, zetnie wszystkie dzieci. O, królu Herodzie- śmierć swą ostrzy kosę. Już diabeł na widłach melodię układa. W piekle rozpalają i gotują smołę, Biada ci, Herodzie, oj biada, oj biada!!! Spadła głowa Herodowi i w piekle się smaży, Tam jest jego miejsce, oddał diabłu duszę. A na ziemi miłość, a na ziemi radość. Jeden Pan najwyższy- dzieciątko Jezusek. W Betlejem stajence dziecię rączki składa, Wszystkich wokół błogosławi i do siebie gada. Bartek mocno się przepycha, chciałby coś usłyszeć, "Pokój ludziom dobrej woli"- ciszej, bądźmy ciszej. Choć minęły wieki, a świat taki wielki, Lecz nikt nie zapomniał o małej dziecinie. Jak każe tradycja, przy świętej wigilii, Zasiadają wszyscy i kolęda płynie. A na pożegnanie przyjmijcie życzenia, Gorące życzenia wszelkiej pomyślności, Niech wam wszystko lepsze niesie Nowy Roczek, Niech miłość i pokój w waszych domach gości. Tadeusz Wywrocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam Was .
i jeszcze : 13 CIEKAWOSTEK NA TEMAT MĘŻCZYZN ---Badania dowiodły, że mężczyźni śpią zwykle po prawej stronie łóżka. ---Mężczyźni nie lubią słownej konfrontacji. Stwierdzenie "musimy porozmawiać o naszym związku" przeraża nawet najdzielniejszego z nich. ---Mężczyźni lubią telefony, które mają dużo przycisków - czują się wtedy bardziej ważni. ---Mężczyźni zapominają o wszystkim, lecz nie o sprawach związanych z samochodami, pięknymi kobietami i dobrym jedzeniem. ---Mężczyzna nie pójdzie po zakupy dopóki nie będzie czegoś naprawdę potrzebował. ---Żaden mężczyzna nie jest czarujący przez cały czas. ---Jeżeli jesteś razem z mężczyzną, a on się zatrzymuje i pyta kogoś o drogę, to lepiej słuchaj uważnie instrukcji - bo jeżeli się zgubicie to będzie Twoja, a nie jego wina. ---Według statystyk, mężczyznom częściej zdarzają się wypadki samochodowe, mimo to wszyscy oni uważają, że są świetnymi kierowcami. ---Mężczyźni, którzy nie mówią Ci często "Kocham Cię", kochają Cię prawdopodobnie bardziej niż ci, którzy powtarzają to cały czas. ---Mężczyźni uwielbiają zostawiać po domu "stosiki" drobnych monet - najchętniej w pustych popielniczkach. ---Jeżeli mężczyzna przygotuje dla Ciebie kolację i podana sałatka będzie zawierała 3 różne rodzaje sałaty, to na pewno ma on wobec Ciebie poważne zamiary. ---Mężczyźni zawsze myślą, że są najlepszą "rzeczą" jaka przydarzyła Ci się w życiu. ---Bardzo niewielu mężczyzn lubi chodzić do kobiety lekarza, chyba, że są oni akurat w świetnej formie. haahahahahh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jababadada
I znowu W oazie ludzie ! Hura !hura!Hura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 65
WITAM WSZYSTKICH YYYYYYYYYYYYYY NA ZDROWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 65
MIŁYCH SNÓW WBW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradnik...
Podczas wieczerzy wigilijnej nie należy zbyt dużo mówić, czy przerywać innym, aby w przyszłym roku nie kłócić się i nie wyjawiać powierzonych sekretów. • Dzielenie się opłatkiem zapewnia dostatek chleba w przyszłym roku oraz symbolizuje zgodę, wybaczenie i puszczenie w niepamięć wszystkich urazów. • Nie należy wstawać zza stołu w trakcie posiłku. Zakaz ten nie dotyczy gospodyni lub innej osoby podającej do stołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×