Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Oooooooooooooooooo! to temat dla mnie, ja tez uwielbiam być kobietą zadbaną :-D wtedy jestem pewna siebie i wesoła... Lubie tez poczuć męski wzrok na sobie czy to w pracy ,sklepie czy na ulicy... I uważam , to za bardzo miłą oznakę, ze mogę się jeszcze komuś podobać...

"ŚWIAT ISTNIEJE PO TO, BY KAŻDA OSOBA MOGŁA SIĘ UKSZTAŁTOWAĆ"

Żona do męża:wiesz, dzis jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuz za mną...Mąż: Zawsze sie u licha spóźniał....... :)

W księgarni klient pyta sprzedawczynię: - Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"? - Fantastyka na drugim stoisku. Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi. On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie? Ona: - Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy... Mężczyzna 1/3 życia spędza na spaniu. Pozostała cześć poświęca na namawianie kobiet do przespania się z nim. Dlaczego mężczyźni jeżdżą tak chętnie BMW? - Bo to jedyne auto, którego nazwę mogą przeliterować. Dlaczego kobiety chętniej wybierają mężczyznę z kolczykiem? - Bo potrafi on znieść ból i już raz kupił biżuterię . Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki? - Ładnie wyglądam? Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki? - Na razie tam nie wchodź. Dobranoc

Przy kominku Spośród starych płyt gramofonowych jedną najpiękniejszą znam, czasem, kiedy wieczór jest zimowy, tę niemodną płytę sobie gram. Zdaje mi się wtedy, że wróciłeś, i wróciła młodość moja znów, snuje się za nami słowo „miłość”, najpiękniejsze spośród wszystkich słów. Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła, „Przy kominku...” – piosenkę starą ktoś gra. Powracają wspomnienia z dawnych tych dni, gdy po raz pierwszy „kocham cię” mówiłeś mi. Patrzę na pożółkłe fotografie i uśmiecham się wśród łez. Dziś już wytłumaczyć nie potrafię, czemu mi tak źle bez ciebie jest. Stara płyta kręci się i szumi, jest pęknięta tak jak serce me, serce, co zapomnieć cię nie umie, i z daleka pożegnanie śle... Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła, „Przy kominku...” – piosenkę starą ktoś gra. Powracają wspomnienia z dawnych tych dni, gdy po raz pierwszy „kocham cię” mówiłeś mi. /Irena Santor/

MARZEC 1 marca - A po lutym marzec spieszy, koniec zimy wszystkich cieszy. # Na Świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna. # Chłodny marzec, ciepły maj, będzie zboże jako gaj. # Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu. # Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.

Jutro:) # 2 marca Gdy marzec suchy, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza. # Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem cmi. # Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje. # Kto sieje groch w marcu, gotuje go w garncu, a kto w maju, ten w jaju Imieniny mojej mamuśki HELENY:)

Dobranoc

"SZYBKO MIJAJĄ SZCZĘŚCIA DNI, KOCHANE MŁODE LATA POTEM SIĘ TYLKO O NICH ŚNI I MYŚLĄ DO NICH WRACA. ZABŁYSNĄ WÓWCZAS W OCZACH ŁZY I SERCE BĘDZIE ŁKAŁO TAK BARDZO DO TYCH DNI POWRÓCIĆ BY SIĘ CHCIAŁO "

Tak, tak zadbajcie o siebie dziewczyny , zeby 8 marca bylo na kim oko zawiesić. ha ha ha

kto ma ochot na YYYYYYYYYYYYYYYYY?

A może?

http://msp30.photobucket.com/albums/c301/xpoopxstinksx/expresso.jpg

A na dobranoc ?

Bajka o .............................. http://uczenzklasa.gazeta.pl/gfx/userfiles/1298/Image/wilkikapturek_1.jpg

http://uczenzklasa.gazeta.pl/gfx/userfiles/1298/Image/wilkikapturek_1.jpg

Ja dziś powiem tylko dobranoc[usta}

Wystarczy dla WBW

witam was wszystkich już jestem.. było super.

sorrki :( pomyłka)

Dobranoc zostawiam w oazie.

Witam milutko i pozdrawiam WBW!

Nie mam czasu się rozpisywać bo mam nawal pracy... Stawiam kawę(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> I zabieram się za robotę.. Milego dnia..

Wszystkim Helenom i Helenkom dożo zdrowia szczęścia życzę...

A Was WBW pozdrawiam. :):)

Zona szyje sukienkę na maszynie,a mąż stoi nad nią i krzyczy: _Teraz w lewo!Jeszcze bardziej!Prosto!Uważaj,nie za szybko. Przecież ty nie umiesz szyć!!!!!!!!!!!! Zona-Po co te twoje głupie komentarze? Chciałem ci tylko pokazać jak się czuje,gdy jedziemy samochodem!!!!!!!!!

Znana malarkę Marie Corelli zapytano kiedyś,dlaczego nie wyszła za mąż? -Nie widziałam potrzeby. Niczego mi w domu nie brakuje. Rano pies szczeka w południe papuga klnie, a wieczorem kot zawsze wraca późno do domu.

Ksiądz podczas mszy w kościele: Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie! Jedna z pan odzywa się szeptem do koleżanki: to ja chyba trafiłam na okręt wojenny!

hi hi hi hi, dowcipy super.