czy praca w sklepie uwłacza godności?

ojciec dziś zrobił awanture bo może bede pracować w sklepie ... uważa że to może robić dziewucha po zawodówce albo podstawówce ... jestem po studiach ale nie mam dościadczenia i jestem wiecznie z kwitkiem odsyłana .... pracowała bym w innym mieście niż rodzinne i chce tak bardzo mieszkać w tym mieście innym niż rodzinne że jestem gotowa na prace w sklepie ... to nie spożywka ... tylko sklep z sprzętem elektronicznym ... co Wy na to??? o o tym sądzicie??

sissi ja studiuje w niemczech i zeby sie tu utrzymac musze sprzatac domy i opiekowac sie dziecmi i czy to uwlacza? Nie jestem zachwycona,ale nie mam innego wyjscia,podobno zadna praca nie hanbi

zadna praca nie hańbi

powiedz tatusiowi, ze wstyd to kraść i z dupy spaść -i bierz życie w swoje ręce. Powodzenia :))

ale nie wg. mojego ojca ... uważa że jak skończyłam studia to musze pracować w biurze bądź banku :( wkurzył mnie :(

To niech ci załatwi pracę w banku albo biurze - skoro ma takie ambicje, to powiedz mu, że jak ci załatwi to się z pocałowaniem ojcowskiej ręki przeniesiesz :D

rob tak ,zeby Tobie bylo dobrze,skoro sadzisz ,ze nie nadajesz sie do pracy w sklepie to nie idz tam..ja mampodobne odczucia,nie wyobrazam sobie pracowac w sklepie i odrzucam takie oferty...ojcem nie przejmuj sie,to Twoje zycie..znajdz cos inego

ale nie wg. mojego ojca ... uważa że jak skończyłam studia to musze pracować w biurze bądź banku :( wkurzył mnie :(

nie ma możliwości mi załatwienia pracy w banku itp. przecież pierwsza praca to nie praca do końca życia .... mogę popracować kilka miesięcy i tyle ... a doświadczenie zawsze się zbiera :)

skoro nie ma takiej możliwości, to dlaczego ci skrzydła podcina? Oczywiście, masz rację, każde doświadczenie coś w sobie niesie :))

dziwnego ojca

a on mysli ze po studiach latwo ci bedzie poszukac prace w jakims firmowym sklepie? bedzie trudno bo doswidczenia nie masz.

to twoje zycie,nikt nie mowi ze masz to robic caly czas,ale na poczatek jak najbardziej bym sprobowala:)

fajnie masz,powiedz ze jak chce- to bedziesz szukala - ale niech on ci daje pieniadze na utrzymanie w czasie poszukiwan:D zazrdoszcze takiego taty :D

a ja uważam że trzeba od czegoś zacząć;) z biegiem czasu może zostaniesz kierowniczką tego sklepu a potem kto wie:)

nie zna realii panujących w dużym mieście i w ogóle ... mam popsuty cały wieczór :(

a moze Twoj ojciec po prostu chce dla Ciebie jak najlepiej tylko nie umie tego wytłumaczyc i krzyczy, niestety prawda jest ze skoro skonczylas studia i nie zaczniesz pracowac w swoim zawodzie to nikłe szanse ze kiedys zaczniesz, bo wsklepie elektronicznym nie zdobedziesz wiedzy z zakresu swojego zawodu, jeszcze zalezy jakie studia skonczylas....spojrz na to z drugiej strony, ze strony rodzica, pomysl jak TY bys zareagowała,moze jemu nie chodzi o to ze w sklepie praca uwłacza godność (bo tak nie jest) tylko chce zebys nie stracila szansy na prece w lepszym zawodzie

wiem ze chce dla mnie jak najlepiej ale darciem się na mnie nie spowoduje że będzie dla mnie dobrze ... skończyłam finanse i bankowość ... akurat w tej branży wszędzi potrzebują doświadczenia którego ja nie mam ... niestety ... ale będąc w tym mieście pracując w tym sklepie mogę szukać innej pracy itp. a szukanie pracy na odległość nie ma sensu ...

pozatym jak przeglądam odefry w wielu bankach np. doradca klienta jest napisane w wymaganiach : Doświadczenie w pracy związanej ze sprzedażą lub obsługą Klienta ... a to mogę zdobyć np. w tym sklepie :)

masz racje, powodzenia :-)

moj ojcie tez gadal mi ze bez sensu w sklepie pracuje bo po studiach jetsem a jak nigdzie nie pracowalam to tez mial problem wcale nie tak latwo do banku sie dostac i lepiej pracuj i potem moze sie gdzies zalapiesz napewno siedzenie w domu jest bez sensu

Bierz tę robotę i szukaj czegoś innego, lepszego, w swoim zawodzie. Będziesz miała swoją kasę, jakieś doświadczenie, będziesz wśród ludzi. Zawsze to lepiej, niż siedzieć w domu i czekać na pracę w swoim zawodzie. Bo długo możesz sobie poczekać.