Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvfret

ZWIAZEK Z OSOBA Z INTERNETU CZY TO MA SENS??

Polecane posty

Gość cvfret

poznalismy sie na czacie miedzynarodowym on jest z walencji dobrze sie dogadujemy gadamy na kazdy temat jest naprwde w moim typie jednak to ze nigdy go nie widzialam mnie przeraza to takie dziwne on chcialby bym byla jeggo dziewczyna w pierwszej chwili pomyslalam ze fajnie bedziemy razem ale nastepna mysl to juz same minusy .nie wiem jakim jest naprawde w zyciu czy jak ma mnie to czy i innych kobiet nie ma do pogaduch itp najgorsze ze ja chyba cos czuje do niego moze jest tu wsrod was kobieta majaca podobne doswiadczenia prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
zanim kogoś nie poznasz osobiście tak naprawdę nic o nim nie wiesz. Bądż ostrożna i nie zakochuj się zaocznie przez neta, bo to nienormalne trochę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez tak mamshshs
i tez sie zakochalam chyba pisze z nim od miesiaca powiedzial ze gdybym mieszkala tam gdzie on to by sie ze mna ozenil a teraz nie pisze od 4 dni zal pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mindy_smith
to nie ma sensu. Ja to wiem. Ale za to sens mają inne rzeczy. na przykład udzielanie się na tym forum. O - to ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaad
pewnie się rozczarujesz jak go zobaczysz wyobrazisz sobie ideał, zachowanie, wygląd, gest i będzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mindy_smith
ps. tylko trzeba ten sens dobrze poszukać i ODNALEŹĆ. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfret
nie no ja go widzialam i na zdjeciach i w kamerce no ale kazdy wie ze na zdjeciach inaczej w zyciu inaczej osobiscie znam kolezanke ktorej ciotka poznalam mezczyzne przez internet i on byl z kanady dzis sa szczesliwym malzestwem wiec w sumie wszystko mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfret
sorki za blad mialo byc poznala*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MA SENS!!!!!!!!!! ja z moim obecnie już nie żyjącym ;( narzeczonym byłam przez 4 lata znajomosc internetowa... ! Mielismy juz wlasne mieszkanie plany na przyszlosc... Mialo byc tak pieknie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie wytrzymam
Moja kolezanka wyszla za maz za faceta poznanego w neta ale oni poznali sie bardzo szybko osobiscie i potem sie juz spotykali jak normalna para. Osobiscie uwazam ze zwiazki takie maja szanse ale jesli para sie pozna i robi wszystko by moc byc ze soba. Takie pisanie na odleglosc I love you wg mnie nie ma sensu bo pisac cos takiego moge i ja mimo ze mam meza i rodzine. Ale jak pisze to kto mnie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfret
niepotrzebna nikomu bardzo mi przykro.... no wlasnie u mnie z tym spotkaniem to jest problem.teraz jest we wloszech w palermo na jakims wojskowym lotnisku bo jest pilotem f-16 i on ma jakos tak 6 dni pracy i 3 dni wolnego niestety ja nic nie moge sie zapytac bo mowi ze nie moze odpowiedziec i zebym sie go o takie rozne sprawy nie pytala a chcialam poprostu kiedys wiedziec kiedy ma wakacje jakies wolne dni to tak samo nie moglam sie dowiedziec wiec se mysle czy ja bym w takim zwiazku wytrwala kiedy go wiekszosc czasu nie ma w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to musi byc fajny ten twoj kolega :P ale tak jest oni tam maja jakies swoje tajemnice wojskowe wiec sie nie dziw ze ci nic nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Ja moge sie wypowiedziec jako osoba ktota tez ma faceta (meza) obcokrajowca i ktora przez jakis czas zyla z nim na odleglosc (nie poznalam go jednak przez neta tylko w realu). Zycie na odleglosc jest mozliwa ale moim skromnym zdaniem tylko jesli sa realne mozliwosci i widoki na przyszlosc by byc razem. Jesli takich nie ma to bycie na odleglosc moze stac sie frustrujace i nuzace. Przez ile czasu mozna sobie klikac ze sie kocha? A kontakt fizyczny? Przytulanie sie? Zycie razem i stawianie czlowa codziennym problemom? Nawet klotnie i dyskusje ktora mimo wszystko przyczyniaja sie do umacniania wiezi ....tych rzeczy net nie zastapi. Oczywiscie wszystko jest mozliwe ale prowadzic zwiazek w takiej formie i nie wiedziec nawet kiedy sie spotka-....ja bym tak nie mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
eh....mężczyżni często kłamią....póki nie zweryfikujesz wszystkich informacji, podchodz do całej sprawy bardzo sceptycznie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżyłam ostatnio coś takiego, a facet okazał się oszustem. Pisał tak pięknie, prawił komplementy, a ja chyba chciałam wierzyć. Potem cierpiałam. Nigdy nie wybaczę sobie swej głupoty. Po tylu rozczarowaniach znów mnie oszukano, już nigdy nie zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego właśnie tu napisałam, by ostrzec wszystkie dziewczyny, uważajcie na oszustów. Pewnie wiecie to nie od dziś, ale człowiek chce wierzyć, chce wierzyć, że będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze ma to sens - wszystko zalezy od tej dwójki - to czy chca sie temu poswiecic, bo taki zwiazek w internecie to o wiele trudniejszy zwiazek niz w realu....wiem bo mojego męża poznalam w internecie...i nie tylko to bylo przeszkodą, ale takze to, ze on jest z drugiego konca swiata:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfret
reinta a jak doszlo do waszego spotkania?po jakim czasie sie na to zde4cydowaliscie i kto do kogo przylecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas bylo troche jak w filmie:)....rozmawialismy codziennie przez rok (to bylo troche szalone...), oczywiscie byly tez telefony, a potem nadarzyla sie okazja i on przylecial do mnie - nie bylo latwo bo obywatele Ameryki Pd musza miec wizy do naszego pieknego kraju, takze przebylismy droge przez meke, ale warto bylo...po trzech miesiacach wzielismy slub:))...ja tak sobie myslę, ze to sie w koncu czuje czy to ten, czy to warto sie angazowac w dosc trudny zwiazek internetowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja juz wiem, ze wszystko jest mozliwe. Oczywiscie mozna zle trafic, wiem, ze jest mnostwo oszustów i innych naciągaczy, ale jak zaczniecie od szczerosci i wszystko co bedziecie budowac bedzie oparte na szczerosci....no i bedzie to COS - na pewno sie uda!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * zakochana bez pamięci *
U mnie to wygląda tak : poznałam go 1,5 roku temu , podczas 1 rozmowy już czułam coś niezwykłego ... on też ... po kilku tygodniach wiedzieliśmy co nas łączy ... 1x spotkaliśmy sie dopiero 2mies temu ... potem 2x i 2tyg spędziliśmy razem ... ;( teraz umieram z tęsknoty , kocham go tak bardzo ... planujemy wspólną przyszłość w tej chwili na najbliższe 3 lata dzieli nas ponad 400km ... będziemy spędzać ze sobą weekendy w miarę możliwości :( tak strasznie obawiam się , że jednak nam się nie uda tego przetrwać ... , a w tej chwili nie wyobrażam sobie , że nie mogłabym z nim być 😭 umarłabym z rozpaczy ... ach tak bardzo chciałabym , żeby mnie znowu przytulił ... to straszne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*zakochana bez pamięci* - ja trzymam kciuki!!!....400km to małe piwo jesli juz wiesz, ze chcecie byc razem, a nawet spedzic ze sobą zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * zakochana bez pamięci *
ja na pewno się nie wycofam on obiecał mi i przysiągł , że też nie .. i , że nie wyobraża sobie życia beze mnie .. ale jednak mam pewne obawy . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * zakochana bez pamięci *
reinita :) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfret
jej dziewczyny napelnilyscie mnie nadzieja bede sie starac by cis z tego bylo teraz naprawde wierze ze to moze miec sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×