Ślub i wesele z tańcami w niedziele - co myślicie????

j.w.

Ponieważ terminy sobotnie są juz zajęte to co myślicie o niedzieli?

Powiem Ci z perspektywy gościa - nie bawiłabym się długo na takim weselu, ani też nie zakrapiałabym imprezy alkoholem, no jedynie symbolicznie.

Zdecydowanie jeśli chcesz, żeby ludzie się bawili do późna to nie może być niedziela, chyba, że tylko przyjęcie które sko ńczy się 20-21.

mój facet ma mieć w rodzinie taki ślub tyle ze w piątek (z powodu braku terminów sobotnich) myślę ze to lepsza opcja niż niedziela :)

tez z perspektywy gościa - W sumie mozna wziąc urlop w pon - jesli to nie miesiąc urlopów (od czerwca do wrzesnia) bo wtedy jesli zmiennik jest na urlopie to tobie nie dadzą bo cie nie ma kto zastąpić. A jesli ty jestes na urlopie to wyjezdzasz a nie czekasz na wesele.

moja siostra miała ślub w piątek oj długo było a co do niedzieli to tak jeśli wypada jakies święto w pon inaczej to zabawa krótka jak na poprawinach do 22 góra

Ale ludzie!!! Mozna wziąć urlop w poniedziałek!!!!

Ale nie każdy ten urlop weźmie i nie każdy go dostanie :)

Ale Pani w lokalu powiedziała ze robią ludzie wesela w niedziele i że sie to sprawdza.

niestety nie każdy może sobie ot tak brać urolp z powodu wesela, zwłaszcza że nie zawsze idzie na ten ślub do swojej rodziny itp. gdybym miała iść wyłącznie jako osoba towarzysząca z kimś na wesele oscych mi ludzi i specjalnie brać urlop to zmyłabym się po ślubie i wręczeniu prezentu.. bez przesady.. nie zawsze da się wszystko pogodzić zwłaszcza że można to samo przesunąć na piątek :)

cóż. pani z lokalu chce zarobić przecież :) a tak może sobie ustawić powiedzmy piątek, sobotę i niedzielę - 3 razy taka sama kasa wpadnie

wesele, z tym, że większość osób miała poniedziałek wolny - odrobiony, ponieważ wtorek był świętem. Tzw długi weekend. Wesele było bardzo udane, chcieliśmy ten konkretny lokal, a miał on wówczas już rezerwacje nie tylko na sezon, w którym chcielismy się pobrać, ale już nawet na następny. W związku z tym, że zdecydowaliśmy się na niedzielę dostaliśmy nawet w lokalu zniżkę, nie mieliśmy problemu z załatwieniem fotografa, DJ-a. Polecam

Dokładnie babka chce zarobić i wypełnić wszystkie terminy. Łatwiejsza sprawa jesli goście są z tej samej miejscowości - ale ja jade do męza rodziny 300 km.Mam taką pracę że napewno mi nie dadzą urlopu - po prostu bym pojechała tylko na ślub gdyby to było w niedziele. Poza tym musisz troche pomyśleć o gościach - w niedziele nie ma sie gdzie np uczesać. Ja przywiązuje wagę do takich rzeczy.

No to wyjdą wcześniej, ja nie widzę problemu. :) Bedziecie mogli zrobić Noc Poślubną!! :)

kitka4554454545 - to skoro wiesz, ze takie wesela się sprawdzają to po prostu ślubuj w niedzielę i tyle :-) powodzenia

Ale jesli nie ma świeta, bądź orobionego dnia bo jest długi weekend to raczej sie nie zprawdzi

Pewnie - niech wyjdą wczesniej. Ale po co płacic za całą noc jeśli połowa gosci pójdzie o 23 do domu? Przeciez to są koszty , a nie bedziesz robić wywiadu kto o której ma zamiar wyjść i tak rezerwowac posiłki

okokoko- no własnie. ale ogólnie pomysł spoko :) dla mnie to jakaś paranoja z tymi terminami na 2 lata wprzód.. właśnie dlatego ta dziewczyna z rodziny mojego faceta bierze ślub na wiosnę/lato teraz bo pierwszy wolny termin jaki jej rzucili to za min. półtora roku i to też jakoś z niedogodnościami jakimiś.. głupota kurde ale z drugiej strony - rozumiem że to rynek tak zmusza - to jest głupota, nie że ludzie tak robią.. robią bo musza

To zapłac do 1 i po kłopocie. Wielkie mi co. Nie przesadzajcie.

ja bym nie poszła - przykro mi ale takie jest moje stanowisko.

tylko za miejsce - nieważne ile czasu będą - firmy cateringowe też mają swoje zasady aby zarobić fajniejszy pomysł z piątkiem jesli nie będzie w pon po tym weselu wolnego dnia

położyło się spać o 4.00 a wstało o 6.00...i co w tym strasznego,dziwnego...dla młodych i ,a nawet dla starych.A co do tematu...wesela w niedzielę to już prawie norma i nie ma co myśleć na ten temat.Gdy czyta o rezerwacji lokalu,sali weselnej na 2009 roczek,to tym wyraziście niedziela jest doskonałym wyjściem z dziwnych sytuacji.A jak kapele lubią takie terminy wesel ho,ho,ho!!!,zawsze to lepsze niż dancing,biesiada i inne ostateczności śmieszno dochodowe:)

chcialabym zauwazyc, ze w cerkwi sa sluby w piatki i niedziele. I zawsze sa tlumy, wiem bo mieszkam kolo cerkwi. Wiec mysle, ze ludzim to nie przeszkadza

Rozumiem że brakuje terminów - ale jeśli sie robi wesele w niedziele trzeba sie liczyc z tym że niektórzy wyjda wcześniej a niektórzy wcale nie przyjdą. Na upartego można robić ale nie sądzę żeby zabawa była do rana. Ja bym poszła na takie wesele ale urlopu bym nie brała bo mam zawsze cięzko z urlopem i szkoda by mi bylo wykorzystywac go na czyjeś wesele.........wyszłabym o 22.

Ludko a Ty juz mialas slub? a jesli tak to jak zalatwilas z urlopem lub masz zamias zalatwic? u mnie sa wojny to straszne, bo nie ma mnie ko zastapic, z reguly jestem sama. Ale ide i to prawie na 3 tygodnie ;) i wylaczam telefon sluzbowy!!!!!!!!!!!

a ja bym zrobiław niedziele ale tylko takie własnie do 22. Jeśli mam na kimś wymuszać urlop to wolałabym zakończyćimprezęo 22 i już. W końcu goście przyjdą dla mnie na wesele i nie powinno sie ich narażać na jakieś niedogodności typu konieczność wzięcia urlopu itp. Nie załatwiłaś terminu sobotniego to załatw to tak żeby goście niemusieli chodzić do pracodawców i sie prosić ze wzg na ciebie o urlop. Pewnie ze mogą nie przyjść ale niektórzy własnie będąto chcieli zrobić dla Ciebie i mogą miec problem.

Do kurde no :) Ja miałam już wesele - w sobotę. I nie powiem żeby było łatwo z terminem - musieliśmy wybrac pomiędzy wygoda gości( termin sobotni) i piękną salą która nie miałaterminów sobotnich. Pani nam teżzachwalała niedzielne wesele - że pięknie, ze tak robią. Pewnie że robią jak muszą. Ale ja poszukałam innej sali weselnej wolnej w sobotę i zrezygnowałam z tej wymarzonej - trudno, nie chcielismy gosci stawiac w niezrecznej sytuacji.

no ja mam slub za 2 tygodnie a w pracy po godzinach siedze ;/ moj szefo nie kuma ze teraz to JA MUSZE wychodzic punktualnie! mam kupe spraw ustawionych po godzinach pracy.

Hm jakbym miałą do wyboru pt i ndz to wybrałabym pt. W czerwcu wypada piątek 13stego :-D Chcialiśmy ale rodzice o mało zawału nie dostali. Jak dla mnie extra:-D :-D :-D