Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4444443

mam 24 lata i jestem samotna

Polecane posty

Gość lucky strike///...
ja z kolei pamiętam, że pierwszej lalce barbie mojej siostry zgubiłem gdzieś głowę-prawdopodobnie została wystrzelona z procy:(RIP szlachetna głowo barbie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Ja po tym jak zrobiłam z Kena inwalide stwierdziłam,że może byłabym złą żoną;-)Ale potem dostałam drugiego i juz go nie skrzywdziłam,więc myśle że dojrzalam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky strike///...
hmm czyli mówisz, że pierwszego mężusia lekko skrzywdzisz w ramach nabywania nowych doświadczeń, ale juz z następnym będzie super;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiii24
ja tez mam 24 lata i powinnam sie martwic....??? kurde zle jest.... moze jednak jest jeszcze jakas szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444443
to nie jest smieszne ino mignie a bede miała 26 a wtedy ludzi już dziwi samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiii24
moja juz dziwi ludzi i im w widoczny sposob przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444443
ech kpisz sobei a ja mowie powaznie żebys wiedziała że ludziom to przeszkadza nie przezyłas jeszcze czegos takiego jak nieustanne dogadywanki czmu jeszcze sama jestes to nie wiesz o czym mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiii24
oj ja wcale nie kpie.. ja rozumie ludzie sa okropni- moja rodzinka tez - juz mi zaczynaja faceta szukac powoli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są wredni...
... rzez dołowanie kogoś próbują się dowartościować. Nie przejmuj się. jak Cię ktoś będzie męczył dlaczego wciąż jesteś sama to powiedz po prostu, ze nie chcesz być z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też24singelka
mnie to , ze jestem sama jeszcze jakoś nie przeszkadza. Nie spieszy mi się do dzieci i ślubu, ale buuuuu bardzo bym chciała być z kimś fajnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444443
mnie to tez nie przeszkadzało do momentu jak zaczeło to przeszkadzac moim bliskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też24singelka
i dziś właśnie mam z tego powodu doła, no kurcze ile można. No właśnie nie chcę być z byle kim, ale nikogo fajnego nie spotykam...buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość where where where
eh, dziewczyny !!!! gdzie wy jesteście w realu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 23 lata i
też24singielka - Na doła polecam zaaplikować sobie mocnego drina - pomaga, bo wprowadza w swego rodzaju stupor :) Własnie sobie popijam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 23 lata i
where where where - ja osobiscie we Wrocławiu. A czemu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też24singelka
ja ma 23 lata--- no kurka żebyś wiedziała, ze sobie tego drina zrobię. Jeszczę sobie wczoraj na dobranoc obejrzałam 'love actually' i przez to nagromadzenie miłosci w 90 minutach chyba mnie tak dziś wzieło. Bo generalnie problemów z moim niesparowaniem nie mam. a ja jestem np. w Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaaaaaaaaaaaa
to moja historia: mam 23 lata a jeszcze nie miałam chłopaka.... Nie jestem brzydka....kilkakrotnie do mnie zarywał nie jeden ale nie w moim typie......a to jakiś...ze skłonnościami do alkoholu a to....jakis z problemami....Trzymałam sie dzielnie i czekałam na pierwsza wielka miłosć do czasu kiedy moja rodzinka nie zaczeła mi dogryzać..w. koncu poczułam się gorsza było mi przykro bo sie ze mnie nasmiewali....Mówili "kazdy kogoś ma a ty""zobacz XX poszła odrazu na studia i już ma chłopaka a ty nie masz" Tego samego dnia poszlamna impreze zla tanczylam z jakimś obcym mi facetem całowialismy sie na drugi dzien obudzilam sie u niego w łożku.......Żałuje...bo to był mój pierwszy raz....nie wiem dlaczego to zrobiłam....Chciałam sie chyba dowartosciować...nie wiem co chciałam komus udowodnić...przecież wiedziałam ze to nie w tym rzcez ze nikt mnie nie chce tylko nie znalazłam jeszcze tego jedynego... I teraz dotsrłod o mnie że straciłam cnote z facetem ktorego nie znam....i mam jeszce doła czy znajac moje szczescie sie czyms nie zaraziłam Los kobiet jest starszny faceci maja lepiej nie ma tej presji I ja własnie głupia uległam tej presji jak jakaś zakompleksiona niedoceniona niunia....(bo też mi zaczeli dogadywać)teraz siedze w domu......zaryczana pełna wyrzutów sumienia...strachu czy sie czyms nie zaraziłam czy nie zaszlam w ciąże...... a przecież do staropanienstwa nam jeszcze daleko.. nie ma nic bardziej uwlaczjacego godnosci kobiety jak szukanie wrozpaczy i starchu przed samotnoscia faceta na siłe..Tylko po to by być takimi jak wszyscy.....by nie odbiegac od przyjetych norm...Oal z trzeciej klatki ma to i ja musze mieć,...bo przeciez nie moge być gorsza.....CHORE....Mnie też moja samotnosc nie przeszkadzała zaczełam sie nad nia zastanawiać własnie przez najbliznych...I ze szczesliwej kobiety(mimo że samotnej)przemieniłam sie w sfrustrowana zakompleksiona....unikajaca kontakttu z najblizszymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 23 lata i
też24singielka - ewidentnie zły dobór filmu. :D Może dzis dla odmiany obejrzyj sobie jakiś melodramat o rozwodzącym się małeństwie, najlepiej z jakąś patologią w tle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość where where where
a ja w W-wie... i jak tu spotkać fajne dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 23 lata i
alicjaaaa - bardzo Ci współczuję i pocieszam 🌼 Co się stało, to się już nie odstanie. Wyciągnij wnioski na przyszłość i potraktuj to, co zaszło, w kategoriach nowego doświadczenia. A jak wiadomo, każde doświadczenie jest ważne. Przeczytałam Twojego posta i znalazłam coś, co nas od siebie różni - mnie moja samotność zaczęła przeszkadzać. I rodzina ani znajomi nie maja tu nic do rzeczy, bo ich w swoje zycie uczuciowe nie mieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też24singelka
alicjaaa- ciężko Ci coś poradzić, nie myśl o przeszłośći , raczej wyciągnij wnioski na przyszłość.Mi też rodzina marudzi, moi to już wnuków chcą, ale to akurat mnie w ogole nei rusza. No przecież nie bedę z kimś po to by mame czy babcie uszczęsliwic. A mnie już swatali...uuuuu... ale i to mnie nie rusza a ja mam 23 lata i- w sumie :) ale przezornie robie drina where where where- ja Ci nie pomogę, bo jak widzisz ekspertem od poznawania potencjalnych partnerow nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie w klubie
ja mam 24 lat i też póki co jestem sama, i nigdy nie miałam chłopaka. Zarywał do mnie kiedys taki jeden ale był młodszy a mi to przeszkadzało, potem złamane serce.. dłuuga przerwa z kolejnym też nic nie wyszło i tak jakos.. buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też24singelka
a ja mam 23 lata i-- to patrz jak my się zgadzamy :) ale nie wiem czy to dobrze dla CIebie, bo ja rok starsza i single ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ciut wiecej lat niz na to wskazuje moj nick i po dlugiej przerwie znow jestem samotna. Bardzo dlugo czekalam na prawdziwa milosc, ale to oczekiwanie nigdy mi nie przeszkadzalo, nie czulam sie ani gorsza, ani pokrzywdzona przez to. Mialam w sobie pewnosc, ze gdzies tam czeka na mnie moj ksiaze (tak smiesznie, romantycznie i dziecinnie). No i ksiaze faktycznie sie znalazl, sam, nie szukalam go. Teraz juz bez niego czuje sie jak bez reki, albo jakigos innego waznego organu :D. Najbardziej dziwi mnie to, ze zwyczajnie boje sie, ze nigdy wiecej nie znajde juz takiej milosci, ze zostane sama, bo jesli tak wielkie uczucie, jakie mielismy, calkowicie sie rozsypalo, to w jaki sposob mogloby przetrwac dluzej cokowiek innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ślubie mojej piątej koleżanki ze szkolnej ławy, popadłam w głęboką depresję. Dlaczego to akurat ja zawsze muszę być sama? Czyżby coś było ze mną nie tak? Na szczęście szybko odegnałam złe myśli i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Polacy nigdy mnie szczególnie nie pociągali więc postanowiłam dać ponieść się przygodzie i założyłam konto na portalu e-polishwife.com , gdzie łatwo i szybko można nawiązać zagraniczne znajomości. W taki właśnie sposób poznała Antonia. Na początku nie byłam przekonana, ale to dobre biuro, ma dużo ofert, pakiety vipowskie, umawiają na spotkania. Zaryzykowałam i nie żałuję! Dziś mieszkamy z moim mężem w Barcelonie i właśnie oczekujemy drugiego dziecka. Dziewczyny, nie traćcie nadziei! Na każdą z Was czeka miłość, tylko niekiedy trzeba na nią trochę dłużej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ja myślę że założyłaś konto w d/u/p/i/e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×