jutro mam laparoskopie bardzo sie boje trzymajcie w kciuki

mam laparoskopie bo badanie HSG wykazalo niedroznosc obu jajowodow, i bardzo sie boje bo lekarz powiedzial ze jak sie nie uda ixch udroznic to czeka mnie tylko in vitro :( czy wy mialyscie taka sytuacje??

mocno trzymam za ciebie kciuki.!!!!!! Ja rowniez miałam laparoskobie lecz z powodu torbiela. Pierwsze 2 dni po zabiegu są cięzkie, ale potem dochodzi sie do siebie bardzo szybko. Ja po 2 tygodniach zapominałam sie i robiłam wszystko na co miałam ochote. Normalny powrot do życia po tygodniu. Wiec nie martw sie będzie dobrze!!!!!! ostrzegam nie jedz nic po zabiegu ja dopiero na 3 dzien cos wypiłam bo wtedy łatwiej sie znosi skutki narkozy jak brzuszek pusty. Pozdrawiam!!!!!Na pewno wszystko bedzie dobrze

WITAJCIE! WCZORAJ MIALAM HSG. NIE MAM JESZCZE OSTATECZNYCH WYNIKOW, ALE LEKARZ KTORY ROBILA MI ZABIEG, PRZYSZEDL I POWIEDZIAL, ZE NIE NAJLEPIEJ Z DROZNOSCIA JAJOWODOW. LEZALAM TAK W LOZKU I DOBRZE, ZE BYL MOJ MAZ - INACZEJ KLAPA...JESTEM ZALAMANA, SWIAT MI SIE POWOLI WALI, ALE WIEM, ZE MUSZE SIE TRZYMAC I WALCZYC. MAM NADZIEJE, ZE SKIERUJE MNIE MOJ GIN NA LAPARO, ZE CHOCIAZ PO TEJ OPERACJI BEDE MIEC SZANSE NA NOWO... PRZEPRASZAM, ZE WPEDZAM PEWNIE NIEKTORE Z WAS W DOLA, NIE CHCIALAM, ALE PISZE Z NADZIEJA, ZE KTORAS Z WAS MIALA PODOBNY PROBLEM I JAKOS DAJE RADE. TERAZ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJE UPEWNIEN, ZE TO NIE KONIEC, ZE MOZNA WALCZYC DALEJ... MYSLE JESZCZE O WYBRANIU SIE DO POZNANIA, NA UL.POLNA, PODOBNO TAM POTRAFIA ZDZIALAC CUDA... MIMO PESYMISTYCZNEGO "LISCIKU" ZYCZE WSZYSTKIM PRAGBACYM KOBIETKOM DZIECI, DUZO WIARY ABY ODEGNAC PRZYGNEBIENIE, DUZO ENTUZJAZMU ABY SPOGLADAC W PRZYSZLOSC Z USMIECHNIETA MINA I DUZO NADZIEII ABY BYC WYSTARCZAJACO SZCZESLIWA.

mi na hsh wyszły niedrożne jajowody, a laparoskopia wyjaśniła, że jednak drożne, mało tego w drugi cyklu po laparo zaszłam w ciążę a wcześniej przez 1,5 roku próbowaliśmy i nic. Nic się nie martw laparo nie jest straszne a sporo wyjaśni.

Bardzo ci dziekuje 2*2 !!! Tego potrzebowalam...