czy wasi rodzice mają wyższe wykształcenie ?

Dnia 25.09.2007 o 06:22, Gość szlachtaa napisał:

jasne , że mają...strasznie mi żal tych, których rodzice nie mają wykształcenia porządnego i na poziomie liceum stają się już głupsi od dziecka, nie znają języków, wykształconych ludzi i nie mogą być dla dziecka w pełni autorytetem. pogarda

Moi rodzice nie maja wyzszego wyksztacenia. Ja i moj brat mamy. Mam 26 lat, magistra z Polski a aktualnie jestem na drugim roku psychologii w Stanach. Brat pisze teraz doktorat. Pomimo tego  nie uważam że jesteśmy lepsi od rodziców. Moja mama skończyla liceum, później założyła własną firme. Jest tak dobra z matmy że mojego brata koledzy przychodzili do niej na korki . Matma to jej pasja. Dodatkowo biegle mówi po wlosku bo jej firma wspolpracuje z Włochami wiec chodzila przez lata na korepetycje z wloskiego ( nie miala wyjscia). Oprocz tego ze ma swoja firme  mama pracuje jako projektantka wnetrz. Wszystkiego nauczyla sie sama albo na roznych kursach ale nie na studiach. Tato tez nigdy nie poszedl na studia. Przez wiele lat pracowal za granica na budowie. Jak sie dorobil to wrocil do Polski i kupił dom, ktory pozniej sam wyremontowal, nastepnie za pieniadze z remontu kupil kolejne mieszkania/ domy ktore teraz wynajmuje. Ja mieszkam aktualnie w stanach, pracuje i sie ucze ale bez finansowej pomocy rodzicow nie dalabym sobie rady. Oplacaja mi mieszkanie i studia a tato zastanawia sie nad kupnem czegos tutaj bo wyglada na to ze juz tu zostane. Rodzice tez duzo podrozuje i wydaje mi sie ze maja wieksze pojecie o swiecie niz niektorzy ich rowiesnicy po studiach. Studia sa wazne, moi rodzice zawsze powtarzali nam ze studia skonczyc trzeba i pomimo tego ze dobrze im sie wiedzie przyznaja ze wstyd im sie przyznac ze maja tylko skonczone liceum.  Osobiscie jednak nie uwazam ze studia sa wyznacznikiem wiedzy. Mozna czytac ksiazki, poglebiac wiedze bez chodzenia na uczelnie, trzeba byc tylko ambitnym, pracowitym i ciekawym swiata.