Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nevena

Pytanie mam w sprawie mieszkania

Polecane posty

Będziemy wynajmować trzypokojowe. Przykładowo za 1000 złotych. W dwóch pokojach dwie dorosłe osoby, w trzecim być może kobietka z małym, ok. rocznym dzieckiem. Ile od niej wziąć kasy? Ona z dzieckiem to dwie osoby, ale to dziecko to taka \"osoba\"....? Nie wiem, ile na takie małe zużyje prądu, itp. Pojęcia nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co nawet na wczasy
jak sie leci z dzieckiem to dziecko do 2 lat ma wszystko za free, przlot i nocleg, wiec policz narazie jak za jedna osobe, ale poinformuj ja , ze jak skonczy 2 latka, to bedzie musiala cos doplacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym dzieliła
ja bym dzieliła opłaty na troje. To znaczy dwie osoby dorosłe i ta kobieta. Za dziecko grosza bym nie wzięła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz ze my oszustki
"Tyle człowiek wart, ile drugiemu może pomóc." wiec pomoz jej, bo zapewne nie ma lekko skoro jako matka z dzieckiem chce wynajac pokoj, bo najwyrazniej nie stac ja na kawalerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym dzieliła
wymietoszona moszna - no bez przesady, ja bym kasy nie zwięła napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak najwiecej wody zuzywa
dziecko. To tak sie latwo mowi - nie wzielabym za dziecko. Ale przeciez KTOS musi za te wode zapalcic. Nie kazzdy, kto wynajmuje jest nadzianym krwiopijca. Najlepiej, jakby lokatorki to ustalily miedzy sobaAlbo licz przynajmniej jak za 1,5 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez jestem lokatorką. Mamy na spółkę z nią wynajmować. Właścicielka chce kasę i nie obchodzi ja jak my sie podzielimy. Chciałyśmy do tego pokoju wziąć dwie osoby, ale nie możemy nikogo znaleźć, bo to nie mogą być studenci (właścicielka nie chce), więc myślimy o tej lasce. Na to dziecko jakiś prąd czy gaz lub wodę zużyje, więc nie rozumiem dlaczego nie miałaby za to płacić. Co, nie będzie prała jego rzeczy, gotowała zupek, itp.? Nawet jeśli są to grosze, to niech ona za to płaci, a nie wszyscy. Problem jest w tym, ze nie wiem ile tych groszy. Nie chcemy brać od niej kasy jak za dwie osoby, ale nie wiem ile miałaby dopłacić za to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona chciała kawalerkę, ale widać, że kompletnie nie orientuje się w cenach. W tym mieście kawalerkę dostanie najtaniej za 600 złotych, a i tak jakąś niezbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszce zalezy jaka
to kobitka, Czasem mozna sie umowic tak,ze ona gotuje dla siebie i dziecka i przy okazji dla was jakąs zupe, wtedy mozesz placic mniej, W sumie i tak lepiej sie jakos zaprzyjaznic i dogadac,Najlepiej jednak z nia porozmawiac, spytac , jak to widzi ( no chyba wie mniej wiecej ile wody i pradu do tej poru zuzywala), i patrzec,czy +- przestrzega tego, co zaproponowala i zuzywa tyle mniej wiecej, ile zadeklarowala ( wy oczywiscie tez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego tak do końca nie można stwierdzić. Jak przyjdzie większy rachunek, to trudno będzie stwierdzić, czy to ona, czy ja, czy ta druga. Przecież nikt nie będzie kontrolował drugiego i patrzył ile zużywa wody, albo czy grzejnik ma na full 24 godziny na dobę. Po prostu chciałabym wiedzieć na ile takie małe dziecko może zużyć wszystkiego. Szacunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosteto
za dziecko 1/2 ceny jednej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś ci powiem nevena.. tylko się nie obraź.. suka jesteś, żeby panienkę rozliczać z pól metra zużytej wody na niemowlaka.. Tyle ci powiem. A jak do ciebie przyjdzie ktoś na kawę to też będzie trzeba doliczyć za wodę i gaz.. a nie daj Boże, żeby z kibla chciał skorzystać.. Co za ludzie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps... twoja stopka jest delikatnie mówiąc nieadekwatna do twojego zachowania. Ale to już twoja sprawa.. Kiedyś \"dobro\" dane wraca, więc powodzenia w życiu, a za dziecko policz jak za 2 dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o co Ci chodzi? Utrzymywać mam ją?! Jakbym miała kasę, to bym sobie wynajęła mieszkanie w pojedynkę, albo kupiła. A muszę wynajmować na spółkę z innymi i nie zamierzam za nich płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo nieee nie tak sie robi
sama wynajmowałam pokój kiedys ! nie macie pojęcia ile na małe dziecko idzie wody i prądu ! -codzienne przepierki, -mycie butelek -podgrzewacze -codzienna kąpiel -a nie daj Bóg przy kąpieli podgrzewanie łazienki lub pokoju -i wiele innych rzeczy których nie da się przewidzieć !! A wyzywanie autorki od per-chytrej suki jest tutaj wielce nie na miejscu.... kazdy płaci za siebie -nikomu kasa z nieba nie leci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że tak nie może być
ja zrobiłabym to w taki sposób-mama płaci za siebie odpowiednia kwote a na małe dodatkowo połowę tej kwoty🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suką jestem dla tych, co na to zasługują kochanie więc wybacz, takie życie.. I tak jak powiedziałam, policz dziecko jak za 2 dorosłych i po sprawie, ty wiele warty człowieku (w końcu tyle drugiemu pomagasz).. A tak poza tym to powodzenia w życiu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wynajęcie trzypokojowego mieszkania we dwie osoby nie mam kasy. Muszę mieć kogoś jeszcze. Nie mam pojęcia ile prądu, itp. pójdzie na takie małe dziecko. Ciągle słyszę, że dzieci sporo kosztują, bo pranie, po zupki, itp., itd. Założyłam ten topik, żeby się dowiedzieć konkretów - zostałam wyzwana od suk przez jakąś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulek..może w takim razie niech autorka zapłaci za mieszknaie kilku innym kobietom z dziećmi? Z jakiej racji ma kogoś utrzymywać? To nie jest kwestia +/- 10 zł tylko znacznie większej kwoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka
wy mozecie placic po 300 a ta babka z dzieckiem 400, to bedziesie jej oplacac, ale za to rachunki powinny byc na 4 ososby, ona zuzyje tyle co wy, ale na dziecko o wiele wiele wiecej,uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie uwierzę, że na takiego malucha nie zużyje się prądu, czy gazu. Problem w tym ile? 20 zł? 50? Nie wiem, dlatego się pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -----madziulek1985
widać żes dziewcze młode i głupiutkie ! jak takas dobra to oddaj swoja chate bezdomnym :O czy nie dociera do ciebie ,że dziewczyna mimo wszystko bierze pod uwage kobiete z dzieckiem na kwaterę . A nie będzie to luksus dla wszystkich mieszkańców-dzieci płacza -choruja -budzą sie w nocy -bawia się głośni itd -chwała jej za to ,że wogóle bierze ją pod uwage !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka wynajmowała pokój dziewczynie i brała od niej ileś tam kasy (nie pamiętam powiedzmy 500 zł w tym opłaty). No i dziewczyna zaszła w ciąże, urodziła i nadal mieszkała z dzieckiem (facet się na nią wypiął). Kuzynka mówi, że wody i prądu to jej szło 2 razy tyle. Bo nie dość że ciągle pranie, to jeszcze wiecznie gotowanie. Pamiętam że strasznie się dziwiła i miała problem co zrobić bo tego co brała nie wystarczało na pokrycie kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka
chodzilo mi o oplate za samo mieszkanie-wy po 300 zl za pokoj a ona 400, a rachunki za zuzycie wody,pradu to policz jej jak dostaniesz, wtedy sprawiedliwie na 4, dziecko zuzywa wiecej niz dorosly, a za to pokoj ma tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chrzańcie madziulek
wie ,że dzieci same sie chowaja i NIC A NIC nie kosztują !!! Ciekawe jak zachowałaby sie panna madzia jakby sama musiała na kogos bulić ....dobrze być samarytaninem ALE W GĘBIE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolga
Nie przesadzajcie z tym praniem... w końcu wszystkie dzieciaki teraz pampersy noszą więc ile tego prania może być? A prąd? Na pewno mniej niż od włączonego całą dobę kompa, telewizora itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×