Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwas foliowy

Mężatki prostytutki

Polecane posty

Gość kwas foliowy

Hej co sądzicie o prostytutkach, które sa jednoczęsnie mężatkami. Czy to nie podłośc tak okłamywac swoich mężów i dzieci. Oni często myslą, że mama jest taka porządna, stateczna kobietą tymczasem mamusia w rzeczywiśtości jest zwykła dajką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem...
różnie w życiu bywa... czasami trudno jest się wykręcić z takiej sytuacji. nie wyciągaj pochopnych wniosków kwasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debatty
Jak dla mnie to sa zwykłe ścierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Co to znaczy różnie w zyciu bywa? Przeciez sa kobiety, które pracuja za 1000 zł ale się nie szmaca a inne ida na łatwiznę i to w dodatku mając mężów i dzieci. dla mnie to zwykła podlośc i totalny upadek moralny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem...
taaak. najlepiej opluć i skrytykować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debatty
A ty skąd o tym wiesz Samanta. Pewnie czytałas w Bravo girl co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z różnych źródel. odpowiem od razu na twoje kolejne pytanie - nie, nie jestem prostytuką ani nie byłam ani nie planuję być. studiuję socjo i badam rózne środowiska.. dużo częstsze są takie opcje gdzie mąż doskonale wie, że żona pracuje w agencji lub wynajmują oddzielne mieszkanko \"do pracy\" niż opcje, gdzie mąż nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem...
do kwasa: no nie wiem czy to jest pójście na łatwiznę. Prostytucja to ciężki kawałek chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Nie do wiary. dla mnie to normalnie patologia. rozmawiałas może z takimi kobietami albo ich mężami. Dla mnie to niepojęte. Jak facet może się na cos takiego zgadzać. to chyba nie faceci tylko jakies cioty bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Taaal bardzo cięzko jest rozłozyć nózki i skasowac tyle za godzinkę ile dziewczyna w markecie za cały dzień w pocie i znoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem...
jak żona zarabia 5 razy więcej to facet nie ma nic do gadania. a jeśli wie o wszystkim, zawsze może odejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jaka z tego jest kasa? to jest dla tych mężów wystarczający argument. przed dziećmi ukrywają to, przed znajomymi itd. też uważam, że to koszmarna patologia.. ale - gdyby nie było popytu na takie usługi, to i usług by nie było - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
A dzieci tez wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Ale przeciez może się zdarzyć, że kolega męża albo ktoś z rodziny przyjdzie jako klient i co wtedy? A co z dziećmi przeciez w końcu się dowiedza i co wtedy? Ja w ogole nie rozumiem jak facet może sie godzić, żeby jego żaona waliła się z innymi. Myslisz, że ci męzowie ich kochają, że tam jest jakies uczucie w tych małżeństwach czy to tylko układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem...
kwasie, koncentrujesz się na fizycznej "trudności" tego zawodu. a to co się dziej w głowie? ta praca wykańcza psychicznie. (jasne lepiej bezstresowo zarabiać 1000 w markecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzielić seks od miłości...
proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno są różne oblicza miłości.. dla mnie to jest niepojęte - właśnie to o czym piszesz, że ktoś może przyjść znajomy (wtedy z reguły liczą na \"dyskrecję za dyskrecję\") lub że dzieci się dowiedzą (wtedy - to nie na stałe taka praca, tylko zeby kupić samochód, wyremontować mieszkanie, etc etc - zawsze jest ajkiś niby \"wyższy\" powód - wiesz, ludzie zasadniczo się tegpo wstydzą tak jawnie wyznać że są na sprzedaż - więc zawsze wyszukują jakieś usprawiedliwienia) ogólnie rzecz biorąc o jest szerokie zagadnienie, nie do opisania i ocenienia ot tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Jasne, że wykańcza psychicznie ale przeciez same tego chcą. ? Nie mówię tutaj o kobietach zmuszanych do tego. Tych żałuje ale tych, które robia to dobrowolnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Samanta ale takie sprawy chyba prędzej czy później wychodza czy nie tak? Przeciez pieniądze wciągaja i raczej z dnia na dzien te kobiety nie rezygnują. Piszesz, że rózne sa odcienie miłości ale czy naprawde wydaje ci się mozliwe, że facet kocha zone i nie rusza go to, że ona daje dupy innym albo czy kobieta może kochac męza i jednoiczęsnie pieprzyc się z innymi. Jakos sednio wierze w to mityczne oddzielenie seksu od uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj bo one same z siebieto robią.. zmuszone życiem z reguły są. brakiem oparacia - myślisz że jakby taki jeden z drugim mąż zaczął przynosić ludzkie pieniądze do domu (powiedzmy jak one - bo to są zarobki, nie 1000zł w hipermarkecie, za tyle w warszawie kawalerki nie wynajmiesz) to one by musiały się sprzedawać? jasne, że najłatwiej powiedzieć, że to lekkie i przyjemne.. niestety tak nie jest.. matki które pracują na leczenie swoich dzieci.. córki pracujące na utrzymanie swoich starych i schorowanych rodziców.. takie przypadki też wrzucisz do woka "dziwki idące na łatwiznę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Samanta a jak to wpływa na psychike tych kobiet i ich rodzin. Masz na ten temat jakies pojęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem coś o tym...
kwasie kwasie, która kobieta dobrowolnie, z wyboru zostaje prostytutką? to zawsze z jakiegoś powodu jest konieczność (ewentualnie wyjątkowy zbieg okolicznośći)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Czyli według ciebie te kobiety które pracują za 1000 czy 1500 zł po prostu sa głupie bo gdyby miały głowe na karku to zostałyby dziwkami? Rozumiem Samanta, ze sa rózne sytuacje ale tak jak pisałas usprawiedliwienie zawsze się znajdzie a czy ty przypadkiem zbyt łatwo ich nie usprawiedliwiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własciwie to
Dla mnie sprzedawanie własnego ciała,tylko dlatego,zeby miec lepszy samochód,czy wyremontowac mieszkanie jest czyms ninormalnym!!!!!!!!!!!!takie kobiety uwazam za zwykłe szmaty i własciwie ich męzowie do lepszych nie naleza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas foliowy
Ale z jakiego powodu. Przecie.z sa kobiety, którym kasy nie brakuje a zostaja prostytutkami. Był nawet kiedyś artykuł w "Przeglądzie" o prezesce banku, która dorabiała jako prostytutka nie dla kasy tylko dla czystego kurestwa. Jak nazwać według ciebie taka kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmm
wedlug mnie trudno ukryc taka prace, napewno predzej czy pozniej okalmywany maz sie dowie, jego sprawa co z tym zrobi czy pusci zone z torbami, czy zgodzi sie na taki uklad, swoja droga sa rozne mozliwosci zarobku, nie trzeba wcale sie puszczac, moze i mozna usprawiedliwic matke z chorym dzieckiem, ktora potrzebuje na leki, ale dla chcacego nic trudnego. dlaczego nie pojdzie do pracy jako sprzataczka,czy chociaz nawet w toalecie na drowcu :| ja juz wolalabym chyba to, niz swiadomosc ze sie sprzedaje:| zreszta sa rozne organizacje, ktore pomagaja kobieta w ciezkich sytuacjach, wystarczy miec pomysl i chciec ,a nie isc na łatwizne :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, są i takie które \"lubią\" szybki zarobek, ale to nie ta grupa społeczna.. ja mam 21lat i mi się w głowie nie mieści mieć świadomość że soba któą kocham sprzedaje swoje ciało w taki sposób.. ale widać i tak bywa i ludzie w tym tkwią. właśnie oddzielaniem sexu od miłości tłumaczą przeważnie.. w psychikę takiej kobiety wejść to chyba ciężka sprawa.. z \"wierzchu\" są twarde ale jak to w srodku wygląda - nie wiem.. nie jestem psychologiem.. rodziny nie są wtajemniczane raczej w to. tylko ona i on. co lepsze większość z tych facetów naprawdę nie uważa, aby to było coś uwłaczającego.. ręce opadają. ale cóz - napisałam już - gdyby nie było popytu, podaży też by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własciwie to
jest cała masa chorych dzieci i matki nie sprzedaja sie,zeby je leczyc.Akurat o tym cos wiem.....................Dla mnie sprzedawanie własnego ciała jest pójsciem na łatwizne i to duza łatwizne,niestety............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×