EMO - co o nich sądzicie?

W swoim początkowym wcieleniu termin emo używany był do opisania podgatunku muzyki hardcore punk, która powstała w Waszyngtonie D.C., w połowie lat 80. W późniejszych latach termin emocore, skrót \"emotional hardcore\" był również używany do opisania sceny D.C. i regionalnych scen które się z niej zrodziły. Termin wziął się stąd, że członkowie zespołów byli bardzo spontaniczni i mocno emocjonalni w czasie występów. Najbardziej znanymi nazwami z tego okresu są Rites of Spring, Embrace, One Last Wish, Beefeater, Gray Matter, Fire Party, oraz troszkę później, Moss Icon. \"Pierwsza fala\" emo zaczęła znikać, po rozpadzie większości zespołów rozpoczynających gatunek, na początku lat 90.[4][5][6] Emo ukośna grzywka na jedno oko Emo ukośna grzywka na jedno oko Od połowy lat 90 termin emo zaczął odzwierciedlać scenę indie powstałą pod wpływem m. in. Fugazi, którzy byli pozostałością po \"pierwszej fali\" emo. Zespoły takie jak Sunny Day Real Estate i Texas Is the Reason rozwinęły bardziej indie rockowy styl emo, bardziej melodyczny i mniej chaotyczny z natury, niż poprzednio. Tak zwana scena \"indie emo\" (lub \"druga fala\" emo) przetrwała do późnych lat 90, jako że wtedy wiele zespołów się rozpadło, lub zmienili styl na inny.[6] Około i po 2000 roku wykreowano nowe znaczenie emo, które nie ma żadnego powiązania z muzyką emo lat 80. Prezentowana została nowa scena \"mody emo\", niejako podobnej do stylu goth, której stereotypem jest płacz, samookaleczanie, a słowa \"emo\" i \"screamo\" są beztrosko używane dla zespołów pop-punk, rock, oraz metalcore. Nastąpiło to w wyniku nagłośnienia przez media, magazyny, oraz Internet. Osobowość [edytuj] Kiedy \"emo\" używamy w odniesieniu do cech i osobowości danej osoby, większość definicji emo określa osobę emo jako mocno emocjonalną, wrażliwą, nieśmiałą, zamkniętą w sobie, ponurą i cichą.[7] Ktoś przygnębiony i ze złamanym sercem jest czasami opisywany jako emo. Muzyka i poezja emo zawiera wiele odniesień do nieodwzajemnionej miłości, problemów emocjonalnych i w związkach. Bycie melodramatycznym lub nadmiernie emocjonalnym jest również często łączone z byciem emo.[7] Istnieje także stereotyp wiecznie nieszczęśliwego emo, płaczącego i okaleczającego się. Moda [edytuj] Przez prawie każdą współczesną definicję styl ubierania emo charakteryzuje się noszeniem dżinsów rurek zarówno przez dziewczyny, jak chłopców, Czarne, Zniszczone tenisówki Czarne, Zniszczone tenisówki długie ukośne grzywki zaczesane na jedną połowę twarzy, na jedno, lub oba oczy, farbowane, czarne, proste włosy, wąskie t-shirty często z nazwami zespołów rockowych (lub inne markowe t-shirty), paski nabijane ćwiekami, opaski na nadgarstki, materiałowe tenisówki, lub inne czarne buty (często stare i zniszczone); jeśli dana osoba nosi okulary, to musi mieć grube, czarne oprawki. [2][3][4][8][7] Z czasem moda emo się zmieniła; początkowe trendy zawierały fryzury podobne do tych noszonych przez Romulan i Vulcan w Star Treku, wąskie swetry, zapinane do dołu koszule, oraz robocze kurtki (często nazywane kurtkami stacji paliw w dosłownym tłumaczeniu).[9] Nastolatkowie ubrani w stylu emo Nastolatkowie ubrani w stylu emo Krytyka [edytuj] W latach gdy styl emo stał się popularny, zaczął zdobywać wiele krytyki.[9] Emo było charakteryzowane jako przejściowa moda, która niedługo zostanie odrzucona i w niedalekiej przyszłości zapomniana.[10] Krytycy uznali modę za \"żenującą\", a ludzi jako wyobrażających sobie, lub udających, że prowadzą ostre, pełne bólu życie, gdy właśnie są w wygodnych domach. Ludzie emo są postrzegani jako melodramatyczni, tnący się nastolatkowie, którzy przelewają swoje starania pisząc depresyjną poezję. Współcześnie emo zostało nazwane \"smutną karykaturą\" tego, czym było kiedyś.[9] Niektórzy oskarżają emo o świętowanie samookaleczeń i samobójstw, które wybrali ci, którzy zwykle odnoszą to do \"pomocy w pokonaniu bólu\".[11] Jednakże, powodowanie fizycznej traumy skutkuje produkcją beta-endorfin, które podnoszą relaksację i redukują fizyczny ból. Niektórzy twierdzą, że niektóre kręgi emo udają bycie samobójczymi i samookaleczającymi, jako drogę do akceptacji, bez względu czy jest to prawdą, czy nie.[10]

Kuraiko dokładnie ...

no cóż...ja lubię muzykę EMO, ale styl ubierania się czy zachowywania kompletnie mi się nie podoba....no może fryzury u chłopaków,niektóre są kompletnie odjechane ;-)

jak chcesz mnie do tego podpasować to podstawowa przeszkoda...mam od nich z 10 lat więcej może i taki byłem jak byłem w ich wieku...ale nikt wtedy nie znał takiej nazwy...i sie nie przypierdalał...bo się nikt z tym nie obnosił

to ja jestem chyba emo :O :(

EMO- czyli inaczej emocjonalny, ludzie którzy są nieszczęśliwi i nie lubią okazywać emocji to też EMO? Ci co je pokazują to także EMO? No coż w internecie jest pełno wykluczających się teorii na temat EMO.. No i wszyscy się na to uwzieli....

to ile emo do tej zarówki :P?

Nie wiem, ale obecne EMO raczej nie kojarzy mi się z bogatą emocjonalnością. Jak dla mnie budzi raczej skojarzenia z poświęcaniem czasu układaniu fryzury i dobieraniem emo-gadżetów do emo-stroju. Aha, i chodzeniem wszędzie ze swym prawdziwym przyjacielem - czyli deską, na której tak naprawdę mało kto umie jeździć.

hehe... dobre:P

Zagielas mnie hhehehehhehehhehhehehehhehehe :D:D:D:D Nie to nie do Ciebie dziara. Poprostu to jest zabawne. Mam kolezanke z bardzo bogatego domu. Wspaniali kochający rodzicie. A ona grzywa czarbna spuszczona na oko bluzka czachy spodnica w czachy leginsy i baleriny czachy.... i tnie sie po rekach jak nei moze isc na impreze... !!!!!!!!!!!!!!!! KOSZMAR !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to nigdy nie byłem EMO wszędzie chodziłem sam albo wcale nie chodziłem nigdy nie miałem grzywki ależ niesamowity powód do ulgi

nienawidze emo :O bleee

ja mam lepszy kawal.... nie o EMO... Kiedy ostatni raz Rumuński pies widział kość? Kiedy miał otwarte złamanie !!!!!!!!!!!!

Też mam taką koleżankę, też się tnie tyle że ona jest gotem Pewnie większość powiedziałaby że to też EMO? Grzywka na oko i już jestem EMO tak? w takim razie 3/4 mojej szkoły to EMO jak nic....;-)

a ja nie mam nic do emo.jak chca,to niech sobie tak chodza.na pewno nie bede sie z nich nabijac,ich zycie,nie moje

tez dobre:P

violence gratuluję, mało kto ma takie neutralne poglądy jak ty :-)

Kuraiko - wejdź sobie do Croppa ;)

i pamiętajcie ża jak zamkniecie 5 emo w jednym pokoju to któreś na pewno umrze........ ..... bo nie znajdzie dla siebie kąta :D ogólnie to różowa bluzeczka ze świecącą emo czachą jest podobnie żałosna jak balerinki w czachy :P rzeczywiście tylko niektóre fryzury są całkiem całkiem ;]

Powyrastają z tego i sami sie z siebie beda smiać:)

jajco --- ale tu chodzi o styl bycia a nie o jakies stany emocjonalne :O

powiem tak:wole ich styl bycia niz "styl typu Doda".mozna z nimi fajnie pogadac,nie zauwazylam,zeby byli zalosni/chociaz znam oczywiscie garstke/

diamentowa dziwka a czytałaś cały początek tematu? jak nie to przeczytaj, a stan emocjonalny także wiąże się ze stylem bycia....

Ogólnie nie chcę wyszydzać żadnej subkultury, bo staram się być człowiekiem tolerancyjnym, ale myślę jednak, że w przypadku emo kluczowym elementem jest nie muzyka, nie określone poglądy, tylko właśnie wygląd - ubranie, gadżety, fryzura, makijaż. Co więcej, nie znam nikogo, kto pochodziłby z niezamożnej rodziny i ubierał się w ten sposób. Wydaje mi się, że jest to chwilowy trend dzieciaków z dobrych domów, które na pewno borykają się ze swoimi problemami, typu nieszczęśliwe miłości, niezrozumienie ze strony rodziców i odreagowują to w taki sposób. Wiem, że na pewno budzą skrajne uczucia swoim wyglądem i wydaje mi się, że po części o to im chodzi.

mialam okazje gadac z emo i oni maja naprawde nasrene w glowach :O wogole nie wiem komu oni sa potrzebni..

Ducky Duck----- nie tylko bogatych :O biedota tez sie w to bawi :O

W kwestii poczytania o subkulturach i takich właśnie grupkach polecam nonsensopedię, tam nieraz jest to wszystko tak ujęte, że można spaść z krzesła ze śmiechu.

Ducky Duck Po części masz rację ale ja osobiście mam przyjaciół którzy słuchają muzyki EMO, ubierają ciemne ciuchy, mają fryzury EMO, i to by było na tyle, dalej są normalnymi ludźmi, nie lecą na gadżety, nie kupują za nieswoje pieniądze(obecnie pracują), tak że są wyjątki i wkurza mnie to że większość ludzi lubi generalizować i szufladkować innych ;-(

Diamentowa - bardzo możliwe, ale że mieszkam w małym mieście to przedstawicieli tego gatunku widuję niewielu. I głównie są to właśnie dzieci bogatych rodziców. Są u nas takie dwie w mieście - jedna blondi, druga brunetka, fryzury jak z mangi, ciuchy z new yorkera, jak to mawia moja siostra: szok w trampkach. Co jak co, ale najbardziej i tak bawi mnie kwestia tych deskorolek, które noszone są pod pachą, zastępując chyba psa typu Tinkerbell jak u Paris Hilton :P

Kuraiko---- MCR czy to ma byc my chemical romance ?? :O i ty siebie nazywasz NIE emo ?????? Ducky Duck---- a w Poznaniu niestety sie mnoza :O