Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczego moi drodzy

dlaczego panuje przekonanie ze kobieta rodzaca cc nie przezyla

Polecane posty

Gość dlaczego moi drodzy

czegos tak bolesnego jak porod naturalny? Ludzie kazdy kogo spotkam kiedy dowie sie ze drugie dziecko rodzilam przez cc ( nikt nie wpadl na to ze pierwsze przyszlo na swiat silami natury) mowi mi cos w tym stylu " ciesz sie ze nie rodzilas naturalnie".. Najzabawniejsze ze mowia to albo kobiety ktore rodzilyTYLKO naturalnie( jakby mialy porownanie z cc) albo faceci. To poprostu dziwne. szkoda ze nie maja i nie wiedza co to cc. Ja jestem 3 miesiace po i powiem Wam ze jedyny plus to to ze nie czuje sie bolu w trakcie- omija nas przeciskanie sie glowki przez kanal rodny - i na tym plusy w moim przypadku sie koncza. Dla mnie to byla trauma. Olbrzymi bol, niemoznosc ruszenia sie, opiekowania sie dzieckiem, bol cewki moczowej, bol powlok brzusznych i wszytkich wnetrzych nosci przeplatajacy sie z bolem kurczacej sie macicy i wrazeniem rozchodzach sie szwow. Wy mi nie mowicie ze ja nie wiem co to porod... I nie mowcie ze kobiety ktore rodza tylko cc nie maja prawa byc dumne, ze nie dokonaly niczego, ze to nie byl wyczyn! To jest cholerny wyczyn zniesc caly ten bol ktory omija Cie podczas porodu silami natury! Przezyc to co jest po cc - to jest dopiero wyczyn dla niektorych.. a dla niektorych porod sn jest jak pierdniecie.. Sprawa indywidualna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przed porodem, raczej zapowiada sie na silami natury, ale mam 2 przyjaciolki ktore mialy cc i wiem o czym piszesz. Masz racje ktos kto tego nie przezyl nie powinien sie wypowiadac, ja np strasznie boje sie cc i nie chcialabym miec tej operacji, bo to przeciez operacja!!!!!!! Trzymaj sie i nie przejmuj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie zgadzamsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tuż tuż
Ja to raczej zastanawiam się, co powoduje, że kobieta dobrowolnie wybiera cc :-0 Przecież to jest normalna operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem 5 tygodni po pordzie miałam cc ale dopiero po 10 godzinach boli skurczy choć wielimi siłami staralam sie urodzic to maly ułozył sie na skos i nic nie dało to moje umęczeni mulieli mi robic natychmiast cc by z małym było ok na początku mi ulzyło że bol sie skonczy ale to co było po wybudzeniu to jest koszmar nic nie mogłam zrobic wszystko bolało dopiero po 3 dniach mogłam sie wyprostować i jakoś funkcjonowac ale stopniowo dochodziłam do siebie choć szybko doszłam do siebie i do formy ale wiem co to znaczy bol i dla mnie każda kobieta która rodzi czy przez cc czy sn to jest dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nudna
Oczywiescie że nie wiedza co to znaczy cc. Ja miałam cc 7 lat temu i wspominam jako koszmar. Dokładnie to jest operacja. Gdzie nacinane sa wszytskie powłoki i poprzewrace kichy .Czułam sie koszmarnie jakby mi ktos kamień zaszył do brzucha. Ledwo wstałąm z łóżka na następny dzień. Dokłądnie tak jak pisze ktoś wyżej nie możesz normalnie chodzic koło dziecka itp.Napewno naturalny poród nie jest łatwy ale napewno jest lepszy od cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem pawie 3 miesiace po cesarce i nie bylo latwo :O Najgorsze bylo jak nie moglam sie ruszyc i umyc :( to bylo okropne !Taki bezwlad jest najgorszy :( Czujesz sie jak inwalida Wiecie co bylo najgorsze jak nie moglam wstawac z lozka wtedy kiedy Amelcia plakala 😭 ja wtedy razem z nia plakalam 😭 ,bo musialam czekac az przyjdzie pielengniarka i poda mi Amelie. Co do opinii ludzi to sama slyszlam takie same komentarze.Dokladnie takie jak pisze autorka ! Bylo mi przykro ,ze ludzie ktorzy tego nie przezyli wypowiadaja sie w ten sposob. Autorko dokladnie tak jak piszesz wytrzymac bol po cesarce jest wyczynem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam cesarke
i jestem zadowolona. żadnego bólu, potem tylko lekki dyskomfort. Rodziłam w prywatnej klinice , miałam swój pokój, swoją położną, a dziecko miało drugą. Obiad do łóżka, pokoik na poddaszu-aż do domu się nie chciało wracać. po 13 dniach nie pamiętałam już że miałam jakąś operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czi
Chciałam urodzic naturalnie ale nie dałam rady po 22 godzinach na porodówce:( więc skończyło się na cc. Kobiety które tego samego dnia urodziły co ja -tylko,że naturalnie chodziły sobie normalnie do łazienki, kiedy ja nawet nóg nie mogłam wyprostować, nie mówiąc już o przewróceniu się bokiem ciała na łóżko, które zeszło mi 20 minut!!! Do tego dochodzą bóle brzucha przez 3 miesiące po operacji...jednym słowem koszmar!Naturalny jest najlepszy.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam cesarke
przez pierwszy tydzień nie mogłam nic podnosić, ale tylko dlatego że lekarz zabronił i mój mąż się jego słowami przejął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz tuz tuz a kto Ci powiedzial,ze kobiety ktore mialy cesarke dobrowolnie wybieraly ! Ja mialam cesarke,bo MUSIALM MIEC!!!!!!!!! moja corcia ulozyla sie posladkowo :O nie mialam wyboru :( Jak wstawalm pierwszy raz czulam sie jakbym zaczynala chodzic :( Myszka ja nie mogalm przez 3 dni wstac ryczlam bo czulam sie bezwladnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tuż tuż
Ja mam uraz do cc po pierwszym porodzie. Mój odbył się naturalnie, ale dziewczyna w sali obok w trakcie porodu miała zielone wody płodowe, robili jej cc, wiem jak straszliwie cierpiała, bo do tego wszystkiego miała straszny, duszący kaszel ... nie wyobrażam sobie tego ... kaszleć tak co 15 minut mając wszystko w środku rozbebeszone :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tuż tuż
Żabcia weź się nie napinaj tylko czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o dobro dziecka? Poród naturalny dla matek które prowadzą się dobrze jest ok, ale dla tych które powiedzmy....załapały coś- zakażenie okołoporodowe gwarantowane Z drugiej str dziecko urodzone naturalnie nabywa naturalną florę dróg rodnych matki i to stanowi początkową barierę immunologiczną. Dal mniej rozgarniętych: dziecko z cc flory takowej nie nabywa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam cesarke
i ciągle słyszę że nie urodziłam jeszcze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po cc czułam sie koszmarnie nic nie mogłam koło siebi zrobic maz musiał mi pomóc sie umyć bo sam nie dałm rady nawet koszuli sciagnąc a co dopiero sie powyginać do tego doszły mi straszne odparzenia wokół pipki które trzeba było smarować a ja sam nie dałam rady i maz smarował to dopiero dyskomfort i można depresje złapac że nic nsam nie możesz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tuż tuż
Dla odpornych: miałam na myśli cc na życzenie - mało jest takich kobiet które płacą żeby tylko mieć cc ? Nic nie mówię o medycznym wskazaniu do cc, bo to konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam cesarke
co do dobra dziecka to zdania lekarzy i naukowców na całym świecie sa podzielone...także zależy na kogo trafisz i kto ci to do głowy będzie wbijał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz tuz tuz :) ok juz sie nie napinam zle Cie zrozumialam :) sorki 🌼 dopiero teraz zczailam o co ci chodzilo U mnie na sali dziewczyny wstawaly po naturalnym porodzie odrazu a ja siedzialam 3 bite dni :( Moj dzwonek caly czas dziala bo ciagle cos :( Dla mnie najgorsza byla pierwsza noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja................
Przy pierwszym dziecku miałam cc i uważałam że to gorszy ból od porodu siłami natury,pomyliłam się gdy rodziłam drugie dziecko w taki sposób i 100 razy wolałaby cesarke.Miałam porównanie i skoro nie rodziłaś w taki sposób to skąd możesz wiedzieć jak to jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoras z was ma takie mysli,ze nie chcialaby rodzic naturalnie ? Teraz kiedy jestem po cesarce nie wiem co mam o tym myslec z jednej strony zaluje,ze nie rodzialam naturalnie ale z drugiej strony moje znajome ktore mialy cesarke i naturalny porod mowia,ze lepiej cesarka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaja
Żabcia co ty porownujesz,chyba nie wiesz jak moze czuc sie inwalida:O chyba masz cos zle w stopce,tzn rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to ma za znaczenie jak to dziecko wyszło, tędy czy tamtędy mnie tylko dziwią kobiety które chcą mieć cesarki na własne życzenie, mimo, że nie ma do tego wskazań medycznych. I jeszcze to innym zachwalają. Ja się cholernie bałam, że nie daj Boże coś pójdzie nie tak i potrzebna będzie cc. Brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja................
W moim przypadku tak było lepiej sie czułam po cesarce tu cie boli dół brzucha tez jest ból nie powiem,ale po naturalnym porodzie nie mozesz usiąsc i potrzeby fizjologiczne też na początku sprawiają ból ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corke urodzilam sn a synka przez cc ze wzlgedu na wskazania medyczne. porod sn wpsominam dosc milo. od 20tej do 23 i wcale bole masakryczne nie byly. doszlam do siebie super szybko nie mialam ciecia wiec o 6 rano (po7h od porodu) siedzialam po turecku. cc to dla mnie koszmar. nastepnego dnia ledwo usiadlam a wykrecalo mnie az z bolu. czlwoiek uzalezniony od innych. wyszlam ze szpitala 3doby po i powiem jedno przejazd autem przez warszawe to byl dopiero koszmar - kazde szyny kolejowe to na twarzy grymas bolu... jesli mialabym kiedys rodzic to nigdy przez cc chyba ze pozniej przez tydzien jechalabym na przeciw bolowkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy gadacie
cesarka to nie operacja to cos znacznie wiecej bo do calego stafffu z operacji dochadza jeszcze rewelacje zwiazane z tym ze dziecko sie urodzilo: krwawienie, kurczenie sie macicy itd wiec jest to gorsze od naturalnego - cc to jest dopierop bol i cierpienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mela24
Dziewczyny, miałam cesarkę...wspominam bardzo dobrze. Moglam sie ruszac, bol nie byl wielki. Pomagalo mi łóżko na pilota, które podnosiło mnie to pozycji siedzącej przez 2 dni po. Ogólnie ból naprawdę mały. Rok wcześniej miałam operację...laparopskopię, która miała być dużo lżejsza, a było dużo gorsza. Nie umiałam się po niej pozbierać parę dni, pomimo, że to były tylko 3 malutkie dziurki w brzusiu, natomiast przy cesarce duże nacięcie i grzebanie w środku. Naprawdę przeszłam super, więc wszystko jest sprawą raczej indywidualną...każda inaczej, ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja................
Powiem tak poród taki czy taki ,najważniejsze aby nasze malenstwabyły zdrowe;-)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas ma inne doświadczenia i kazda z nas jest przekonana ,ze ma racje-BO ONA WLASNIE TAK A NIE INACZEJ POROD LUB CC ZNIOSŁA....Spotkalam sie z opiniami mam, ktore mialy cc i rodzily sn i chwalily sobie to pierwsze,a porod sn wspominaly jako koszmar....Byly tez inne opinie-kontrastowe do tych opisanych powyzej. Ja mialam straszny pord sn,dziecko ze zlamaynymi obojczykami,krwiakami na glowce-az tak bylo pokiereszowane wlasnie przez to ze rodzilam sn... Jedno jest pewne:porod sn czy cc to wyczyn,karmienie bytlą lub piersią to wyczyn, wychowanie dziecka i danie Mu szczescia to wyczyn-kazdy tak samo wartosciowy i wazny!!!Bo juz 100000razy czytalam jak te co rodzily naturalnie dowartosciowuja sie tym faktem dogryzajac innym majacym cc.Juz czytalam jak te co karmią piersią dowartosciowują sie przy tych karmiących butelką, ze karmienie piersią to wyczyn, a przeciez butla to taaaaka zajebista wygoda dla mamy.....I tak dalej i tak dalej.No ludzie,troche tolerancji.Kto,jak nie my ,kobiety, powinnysmy siebie zrozumieć.Jezeli matka kocha swoje dziecko,jest odpowiedzialna to nie wazne czy bylo cc, czy porod sn,czy karmi tak czy srak..... W życiu jest 1000000spraw wazniejszych podczas calego procesu wychowania dziecka,a nie tylko ten nieszczesny fakt jak ktora rodzila i czy dawala cyca czy nie.... Pozdrawiam i nawoluje do tolerancji i rozwiniecia horyzontow w sprawach o ktorych pisalam powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze współczuję autorce topiku. Ja miałam cesarkę 2,5 tygodnia temu. Czuję się doskonale i gdyby nie blizna i \"pilnowanie się\" ( a właściwie pilnowanie przez męża) żeby nie dźwigać zakupów itd. nie pamiętałabym o zabiegu. Trudne były trzy pierwsze dni. Obecnie nie mam już nawet brzuszka i wierzyć mi się nie chce, że trzy tygodnie temu byłam w ciąży :-), fizycznie śmigam jak przed ciążą. A do przodu- tylko dwa kilo. Jak dla mnie- same plusy. No ale to pewnie jest osobniczo zmienne ;). Życzę wszystkim, które będą miały cesarkę (ja miałam ze wskazań a nie z chęci), żeby zniosły to równie dobrze jak ja. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×