Gość misqa74 Napisano Marzec 31, 2015 witam. Dziś mija 30 dni od śmierci męża. Jest mi coraz ciężej. Zostawił 5miesiecznego synka.. Nie mogę zrozumieć tego wszystkiego.. Bardzo mi go brakuje ;(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiolus61 Napisano Kwiecień 1, 2015 jakiś czas nie zaglądałam tutaj a tu coraz więcej osób kobiet DLACZEGO ŻYCIE JEST TAK OKRUTNE nie wiem sama jestem wdową od 6 mc .choruje i leczę się na depresje pomału nie daje rady przy życiu trzyma mnie tylko córcia 10 letnia którą kocham ponad życie i jeszcze ten okres świąteczny załamka totalna . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość30 Napisano Kwiecień 2, 2015 Witajcie, u mnie mineły ponad 2 lata..jak żyję? pracuję,mam nowego partnera, przeprowadzilam się do nowego mieszkania...niby wszytsko wydaje sie pozytywne,ale.... tak nie jest. Choroba i śmierć mojego męża podzieliły moją psychikę i osobowość na dwa etapy przed i po...w niczym nie przypominam osoby którą byłam dawniej,jestem znerwicowana, bardziej cicha,ciagle odczuwam jakiś dziwny lęk i niepokoj ,jakby w każdej chwili coś złego mogło mnie spotkać, zdeccydowanie mniej rzeczy mnie bawi i sprawia radość... z mojej odpornośc na stres zostały strzepki, byle problem a ja już nie jestem do życia...zamiast jak mówią być silniejsza ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2015 Witam. A mi 2 miesiace temu zmarla zonka.....miala 39lat...zostem sam . Nie mamy dzieci wiec siedze sam w domu i czekam.....na nia..az wroci. Po tych 2 mieiacach jest inaczej......ale nie jest lepiej. Mysle ze to dopiero dociera do mnie ehh a teraz swieta.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misqa74 Napisano Kwiecień 3, 2015 Święta właśnie są najgorsze.. Minął miesiąc ale ja dalej się pozbierać nie mogę a muszę bo mam małego.. Nic mnie juz nie cieszy.. Cały czas czekam aż mąż wróci.. :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2015 Ehh masz synka...dla niego warto sie starac mimo wszystko.......tylko ta pustka......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misqa74 Napisano Kwiecień 3, 2015 No właśnie najgorsza ta pustka.. Jeszcze w moje urodziny byl jego pogrzeb a on miałby 4 dni temu 25 lat.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2015 Ehh smutne to nasze zycie.....ale pisz . Krzycz pytaj....to troche pomaga....troche...jak nie chcsz tu ...to prosze.....gapciams@mail.com. ja tez nie wiem co zrobic z ta pustka.......po prostu jestem......tylko jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2015 Piszcie jesli macie potrzebe wygadania sie....mi tez bedzie lzej......gapciams@gmail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 3, 2015 Jest nas tutaj duzo, za duzo osob cierpiacych, za duzo dzieci zostalo polsierotami, za duzo lez wylanych.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 3, 2015 Misqa74 odezwij sie do mnie na tel. Moj nr 726030474. Zreszta zapraszam kazdego kto chce pogadac, razem bedzie nam lzej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona wdowa Napisano Kwiecień 22, 2015 Jeszcze jedna... ;-( Dziewczyny może któraś miałaby możliwość i chciałaby mi potowarzyszyć bo w piątek 24go jade do gdańska z lublina przez warszawe w sobote w nocy pewnie odrazu wracam. Kilka godz możnaby sobie pogadać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnawdowa Napisano Kwiecień 23, 2015 Jechać to nie, ze względu na dzieci, ale spotkać się w Warszawie jak najbardziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 23, 2015 Współczuję Wam,musiałyście bardzo kochać mężów.Ja mam meza i 4 dzieci i wstyd mi,ale nieraz mam takie mysli-a moze bez niego byloby nam lepiej?O wszystkim decydowałabym sama,byłabym wolna...Wiem,ze to głupie,to tylko takie myśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 23, 2015 Czy to miesiac czy rok, nadal boli tak samo..... czasem opadam z sil... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 23, 2015 ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2015 Mam pytanie-jak wysoka jest renta dla dzieci po zmarłym ojcu?Jesli zarabiał 2.300 zl.na rękę to ile wynosić bedzie renta dla dzieci? Dziękuję za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 24, 2015 To zalezy ile masz dzieci. Ja przy dwojce, gdzue meza dochody byly dosc wysokie mam tylko 760zl... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agiszpc Napisano Kwiecień 26, 2015 Wysokość renty rodzinnej zależy od wielu czynników: stażu pracy i zarobków zmarłego oraz ilości uprawnionych do renty. Radzę się udać do ZUS-u i wypełnić wniosek wraz z kompletem dokumentów i to jak najszybciej bo miesiące uciekną a prawo nie działa wstecz. Wiem co piszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 26, 2015 Ja skladalam wniosek i komplet potrzebnych dokumentow do Zus miesiac po smierci meza w kwietniu, a we wrzesniu dopiero pierwsza rente dzieci otrzymaly, rowno pol roku po smierci meza. Ale zwrocili wszystkie pieniazki od marca do wrzesnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agiszpc Napisano Kwiecień 26, 2015 Chodziło mi raczej o to że jak minie kilka miesięcy od śmierci to nie wypłacą pieniążków od dnia śmierci tylko od miesiąca złożenia wniosku. Zwróć się również do OFE o wypłatę zgromadzonych środków na koncie zmarłego bo oni sami nie wypłacą , ale tu nie ma terminu. Są to często nie małe pieniądze a mało kto o tym wie. Przebrnęłam przez te stosy dokumentów więc służę pomocą jeśli mogę pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Kwiecień 26, 2015 O OFE nie slyszalam, ale teraz to juz moze lipa, bo moj maz prawie 14 miesiecy nie zyje. A co do renty to na decyzji bylo napisane, ze wyplacaja dzieciom pieniazki od 7marca (dzien smierci meza) do 20wrzesnia , a od pazdziernika juz normalnie dzieci beda otrzymywac swiadczenie rentowe co 20go kazdego miesiaca. Ale mniejsza z tym;) mam nadzieje, ze wszystkie panie starajace sie o rente ja otrzymaja. Trzymam kciuki! Fakt- moze i smieszne pieniadze, bo jak tu zyc za 700zl, ale pewne pieniadze, pieniazki naszych kochanych mezow, partnerow, a przede wszystkim ojcow naszych polsierotek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2015 Ale chyba nie kazdy jest w OFE,większość w ZUS'ie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agiszpc Napisano Kwiecień 29, 2015 Odnośnie OFE to można się ubiegać nawet po 14- nastu miesiącach, ja się ubiegałam po 18-nastu i dostałam, a z tego co mnie poinformowano w OFE to można się ubiegać nawet po kilku latach. Jest z tym trochę papierów ale pieniądze są nie małe, chodzi o kilka tysięcy złotych. Na ostatnim piśmie z OFE zmarłego jest podana kwota zgromadzonych środków w OFE i to tak średnio idzie odzyskać 75 % tej kwoty. Jeśli się nie zwrócicie o wypłatę tych środków to pozostają one w OFE i on nimi obraca zarabiając na nich, a przecież to są pieniądze na które pracował wasz małżonek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agiszpc Napisano Kwiecień 29, 2015 Do OFE przynależą obowiązkowo osoby urodzone po 1968r. które podjęły zatrudnienie, a osoby urodzone przed tym rokiem mogły przystąpić dobrowolnie do OFE. Jeśli ktoś chce dopytać o szczegóły na konkretnej sprawie proszę wysłać na adres agiszpc@wp.pl numer telefonu, w miarę możliwości spróbuję oddzwonić i pomóc na tyle ile mogę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23 Napisano Maj 3, 2015 Dziewczyny, zostawiam swój nr telefonu, gdyby któraś chciała pogadać, popisać, wygadać się to zapraszam 726030474 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misqa74 Napisano Maj 4, 2015 Warto się wygadac.. Patrycja Dziekuje za wszystko ! :* ja również zostawiam swój numer 661214629 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość młodawdowa Napisano Maj 4, 2015 agiszpc napisałam do Ciebie emaila... Mogła bys mi coś powiedzic o tym ofe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 6, 2015 mojego zmarłego męża ofe wszystkie zgromadzone środki przeszły ale na moje ofe inaczej nie dostaniesz wiem załatwiałam osoba uposażona czyli teściowa dostała a moja część na ofe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2015 Cześć! Mój Ukochany nie żyje od 14 miesięcy. Zostałam z Dzieciaczkami w 100% sama. Nie mam Bliskich bo Matka z Babcią oddały mnie do Domu dziecka. Były dwie córeczki a Trzecia Maleńkie Ziarenko wtedy Była Pod Moim Sercem. Moje Dzieci niestety nie dostały renty odpowiedz była szybko stanowczo i jednoznacznie. Nie Miał z Umową Przepracowanego wymaganego okresu! Pewnie się z tym samym spotkałyście w ostatnich 10 latach 5 lat. Pracował oczywiście tylko z takimi umowami że nimi można sobie wiecie co.... Zabrakło 4 miesięcy i 6 dni. Co do OFE to warto się do nich zwrócić. Wypłacają. Boli Smutno Zle Tęsknota i to wszystko inne same wiecie!!! Mi to Nie Mija Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach