czego byście nie zrobili nawet za milion dolarów?

nie zabilbym drugiego czlowieka

nie zabiłabym psa..

no wiesz co? ja bym zabil psa za milion dolarow, no bez przesady, naukowcy zabijaja szczury za darmo a rolnicy zabijają kury tez za darmo, nawet osobiscie widzialem

zatańczyła lambady

zatanczylabys

oj duuuzo tego.. np. nie wyrzeklabym sie najblizszej rodziny.. mamy taty brata .. jakby ktos powiedzial..dostaniesz mln jak bedziesz udawala ze ich nie znasz.. nie zrobilabym tego.. i takich sytuacji mozna miliony wymyslac..

nie zagłosowałbym na PIS za nic w świecie, po tym co narobili przez te ostatnie dwa lata... i nie zagłosuję. I powiem więcej jak nigdy nie chodziłem na wybory tak teraz się wybieram, jeszcze nie wiem na kogo zagłosuję, ale na pewno przeciwko pis... już teraz gram trzy razy w tygodni w dużego lotka, mam nadzieję szybko trafić i zmykać z tego kraju, bo coś mi się wydaje, że moje poglądy są w zdecydowanej mniejszości...

nie polizłabym własnego łokcia :)

do olek ryba: za milion dolarów zagłosowałbym na PiS :) i wyemigrował :D do senkiu: znam kolesia z długim jęzorem, który potrafi to zrobić ;)

nie zabilabym czlowieka, zwierzecia, nie przespalabym sie z kims

nie zabiłabym innego czlowieka,nie usunęła ciąży i nie oddała dziecka na wychowanie innym ludziom.

a chcesz dac?zrobie WSZYSTkO

do olekryba, ha, ha tak właśnie zrobiło 2 lata temu prawie milion ludzi, którzy wyjechali za granicę, głównie do Wielkiej Brytanii... Pewnie teraz ludzie zrobią podobnie, tylko liczba emigrantów może być zdecydowanie większa. Sondaże mówią, że nic się nie zmieni... A Nam, wszystkim co zostaniemy pozostanie emocjonować się nowymi wycieczkami słownymi Jarosława K., Zbigniewa Z i innych. Generalnie nic się nie zmieni. To samo bagno. Też bym z chęcią wyemigrował, ale jakoś nie mogę się do tego zebrać (lata na karku, dwoje dzieci). Tak jak napisałem wyżej , jedyną możliwością, że wyjadę jest wygrana w dużego lotka, a dzisiaj jest kumulacja - trzy bańki... Mauritius czeka. Jak nie dzisiaj to są jeszcze dwa losowania w tygodniu i w końcu trafić może się uda. Jak nie wygram, to no cóż, przyjdzie mi żyć w kaczyźmie....

zwalił publicznie gruchy.

hehe chyba ktoś wygrał w lotto 6 i teraz sprawdza na co może sobie pozwolić hehe. jutro kolejna kumulacja, 6mln do wyciągnięcia, nie dajcie się i sami grajcie:D

Nie zerwałabym kontaktów z mamą. Nie położyłabym się do trumny ze szczurami albo myszami, bo mam dosyć poważną fobię. Nie zabiłabym żadnego z moich zwierzaków. Chyba wszystko inne bym zrobiła.

np. tego: http://ufox.com/pukeville/movies/samp2.wmv co do lotto: nie dajcie sie omamic! w puli jest aktualnie TYLKO 3.351.564,82! a daleko temu do 6 mln.

scatu:P

nie oddalabym mojego dziecka.... nie rzucilabym mojego chlopaka.... nie oderwalabym sie od rodziny

nie zabiłabym zwierzaka, drugiego człowieka, nie usunełabym dzieciaka :o

nie skrzywdzibym czowieka

nie zabiła bym żadnej istoty żywej i nie zdradziła bym mojego skarba:)