potrzebuje pilnie odpowiedzi, rady co sądzicie o takich ogloszeniach?

Firma handlowo usługowa o pewnej pozycji na rynku poszukuje pracowników do admisnistracji na stanowisko asystenta biurowego. praca na stałe. min 1200 zl/mc. Gdansk. Tylko miłe i komunikatywne osoby po pierwsze: czemu nie ma nazwy firmy? co to znaczy minimum 1200? bo szczerze mówiąc, dla mnie to za mało i chciałabym wynegocjować 1500 zl jak sie nastawić? co radzicie?

up

JUz Ci ludzie odpowiedzieli na drugim topiku, po kiego zakladasz drugi taki sam??? Telemarketer to jest!

wkurzaja mnie takie ogloszenia bo tak naprawde malo informacji podaja, pozniej czlowiek dzwoni i tylko traci impulsy zeby dowiedziec sie szczegolow

Ale to stwierdzenie \"tylko miłe i komunikatywne osoby\" wymiata :o

minimum bo pewnie tyle mozna zarobic w zaleznosci od doswiadczenia. Moze wiecej zarobisz przy jakis premiach. Chociaz ogloszenie nie jest jakies specjalnie wyszukane,teraz polowa ogloszen tak wyglada. podali mail??? jesli mail jest w koncowka .wp.pl, onet.pl, hotmail, gmail to sobie odpusc. Szanujace sie firmy maja maile firmowe :)

jak dla mnie ogłoszenie wybitnie podejrzane więc pewnie albo akwizycja albo telemarketing :O

I nie zobaczyłam od razu tego \"o pewnej pozycji na rynku\" :P haha

hmm, no sorki, ale tam juz nikt nie odpowiada, a mi zalezy na możliwie największej liczbie odpowiedzi. Staram sie wypracowac jakąś pozycje. Nie wiem o co pytac , aby nie wsiąknąć w coś bez przyszlości.

email rzezywiscie był z wp teraz to już najchętniej bym nie poszła wcale gdy babeczka dzwoniła, aby umówić się na rozmowę wspomniala, że poszukują asystenta działu handlowego, pracownika BOK i pracownika administracyjnego..nic o telemarketingu nie wspomniała.

pracownik BOK - no to sie samo przez sie rozumie, ze chodzi o telemarketing :o asystent działu handlowego - kolejne. wymyslec smieszne stanowisko z polotem, pod ktorego nazwa kryje sie najzwyklejsza w swiecie akwizycja. poza tym, masz min. 1200 zl/mc - nie napisali, czy netto czy brutto. Poza tym, ludzie swieci, jak firma moze oczekiwac zamiast pewnych umiejetnosci (to podstawa) wylacznie \"bycia milym\"?

ok, dzieki. Zrobiłam się wyczulona na te kwestie. Zatem może jakieś propozycje o co pytać? Oczywiście o zakres obowiązków, o kwotę netto..

oczekiwałam pracy z dokumantami, aktami prawnymi, ich weryfikacją i analizą..takie mam wykształcenie, chciałabym się w tym kierunku rozwijać.

Po takim ogloszeniu nie oczekiwalabym fajnej pracy :o Moze sprobuj zlozyc CV w urzedach?

:) hmm. Tak, składałam, oczywiście, ale szczerze mówiąc dostanie takiej pracy wydaje mi się obecnie graniczyć z cudem. W urzędzie wojewódzkim na miejsce jest ostatnio ok 30 osób. Nie udaje mi się wyjść poza pierwszy etap. Gdy jestem na listach kandydatów spełniających wymagania formalne, to nie dostaje zaproszeń na testy i tak w kółko. Na teście w urzędzie miasta byłam ostatnio. Udzieliłam 17/19 poprawnych odpowiedzi, ale się nie udało. Byli lepsi.

wiecie. Ja już teraz zastanawiam się poważnie, czy w ogóle tam iść na rozmowę. Jak się przygotować, jakie pytania zadawać, aby wyłuskać prawdę.

ech i szczerze mówiąc kwestia finansowa jest dla mnie bardzo ważna, a firma nie wydaje się być prestiżowa. A ja po prostu chciałabym pracować za nieduże nawet pieniądze, ale za to w firmie, która da mi poważane doświadczenie, albo za większe pieniądze ( gdzie nikt nie będzie musiał mnie utrzymywać ) w mniejszej firmie ( mniej prestiżowej) Chyba złamię zasadę rozmów i zapytam o finanse na pierwszym spotkaniu..