Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez_nicku

moja fobia - ustawiczny strach przed ciążą

Polecane posty

Gość ania2233
Mam pytanie! Wiem, że przy storunku przerywanym mozna zajść w ciążę, ale chciałm się zapytać jakie jest tego procentowe prawdopodobieństwo? Aha, od kilku dni w ogóle nie mam apetutu, mogłabym nic nie jeść tylko pić, czy to może oznaczać, że jestm w pierszych dniacxh ciąży?? Baaardzo prosze o odpowiedź kogos kto wie, bo bardzo sie boję. Dodam, że uprawiałam seks przeruwany w okolicach dni płodnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdopodobienstwo
zajscia w ciaze jest 100% :) stosunek przerywany to NIE JEST forma antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumie wasz problem
tez się boję. Mam 23 lata, nigdy nie uprawiałam seksu. Nie rozumiem swojego ciała, mam zespół policystycznych jajników i byc może nigdy nie będe mogła być w ciąży. Ale PCOS oznacza tez, że moge miec owulację w najmniej odpowiednim i niemożliwym do przewidzenia momencie. W ogóle moja aktywność hormonalna stoi na głowie:O Nie zawsze miałam PCOS, w zasadzie nie wiem, czy mam to na pewno. Na to wskazują zwłaszcza hormony. Tak twierdzi lekarz itp. No ale nie chcę być w ciąży, nie mam normalnej pracy, mieszkania, partnera, nic nie mam, gdybym musiała przerwać wszystko z powodu dziecka, trafiłabym na ulicę:O Poza tym ciąża jest okropna, wydaje mi się największym koszmarem, a sam poród upokorzeniem i czymś strasznym. Boję się w ogóle kobiet w ciązy a jak jakaś jest blisko mnie i nie mogę odejśc i uciec, robi mi się słabo:O Ale trochę nie rozumiem tego, że mówicie- boję się... ale uprawiacie seks. Ja nie mogę. W dodatku ze względu na swój stan zdrowia i na to, że grozi mi zakrzepica- nie mogę używać hormonalnej antykoncepcji. I chyba nigdy już nie zdecyduję się na uprawianie seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie jestescie gotowe na kochanie się. Jeśli się kochacie z facetami to musicie mieć na uwadze, że nawet 15sposobów antykoncepcyjnych może ten jeden raz zawieść i ciąża tak czy inaczej się pojawi. uprawiając seks trzeba się liczyć z tym że mozna zajść w ciążę;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mujerqua
ja rozumie wasz problem - myslisz w zły sposób. zespół policystycznych jajników to nie wyrok do posiadania dzieci ani zajścia w ciążę. też to mam i urodziłam dwójkę dzieci zdrowych i kochanych. mówiono mi że matką nie zostanę a mam synka i córeczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę coś, czego bardzo nie lubię, ale akurat w Waszym przypadku to chyba ma sens: Waszym problemem nie jest możliwość zajścia w ciążę, tylko strach/stres związany z innymi sytuacjami. Np. padła kwestia samotnego macierzyństwa i wysługi do emerytury (co się martwisz, ile byś zarabiała, i tak dostaniesz 500 zł, przecież ten system już zdycha :P), strachu przed ponownym poronieniem, pojawiła się wypowiedź bardzo młodej osoby, która w ogóle seks powinna sobie jeszcze darować :) itd. Może spróbujcie, wzorem najbanalniejszej psychoanalizy, zorientować się, czego tak naprawdę się boicie i jak daną sytuację można rozwiązać lub czym ona tak naprawdę grozi (czasami ten strach ma tylko wielkie oczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
ja tez tak mam.wyobraz sobie ze mialam syt.2miechy temu zapomnialam tab.(ostattniej)i mialam stosunek bez prez.mimo 2 okresow mialam schizy ze cos jednak moze byc!trzeba sie wyluzowac/.wg.wskaznika pearla tabsy sa najlepsza metoda anty.oczywiscie jesli przyjmujesz je zgodnie z zasadami.musisz im zaufac i sie troszke wyluzowac,albo wrocic do prezerwatywy i tabletek,. ja cie doskonale rozumiem.nie jestes sama. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera123
hehe..widze ze co poniektore naprawde maja schizy gorsze ode mnie..ja tez boje sie ciazy ale to tylko dlatego bo jedno dziecko juz mam a drugiego nie chce miec a co smieszniejsze zadne zabespieczenia mnie nie uspakajaja bo nawet jak kocham sie z chlopakiem w gumce to przed okresem wpadam w paranoje ze moze nie nadejsc..dlatego rzadko wspolzyje..bo wtedy mam 100% pewnosc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja zawsze bałam się ciązy tak panicznie,że twierdziłam,że nigdy w nią nie zajdę bo nie będze rodzić! Kidy zaczełam starania o dziecko nadal się tego balam-pozniej okazało się ze nie możemy mieć dziecka,mnie ta wiadomośc uciaszyła gdzieś tam w sodku bo sama tego chcialam! Ale po jakimś czasie zaczełam mieć doła-zaczełam myślećże nie bede nigdy miala moje małej osobki ,która będzie miała mój nosek itp. ... Zaczełam walke-lekarze,tabletki itd... Teraz po prawie 4 latach starań jestem pewna w 100% że chce mieć dziecko,chce być w ciązy,chce rodzić! W lutym czeka mnie in -vitro choć mam cichą nadzieję że uda się normalnie!!! życie dało mi ładną nauczkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze jesteście za młode na seks-te 16-19 lat. A co do starszych, to są różne fobie, któr się leczy-moze wizyta u psychiatry by Wam pomogła, bo rzeczywiscie oszaleć można zyjąc w takim strachu ciągłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
ibuibu zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karzeł
Mam pytanie, bo mnie z moją Dziewczyną też już dopada porządny lęk przed ciążą choć z logicznego punktu widzenia jest to niemożliwe. Korzystamy z tabletek antykoncepcyjnych i prezerwatyw jednocześnie, do tego od ostatniego stosunku miała już okres, ale jakiś miesiąc po stosunku nabrzmiały Jej piersi i ma nudności i nie wiem co o tym w ogóle myśleć. Chciałem dodać jeszcze, że prezerwatywa nie pękła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotyka mnie ten sam problem, nie wiem, co robić... Kochałam się z moim ówczesnym chłopakiem( niestety już nie jestesmy razem :() na początku kwietnia, potem dostałam okresu 13 kwietnia, w następnym miesiącu także, w czerwcu dostałam krwawienia 5 i 30, ten ostatni okres przeciągnął się na lipiec. Rzecz w tym,że ja ustawicznie dopatruje się ciąży, w szóstym tygodniu domniemanej ciąży zrobillam dwa testy ciążowe- negatywne, pod koniec czerwca bylam u ginekologa, to zobaczyl u mnie jedynie nadżerkę, a teraz mamy już 30 lipca, a ja nie mam okresu, wczoraj zrobilam jeszcze jeden pre-test- negatywnyw końcu zabezpieczaliśmy się prezerwatywą. Nic do mnie nie przemawia. Teraz byłabym w czwartm miesiącu... W dodatku od paru dni bolą mnie piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amikao86
ja ma to samo ..chociaż myślę, że to też przez partnera, gdybczej sie miało do niego 100%zaufanie byłoby inaczej, gdyby się go kochalo w 100% również....dlatego zastanawiam się nad psychologiem....może ktoś obcy obiektywnie mi powie jak to wygląda ze mną i czego się tak naprawdę obawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolaaaaaaaa
Odświeżam ;). Więc też boję się mimo, że zawsze gumka jest pewna, nigdy nie pękła to czekam na okres jak na zbawienie, mimo, że powinnam być spokojna, zawsze jesteśmy bardzo ostrożni. Raz nawet robiłam test ciążowy, nie wiem po co, ale uspokoiłam się ale i tak czekałam na okres ... Brr. Nie dojrzałam do seksu widocznie ;x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się boję dlatego, że obecnie jestem sama i nie mam wsparcia. A co najlepsze, cała ta sytuacja sprawia, że nie chce mi się umawiać z facetami... Urajam sobie coś, co jest nierealne po racjonalnym zbadaniu calej sprawy- bo jak ginekolog mógł podczas badania przeoczyć 2 i pół miesiączną ciążę... Ale cóż, uporczywe myśli caly czas powracają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfgdgdfgd
rowniez tak mam. ale nie az tak. nie dojrzalas do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black orchid
Nie rozumiem kobiet stosujących i antykoncepcjęm hormonalną i "coś jeszcze" Na boga...po co? Antykoncepcja hormonalna jest najskuteczniejszą metodą zapobiegania ciąży dla tych, któe mogą ją stosować. Po co jeszcze dodatkowo się truć czymś, co samo w sobie ma niską skuteczność w ogóle? to paranoja... Używam antykoncepcji od 10 lat, znam ten temat gruntownie i wiem co mówię (to samo powie każdy ginekolog normalny) A już kompletną bzdurą wydaje mi się stosunek przerywany...to naprawdę jest tak bez sensu jak tylko może, bo jest to metoda kompletnie nieskuteczna. Zauważyłam że wiele kobiet z powodu dawania wiary zabobonom boi się seksu, nie potrafi czerpać przyjemności z takiej bliskości, a wystarczyłoby czasem nie popadać w paranoję. Ja nie boję się "zajścia w ciążę", ja się boję wyłącznie "fizjologii" i dyskomfortu porodu. Panicznie boję się szpitali i to zapewne jest mój problem. Mam 27 lat i nie wiem czy uda mi się ten strach przezwyciężyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się tak panicznie boje wpadki że nie kocham się ze swoja dziewczyną a mamy ponad 20 lat. Mam nadzieje że kiedyś mi to przejdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwusss
Ja także panicznie boję się zajść w ciąże, za każdy razem współżyjąc z moim chłopakiem obawiam się tego. Robimy to rzadko a jak już na drugi dzień popadam w paranoję przez to mój chłopak uważa ze się brzydzę seksu ostatnio kochaliśmy się - chłopak miał prezerwatywę. myślicie że tym razem mogło pójść coś nie tak... teraz z nadzieją znów bede czekać na okres:( to jest normalnie masakra... ja już tak nie chce a dziecka wogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresior
mam to samo... eh zgłupieć można. paniczny strach...ogolnie zamierzam udac sie po tabletki, teraz uwazam ze jazda z sama gumka to bylo nieodpowiedzialne i bardzo ryzykowne... niby wszystko poszlo okey aleeee boje sie jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresior
Aaa no i po strachu moje drogie panie :D dzis rano dostałam okresu czyli wychodzi na to, ze wszystko okey ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla uspokojenia...
Stosowałam pigułkę i na początku mój partner też nie był w stanie dochodzić we mnie, tylko była opcja kończenia poza pochwą. Jedynie kończył we mnie, gdy był w prezerwatywie. Ale to były jego obawy, a ja nie nalegałam. Po jakimś czasie przełamał się i już nie było to problemem. Od tamtego momentu do końca stosowania tabsów nie zaszłam w ciążę. Zatem jest to bezpieczne. Jedynie trzeba przestrzegać kilku zasad: - regularnie przyjmować tabletki/stosować plastry - w przypadku tabletek, gdy się zapomni - stosować dodatkowe zabezpieczenie przez ok tydzień - nie używać leków roślinnych bez konsultacji z lekarzem (bądź poszukać w necie wpływ roślin na antykoncepcję hormonalną) - czytać dokładnie ulotki przepisanych leków (czy nie występują interakcje - czasem jest określone, jako obniżenie skuteczności działania środków antykoncepcyjnych, innym razem - że wpływa na ilość progesteronu/estrogenów, albo też w inny sposób) - gdy ma się wymioty/biegunki - stosować dodatkowe zabezpieczenie przez ok tydzień - jeśli tabletki wywołują skutki uboczne (bóle głowy, nadmierne jedzenie przez CAŁY czas stosowania tabletek, inne niepokojące objawy) - skonsultować z lekarzem, bo zabezpieczenie może być niewystarczające ze względu na zły profil hormonalny - jeśli przytyło się za bardzo i dorobiło nadwagi - skonsultować z lekarzem, bo antykoncepcja może być niewystarczająca To chyba wszystko na co należy zwracać uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja88
Ja już tak się stresuję chyba 5 miesiąc. Zawsze znajdę sobie objaw, który można przypasować do ciąży. W tym miesiącu jest to np. to że do okresu zostało 10 dni a już wczoraj zaczęły mi puchnąć piersi, a podbrzusze boli mnie od 5 dni. Zawsze się zabezpieczamy prezerwatywą, ale i tak boję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja88
Najlepiej wcale nie uprawiać seksu i mieć spokój. Chyba niedługo postawię na wstrzemięźliwość, bo zwariować można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresior
Masz rację, zwariowac mozna ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert antykoncepcji PO
Witam, Jako oficjalny przedstawiciel firmy GedeonRichter, producenta leku Postinor oraz Escapelle chciałbym wyjaśnić nieporozumienia, które pojawiają się na wielu forach internetowych. Na rynku polskim zarejestrowane są dwa preparaty zawierające lewonorgestrel do stosowania w antykoncepcji PO (antykoncepcja po niezabezpieczonym stosunku lub gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła). Są to Postinor Duo oraz Escapelle, który został wprowadzony na rynek polski w 2006 roku. Początkowo oba preparaty były sprzedawane równolegle. Obecnie Postinor Duo nie jest dostępny w aptekach. Oba preparaty zawierają lewonorgestrel Postinor Duo dawka podzielona 2 tabletki po 750 mcg, Escapelle 1 tabletka - 1500 mcg i charakteryzują się wysoką skutecznością, jednak zmniejszenie ilości tabletek do jednej zwiększa pewność zastosowania i co za tym idzie efektywność terapii, dlatego Postinor Duo nie jest sprowadzany i dostępny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×