WF na studiach

czy te zajęcia są obowiązkowe ?? w przypadku niedyspozycji potrzebne jest zaświadczenie od lekarza, czy wystarczy zgłosić nauczycielowi, no i czy na każdych zajęciach trzeba ćwiczyć

obowiazkowy!! wiesz jakbysmy wygladali studenckie ejdzenie + brak ruchu???:P hehe ale niestey wf jestr tylko na 1 roku ale musisz go zlaiczyc i otrzyamc wpis do indeksu

Ja jestem na UW, do zaliczenia jest obowiązkowo 180godzin wfu w ciągu całych studiów, nie tylko na pierwszym roku. Chodzić trzeba zawsze, może Cię nie być 2 razy w semestrze, reszta nieobecnosci albo jest na zwolnienie od lekarza, albo nie zaliczasz wfu i wtedy musisz go powtarzać i płacić 300zł za semestr. Ale pewnie co uczelnia, to inaczej

Ale chyba mozna sobie wybrac : silownia, basen, joga, aerobic

Mam prfzynajmniej taka nadzieje, bo choruje na dyskopatie, ale nie mam zwolnienia z wf, i najbardziej odpowiada mi basen

Nie wiem, na jakiej jesteś uczelni. Na UW musisz się zapisać przez internet według terminu i wolnych miejsc. Jak jest na innych nie wiem. Niektóre wfy są płatne, np. joga, tenis ziemny itp.

ja miałam przez całe studia zwolnienie od lekarza że niby na nerki choruje :P :P :P N I E N A W I D Z Ę wuefu :O :O :O

u nas tez sie trezba zapisywac przez internet i jest do wyboru :) ale niestey liczba miejsc ograniczona:/

Jak nie masz zwolnienia, to nikt Ci nie uwzględni rzekomej dyskopatii:O Na państwowych uczelniach nie wystarczy zaświadczenie od lekarza, ale musisz jeszcze iść na komisję lekarską, albo do uczelnianego lekarza sportowego, który decyduje o tym, czy Twoje dolegliwości uniemożliwiają Ci ćwiczenie. A na nich nie ma co liczyć, ja w zeszłym roku miałam chodzić na siatkówkę a miałam pękniętą torebkę stawową w nadgarstku i lekarz mi kazał obwiązać sobie rękę bandażem i nie marudzić Trzeba być twardym

UAM w Poznaniu, a myślałam, że sie nie dostane ;)

u mnie (UAM) w-f jest przez dwa lata, bardzo dużo zajęć do wyboru, każy znajdzie sport dla siebie

a jak wyglada sprawa ze zwolnieniem?? komu je trzeba dostarczyc?? jak mna wygladac?? no i na jakiej zasadzie w takim wypadku sie dostaje zaliczenie??

soro jesteś na UAM to podpowiem, że jest specjalny wf dla osób z różnymi np. wadami postawy. Prowadzą go panie, które rozumeiją, że nie możesz wykonywać róznych ćwiczeń, móią co możesz robić, a czego nie, jak modyfikaować ćwiczenia, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Nie apmiętam dokłądnie jak nazywały się te zajęcia, chyba gimnastyka korekcyjna, jest też jej odpowednik na basenie na Morsku. Ja chodziłam ze względu na dużą wadę wzroku - noszę soczewki, ale są ćwiczenia fizyczne, których nie powinnam wykonywać i dzięki tym zajęciom o tym wiem. Ogólnie polecam. Co do zwolnień, moja koleżanka miała zwlonienie od lekarza ze swojej rodzinnej miejscowości i bez problmu je przyjęli.

Nie wiem, ja piszę o Uniwersytecie Warszawskim. Tam musisz iśc do lekarza ze Studium Wychowania Fizycznego i Sportu z dokumentacją choroby i on decyduje, czy masz zwolnienie. Ale to nie może być zwolnienie od lekarza, tylko historia choroby.

aha no to nie bede sie zwalniac bo za duzo z tym zachodu:P mialam niedawno (niecale 2 mioeisace temu) operacje kolana i daltego sie pytam ale mysle ze jakos sobie poradze bez zwolnien:)

na SGH w Warszawie wf nie jest obowiązkowy. Można go zrobić i wtedy zyskujesz dodatkowe 2 punkty ETCS. Dzięki temu możesz zrobić np. mniej przedmiotów. Chociaż słyszałam, że dla obecnego pierwszego roku już jest obowiązkowy, ale ja jestem na 2 i dla mnie jeszcze nie:)

a naprzykład na UMCS-ie w Lublinie w ramach wf mozesz wybrać taniec... ja tak zrobiłam:)

też taniec albo np. brydż:) :)

brydż?????? :0

:o o matko boska

masakra grać w brydza ;))))))))))

naprawdę:) tylko mało miejsc, więc są limity:) dla nas to tak samo śmieszne:)

jak brydż, to sobie przynajmniej paluszki poćwiczysz :D