Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Hej Kochane:) Tyle dzisiaj naskrobałyście juz ,ze nie nadążam za WAMI:P Właśnie zastanawiałam sie czy KIWI pracujesz czy masz wolne? A co racja,to racja nie daj sie w pracy.Musisz sie oszczędzac i uważac na WAS:) PINIU-brzuszek duży:):)łał rzeczywiscie za kilka chwil i juz u mnie tez studniówka,jej jak ten czas leci.Juz mamy z górki wszystkie:) Piesek tez cudowny,i te jego oczęta:) Własnie ja tez zaraz sobie zmierze wanne i zobacze jak to z tymi wymiarami mam.Nie będę kupowała wanienki na takim stojaku,bo i tak zamierzam kąpac malenstwo w łazience,a ta jest fajna bo ma te antyposlizgowe zabezpieczenia. KIWI-obejrzałam zdjecie po zdjeciu Twojej córci:).W ogole nic na buzi sie nie zmieniła od narodzin do teraz:)tylko urosła.Jest słodziutka:)Na kilometr widac,ze fajna z Was rodzinka. Jak ja juz nie moge sie doczekac jak przytule swoje maleństwo. Tez załoze taki albumik:) MINIU-tak jak własnie pisałas,napisałam wczoraj kuzynce,ze bardzo wspolczuje,jest mi przykro i jak będzie miała ochotę pogadać to moze na mnie liczyc.Nie wiadomo własnie jak sie zachowac w takiej sytuacji:( ASIU-własnie tez miałam sie pytac ,co to z noskiem stało sie Marcinowi??heheh łobuziak mały.:):P Wiecie,ze tak jak Asia bardzo sie ciesze,ze wszystkie tu jestesmy,ze dobrze nam sie układa i ciąze przebiegaja bez problemów.Zyczyłabym sobie i Nam ,zeby tak było do rozwiazania.:):)

Heheh, a z goleniem to ja tez mam juz ''malutki'' problem.Męża niedługo zaangażuje do tej czynności:) Poza tym zauważyłam,ze puchna mi czasami stopy:( no i kręgosłup od czasu do czasu pobolewa:(

Dziewczynki, dostałam podwyżkę!!!! Hurra!!!!! W końcu sie doczekałam:) To lecę pracować dalej.

KIWI-gratulacje!!!! super!!!,ale pamietaj i tak masz sie oszczedzac:) Ja teraz pije kawusię i gotuje lichą zupinę,po tych świętach trzba dac odpocząc żoładkowi:) Dziewczynki jak plany na Sylwetra??macie jakies.? My mielismy isc do tej kuzynki,ale to oczywiste ,ze w tej sytuacji odwołany,wiec teraz siedzimy w domu:(sami. Jak cos to zapraszam do Nas:D

no wlasnie przy krazku nie wolno nic a nic seksu... a maz to sie mniej martwi ode mnie i tylko mi powtarza ze przeciez damy jakos rade wytrzymac... dla mojego marcina najlepsze zabawki to potwory... a im bardziej szkaradny tym dla niego ladniejszy... mnie sie te szkaradztwa nie podobaja ale to przeciez on ma sie cieszyc nie bede mu zabawek wybierac takich jak ja chce... samochody byly kiedys grane teraz juz mniej... a jak byl calkiem maly to lubil lalki... kiwi moze urodziny drugiej pociechy tez przypadnie nam razem swietowac...

no Kiwi gratulacje :) Po takiej wiadomosci od razu lepiej sie pracuje:) ale super , he he Aniu ja sylwestra pewnie spedze w łozku ewentualnie moze wpadniemy do mojej kolezanki i pogramy w karty :) Moze to was zdziwi ale sylwester tez nie miał dla mnie nigdy jakiegos szczegolnego znaczenia Aniu a ja dzis makaron na obiadek robie:) Masz moze jakies przepisy na dobre zupki , bo ja to umiem tylko pomidorowke, ogorkowa i grochowa

ASIU-a u mnie jest taki problem z seksem,jak juz o tym rozmawiamy,raczej ma podłoże psychiczne,wiem,ze jak ciąza przebiega prawidłowo i nie ma przeciwskazan od lekarza,to mozna sie kochac,ale ja jakos tak dziwnie czuje sie z tym,ze ktos tam mieszka w brzuszku ,a my sie kochamyWiem,ze nic sie nie stanie,ale boje sie jakos.Moj maz sie smiej e,ze idzie ''Wacek'' odwiedzic'' dzieciatko(głupol z Niego) :D

no kiwi faktycznie super... przyda sie... wlasnie dzwonilam do lekarki i na zalozenie krazka ide dopiero w niedziele bo jeszcze wynikow posiewu nie ma... kurcze nie udalo mi sie dzis nic zalatwic... nie lubie takich dni... ja na sylwestra tez w domu z przyczyn technicznych tzn. mam zalecone unikanie wysilku fizycznego w tym tez chodzenia... miniu nie mam pojecia czym te krwawienia sa spowodowane... lekarze tez nie wiedza... ide lezec bo tym oto sposobem mam jeszcze 2 dni lezenia... odezwe sie pewnie dopiero jutro...

MINIU-to Cie zdziwie,bo ja nigdy nie gotowalam grochówki i nie wiem czy umiałabym ja ugotowac,a raczej jak sie zabrac za ten groch:D Poza tym ogorkowa,zurek umiem aha i jeszcze pieczarkowa heheh,albo kupuje takie gotowe z Hortexa i wrzucam do wody,dzisiaj mam np.zimowa tylko dodaje jeszcze swoje ziemniaczki i marchewke,zeby była ''gestsza'' Aha mam tez w lodówce mrozone śliwki ,miałam zamiar jutro robic knedle ,ale nie wiem czy mi sie bedzie chciało to lepic. Ale jakby co to tez czekam na przepisy:)

ASIU-to odpoczywaj ,odpoczywaj hmm może w słuzbie zdrowia zrobili sobie długi weekend poświateczny i dlatego to tak długo trwa.

Asiu mowisz ze pełno masz potworow w domu:D No coz takie czasy.. A jak wogole sie czujesz psychicznie i fizycznie?? oby do niedzieli... Aniu u mnie problem z seksem był na poczatku_ problem to za duzo poweidzaiane ale mąz miał obawy na poczatku czy aby napewno nie zaszkodzimy malenstwu, wiec to chyba całkiem normalne:)

Aniu ta zimowa zupka to gotowa czy z torebki?? i dobre to wogole?? Ja z grochowa tez nieco przesadzilam (bardziej fasolkowa) i przepis ostatnio dostalam od siostry he he i raz jak do tej pory robiłam:D

MINIU-ona jest zapakowana w folii(marchewka,brokuły,kalafiorek itp)to wszystko jest zamrozone i wrzucam na gotujaca sie wode,czasami robie na jakiejś kostce lub rosołku,przyprawiam i zageszczam mąka i smietana wiem,ze nie jest to zbytnio wartosciowe i pozywne,ale szybkie:D W ogóle kiepska ze mnie kucharka,jakos nie mam ciagatek do gotowania.W przeciwienstwie do mojej młodszej siostry.

Aniu to bardzo wartosciowa bo ma duzo warzyw . Musze kiedys spróbować tylko moj maz nie przepada za zupami:P A mnie brzusio jak pojem i siedze po turecku to przeszkadza w oddychaniu;)

MINIU-to tak jak mój szwagier ,On zup nie jada w ogóle prawie,tylko mięcho i mięcho:D a nie wyobrażasz sobie jaki chudzielec z Niego.Za to moj małżonek,co mu naszykuje to zje ,nawet marna zupinę;) A co do oddychania to tez mam czasami problemy,własnie jak siedze po turecku,ale leżę na wznak,staram sie jak najczesciej lezec na lewym boku,bo wtedy maleństwo jest najbardziej dotlenione.

ANIU---nareszcie sie odezwalas KUCHARECZKO:P ja dzisiaj mam pozostalosci ze swiat wiec nie wyslilam sie:) Aniu a zdjecie twojego brzuszka to gdzie?? bo nie mialam wiec jak juz wysylalas to ja poprosze jeszcze raz:) Ja wlasnie leniuszkuje po obiadku ale jeszcze dzisiaj sprzatanko male zrobilam i pranie wstawialm ale czeka jeszcze prasowanie i mam nadzieje ze to maz juz zrobi:) a tak notabene to zbija teraz komode bo mielismy ja dopiero jak choinke zlozymy postawic zeby wiecej miejsca bylo ale sie uparl wiec co mi tam:P KIWI i ANIU---no pomierzcie sobie ale mysle ze ona nie jest wieksza niz te standardowe no moze troche glebsza no dla mnie jest babowa bo wiem ze dzidzia nie bedzie jezdzila w niej. ANIU---no tak ty masz przeciez termin wtedy kiedy ja wiec tez za 5 dni 100 puknie no ale mi mowila lekarka na USG ze termin wychodzi na 6 kwietnia wiec jakby tak bylo to juz dzisiaj mam 99dni ale juz trzymam sie wersji ze to ma byc 11 kwiecien. ASIU--- to w niedziele ci zaloza ten pressar tak?? ojej ciekawe czy to boli?? obys nie cierpiala bede trzymala kciuki zeby sie powiodlo bez bolu!!!! A co do sylwestra to my tez siedzimy w domku tzn mozemy jechac do znajomych do piotrkowa no ale jakos mi sie nie chce jak wiem ze kazdy popije a ja mam siedziec to wole z mezulkiem kameralnie:) ANIU---powiem ci ze tak jak ty piszesz ze sie boisz kochac to tak samo reaguje moj maz mowi ze boi sie ze cos tam naruszy ale chec przezywcieza strach:) :) :) hehehehe

Dziewczynki, dziekuję. Bardzo się cieszę z tej podwyżki, bo czekałam na nią 2(!) lata. Zasłużyłam na nią:p Asiu, potwory. Ojej, ja sie boję potworów. A samochody i klocki wchodzą u Marcina w grę? Do niedzieli już niedługo, króciutko. Dasz radę, zobaczysz. Aniu, zastrajkuj. Niech mąż sam zacznie gotować. Co to za wybrzydzanie;) Na pewno świetnie i pysznie gotujesz. Mój to moze ponarzekać, bo ja nie umiem gotować. U nas z seksem problemów nie ma (odpukać). Szczerze mowiąc nie wytrzymałabym abstynencji:) Nawet tydzien po porodzie już miałam chęć. Ale każdy inaczej to odczuwa. No to spadam dalej harować. Próbuję się nie przemęczać. Dzisakurat mało klientów, to mnie nikt nie denerwuje. Aha, my Sylwka spędzamy u znajomych, Olka u babci. Taka domówka na kilka par:)

Boże, Aniu, co ja napisałam. Źle przeczytałam, zrozumiałam, że Twój mąż nie chce jeść Twoich obiadów. Chyba rzeczywiście powinnam odpocząć.

hehehe KIWI wlasnie tak czytam i patrze a tu ANIA pisze ze jej maz to je co Ona ugotuje ale czasem tak jest zle sie przeczyta i ju:P no to fajnie macie sylwesta pewnie tance beda i hulance:P a mala u babci ale spryciaze z Was:) hehehe GRATULUJE PODWYZKI!!!!!!!!!!!!

Kiwi moja siostra za test obciazenia glukoza placila 12 zl:) moj maz wlasnie robi dziure w scianie w kibelku , bedziemy zakladac wodomierze

hejka tak na chwilke bo idziemy z mezem do lozeczka ogladac filmika i tak sobie pomyslalam ze zajrze na chwilke:) KIWI---u mnie tst obciazenia glukoza kosztuje 15zl ja akurat mialam za darmo bo nie chodze prywatnie ale tam tez mozna sobie bez skierowania zrobic i widzialam ze pisze na takiej tablicy cena 15zl wiec jak u MINI 12 a u mnie 15zl wiec podejrzewam ze tak gdzies w tych granicach sie ksztaltuja ceny. a to co chcesz sobie sama zrobic>> czy lekarz ci kazal?? mi na cale szczescie dobry wynik wyszedl jeszcze tego by brakowalo juz mam dosc tych nerek wiec juz nic nie chce w ciazy!!!! Ale dziewczynki musze wam poweidziec oczywiscie tfu tfu nie zapeszac ale nie boli mnie juz wogole glowa bardzo sie ciesze bo same wiecie jak mi na poczatku dokuczaly bole a teraz spokoj oby tak do konca bylo:) Dzisiaj rozgladalam sie za wozkiem bo moi rodzie beda nam kupowac ale mowie wam taki jeden fajny wypatrzylam i wcale nie drogi chyba 600zl a naprawde fajowski zielony kolorek taki pastelowy. ale narazie nie kupimy bo nie ma gdzie tego wszytkiego trzymac juz lozeczko nosidelko u mamci jest a u nas wanieka. Po nowym roku mam zamiar dalej kupowac wyprawke typu pieluchy butelki,smoczki podgrzewacz,termometry itd itd.... ale jest komoda bo mezulek dzisiaj zlozyl wiec mam gdzie to pomiescic no ale wozek to tam nie wejdzie:P hehehe oki zmykam ale sie rozpisalam:) to buziaczki do jutra Panienki!!!!

Paaaadam na pyszczek, do 23 sprzątałam. Ale już taka jestem, że jak piąteksprzątnie, to musi być zrobione, żeby weekend byl całkowicie wolny od obowiązków. Udało mi się dzis złowić w lumpku 4 super różowe ciuszki dla Niuni: 2 pary spodenek, 1 bluzeczkę, 1 taką kapotkę na chłodniejsze, letnie dni. Jutro sfotografuję. 4 szt. łącznie 16 zł, bo była promocja 50%:) Piniu, to dobrze, że już Cię nic nie boli. Zobaczysz, że będzie wszystko dobrze i z nerkami, i z głową. Dzięki za info o cenie badań na gluzkozę. skierował mnie lekarz, ale on standardowo kieruje na to badanie. W poprzedniej ciąży też miałam robione. Wybieram sie 2 stycznia, tylko muszę sie jeszcze upewnić, czy będzie czynne. 07.01. mam wizytę u lekarza i muszę zdążyć wyniki odebrać. Dziewczyny, rozglądanie się już za wózkami? Pinia widzę, że tak. Polecacie jakieś??? Piniu, jaki to wózek za 600 zł, możesz linka podesłać? Dobrej nocki!

hej hej Piniu gdzie zes wypatrzyła taki wózek za 600 zl?? Mnie ma kupic tesciowa zobaczymy co wybierze. Jestem nieco sceptycznie nastawiona do zakupow w jej wykonaniu no ale darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada;) Mnie sie podobaja takie co maja osobno nosidelka , gondole i spacerowke cos tego typu http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_16&products_id=1085 tylko bez parasolki Kiwi ale masz dobrze ja zazwyczaj sobote mam dniem sprzatajacym takze jeszcze wszystko przedemna:) A co do wyprawki to ja juz wiekszosc rzeczy mam tych grupszych czyli wozek , łózeczko, wanienke, no i komode i ciuszki- choc bede musiala przepatrzec jej jeszcze i ocenic co mi brakuje Miłego dnia ;)

ja juz mam upatrzony wozek... juz go nawet ogladalam i konsultowalam z innymi mamami jak sie sprawdza i juz jestem zdecydowana na ten: http://www.2o2.pl/index.php?p450,wozki-mikado-trzyfunkcyjny-ox-ford-gondola-spacerowka-fotel moze podzielic linka bo dlugi to skopiujcie i wklejcie... tylko nie wiem jaki kolor bo tam raczej wszystkie meskie takie bardziej... chyba sie na czerwony zdecyduje tylko boli mnie to ze teraz jest moda na czerwone wozki i wszyscy maja czerwone a ja nie lubie tak jak wszyscy... a moze ten w kolorze lila... ladnie by sie kojarzyl z imieniem corki ale boje sie ze jest zbyt pretensjonalny i rzucajacy sie w oczy... co wy myslicie???

linka wprawdzie podzielilo ale jak klikniecie na niego to i tak wam sie otworzy to co trzeba wiec nie trzeba kopiowac...

a miniu to ja mam dobrze bo ja nie musze wogole sprzatac... wszystko za mnie robi maz a ja tylko dyryguje... biedaczek...

Asiu super ten wozek i nie drogi . Chyba wysle linka tesciowej moze w odległej itali tez taki bedzie ;) Ja bym chciala zielony albo szary ale znajac gust tesciowej bedzie najbardziej niebieski jak tylko sie da :D Widzisz w kazdej sytuacji mozna znalesc plusy dodatnie i ujemne :D Ja juz mezowi zapowiedzialam wiosenne pozadki .On bedzie mył okna i sprzatal a ja je bede nadzorowac he he .. Przyszły buciki co sobie je na allegro zamowilam sliczne sa i skarpetki mistrzostwo swiata a dodatkowo koles mi wrzucił takie niemowlece skarpetki-buciki -cód, miod i orzeszki :P

Hej dziewczynki:) KIWI-śliczne ubranka,jak ja sie cieszę,ze urodze na wiosne i bedzie wtedy mozna stroic Nasze pociechy,zawsze to lepiej i \'\'ładniej\" mozna ubrac jak jest ciepło,na lato. PINIU-wózek prawie jak za darmo,powiem Ci ,ze ja tez widziałam ale za 800zł.miał nosidełko,torbe i w ogole był bardzo ładny,gdyby nie to,ze dostaniemy od kuzynki męża(obiecała Nam :P)to bym sie na niego zdecydowala.Nie uważam ,ze jak coś jest drogie to od razu musi byc fajniejsze.Wydaje mi sie ,ze chyba lepiej zainwestowac w pożądniejszy fotelik do samochodu.:) Cieszę,sie PINIU,ze juz nic Cie nie boli.:) MINIU,ASIU-Wasze typy tez bardzo ładne,rzeczywiście czerwien jest oklepana,oj juz duzymi krokami zbliza sie etap kupowania wszystkiego. Wiadomo,ze lepiej kupic pare rzeczy w jednym miesiącu,zeby potem nie było wielkiego BUM w portfelu;) A ja dzisiaj w ogóle nie sprzątam ,bo ma przyjśc fachowiec i byc może zrobi Nam wentylacje w kuchni,wiec pełno kurzu będzie. Zycze miłej soboty,i oby to słoneczko co u mnie jest za oknem było jak najdłuzej. ASIU-i jak denerwujesz sie przed jutrem??pamietaj,ze trzymamy kciuki:)

Ceść dziewczynki, Miniu, ja ze sprzataniem wcoraj miaam przerąbane, bo mąż w pracy 3 całka z rzędu. Bo tak normalnie to on odkurza i sprząta łazienkę. A tak to wszystko na mnie spadło, wcozraj umył po pracy kibelek. To chyba musisz mieć zaufanie do teściowej, ja bym swojej nie dała wybrać wózka, wystarczy że mnieubrankami obdarowuje:p Masz rację z tymi linkami, lepiej coś jej podesłać, naprowadzić:) Ten wózek ładny, ale drogi staszliwie. Asiu, a może kolory: 3, 10, 19? Kolor lila to pretensjonalnie trochę. Fajny wózek i niedrogi. Myslisz o wersji 3kołowej czy 4? Ja szukam czegoś 4kołowego, lekkiego, dobrze pakującego sie do bagażnika i najlepiej w komplecie z fotelikiem. Aha, wysłałam Wam zdjecia wczorajszyh zakupów.Uciekam na spacer i do mamy na ryż z jabłkami:)

Aniu, zauważyłam ze im droższy wózek, tym większy wynalazek i niewygodny dla dziecka. Wiosna to super pora na poród:)