Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

no fakt mini u kazdej jest inaczej no i nawet przy kazdym karmieniu jest inaczej... ja tez tak po cichu licze na to ze tym razem bedzie u mnie lekko latwo i przyjemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiwi tylko ze tak sobie mysle ze moze jakis inny kolor niekoniecznie biale bo jak dzidzia zacznie raczkowac i sie chwytac bialej to bedziesz musiala ja co 2 dzien zmieniac bo bedzie miala wzor w raczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu pewni ze latwiej- masz juz doswiadczenie jak dzieciaka przystawiac a to poddstawa dobrego karmienia... zreszta wszytsko co nowe budzi niepokoj a jak czlowiek sie stresuje to dziecko tez niestety :( zazdroszcze Ci doswaiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, dziękuję bardzo za pomoc z zasłonkami. Dalej się zastanawiam, bo mam rolety, a zasłonki to chcę dla dekoracji tylko. Asiu, może jakoś sie uchowają, bo nie są do ziemi tylko mają 175 cm długości. No, zobaczę jeszcze. Znalazłam też przy okazji sliczne obrazki do pokoju dziewczynek: http://www.allegro.pl/item292097864_sliczne_obrazki_recznie_malowane_20x20_kotek.html http://www.allegro.pl/item292098193_sliczny_obrazek_recznie_malowany_20x20_krowka.html Tylko, że myslę o czerwonych ramkach. Aniu, to super, że imprezka sie udała. Pozazdrościć tak zywotnej babci:) Piniu, a widzisz, nie warto sie martwić nazapas. Trzymam kciuki, żeby dobre wyniki do końca ciąży Ci się utrzymały. Miniu, a Twoje koty to na dwór same wychodzą? Może głupio sie pytam, ale nie miałan nigdy kota. U nas od rana sypie śnieg i jest zimno i wietrznie. Zaraz uciekamy do rodziców. Do później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kiwi piekne te obrazki - do pokoju dziecinnego akurat- a ramke to chyba nawet mozesz przemalowac czerwona farba. ale ja bym na Twoim miejscu połazila po sklepach teraz dosc duzo takich obrazeczkow dla dzieci mozna spotkac a kotki nie wychodza - załatwiaja sie do kuwety. Duzy czasami ma potrzebe wyjscia na klatke ale juz na podworko sie boi a maly jest cykor i nawet na klatke nie wychodzi he he.. Musimy niebawem małego wykastrowac bo juz mu mocz smierdzi a niedługo pewnie zacznie znaczyc swoje terytorium :( A wierzcie mi nie ma chyba nic gorszego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI---bardzo mi sie podobaja te obrazki a szczegolnie krówka. Ale ja juz wymyslilam ze do pokoju dzieciecego zawiesze antyramy z takimi zdjeciami dzieciaczkow autorki Anne Geddes ona tak fajnie fotografuje dzieci. Jak bylam w ikeii to kupilam sobie antyramy i musze wlasnie powkladac te obrazki ale jakos czasu ciagle malo:) nie wiem jak bym pracowala jeszcze tak jak Ty to juz chyba na nic nie bylo by czas:( ANIU---jak tam pogaduchy z psiapsiuła:) pewnie sie udaly no i przy okazji dowiesz sie jak opiekowac sie dzidziusiem:) pewnie udzieli kilku wspakowek:) No nic zmykam dzisiaj mialam zwariowany dzionek bo non stop gdzies i jakos zmeczona jestem ide sie kapac a potem jakis filmik z mezem obejrzymy:) to papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, wreszcie chwila wolnego.Obrazki piękne, tylko ktoś mi z kotkiem wykupił. Mam nadzieję, że facet wystawi jeszcze raz. A ramki to oni mogą zrobić w dowolnym kolorze. Piniu, ja też uwielbiam fotki anne Geddes. Co roku Olka ma w pokoju ich kalendarz ścienny, a ostatnio do przedpokoju kupiłam właśnie obraz z fotką tej autorki (dzidzia w kielichu kwiata). Piekny! Miniu, to Ty masz same kocury? Aniu, Asiu, co u Was? Jutro jadę do lekarza. Niby zwykła wizyta a i tak sie boję, żeby mi jakichś nieprawidłowości nie wykrył. Ach. Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) KIWI- obrazki prześliczne rzeczywiscie z krówka najładniejszy widać,ze kobieta ma talent.My dzisiaj bylismy u mojej koleżanki jest mamą prześlicznej,przeuroczej 9-misięcznej córci. Opowiadała mi o porodzie miała cc ze wskazaniem,gdyz z usg wynikało ,że mała waży 4400kg(jak sie potem okazało ważyla 3600kg) i gorąco poleca cc.No tak mnie nakreciła,że na chwilę obecną chyba chciałabym rodzić własnie tak.Zresztą jak Maleństwo się nie odwróci to mnie właśnie czeka cc.Wiadomo,ze każda kobieta jest inna i każdy poród tez,no ale w każdym razie Ona bardzo sobie chwaliła taki poród. MINIU-wyobraz sobie,ze Oni tez mieli kota i musieli ja oddać ,bo po narodzinach małej stała sie strasznie złosliwa i nie dobra. Zycze miłej nocki papapa:) Zyczę miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie KIWI:) ja tez przed każdą wizyta sie stresuje i jestem strasznie nerwowa w tym dniu;) Na pewno wszytsko jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Obrzarlam sie na wieczor i miałam koszmary he he :D Kiwi no mam dwa kocury- u mnie to jednak w domu faceci króluja :) a mnie to nie przeszkadza bo bardzo lubie facetów;) Aniu moje juz sa zlosliwe . Mały moze nie, bo on to taka bardziej przylepa ale rudy jest straszny indywidualista . ale malego zaakceptowal (zajelo mu to tydzien) to pewnie dzieciaka tez zaakceptuje. Bardziej sie obawiam o moment kiedy Borys zacznie raczkowac bo koty niestety wszedzie zostawiaja swoją siersc (zreszta nie tylko koty -Pinia cos o tym wie) Ostatnio jak oproznialam odkurzacz ze smieci to wysypalam tylko siersc i piasek z kuwety . smiejemy sie z mezem ze gdyby nie koty to nie trzeba by bylo sprzatac Kiwi wizyta sie nie martw - pamietasz jak ostatnio sie martwiłas a tu same dobre wiesci byly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, dzis znów szykuje się jazda w pracy:( A wizytą sie martwię, bo wyczułam jakiś guzek w lewej piersi. Cholera. Nie wiem, czy to moze mieć związek z produkcją mleka, bo mi już cos sie zaczęło produkować. Aniu, popieram Twoją koleżankę. CC nie jest takie straszne, choć ona pewnie nie ma porównania z sn, bo miala cięcie planowe. Swoją droga, niezly lekarz, żeby aż tyle się z wagą pomylić. Dopuszczalna granica pomylki to chyba 400g z tego sie słyszałam. Miniu, to rzeczywiście męskie towarzystwo będziesz mieć w domu. A sierścią się nie martw, będziesz musiała częściej sprzątać, ale za to Borys nie będzie w sterylnych warunkach sie chowal i będzie zdrowszy. Udało mi sie kupić obrazek z kotkiem i z krowką, czekam na przesyłkę. Wczoraj na allegro wyhaczyłam fajnego sprzedawcę akcesoriów dla niemowląt. Chyba hurtem na allegro kupię. Nie mam czasu chodzić po sklepach, nawet sie w cenach nie orientuję. Wy jestescie bardziej obeznane: czy mna allegro jest sporo taniej np. butelki, kaftaniki ze śpioszkami? Aha, spodobala mi sie butelka Nuk first Choice, chyab sie skuszę, bo starsza pije jeszce kaszkę z Aventa i nie chcę, żeby sie butelki mylily. Młodszej jednak jakąś inną zafunduję. czy widziałyście może smoczki Nuka w sklepach??? Będę wdzieęczna za pomoc. W sklepie dziecięcym nie pamiętam kiedy byłam:( Uciekam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi a jak poznajesz ze to juz mleczko sie zaczyna produkowac?? a podaj linka do tego kolesia to jak w tym tyg bede na miescie to Ci porownam ceny . Miłej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj wieczorkiem opserwowałam brzusio. niesamowite jak fajnie falowal a i wybrzuszenia było widac co jakis czas i to dosc konkretne he he:) to naprawde dziwne uczucie . A u mnie deszcz pada- ide sobie zrobic kawke bo usne za chwilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miniu, fajnie ci z tymi wybrzuszeniami, ja mam za dużo sadelka, niestety. Dopiero potem bedzie widac u mnie jak sie caly brzuch rusza. U Cibie deszcz, a u nas całe miasto zasypane sniegiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi wiesz co ja tez w poprzedniej ciazy wyczulam taki guzek ale lekarka mi powiedziala ze to gruczol mlekowy sie powieksza i tyle... ale tez sie niezle wystrachalam... teraz zadnych guzkow nie mam a taka przezroczysta wydzieline to mam juz od jakis 2 miesiecy (az sie zdziwilam)... ide zaraz na usg a potem do szkoly rodzenia wiec bede dopiero poznym wieczorem ale sie odezwe i powiem co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) A u mnie dzisiaj cały dzionek świeciło słoneczko i było cieplutko.Bylam na mieście zawieżc L4 do pracy i przy okazji wstąpiłam do sklepu,żeby cos kupic Maleństwu,ale niestety było poprzebierane,nie mieli jeszcze dostawy od świąt.Kupiłam tylko body frotte na 56 i 3 pary skarpeteczek. KIWI-napisz jak po wizycie,chociaz na pewno wszystko jest ok.:):) U mnie KIWI ceny kaftaników są od 5.70 do około 10zł. Więc myśle,ze u tego faceta się opłaca,jeszcze jak zamówisz większa ilośc to na pewno płacisz raz za przesyłkę(tak mi się wydaję) a poza tym ma naprawdę ładne rzeczy. MINIU-doskonale Cie rozumiem ,bo ja tez uwielbiam patrzeć jak mój brzuszek,faluje,podskakuje.Cudowny widok. Ok uciekam narazie,bo mąz chce cos pogrzebac w komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! KIWI--- relacja z wizyty!!!! ANIU---ja tez bylam dzisiaj w zusie dac L4 ale mialam malego pecha bo nie zerknelam na to zwolnienie i okazalo sie ze nie ma na nim mojej daty urodzenia:( i musze jutro dymac do lekarza bo moge sobie sama wpisac ale co z tego jak lekarz musi podbic w tym miejscu pieczątke ehhhh pod gore robi czlowiekowi:/ a ja dzisiaj wstapilam do lumpka bo mam mnie wyciagnela i kupila mojej nalatlci spodenki jak zrobie zdjecie to wysle. MINIU---to super ze brzuszek sie rusza a tak sie martwilas ze jest maly a tu prosze jeszcze wczesniej niz u Kiwi moj tez wariuje smiesznie to wyglada faktycznie Oki zmykam. Ide sie kapac i czekam na meza bo mamy mala awarie z autkiem(nie chcilo dzisiaj odpalic) i maz poszedl do garazu podladowac akumulator mam nadzieje ze jutro bedzie oki bo musze z tym zwolnieniem pozalatwiac. KIWI---a co do tego goscia to faktycznie ma fajne rzeczy i mysle ze chyba w dobtych cenach, ale niestety nie kupuje wogole kaftanikow wiec nie mam pojecia jakie sa ceny ale pewnie u mnie w tym komisie to ok 2 lub 3 zl no ale w sklepie to na 100% ceny od 6zl w gore. To pedze sie wymoczyc:P papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi polazilam troche i powiem Ci ze koles ma w zasadzie takie ceny jak po sklepach- owszem niektore rzeczy sa drozsze o ok 1-2 zl ale inne tansze wiec srednia wychodzi taka sama :) A do tych buteleczek nuka to bez problemu dostaniesz smoczek pod warunkiem ze sklep ma te butelki ....A tak swoja droga to sliczne sa te butelki nuca takie baryłkowate A ja dzis na grzemarku kupilam sobie wiosenny- jesienny plaszczyk za 1,20 zobaczymy czy sie w niego zmieszcze po porodzie bo to XS dziewczyny zasyłajcie zdjecia dzieciaczkowych zdobyczy ... a mam pytanko odnosnie chusteczek czy ktoras stosowala rossmannowskie?? a ktore pieluchy polecacie?? Musze zaczac sie rozgladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINI---jezeli chodzi o chusteczki to nie chce sie wypowiadac bo nie mam doswiadczenia i pewnie zaraz dziewynki zaneguja moje zdanie bo Asia pisala ze nie potrzeba chusteczek, Kiwi ze wata bedzie przemywac wiec wole nie poruszac tematu:P.Ale jeżeli chodzi o mnie (nie narzucam nikomu bron Boże nic tylko pisze jak ja zrobie) ja na pierwsze 3 miesiace bede kupowala tylko chusteczki pampersa sensitive (takie w bialym opakowaniu) nasaczone rumiankiem a potem sprobuje wprowadzic takie chusteczki z biedronki za niecale 5 zl opakowanie a w nim 72 szt tez z rumiankiem (podejrzewam ze chyba musza byc dobre bo dla dzieci to produkty przechodza takie atesty ze nie dospusza raczej szmelcu) no ale na pierwsze 3 miesiace wole nie ryzykowac. Wiadomo dzieci sa rozne i maja rozne skory wiec alergi moga dostac nawet od pampersów no ale raczej to 100% sprawdzona marka. To moja opinia i tak zrobie a jak inne dziewczynki to nie wiem:P I z pieluszkami robie dokladnie tak samo na poczatek tylko pampersy zadne inne kupie jedna paczke 2-5kg i jedno duze opakowanie 3-6kg bo nie wiem jakie sie dziecko urodzi. Moja kolezanka urodzila dziewczyne 3500 i mowila ze te 2-5 kg jakos byly male tzn ma pierwsze tyg luzik ale kupila tylko jedno opakaowanie a potem to 3-6kg a potem jak juz dzidzia sie uodporni troszke to tez sprobuje takie pieluszki dada z biedronki tansze od pampersow i podobno sa dobre tak mi mowila ta kolezanka ale mowie kazde dziecko inne jest wiec moze akurat dla mojego nie beda sie nadawac kto wie. ale w kazdym badz razie mam zamiar tak zrobic zobaczymy jak to w parktyce wyjdzie. to papapa mam nadzieje ze ci pomogłam:) ps mini---nie dostalam zdjec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINI---zle przeczytalam myslalam ze ty masz przeslac zdjecia:p a to ci chodzilo zebym ja i ania wyslala no jutro zrobie to wysle papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z pieluchami to bylo tak ze moj marcin jako wielki hrabia z delikatna pupka wybral sobie oczywiscie pampersy... od innych mial uczulenie... wiem tylko bo pare razy probowalam mu zmienic ze np. huggisy sa malo chlonne i czesto poprostu przesiakaja... jesli chodzi o chusteczki to czasem sie jednak przydaja... na spacerze np. ale jak tylko to mozliwe to trzeba sie starac myc pupe w normalnej wodzie z mydlem... jesli chodzi o chusteczki to mi najbardziej pasowaly pampersa ale te zwykle zielone bo te sensitiv byly poprostu za suche dla mnie i wcale nic nie zmywaly... te zielone sa takie bardziej nasaczone i lepiej myja (moim zdaniem przynajmniej)... a wiec moje drogie ja juz zaczelam 3 trymestr... moja corka wazy juz caly kilogram... rozwija sie swietnie i nic jej nie dolega... nerki ma, pecherz ma, zoladek pracuje, serce prawidlowe, nie ma przepukliny pepowinowej ani mozgowo rdzeniowej... i co dla mnie najwazniejsze dziewczyny normalnie az sie ze szczescia poplakalam bo mi ulzylo... wyobrazcie sobie ze moja corka po wielu prosbach i grozbach z mojej strony moja cora odwrocila sie glowa w dol!!! na szkole rodzenia fajnie bylo ale napisze cos wiecej jutro bo dzis juz zmeczona jestem i mi sie nie chce... do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane, po wizycie u lekarza jestem troche pdłamana. Zbadał mi piersi i powiedział, że to na pewno zmiany zwiazane z ciążą i że do tematu wrócimy po porodzie. Myślałam, że mi chociaż usg zrobi. Pokazałam mu wyniki z cukru (test obciażeniowy 75g) to powiedział, że za wysoki cukier mam, a jak jeszcze sie dowiedział, że mój tata choruje na cukrzycę, to poweidział, że jestem na prostej drodze do cukrzycy. I zakazał jedzenia słodyczy. Zgłupiałam, czy aby mu sie nie pomyliło, że robił mi obciążenie 75g a nie 50g. Z tego co podała Mini i co sama szukałam w necie, to wyniki na 75g mam w normie. Podam jeszcze raz, moze któraś z Was sie orientuje: na czczo 77, po 1h 167, po 2h 137. Acha, poweidział też, że mam specyficzną budowę szyjki (cokolwiek to znaczy), wygląda na pierwszy rzut oka na lekko rozwartą, ale że w poprzedniej ciaży urodziłam, mimo szwa, w 42 tc, to teraz szwa nie zakłada. No i dobrze. Kolejna wizyta 4 lutego. Piniu, mimowolnei uśmiechnęłam się, jak przeczytałam, że bedę o wacie pisać:p Chusteczki sie przydają np. na spacerze, w gościach. Polecam Pampersa, dla nas najlepsze były zwykłe zielone, chociaż senssitive też niczego sobie. Najgordsze sa pampersy pomarańczowe, wręcz beznadziejne. Pieluszki Pampers chyba najlepsze na początek. Pewnie ze 2 paczki Newborn sie kupi, a potem następny rozmiar. U nas na rynku są fajne podróby pampersa, kupuję dla Guni. 60 szt. rozmiaru 12-25 kosztuje 35 zł. W mniejszycgh rozmairach sie nie orientowałam, ale pełno na rynku tego typu tańszych pieluch, a dobrych. Złe opinie słyszałam o Huggiesach, raz je mielismy, rzeczywiscie straszne, przemakają. Asiu, to masz dobry dzień. Super, że córunia zdrowa i się odróciła. A jak Twój cukier i krążek?? Masz jakieś zdjecia z usg? Prosimy o pochwalenie się Miniu, dziękuję za rekonesans. To pół biedy, jak ceny takie same. Chyba się zdecyduję u niego kupić, bo zakupy chcę zrobić hurtowe, łącznie z gaciami poporodowymi:p10 zł za wysyłkę przeżyję, krążenie autem po mieście tez by tyle wyniosło. Plus czas. W płaszczyk na pewno wejdziesz, przy Twojej figurze miesiąc po porodzie będziesz jak struna:) Aniu, czy Ty coś płacisz za zwolnienie? Bo mój za każdym razem sie pyta, czym i wypisać, a ja na razzie nie biorę, ale juz niedługo zaczne brać. Wypisuje na 2 tygodnie tylko? Co muszę mieć przy sobie, żeby mi zwolnienie wypisał. Tak sobie myślę, że NIP pracodawcy chyba. Dzis moja pierworodna nocuje u babci. yszło przypadkowo, zasnęła u moich rodziców przy bajce i już nei mieliśmy sumienai jej zrywać. I tak jutro rano by do rodziców jechała. Takze mamy z mężem wolna chatę:p Ale jakos tak pusto bez naszej córuni:( Dobra, konczę. Lecę na allegro kompletować wyprawkę. Pa, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miniu, chusteczek rossmanowskich nie miałam, ale mam, tzn. Olka ma, z tej serii żel do mycia (500ml za 9 zł, wiec taniocha), i jest rewelacyjny.W ogóle słyszałam o rossmanowskich prduktach dla dzieci dobre opinie i że mają mało chemii. Poczytaj może "Damską torebkę" na Kafeterii, tam na pewno będą jakieś opinie na temat tych chusteczek i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, właśnie zauważyłam, że są juz zdjecia z usg. Lila piękna!!!! Całą twarzyczkę widać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI--nie zrozum mnie zle nie mialam na mysli nic zlego piszac ze ty o wacie bedziesz pisac bo wiedzialam jak masz zamiar robic i bardzo dobrze kazda mama jest inna i dobrze bo jakby wszystkie byly takie same to tez by bylo nienajlepiej. MINI---wczoraj patrzylam na Kafe to jest taki topic czy chustezki z lidla sa dobre i ku mojemu zaskoczeniu dziewczyny polecaja popatzr wpisz w szukac chusteczki z lidla i napewno ci wyskoczy ten temat pisaly jeszcze i chusteczkach bambino i takich z tesco ale niezbyt dobre opinie maja nivea KIWI---nie przejmuj sie jezeli lekarz spokjrzal na piersi i nie kazal nic robic to na 100% nie jest zle bo bez niczego by cie tak nie zostawil a co do tej glukozy to powiedzialas mu ze mialas 75g a nie50g moze to przeoczyl bo tez sprawdzilam jakie sa normy i z tego co piszesz to sie miescisz hmmm dziewne... Ja mam wizyte 30 stycznia ale chyba usg to kolo polowy lutego bede miala wiec zobaczymy jak dzidzia jest ulozona narazie nie wiem bo ostatnie usg mialam w 24 tc. ja tez juz mam III trymestr a co za tym idzie 7 miesiac jeszcze 3 i koniec:) :) z jednej strony sie ciesze bo nie moge spac w nocy:( ale z drugiej strony panicznie boje sie porodu (wczoraj sie naczytalam) i ciarki mam jak mysle. czasem chce zeby dzidzia dupka byla ulozona to bym miala cesarke ale znajac moje szczescie tak nie bedzie. a nie mam az tyle forsy zeby 1500zl zaplacaic na rzadanie:( ehhhhh No nic lece ide ze zwolnieniem zalatwiac bo tak mi pokrecily w tej recepcji papapa do pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale za mna od rana chodza nalesniki ... Dziwczyny dzieki za informacjie i opinie na temat chusteczek - dalej nic nie wiem :D he he - ale pieluchy na poczatek kupie pampersa bo tu panuje zgodnosc - a potem to sie jeszcze zobaczy . natomiast co do chusteczek to chyba tez zainwestuje w pampersa skoro nivea maja zła opinie- a o nich troche myslalam , no a potem moze te lidlowskie skoro taka dobra opinie maja . zobaczymy.. A tak przy okzazji to wiecie ze rosmmannowskie nowborny pieluchy w zasadzie nie sa duzo tansze od pampersów Kiwi lekarz tez człowiek napewno sie pomylil co do tej cukrzycy - normy sa jakie sa , A przy wynikach nie masz norm podanych?? Jesli chodzi o zwolnienie to mi panstwowa daje na trzy tyg ale nie slyszałam zeby prywatna dodatkowo za to brala kase. Potrzebujesz NIP pracodawcy i swoj i chyba pesel Asiu no to grzeczna masz corke ,tak ladnie sie obrociła i juz caly kilogram wazy - no to masz mały balaster w brzuszku. a zdjecia super . Dokladniutkie :) Pinia no tak ty tez juz drugi próg przekroczylas . Ja ostatnio czytalam artykół w M jak mama o dolegliwosciach w pologu i moj maz przeczytał przy okazji , pocieszal mnie ale bez przekonania w glosie ze moze nie bedzie tak zle :D ale i tak wole rodzic naturalnie niz cesarke miec. Moze dla tego ze bije sie ostrych nazedzi:) I nie chce miec nacinanego krocza- jak myslicie połozne beda bardzo złe ze sie nie zgadzam Aniu bo chyba przeoczyłam miałas juz to USG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piniu ciesz sie u nas cesarka na zyczenie kosztuje 3000zl... a tak naprawde to wskazaniem do ciecia jest tylko ulozenie poprzeczne i jesli trafisz na jakiegos psychicznego lekarza to moze ci kazac rodzic posladkowo choc to sie juz teraz raczej rzadko zdarza... ale piniu nie boj sie bolu przeciez zawsze mozesz wziac znieczulenie i wtedy naprawde nic nie czuc... a po porodzie silami natury szybciej sie do siebie dochodzi niz po cc... oczywiscie sa wyjatki... ale fakt jest taki ze po cc czesciej sa powiklania niz po porodzie sn... poza tym cc to jednak operacja i np. dlugo nie bedziesz mogla nic dzwignac... a poza tym kolezanka mi mowila ze jak jeszcze miala swierza rane to bardzo bolesnie wspomina karmienie piersia bo jak sie karmi piersia to sie obkurcza macica a przy ranie w tamtym miejscu jest to poprostu bardzo bolesne... poza tym slyszalam ze po cc nie zawsze ma sie pokarm... czasem mozna go dostac dopiero 2 dni po porodzie... podobno podczas porodu silami natury wytwarza sie jakis hormon ktory sprawia ze pokarm ma sie od razu... oczywiscie i tu zdazaja sie wyjatki... oczywiscie nie potepiam cesarki poniewaz czasem jest to jedyny sposob aby dziecko bezpiecznie przyszlo na swiat... nie no kiwi musialo sie temu lekarzowi pomylic bo wyniki to masz dobre... pomysl tylko ze ja po obciazeniu 50g po godzinie mialam 200 a ty po 75g po godzinie mialas sporo mniej wiec musi byc dobrze... ale wiesz jak nie bedziesz jadla slodyczy to ci napewno nie zaszkodzi... a poza tym jakby faktycznie bylo tak zle to by ci kazal mierzyc cukier i isc do diabetologa... a tak przy okazji to wczoraj na szkole rodzenia babka nam mowila ze nasze wody plodowe maja smak tego co jemy a dziecko lykajac je juz w brzuchu ksztaltuje nawyki zywieniowe i jak sie je w ciazy np. duzo slodyczy to dziecko w przyszlosci tez najprawdopodobniej bedzie jadlo duzo slodyczy... zreszta z innymi pokarmami jest podobnie... ale cos w tym jest bo ja z marcinem w ciazy jadlam praktycznie same slodycze bo tylko po tym mnie nie mdlilo no i moj marcin teraz sobie nie wyobraza swiata bez slodyczy... a jeszcze na szkole rodzenia mowila nam polozna ze dzieci rodzone przez cesarskie ciecie sa bardziej wrazliwe na dotyk niz te rodzone silami natury i bardzo czesto nie lubia jak je sie dotyka przebiera itp. kiwi jak to z olga bylo??? ciekawi mnie to bo np. z moim marcinem to nie bylo zadnego problemu a nawet on bardzo lubil jak sie cos przy nim robilo a kapiel np. to juz bylo cos co uwielbial od noworodka i nigdy nie plakal... no i uczylismy sie oddychac... smiesznie bylo... ciekawe dzwieki nam kazala z siebie wydawac... ja nastepne usg bede miala za jakies 5 tygodni... a wiecie ze moja mala juz jest taka duza ze juz mozna zobaczyc jak lezy mniej wiecej... tzn jak leze na brzuchu to widac takie wybrzuszenie w miejscu gdzie ona lezy... nie wiem wprawdzie jeszcze po samej obserwacji gdzie glowa a gdzie pupa ale taki ogolny podluzny ksztalt juz widac... a lila lezy teraz dokladnie tak jak moj marcin do porodu byl ulozony wiec juz moze tak zostac... i znow mam plaski brzuch po lewej stronie a po prawej olbrzymi... i taki lekko kwadratowy sie zrobil juz nie jest taki okraglutki... bo mala lubi sobie sie wypiac np. poprzeciagac albo wysadzic jakas czesc ciala i stad te krzywizny... juz nie moge sie doczekac kiedy sie urodzi... stala sie taka realna... nie wiem jak u was to jest ale ja mialam tak ze w zasadzie jeszcze niedawno to byla dla mnie abstrakcja... a jakos tak od niedawna juz jest to takie realne i wiem ze jest... ale sie rozpisalam... znow was zanudzac bede... hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniu no wiesz niby my obydwie z kiwi mamy na temat chusteczek zdanie takie samo ze najlepsze sa zielone pampersa... a jednak my z kiwi mamy czesto odmienne opinie wiec skoro obydwie te chusteczki chwalimy to musza byc naprawde dobre... a tak na dobra sprawe to sama bedziesz musiala sobie kilka przetestowac i wybrac... u mnie wlasnie tak sie to odbywalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×