Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

A mój mały cos dzisiaj marudny- nie wiem czy brzus go boli czy co ale placze co chwilke po czym sie uspokaja i tak na zamiane - odkąd wstał rano około 5 to pospal moze z 4 godzinki jak do tej pory i to tak na raty . Niby juz zasypia ale nagle sie wybudza i zaczyna plakac i tak cały czas ... A dzis obdarowal mnie najpiekniejszym usmiechem jaki w zyciu widzialam - szkoda ze jeszcze nieswiadomie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniu u ciebie to z podawaniem lekow jest najmniejszy problem... juz sprzedaje patent... bierzesz smoczek od butelki wlewasz troche mleka do tego mleka wlewasz kropelki a smoka z taka mieszanka dajesz malemu i on sobie ze smoka wypije... ja niestety musze lyzeczka bo moja nie umia smoka ciagnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Lenusia dziś dużo spunia. Mam andzieję, że w nocy nie bedzie problemu ze spaniem. MINIU, to dużo lekow Ci przeisał pediatra. Tzn. Boryskowi. Ale to pewnie przez te kolki. A jak dzisiaj? Już lepiej czy dalej mały taski marudny? ASIU, też skorzystam z przepisu na podawanie kropelek. Dzięki. Uczę Lenusię w leżaczku leżeć. Tfu, tfu, nie zapeszam, ale jest postęp:) PINIU, zaraz zerknę w bobasy na Twoją Niunię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, Natusia przesłodka. Te minki, jejku. I bardzo do Ciebie podobna. Bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po szczepieniu,Mikuś był bardzo,ale to bardzo dzielny:):) Dostał 2 wkłucia w nóżkę i jedno w rączkę ,troche popłakusiał jak mu pielęgniarka wbijała igłę,najbardziej przy drugiej dawce na żółtaczkę,(ponoć boli)ale Go szybko przytuliłam i od razu się uspokoił. Po wyjściu z przychodni od razu usnął w samochodzie. Przestrzegano Nas,że byc może będzie goraczkował,ale wszystko tfu,tfu jest w porządku.Smacznie sobie teraz śpi:) Pojechalismy od razu do apteki,żeby Nam coś dali hajkby co na zbicie goraczki,a tam wszystko od 3mc.jakieś czopki pani wynalazła na bazie paracetamolu.Mam nadzieję,ze nie będą potrzebne. MINIU-my wit.D3 ,bo mam jeszcze w tej beznadziejnej butelce😠(chociaż wiem ,ze są juz tak jak wit.K w takich kapsułkach)podajemy zakraplaczem,idealnie odmierza mi kropelkę.Kupiłam w aptece za jakieś 4zł. PINIU-tak ,tak Natka to cała Ty:):)te duże brazowe oczy:) Uciekam ,bo zaraz Na Wspólnej,a potem You Can Dance-finał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mauski! juz po wizycie powiedziala ze wszytko jest ok, i jak jej powiedzialam ze podczas pierwszego drugiego razu mnie bolalo to powiedziala ze tylko dlatego ze wiadomo teraz tam jest troszke inaczej i musi sie wszytko tam przyzwyczaic ale jest ogolnie zagojone bardzo ladnie ufff..... rozmawialam z nia o antykoncepci...i ona jest bardziej za tabletkami niz tymi zastrzykami co je sie bierze co 3 miesiace bo mwoi ze bardzo duzo kobitek zle na nie reaguje i czesto zdarzaja sie po nich krwotoki a jak sie raz da zastrzyk to bez wzgledu na samopoczucie i krwawienia nie da sie go wycofac a tabletki mozna w kazdej chwili przerwac...mam recepte na tabletki ale musze z Pawlem pogadac o wszytkim... Pozatym dzisiaj caly dzien na dzialeczce natusia moja kochana jak anioleczek spala tylko na karmienie sie budzila teraz tez juz spi a ja tak jak ANIA ogladam na wspolnej a potem You Can Dance i spac:) MINIU---nie marwt sie oprostu Borysek mial dzisiaj gorszy dzien i dlatego jutro bedzie lepiej moja natalka tez mialam raz taki dzien ze marudkowala i spala w ciagu dnia tylko pol godzinki ale nie plakala, a na drugi dzien prawie caly spala wiec nie martw sie bedzie dobrze:) Oki zmykam buziaczki kochane dziewczynki ps. dziekuje za mile slowka o natusi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, dziś wstałam ledwo żywa. Normalnie słabo sie ostatnio wysypiam. Lenka lezy na leżaczku, mam nadzieję, że jeszcze trochę poleży, bo chcę sie zdążyc umyć. PINIU, nie martw się. Na początku p oporodziesn tak moze być z \"boleniem\", ale poźniej organizm si pryzwyczai i nic nie bedzie boleć. Co do tabletek, to ja nie jestem zwolenniczką, ale tez slyszałm, że są bezpieczniejsze nz plastry. ANIU, super, ze Mikuś dobrze zniósł szczepienie. Dzielny chłopak. My z leków przeciwgorączkowych mamy w domu Nurofen dla dzieci w syropie. ale on też jest od 3 meisiąca. Już nie raz zwalczył nam chorobę u Oli w początkowej fazie i się potem nie rozwinęła w cosgorszego. Moja starsza córka dobiera sie do kompa już. I całkiem niźle jej to idzie. Kuma wszystko w lot. Uwielbia ogslądać sobie dzie na bobasach i zabawki na allegro. Pewnie za niedługi (2-3 lata) czas przeniesiemy kompa do małego pokoju, a sobie sprawimy laptopa. Do później, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu masz śliczne dziecie!!! A ty wyglądasz super, ja wyglądam dużo gorzej:) Kiwi dziewczyny super!!! Mam juz dla mamki na piatek odciągniętego mleczka 180ml, ile 2 miesięczne dziecko je???? ja karmię piersią i nie mam pojęcia ile Oluś wciąga. Dziewczyny pomóżcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Ja dzis tez strasznie niewyspana - Małego obudzilam na karmienie o pólnocy ( bo jednak 6 godzin przerwy w jedzeniu dla takiego malenstwa to duzo) i potem wybudzał mi sie regularnie co 3 godzinki i tak szybko nie chcial usnąć :( Do tego od wczoraj okrutnie boli mnie glowa - moze to przez tę pogode :( Ech Pinia ale Natalka ma cudne oczy i jakie wielkie :) A Borysek dzis nieco grzeczniejszy niz wczoraj :D ładnie zjadł i własnie zasypia sobie w wozku :) Ostatnio na noc kłade go do łózeczka i o dziwo dzielnie tam zasypia - nad ranem czasami go biore do wozka ( mam go blizej siebie) bo wtedy jest nieco marudny Aniu super ze Mikus juz po wszystkim.. Co do srodków przeciwbolowych to wszystkie w syropkach sa od 3 miesiaca - Ja juz kupilam czopki(paracetamol) w razie czego niech bedą w apteczce . Emilka jak tam kolki?? Moj mały od wczoraj slicznie puszcza bąki i jest przez to duuzo spokojniejszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka moj tak róznie je -ale okolo 90 ml na jeden posilek - dzis zjadł 100 + po pol godzinie jeszcze 50 za to w nocy jadł tak około 50-70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniu kolki na szczęscie sa jeszcze ale po podaniu jemu kropelek zamieniają sie w bąki i potem w kupkę i po tym już jest wszystko oki. Teraz z pory popołudniowej kolki przeszły na rano nie wiem dlaczego. Ale już nie krzyczy takjak kiedyś:) Acha czyli musze jeszcze odciągnąć jakięs dobre 100 ml żeby mamie wrazie co starczyło. msza jest na 17 po mszy wracamy jeszcze do domu nakarmić małego i potem już jedziemy na zabawe i wrócimy koło 1 w nocy myślicie że starczy mamie jedzenia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMILKO, a Twó mały jadł juz kiedyś z butelki? Bo jak nie, to lepiej zrób dziś próbę. lenka wypija mleka różnie. Musi być naprawdę głodna, żebhy wciągneła 80ml, czyli je mniej niż Borys. I bardzo nieregularnie. /czsem zje ze 30-40 ml, różnie. Jak Twojego mleka zabraknie, to mama poda modyfikowane. Nic sie nie stanie. Jeśli mozesz, to dociągnij jeszcze trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg przepisu na pudełku od Bebiko 2 miesieczne zjada 120ml 6 razy dziennie. Ale moja w życiu tyle nie zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi moj maly tak zjada około 600 ml dziennie i je bardzo róznie raz ładnie 90 ml co 3 godziny a innym razem czesciej mniejsze porcje . a i tak wydaje mi sie ze mało przybral na wadze w dwa tygodnie -200 g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini Borysek świetnie wygląda - chyba troszeczkę skóra mu schodzi z twarzy???? Mojemu Olusiowi też tak się dzieje. Kurcze Kiwi Oluś już kiedyś zjadł z butleki mleko modyfikowane i wtedy jakiś miesiac temu zjadł 120 ml od razu. teraz mniej je widzxę to po czasie a może poporstu je szybciej i mneij na to czasu potrzebuje. Z butelki herbatke ciągnie normalnie ta wiec chyba nie powinno nic się dziać ale jeszcze postaram się odciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My dzisiaj wstalismy o 10,troszkę się wyspałam,bo też ostatnio mam z tym problem.Mały obudził się o 7, pomarudził do 8 i potem przytuleni do siebie spalismy te 2 h. Następnie zrobi lam sobie sniadanko,włożyłam Go do leżaczka i znowu mi usnął:D ale przeniosłam juz Go na kanapę. U mnie dzis wietrznie ,nie da się siedzieć na ogródku,więc wybierzemy się na spacerek a przy okazji zaliczymy spożywczaka. EMILKO-fajnie masz z tym weselem,u mnie narazie koniec z weselami ,wszyscu pożenieni w rodzinie ,przez ostatnie 2 lata wybawiłam się na weselach. KIWI-oj tak ,tak dzieci teraz są bardzo mądre:) i bardzo dobrze.Ja tak naprawdę komputer to dobiero w liceum poznałam,aż wstyd się przyznać. Olga widać na zdjęciu,że dumna z siostry:) MINIU-synek podobny się do Ciebie robi:)jej taki malutki jest jeszcze:)sliczny. To zdjęcie ze smokiem extra,na pól buzki ten smok:D PINIU-my jak siedzimy na ogrodku to moj Mały tez potrafi calusienki dzień przespać i tylko wybudzać się na karmienie.Służy im powietrze:) . Ok,my szykujemy się na spacerek:)to narazie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINI, ale Borys do Ciebie podobny. Normalnie skóra zdarta z mamusi. EMILKO, na łuszczącą się skórę to dobrze czymś natłuścić. Nawet zwykłą wazeliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My juz na nogach niestety od 6 ,Mikołajkowi juz po prostu nie chce się spać,a ja z chęcią bym jeszcze pospała:( Coś moje dziecko dzisja chyba wstało lewą nogą :(bo marudzi i marudzi eh :):) Wczoraj przeszedł kolejny test-jagody i kiełbaskę z grilla taką bez przypraw oczywiście i wszystko było w porządku:) Co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odciągnełam dla mamy 250ml myślicie że starczy nie bedzxie nas koło 7 godzin. Ale jestem ze stresowana mój ślub był prawie 3 lata temu a ja z kibelka nie schodzę:)hahahhahah ale to chyba dlatego że ja od jakiegoś pół roku gdzie jeszcze wiecej nie byłam nigdzie na imprezie tak duzej :) chyba tym się stresuje zebym dobrze wyglądała i żebym dobrze się czuła :). Oh Oluś jak narazie śpi a ja powinnam go nakarmić bo przeciez zaraz wychodze do fryza. oki wyśle wam fote jak wyglądam jak wróce teraz lece papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja czekam ciągle na zdjecia Mikołajka do tej pory nie dostałam. Ja zjadłam dwa dni temu truskaweczki i też jak narazie nie widzę zmian u Olka. Oh ale mi zrobiłaś chrapkę na jagody - na jagody z kaszą manna :). A Olek wczoraj miał straszną kolkę aż się popłakał biedny synek mamusi, ja też już prawie ryczzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilko wysłałam.:) W planach mam zamiar umyc okna,ale cos czuję ,że tylko na planach się to skończy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czy jest jakis kryzys 3 tygodnia?? bo ja chyba wlasnie przechodze :(tzn przechodzimy Maly marudny od kilku dni - malo spi - spina sie strasznie jakby chcial robic kupkę i placze przy tym niekiedy . W nocy po kąpieli ladnie spi ale potem od 1-2 wzglednie 3 juz czesto sie wybudza , trudno mu zasnąc i marudzi ... dzis spalam tylko 3 godziny :( teraz usnoł przed chwilką ale nie wiem jak dlugo pospi - ostatnio po godzinie juz sie budzi :(:( Emilka mysle ze powinno wystarczyc mleczka .. W razie czego zawsze mozna sie od swieta podratowac mieszanką . A mnie laktator sie zepsuł - spadł mi z pólki i pękł . I dzis mam straszny nawal pokarmu ;) Mąż mi go dzis podreperował i troche sobie ulzylam - ale cycki mam nadal takie duuuuuuuze :D No to mały pospal - cale pol godziny - juz sie wybudza :( Dobrze ze nie wpadłam na pomysł połozyc sie spac :) pozdawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMILKO, powinno wystarczyć mleka. Nie martw się, na pewno będzies się świetnie czuła i wyglądała. My tez mamy dwa zaproszenia na slub na czewiec, ale nie idzemy. Jedno wesele za daleko, a w drugie mąż pracuje. ANIUI< Lenka dzis też marudna. akt, zę pospała dziś trochę z rana. MINIU, wpółczuję krótkiego snu. Może Borysek ma akurat gorszy dzień albo pogoda mu nie pasuje? Lenkę udało sie jakos na leżaczku polożyc i ciumka smoczka. Ma dzis jakieś rozolnienie, nie mam pojęcia dlaczego. Mam w ogóle problem, bo mało je. Pocycka trcohę z butelki, trochę z cycka i zaczyna się denerwować, płakać. Jak w ogóle zachowuja sie Wasze dzieci w ciaguu dnoa? Leżą spokojnie i podziwiają świat czy chcą na rączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, EMILKO, czy ginekolog roibł Wam usg podczas pierwszej wizyty po porodzie? Chodzi mi o ocenę szwów wewnętrznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-ja dopiero dzisiaj mam wizytę u lekarza,mam nadzieję,że zrobi mi usg.POWINIEN!!!chociaż na samą myśl mnie telepie,jak mam iść do Niego,z wiadomych względów. Z tego co pamietam,to Emilka pisala,że chyba miała usg wewn. Mój Malutki jest naprawdę grzecznym dzieckim ,nie mogę narzekać,ale czasami daje popalić.Najgorsza jest ta niemoc,że nie mozna pomoc własnemu dziecku.:(płacze,a ja nie wiem czemu,chyba tak dla zasady:D Są dni,że lezy spokojnie i podziwia świat,w inne znowu prawie w ogóle nie śpi,a w inne cały dzionek potrafi przespać. My generalnie nie nosimy Go zbyt czesto na rękach,ale mamy takie Nasze \'\'pozycje\'\' bez ,których nie usnie,nie uspokoi się .Potrafi na Nas je niezle wymóc,zadziwiające jest to ,ze mpmentalnie przestaje płakać,jak osiągnie swój cel:) Ale i tak jest NAJCUDOWNIEJSZYM I NAJUKOCHAŃSZYM DZIECKIEM:):) i bez fałszywej skromości muszę pochwalić mojego męża ,ze jest troskliwym ,czułym i cierpliwym ojcem:) MINIU-hmm ,nie wiem czy coś takiego istnieje może tak ,u Nas jest tak jak pisałam raz lepiej,raz gorzej, Też chodze bardzo przemęczona,niewyspana.Jak mały usnie to jest kupa rzeczy do zrobienia w domu ,a to obiad,a to sprzatanie,prasowanie i nie ma mowy o tym,żeby się połozyć -no raz na jakiś czas na chwilę się połoze. Jeżeli chodzi o noc,to ja nie mam z tym problemów ,tak jak juz wcześniej pisałam,mamy swój ustalony rytm i Mały juz go załapał. Kąpiemy zawsze o 19(wiadomo,ze jak gdzieś jesteśmy ,czy są goscie to to się przesuwa)pózniej cyc i tak leży z Nami w salonie na kanapie,potem budzi się koło 23(wczesniej Go wybudzałam sama)znowu cyc i kładziemy Go do łóżeczka i sami kładziemy się spać. Następnie pobudka kolo 2-3 i 5-6 na cyca.Teraz juz budzi się sam o tych porach,wiem,że karmi się na żądanie ,ale ja przez pierwsze dni wybudzałam Go o tych godzinach,żeby własnie ustalic rytm nocy i to pomogło. Najgorzej jest nad ranem własnie o tej 6 jak Go biore do siebie do łóżka jak mąz idzie do pracy,wtedy On sie budzi na maxa i potrafi tak niespac czasami do 10-11 tylko miauczeć sobie,czasmi wtulony we mmnie usnie na jakąś godz. I tak o to jakoś radzimy sobie w nocy:) Może wymysl sobie MINIU coś podobnego i zobaczysz jaki to przyniesie rezultat. OK już nie smędzę :D No i tak jak mówiłam skończyło się na tym,że nie umyłam tych okien juz mi sie nie opłaca,bo zaraz muszę sie szykować do lekarza. Dziewczyny czy Wy wychodzicie codziennie na dwór ze swoimi dziećmi??bo ja dziś nie wyszłam i jakoś mam wyrzuty sumienia,że kiszę dziecko w domu,ale może mąż pospaceruje z Nim jak będę u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu dzieki za rady ale wiesz moj maly juz mial ustalony rytm nocy i dnia i ladnie juz przesypial noce (kilka dni pod żąd ) i nadal wybudza sie w ustalonych porach wlasnie kolo 1-3 5-6 ale ostatnio od 4 dni jak sie wybudza na jedzenie to nie spi potem przez godzine lub dwie albo wybudza sie co chwilke i tak do rana :( wiec tak naprawde spi ladnie tylko na spacerku w ciągu dnia i po kąpieli do pierwszego karmienia w nocy ... Własnie po poltorej godziny usypiania zasnol na cale 20 minut :( ech A co do spacerków to ja tez raz sobie odpuscilam bo brzydko było i strasznie wiało Kiwi moj mały sie zepsul i juz sam nie polezzy - a ze mało spi to non stop jest na rekach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniu ja slyszalam ze w 3 tygodniu jest kryzys laktacyjny a o innych kryzysach nie slyszalam... emilko ty mowisz ze ja lepiej wygladam to sie ciesz ze mojego brzucha nie widzialas bo bys zmienila zdanie... gorna czesc ciala zawsze mialam szczupla i ona mi raczej nie tyje... wszystko odklada sie na brzuchu i biodrach... ale zeby was nie straszyc to zrobilam zdjecia tylko gory... ale obawiam sie ze ten fartuszek co mi sie zrobil z brzucha to sam nie zniknie i trzeba mu bedzie w tym pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu, ale fajnie zorganizowalas wam dzien. u nas to trudne, bo maz pracuje w niregularnych godzinach. czesto naet oli nie mam jak wieczoren ykapac, bo jak odloze mala z rak to od razu placz. zauwazylam, ze lena to nocny marek. spi dluzej rano, przed poludniem, apo poludmiu do wieczora jest marudna. my jestesmy z mala codziennie na dworzr. a jak nie to zawsze mozna w wozku na balkon postawic. pisz, jak wizyta u gina. miniu, jak sbie dajesz rade z e znoszeniem wozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×