Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Hejka jejku jak mnie dzis lewa pierś boli!!!!! ale jak mam nawał pokarmu w niej a już tak dawno nie miałam mleka dziwne co nie?? po myciu odciągne pokarm laktatorem. wymylismy dziś z mężem wszytskie okna, boziu jakie były brudne a teraz tak pięknie lśnią. Olek wyobraźcie sobie że dziś od 13 spał tylko 30 minut a teraz padł jak kawka nawet mleka do końca nie wypił bo był taki śpiący. położyłam go na boczku przytuliłam się do niego i 3 minuty i spał. Naprawde wreszcie po tych miesiacach płaczu i krzyku chociaż zasypia normalnie:) wy sobie nie wyobrażacie ile dziś naliczyłam babeczek w ciąży a ile z wózkami. W ciązy było 10 a z wózkami ze 20. Poprostu wysyp w Gdańsku dzieciaczków. Jutro wyjeżdzam do rodziców do środy. Bede sie byczyć bo dziadki zajmą sie Olusiem. a ja sobie pójde na grzyby - uwielbiam chodzić na grzyby nazywają mnie grzybiara!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, hi, hi, to borys faktycznie szybko zaczyna głowę [podnosić. ani sie obejrzysz, on będzie siedział. ANIU, wszystkiego najlepszego dla Mikusia. Taki duży już chłopak z niego. ASIU, nic się nie martw. To tylko tydzień, a Marcin grzeczny i na pewno Ci pomoże, jakby co. Co do wyjścia do ludzi, to idź koniecznie!!! Zupełnie inaczej sie poczujesz. Ja w sumie dość często (1-2 razy w tygodniu) wychodze. Jak nie z koleżanką, to sama idę choćby na zakupy. Od razu się człowiek inaczej czuje. EMILKO, Ty jeszcze karmisz? Wow! U nas też full kobitek w ciąży. Wyż demograficzny chyba. Miłego pobytu u rodziców. Oby pogoda dopisała. Lena dzis bezkłopotliwa. Jak zwykle zresztą. Zrobila ostatnio postępy z podnoszeniem główki i tryzmaniem główki przy podciaganiu do siadu. Nie obraca sie jeszcze z plecków na brzuszek, ale już mało oc brakuje. Nawet chce leżec w tym baseniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-OK,nie spieszy się,jak będziesz miała czas to wtedy pstryknij fotki. Ja cały czas szukam czeegoś na allegro,przede wszystkim musi byc to grubi,bo noce u Nas są zimne. Co do wychodzenia gdzies samej z domu,to ja jeszcze nigdzie nie byłam,narazie \'\'uwiązana\'\'jestem ,bo cyc. Z jednej strony chciałabym gdzies wyskoczyć,ale z drugiej nie wiem czy zostawiłabym Małego. EMILKO-ja tez od jakis 3 dni mam nawał pokarmu,drugie dziecko mogłabym wykarmić,tak mi leci. Udanego pobytu u mamci:) KIWI-Mikuń kurcze nadal nie podnosi tej główki,jak Go z pozycji leżącej podnoszę do siadu:(reszta ciała juz by chciała\'\'wstać\'\',ale główka jeszcze nie. Co do obrotów tez podejrzewam,że lada dzień,bo juz mu niewile brakuje do pelnego obrotu:) Idę posprzatac mieszkanko,zaraz siostra ma przyjechać,to troszke pobawi Mikunia. Ja w tym czasie mam za zadanie ugotować pulpety na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi podzwiam - ja tez tak bardzo chciałabym wyjsc ale jakos nie potrafie na razie - głupie to, ale nic na to nie poradze :) Asiu Ty matka polka jestes wiec dasz spokojnie rade sobie :P Emilka he he ja za to wogóle grzybów nie potrafie szukac - kiedys za mlodu chodzilismy z dziadkiem wczesnym rankeim na grzyby i wszyscy znajdowali a ja nie :( no pare znalazlam ale dziadek mówił ze trujące :D Za to do dzis pamietam smak tzw golabków smazonych na piecu z odrobiną soli - mniam mniam A ja dzis na weselicho ide - tesciowa mnie namówiła na sukienkę - bo miałam isc w spodniach :P he he - ciekawe jak Borysiatko sie bedzie sprawoawac - A dzis spal od 20-6 he he z dwoma przerwami na smoka 2;30-3:30 i o 4:45 :D Oby tak dalej a bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście u nas coś pusto. MINIU, jak wesele? Jak się Borys sprawował? My niedługo spadamy na obiad do moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj zrobiliśmy sobie wycieczkę do Wisły na cały dzionek:) Zabralismy ze sobą siostrę i szwagra. Ludzi full,Mikuń grzeczny ,dał Nam zjeść obiad w knajpce,ale za to potem chciał być tylko noszony na rękach i tak nawzajem nosiliśmy Go:) Jutro podeslę zdjęcia,niezawiele tego jest ,bo Nam się aparat rozładował.:( Co u Was kobitki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za puchy?? Weselicho bylo fajne- na poczatku bylismy z małym tylko na obiedzie, ale zrobil sie spiacy i placzliwy wiec poszlismy do domu ( wesele bylo 15 minut drogi do nas do domu :P ) wykapalismy go i połozylismy spac, o 21 przyjechała tesciowa a my poszlismy sie troche pobawic i o1 bylismy juz w domku :) Za to wczoraj przyszła ciocia Macka do tesciowej na kawke i ciasteczka weselne , ja byłam w pokoju trzymalam Borysk na rekach i rozmawialaysmy . w pewnym momencie ciocia podała mu na paluszku placka :O Myslalam ze zartuje a jak dotarło do mnie ze nie to odskoczyłam i powiedziałam zeby tego nie robiła - ech Ciocia poczuła sie oczywiscie urazona bo nierozumiala dlaczego nie moze mu dac odrobinki na sprobowanie a tesciowa stwierdzila ze on zacznie jesc chyba dopiero jak mu zeby wyjda i sobie wezmie :O( bo przeciez glodze dziecko dajac mu tylko wode zmieszaną z proszkiem ) i ze biedne to dziecko bedzie ze mna :( Najgorsze jest to ze urazilam je swoim zachowaniem :O tym ze zrobilam wilekie halo spowodu odrobinki ciasteczka ( za pytalam tylko po co mu dawac - jak odpowiedzialay na sprobowanie to powiedzialam ze ,moze wodki tez mu moze dadza na spróbowanie - ) Ech szkoda gadac ... Przykro mi tylko bo wiem ze nie bede mogła z nimi dziecka zostawic :( juz im nie ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-nic sie nie martw ja też bym tak zareagowała!!przede wszystkim Ciebie powinny spytac o zdanie-wiadomo,że odpowiedż brzmiałaby nie-to oczywiste,ale bez pytania matki o zdanie to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Z tą wódką bardzo dobrze odpowiedziałaś:) Ehh. Cieszę się,że pobawiliście się troszkę na weselu:) Aaaa :)zapomniałam Wam napisać,my też w sobotę dalismy Mikusiowi na łyżeczce do spróbowania soku z jabłek(taki prawdziwy domowy z jabłek z ogródka),ale był kwaśny i strasznie się krzywił nie chciał Go heheh. Nie wiem gdzie mój mąż podział ładowarkę do aparatu,bo powysyłałabym Wam zdjęcia. Dziewczyny hop,hop!!!meldować się,lae to juz ;);d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu mi tez baterie w aparacie padly dlatego nie wyslalam zdjec... jak kupie baterie to wysle... a ja zostalam sama :( buuuu.... az na tydzien cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! jestem jestem jakos nie mam czasu jak maz jest w domku bo ma 2 tyg urlopu to non stop gdzies i gdzies i nie mam czasu nawet wejsc na kompa!!! Jak cos to jestem na skype wiec moge slac prezentacje. U nas oki! Natus grzeczna jak zawsze nawet nie moge Wam naisac ze pomiakuje bo nie zdarza jej sie takie cos:p ale to cale szczescie ufff i odpukac puk puk!!!! Pozatym to idzie jej zabek i nawet nie marudkuje troszke pomruczy ale naprawde az jestem w szoku! Zjada juz na raz caly sloiczek deserku ale niestety zupek nie chce nawet tych co ja jej ugotuje no nie chce za nic bylam u ekarza jej powiedziec to mi powiedziala zeby jej na sile nie dawac ze jak chce deserki to niech je a jak od 5 miesiaca zaczna sie z mieskiem zupki to pewnie chcetniej zacznie jesc. A deserki uwielbia wszystkie oprocz moreli bo sa dosc kawskowe ale pozatym wszycho wchlania:) soczki tez pije dzisiaj dostala marcheweczowy i tez wypila. Mowie wam chyba z 50zl wydalam na deserki i sozki ale co tam chce zeby miala witaminki! to cmokunie Panienki aha MINI ja nie dostalam twoich zdjec:( z fryzurka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, to nieźle ciocia by zaszalała. 4miesięczne dziecko i placki:( Placki to chyba można po pierwszym roku życia dawać, a ui to nie za dużo, bo cieżkostrawne. ANIU, To super, ze Mkuś grzeczny i sobie mozecie po knajpkach pojeździć. Będzie z niego mały podróżnik. A siedzicie zawsze na zewnątrz? Bo my jeszcze w srodku nie próbowaliśmy, bo byłocieepło. Ciekawe, jak by sie Lena zachowywała w śorodku jakiegoś lokalu. PINIU, rzadko bywasz na kafe. cdn, Lena płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, głowa do góry. To tylkotydzień, na pewno dace rqadę. Marci idzie juz do przedszkola? U nas ok. Lenia grzeczniusia, sypia po 13h, dużo w dzin i nei sprawia kłopotu. Od września zaczynam juz wprowadzać słoiczki. Ciekawe, jak będzie jadła, bo Olka to się krzywiła.Terazlezy na leżaczku i glośno gada pakujac przy tym grzechotke do buzi. Olka za to w srode uidzie już do przedszkola. Z nami bedie pierwsze 3 dni, tzw. dni adaptacyjne. Denerwuję się, jak to bedzie w tym przedszkolu. PINIU, ja nadal chętna na prezentację, tylko mąż dopiero wieczorem bedzie. Będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-my też jeszcze w lokalu w srodku nie siedzielismy,bo za ładna pogoda. PINIU-kurcze ja nie wiem co z tą prezentacją,jak się zciągnęła to pisze łączenie tylko,że nic mi się nie łączy \'\'stoi w miejscu\'\'mam już tak od przeszło godz. Bez sensu nie rozumiem tego,muszę pokazać mojemu męzowi,może coś zaradzi.:( ASIU-tydz.zleci bardzo szybko,pamietasz ile czasu PINIA była sama?to dopiero był kawał czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu---cholercia nie mam zielonego pojecia dlaczego wrrr MINI bez problemu przeszlo i ASI tez :( ASIU---no wlasnie glowa do gory ja tyle czasu sama bylam i jakos wytrzymalam bedzie dobrze zobaczysz!!! Oki zmykam to bzuiaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko ze pinia byla sama (w sensie ze jeszcze natalki nie bylo) a ja jestem sama z dwojka dzieci i w tym przypadku nawet glupie wyjscie do sklepu to niezle wyzwanie logistyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) No i nie mam tej prezentacji:(:( My dzisiaj wybieramy się na bioderka(kontrolne) ,po południu do księdza omówić szczegóły co do chrztu. Jak nocna minęła?u mnie spoko pobudka po 5 i potem spanko do po 7:) Teraz Mikuń lezy koło mnie i męczy krabika:) ASIU-mój mały teraz jest na etapie krzyczenia heheh nie zdawałam sobie sprawy ,ze małe dziecko tak głośno potrafi krzyczeć i piszczeć :):)hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu przesłodki ten Twój Mikuś :) U mnie nocka jak ostatnio tradycyjnie pobudka 1 w nocy - smok do buzi 3;30 smok do buzi 4:40-5:40 spanie nie spanie bo smoczek wypada :P 6 pobudka na jedzenie i koniec spania :D Aniu i jak bioderka?? Asiu i jak sobie radzisz?? - dobrze ze dzieciaki masz super grzeczne :D Kiwi w ta srode juz Olga do przedszkola idzie?? a jak ona ,nie moze sie doczekac czy raczej unika tematu przedszkola?? Pinia to dobrze ze chociaz deserki mała wcina zreszta je jeszcze duzo mleczka wiec nie jest zle . A po czym poznajesz ze idzie jej ząbek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, Mkuś słodziaczek. I do Twojego męża się robi podobny. Jak wypadły bioderka? MINU, to Ci się Borys uzależnił od smoka. Ale to lepiej, nniz by miała palucha ssać. A jak w dzień śpi, ile? ASIU, jak bez męża sobie radzisz? EMILKA pewnie na grzybkach:) U nas dzień szybko zleciał. Lenka tradycyjnie 13h przespała, Olka szalała. Była tez koleżanka na plotkach. A jutro wielki dzień, idziemy do przedszkola z Olką. 3 dni bedziemy tam razem, mąż też:) Na razie moje dziecko pełne zapału. Zobaczymy jej wrażenia jutro. Ile Wasze dzieci śpią w dzień. Bo Lena to chyba ze 3-4 h w dzien jeszcze śpi. W połączeniu z nocką to daje 16-17h na dobę. Nie za dużo? Ogólnie jest baaardzo spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi 16-17 wow mój Borysław 14 godzin na dobe spi :D a od smoka własnie sie uzaleznił ale w nocy ,w dzien ssie paluchy ile wlezie :D moze rzeczywiscie mu tez zeby idą - podobno objawy moga byc nawet i dwa miesiace wczesniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, Lena też paluchy prawie nonstop w buzi. wysłałam Wam zdjecia Lenusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi ale Lenka slicznie juz głowke podnosi - postep niesamowity :) A Borysek dzis o pierwszej juz nie plakał na smoka tylko sie powiercił , powiercił i poszedl spac dalej :D Ale on ze snem to sie do mnie podal musi najpierw zanim usnie troche polezec , pomarudzic , powiercic sie i dopiero usypia , a kiedys jak go odkladalam, jak był taki spiacy to od razu zasypial :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobity:) Wczorajsze usg bioderek wypadło w porządku,wszystko jest ok:) Dzisiaj nczeka Nas kolejne szczepienie już 3 buuu:( KIWI,MINIU-dzieiciaczki śliczne,Borysek ma piekne niebieskie oczy :) Lenka śliczna,bardzo ładie unosi głowkę:) KIWI-dzisiaj wielki dzień dla Olguni napisz potem jak wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do paluszków w buzi hehehe:)to Mikołajek tez cały czas ma je w buzi,czasami potrafi dwie raczki do buzi włożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, Lena w porównaniu z początkiem sierpnia poczyniła znaczne postępy w podnoszeniu główki. Pewnie przez to, że ciodziennie ją teraz na chwilę kładę na brzuszku. Pierwszy dzień w przedszkolu... No jestem trochę zdenerwowana, bo Olka nie chciała siedzieć w kółku i słuchać pani, tylko do zoabawek sie rwała. to samo przy jedzeniu przy stole. I nne dzieci jadły, a ona nei chciała więcej, tylko wstać od stolika i się bawić. Zobaczymy, co będzie jutro. Padam na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wierzę KIWI,że jesteś zmęczona,tyle wrażeń:)Olgą się nie martw pozna zasady panujące w przedszkolu i będzie dobrze.Wdroży się w \'\'życie\'\'przedszkolaka.Będzie wiedziała kiedy jest czas na zabawę,kiedy na siedzenie przy stole. Wiadomo,tyle nowych zabawek ,klocków więc co tam będzie słuchała Pani;) My po szczepieniu,Mikuń zaplakał przy wkłuciach,ale juz po wyjściu z przychodni było wszystko ok. Następne całe szczęście dopiero 24.X. i jedno wkłucie przeciw żółtaczce. Mój człowieczek waży 7.66kg :)klusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU< obyś miała rację. Mój maż też tak mówi, ze to nowość dla niej i dltego. Ale inne dzieci jakoś umiały wysiedzieć i tym się zmartwiłam. Jak to ja, panikara i pesymistka:( Mikuś to juz duży chłop, 74 pewnie nosi? I jaki dzielny, tak ładnie zniósł szczepienie. Ząbki mu już idą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Po długiej nie obecnośći jesteśmy spowrotem. Olek był cudowny chociaż troskze marudził bo nie mógł się zaklimatyzować i płakał ale z rączek na rączki i był szczęśliwy. Nazbieraliśmy sie grzybków - prześle późneij zdjecia t same zobaczycie. wypoczeliśmy i jestem znowu pełna energi. Jak narazie nie myśle o pracy że 25 września już wracam. Ale muszę dużo rzeczy zaplanować - fryzjer, zakup spodni jakiś eleganckich do pracy, kosmetyczka (naszczęście za darmo bo to dziewczyna brata męża), buty, dentysta, hipermarket i zakup po kartonie kaszek i mleka. Mało czasu mi zostało a tyle spraw jeszcze. Olek bardzo dużo czasu już sam sie bawi, zaczoł się odwracać z plecków na boczki - a z brzuszka na boczki nie chce DZIWNE CO:) próbuje stawać na kolanach i poruszać sie, nie wychodzi mu to jeszcze bo nie wie co z rączkami robić i wtedy zaczyna się denerwować. Ząbkowanie narazie ustało chociaż ślini się bardzo wszytsko dookoła niego mokre. Zaczoł jeść słoiczki z mięskiem wcina aż mus ie uszy trzęsą. co do mnie to waga stoi w miejscu, koszmar od września w planach mam dietetyka, kurcze odmówię sobie wszytskiego i bede odkładać na wizyt, moze on mi pomoże:). Dziwczyny dzieciaczki cudne, Mikołaj duży chłopaczek, a Lenka to mistrzyni w podnoszeniu główki :). co do reszty nie moge się wypowiedzieć bo nei dostałam żadnych zdjeć. Kiwi Olg asię przyzwyczai do przedszkola, zobaczysz a jak z jej siusianiem nocnym??? oki ide sie bawić z Olkiem, jesteśmy już na 6 rozdziale \"o dwóch takich co ukradli ksieżyc\" żebyście widziały jak Olek słucha dobre dziecko z niego. a jak fajnie zaczyan mówić po swojemu i coraz częściej. niekiedy wydaje mi sie że mówi mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, EMILKO, Olek cudowny. I wykapany tatuś:) Nic mi nei mów o pracy. Mi niby zostało jescze 2 miesiące, ale wolałabym iść na wychowawczy. Tylko mąż kręci nosem na ten pomysł, niestety. Co do diet, to dietetyk fajny pomysł. Sama o tym myślę, jak nie schudnę. Od 3 dni jestem na diecie niełączenia. Na razie schudłam kilogram, ale nie wiem, czy to od samego niełączenia, czy poprostu od mneijszej liczby kalorii. Olka dzis juz lepiej w przedszkolu. Ale strzeliła focha (z tupbnięciem nogą), że ona nie chce sie bawić dziećmi w kółeczku. Przeszkadza jej też hałas. Inne zabawy tzw. dowolne lubi, ładnei chodziła do kibelka, myła rąćzki, jadła. Jutro znów idziemy. A gdzie reszta dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×