Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Hej :):) U Nas już wszystko w porządeczku :) Mikołajek nie ma temperatury,to na pewno było trzydniówka,bo potwierdzeniem tego jest dzisiejsza czyli w czwartym dniu wysypka. Cały brzuszek ma wysypany i szyjkę . Przez to choróbsko strasznie mi zmizerniał,blady,chudziutki się zrobił :( Oj tak,tak z mojego Mikołajka też rośnie mały nerwusek i chyba tez po mamusi :P tak samo wystarczy ,że mu coś zabiorę z rączki jest pisk i krzyk. EMILKO-podzielam zdanie wyglądasz pięknie,kwitnąco :) naprawdę :) Do pózniej,muszę się za obiad wziąć,bo dzisiaj do 10 pospaliśmy jak nigdy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, to dobrzem że to tylk otrzydnowka, uff. Na pewno Mikołaj szybk oz tego wyjdzie. U nas ubaw. Lena tak pilnie nasladuje starszą siostrę, że nauczyła sie sama wyciągać szczebelki z łóżeczka (te 2 ruchome) i potrafi wyleźć z łóżka na dywan:D Trzeba bęzie łóżko ruchomymi zczebelkami do ściany przystawić. Skubana mała mądrala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-to tak jak u nas ,też już Wam kiedys pisalam,że Mikołaj potrafi wyciagnąć te szczebelki i też Go złapałam jak był już prawie na podłodze :) Też przestawiliśmy łóżeczkoz tymi ruchomymi szczebelkami do ściany ,ale i tak je wyciąga,no ale przynajmniej nie ma możliwości wyjścia z Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, u nas na szczęsice łóżeczko jest na ostatnim poziomie, to po prostu sobie z niego wylazła i jeszce ubaw miała. Olga tylk ozawołała z pokoju, zeby przyjść zobaczyć, co robi Lenka/ My do pokoju, a Lena sobie siedzi na podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to dobrze ze to trzydniówka , Jak MIkus sie czuje ? wraca do formy ?? KIwi a to Ci dopiero spryciula :D... dzieci chyba nigdy nie przestana mnie zadziwiac to niesamowite jak potrafią kombinować Borys w nocy mi płakał nie wiem co mu bylo ale dopiero viburkol pomógl , no i usnoł u mnie w łozku , pierwszy raz od bardzo , bardzo długiego czasu ... teraz spi , usoł w zasadzie zaraz po obiedzie , tez jakos nie w pore , chyba nocka dała mu popalic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak Mikus wraca już do siebie :) łobuzuje :) Bylismy na spacerku przeszło godz.zmarzłam jak nie wiem co,ale mi usnął ,a nie chciałam Go budzić,więc spacerowalismy na tym zimnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-może brzuszek bolał Boryska,albo ząbki idą :( no u Nas przez tą gorączkę nocki były ok,zobaczymy jak dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamcie:) U Nas byly ciezkie dwa dni Natalka w sobote dostala okropnego kataru lecialo ciurkiem doslownie i postanowilam w poniedzialek isc do lekarza. W niedziele bylo jeszcze gorzej ale zero kaszlu, goraczki nic tylko ten katar jej dokuczal no i jak przyszedl poniedzialek to po katarze ani widu ani slychu wiec chyba to na zeby bo czesto tak jest wlasnie ze katarek malja dzieciaczki na zeby. widze ze idzie kolejny zabek ale jakos wyjsc nie moze ehhh. Moja Natalka znowu nozkami zaczela pracowac:) tzn zaczela sie podnosic w lozeczku non stop staje i potrafi juz przejsc pare krokow trzymajac sie mebli lub po szczebelkach a ostatnio pisalam ze chyba nici z chodzenia a tu prosze zaskakuje mnie:) MINIU, ANIU i ASIU---wasze dzieci raczkuja?? bo wiem ze Lenka chyba jeszcze nie tak KIWI i Olek tez bo Emilka juz nie raz pisala ze nie a jak to u Was?? bo jakos nie kojaze czy ktoras pisala wiem ze Borysek to torpeda ale czy raczkuje czy na nozkach ciagle?? Moje Dziecie juz spi:) ale wymeczona byla jak nie wiem bo w poludnie nie spala wiec ja wykapalam i spi jak anileczek. DZIEWCZYNY MIALAM DZISIAJ ISC DO LEKARZA ALE MAZ MUSIAL PILNIE AUTO MOJE WZIASC I NIE MIALAM CZYM POJECHAC DO LEKARZA A POGODA OKROPNA BYLA SIAPIL DESZCZ I NIE CHCIALAM NATALKI WYCIAGAC Z DOMU W TAKA POGODA ALE I TERAZ MAM WYRZUTY BO SLUHAJCIE ONA JUZ WOGOLE NIE CHCE PIC MLEKA Z BUTELKI:( (TZN Z NIEKAPKA BO JUZ WOGOLE BUTELEK ZE SMOCZKIEM NIE MAMY) NIE WIEM IDE JUZ NA 100% DO LEKARZA W CZWARTEK BO U ZDROWYCH DZIECI PRZYJMUJE TA NASZA PEDIATRA PONIEWAZ JUZ WYSIADAM WOGOLE NIE CHCE 60ML WYPIJA I KONIEC. DZISIAJ ZROBILAM 180ML MLEKA I DODALAM KLEIKU KUKURYDZIANEGO TO ZJADLA ALE SAMEGO MLEKA Z BUTELKI NIE MA MOWY!!! WIEC JAK UWAZACIE CO SIE DZIEJE?? DLACZEGO?? SKORO DAJE Z BUTELKI WYPIJA 60ML I ZA NIC NIE CHCE WIECEJ A JAK ZROBILAM TEN KLEIK NA MLEKU TO JE WIEC SAMA NIE WIEM O CO CHODZI?????????????????? EMILKO---tak tak swietnie wygladasz! Oby tak dalej a tylko patrzec sie szczypiorek zrobisz:) i napewno sie uda na wselicho zalozyc jakas super sukienusie!!! Ja tez bym na jakies dicho poszla ale ostanio to co sobota to na te narty jezdzilismy a w ta sobote mielismy impreze i mojej mamci taka bezokazyjna ale mysle ze w lutym gdzies skoczymy Pawel bedzie teraz mial wolne wiec trzeba sie gdzies zabawic:) To papa Ps.----KIWI---ale ci sie Lenka rozszala BRAWO!!! Mała spryciara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, to który to juz ząbek sie szykuje? Co do mleka, to każde dziecko ma swoje preferencje. Jedne uwie;biają mleko, inne kaszkę, inne kleiki. Jesli Natalka pije kszake i kleik to nie masz sie co martwić. moja Lena za to pije duzo mleka, kleiku nie ruszy, kaszke tylko łyżeczka zje. Ale lekarza zawsze możesz sie zapytać, jeśli Cię to niepokoi. Lena rozubjała sie na dobre. Myśle, ze tozasługa strarszej siostry. Lena ja naśladuje i przez to tak przyspieszyła z rozwojem. Łóżko już zamieniłam stronami. Przy okazji zdjęłam karuzelkę (szok, ze tak długo wisiała), bo Lena juz wsatje w łóżeczku. co do raczkowani,a to Lena próbuje. Pełza, a momentasmi juz raczkuje, ale jeszcze niepewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU-mój Mikołajek raczkuje od początku grudnia:) Chodzi naokoło stołu,wzdłuż mebli,przy kanapie. Prowadzany za dwie rączki niby też cos tam potupta tylko,że my w ogóle nie prowadzamy czekamy jak sam zacznie chodzić. Piniu,ja Ci nie doradzę na temat mleka :( bo mój Mikus cycykowy,a poza tym jak mu kiedyś zrobiłam samo mleko to też nie chciał,więc teraz Mu robię własnie razem z kaszką lub z kleikiem,albo jakiś shake bananowy. Ale z tego co pamiętam to Borysek,też jako tako samego mleka nie pije tylko Mu MINIA robi własnie z kaszką. Ja też muszę sie wybrać do lekarki i zapytac jak ma wyglądać jedzenia sztucznego mleka u Mikiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-wstyd się przyznać ,ale u Nas tez jeszcze wisi karuzela. A wiesz,że ja tez kiedys myślałam,ze Lenka taka sprytna się zrobiła dzięki Oldze :) nawet miałam to pisać,ale mi wy.leciał z głowy :) Jednak co rodzeństwo to rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO I NIESTETY:( NATALKA MA ZAPELENIE OSKRZELI!!!! DOSTALA ANTYBITYK:( PRZEPISALA NAM TEZ PROBIOTYK Z CZEGO SIE BARDZO CIESZE BO LEKARZE CZESTO TEGO NIE ROBIA I TRZEBA PROSIC A ONA NAM ODRAZU DALA. ANTYBIOTYK TO ZAWIESINA TAKA DOSUSTNA, MAMY TEZ FLEGAMINE NA KASZELEK WIEC OBY SZYBKO PRZESZLO!!! WCZORAJ PISALAM ZE JEST OK. NATALKA NAWET KATARU JUZ NIE MIALA, A DZISIAJ W NOCY SPALA TAK LADNIE PRAWIE NIC SIE NIE BUDZILA A TO BYLA CISZA PRZED BURZA. SPALA DO 8.30 OBUDZILA SIE BIEGALA PO LOZECZKU I NAGLE TAK ZACZELA KASLAC AZ CHARCZALO WIEC MOWIE NIC SIE NIE ZASTANAWIAM TYLKO IDE DO LEKARZA. UDALO SIE NIE BYLO WOGOLE LUDZI WIEC ZAWSZE MIEJ RYZYKA TAKICH CHARCZACYCH DZIECIACZKOW BYLYSMY SAME I PO NAS JEDNA DZIEWCZYNKA PRZYSZLA. PRZEPISALA LEKI I ZA TYDZIEN DO KONTROLI. JEJKU OBY BYLO OKI NAJGORSZE TO CHOROBA DZIECKA EHHHH ANIU---niom moja Natlatk jak zaczela raczkowac to wogole ani sie nie podnosila ani nic tak jej sie podobalo a od jakis paru dni non stop wstaje gdzie sie tylko da i tez przy meblach chodzi wiec ciekawe kiedy zrobi pierwsze samodzielne kroczki. Ogolnie Pani Doktor byla bardzo zadowolona powiedziala ze jezeli je kaszki to nie wmuszac mleka(samego) robic z kleikiem lub z kaszka ryzowa i zeby dwa razy dziennie mleczne cos dostawala i bedzie dobrze. Pochwalila za picie z niekapka i powedziala ze ladnie wyglada jak ma troszke wloskow:P heheh ogolnie wszystko dobrze! I mowi ze Natalka jest wlasnie dzieckiem ktore szybko przestanie pic mleko bo poprostu juz jej sie znudzilo i ogolnie jest dzieckiem ktore bardziej lubi jesc lyzeczka niz pic z butelki! Oki zmykam znowu Wam esej napisalam:) to do pozniej papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piniu probiotyki nie sa na recepte wiec lekarz nie musi ich zapisywac... mozesz sobie w kazdej chwili isc do apteki i kupic... moja lila ostatnio gwizdze... robi z ust taki dziubek i jej sie takie gwizdy wydobywaja... poza tym gada ostatnio tak smiesznie jak kosmita mniej wiecej brzmi to jak łi-jo z tym ze łi jest na wysokich tonach a jo na niskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, nic się nie martw. Antybiotyk na pewno pomoże. lenia też miała zapalenie oskrzeli i brała antybiotyk. Będzie dobrze, zobaczysz. Ja w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU-Natalka na pewno szybciutko wyzdrowieje :):) Widzisz czyli jednak nie musi pić mleka samego w sobie . MINIU-co u Was ? U Nas senny dzień,rano pospalismy prawie do 10 ,a i po południu misio spał przeszło 2h:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka No Olek włąśnei się myje i zaraz butla i spać, i nareszcie czas dla rodziców. Wiecie że dizs po pracy zasnełam na siedząco taka jestem zmęczona psyhicznie. Chciałbym już meić urlop a to doierp w lipcu. idę karmic olka buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wczoraj miałam wychodne wiec mnie nie było pół dnia w domu :P Piniu Borys raczkuje juz od bardzo bardzo dawna :P gdzies od połowy pazdziernika . Jak skonczył pół roku to zaczoł pełzac , kilka dni pózniej raczkowac ... Oczywiscie od tego czasu tez sie wspina po meblach i chodzi wokół nich ... :) mimo iz uwielbia raczkowac to lubi tez bardzo stawac na nózki i chodzic ... ostatnio zrobił sobie chodzik z krzesła , pcha go i idzie za nim :D i coraz lepiej chodzi za jedną rączke ... pasuje mu to bo drugą ma wolną i moze sobie wszytskiego dotykac :P:P a jak go prowadze w inną strone niz chce isc to siada na pupie i sobie raczkuje tam gdzie chce...taki z niego urwis mały :D:D Wczoraj znowu sie mnie puscił - siedziałam na ziemi on trzymał sie moich kolan w pewnym momencie sie puscił , stał tak kilka sekud po czym zobił w moim kierunku ze dwa koczki :) Piniu a Natalka Ci gorączkuje ?? Biedactwo mam nadzieje ze szybciutko jej sie polepszy ... Aniu jak tys to zrobiła ze Mikus Ci spał do 10 :D mój Mysz spi najdłuzej do 7 mimo iz np pół nocki przepłacze ... Kiwi co dzis nowego Lenka wykombinowała ?? Wczoraj przy okazji wyjscia na miasto wstąpiłam do ksiegarni i zakpiłam sobie ksiązke Grocholi którą juz kiedys zresztą czytałam \" serce na temblaku\" z przyjemnoscia jednak przeczytam ją po raz kolejny , jest tak lekko a przy tym dowcipnie napisana ze swietnie sie ją czyta ... polecam na zimowe jeszcze niestety wieczorki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniu poprawka nie pazdziernika a listopada :P nie wyspana jestem czy co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, to gdzie wczoraj zaszalałaś? Wczoraj był cuuudny wieczór. Olga padła przed 20, szok! Lena też szybk ozasnęła, bo spokój w domu, cisza, Olga nie budzila jej i dospała tak do 7 rano. Żeby tak codziennie juz było, ach, rozmarzyłam się:) Co do umiejętnosci Leni, to namietnie wyciąga szczebelek z łóżka i sie nim bawi. Od razu Olga krzyczy, ze Lena kijek wyjęła. Staje w łóżeczku i próbuje w nim chodzić. A pełza z prędkościa błyskawicy. Moje kochane słońce. Ja w pracy znowu jestem ledwo żywa:( Posiedziałam troche w nocy przy kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi no nie poszalałam :) musiałam tylko pare spraw załatwic , lekarza, pocztę , zakupy ... wstąpiłam do kilku grzemarków bo szukam podkoszulków na lato dla Boryska ale nic nie było ciekawego ... Mój Maciek dzis cały dzien w pracy , pewnie wróci jak juz Mysz bedzie spał ... ciezko tak samej całymi dniami , zwłaszcza ze Borys nie pobawi sie sam ze sobą .. Dobrze ze choc mam kontakt ze swiatem przez internet bo tak to bym pewnie oszalała :D chyba juz pora by wrócic do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... kupilam dzis malej takie wafle ryzowe hipp... one sa jak takie zwykle wafle ryzowe tyle ze mniejsze i mieksze... fajne takie do porzucia dla dziecka... no i zdrowe bo to sam ryz dmuchany tylko... nie ma cukru itp. heh mini ty na lato Borysowi kupujesz a maz mi powiedzial ze jak jeszcze raz przyjde do domu z jakas siata z ciuchami to mnie z domu wyrzuci... ja mam juz ubranka i na to lato i na nastepne i jeszcze na nastepne... powaznie mam dla malej ubran na najblizsze 3 lata... oprocz kurtek i butow bo to nie wiem jak rozmiarowo jej wypadnie... no i od groma za malych musze sie ich pozbyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny no Olek dziś ładnie zasnoł o 19 wiec piję sobie drineczka i tak myśle co to ja mam miałam dziś anpisać. hmmmmm kurcze jaką mam skleroze....... aaaaaaaaaa Olek mnie dziś ugryzł tymi jedyneczkami dolnymi taki mi ból sprawił że szok. no ale cóż wiecej tego bedzie. Pytanie czy Wasze dzieciaczki dużo jedzą, bo Olek dziś zjadł tyle że szok, Mąż opowaidał że cały dzień prawie jadł. POozatym małżonek wraca do pracy i od poniedziałku Olkiem zajmuje się babcia. Oki piję dalej i niedługo spać papapappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu Borysowi tez kupiłam takie chrupki i mimo iz nie ma ząbków to świetnie sobie z nimi radzi :D jednak zdecydownie królują chrupki kukurydziankowe :P Zwłaszcza jak coś jem i Borys od razu piszczy ze on tez chce , wtedy zatykam mu buzie takim chrupkiem i mam dziecko z głowy :P:P:P Emilko , ja zaraz bede piła piwko , także zdrówko ;) Borys je w normie , duzo je na obiad , a tak mlecznych posiłków to nie bardzo , miedzy posiłkami mu nie daje jesc ( no ewentualnie czasami chrupaczka jakiegoś ) bo uwazam ze to niezdrowo tak podjadac :P ... miłego wieczoru dziewczyny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini nie ja ogladalam co innego... lece od poczatku wszystkie sezony... teraz jestem na 2 sezonie 14 odcinku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz nie wazne :P ... ja oglądam najnowszą serie och jak ja lubie tego hausa :D:D:D Borys ma nową pasje .... drzwi (od pokoju , szafki, pralki) zamyka i otwiera , moze tak godzinami , niestety musi byc przy tym mama co by paluszków sobie nie poprzetrącał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×