Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

aniu nie martw sie ze ma za malo wapnia czy bialka bo te mleka dla alergikow tez sa wzbogacane tymi substancjami i spokojnie jak je 2 razy dziennie to dostarczasz mu wystarczajaca dawke... kiwi marcin juz nabial je ale od niedawna i jak za duzo zje w ciagu dnia to tez potrafi go zsypac... szczesciem to juz nie jest azs tylko zwykla pokrzywka no ale tez swedzi... ale marcin to wogole mial bardzo silna ta skaze wiec on to wogole co innego... a lila juz az tak silnej nie ma i jej od czasu do czasu cos z mlekiem dam... tzn. nie w czystej postaci tylko np. czekoladke albo herbatnik... ostatnio mala sie zajada paluszkami lajkonik junior... one maja mniej soli a poza tym ta sol co jest to ja i tak usuwam... one sa takie fajne kruchutkie ze nie ma problemu z pogryzieniem... a to ze lili z tylka spodnie leca to zawsze lecialy... ona tylko na buzi jest taka pyzata bo cialko ma szczuplutkie... ciekawa odmiana po marcinie-jemu zadnych spodni dopiac nie moglam... lila teraz wazy wprawdzie jakies 11kg ale jest strasznie dlugasna-wg moich obliczen ma 83cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te przekąski co puiszcie, zwłaszcza suszone banany mi sie podobaja i wafle ryżiowe, muszę spróbować. Lena póki co je chętnie herbatniki pettit buerre, biszkopty, pieczywo chrupkie Sonko, ale tych bananów nie próbowałam,. Ale to taki ca ly talarek sie daje czy jak, nie za twarde? Lena kaszkę je 2 razy dziennie rano i przed snem. Do tego w dzień ze 2 razy melko z kleikiem i w nocy raz mleko z kleikiem. Nie za duzo Waszym zdaniem? Do tego obiadek, jakas zupka, albo paróweczka (ostatnio polubiła Berlinki te pakowane, classic lub z indyka), jajecznica. Deserj akieś jabluszko,banans alb słoiczek. Aha, bardzo lubi też serki typu danonek, w Lidlu są takie fajne 6-pak serkow za 2.70 zł. Ekspertem ds, żywienia niestety nie jestem:( A co dajecie do jedzenia np przed dłużyszm spacerem? Sam obiadek starcza? bop ja daje mleko a zupkę po spacerze, wtedy Lena ma lepszy apetyti obiad mi zje. MINIU, Olga se z przedskzolem nie rozstaje, będzie chodzić w lipcu tyle że do innego. Od sierpnia juz do swojego. Dzis urodziła moja najlepsza kumpela. Noramlnei szok, co się teraz dzieje na porodówkach. Położne sie nei wyrabiają. Cesarki robi sie juz prawie rutynowo, żeby tylko szybciej było i na 5 dobę sio do domu. wczoraj koleżanka opowiadała, że na 8 porodów 5 cc byłó. I to szybko. Koleżanka też dzis ekspresowo miala cc, nawet nei zdążyla poczuć bóli porodowych po oksytocynie i juz decyzja o cc. aż strach pomyśleć, co będzie z zapisami dzieci roczników 2008-2009 do przedszkola:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, czy Marcin moczy sie jesdzzce w nocy, gdy go nie wysadzisz? Olga nadal sie moczy. Kaszkę je o 19, spać i dzie przed 22 i nadal łóżko rano mokre... Już nie wiem co robić. W dzień wszystko jest ok, tylko ta noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi marcin juz sie nie moczy ale musze pamietac zeby go przed snem do lazienki wyslac (bo sam niestety nie pamieta)... no ale miedzy nimi jest spora roznica wieku jednak i marcin w wieku olgi jeszcze lozko moczyl... z rok temu przestal dopiero... takze nie martw sie... cierpliwosci-napewno z tego wyrosnie... czy orientujesz sie jaka moze byc przyczyna??? bo u mojego marcina to jest bardzo mocny sen (bombardowanie by go nie obudzilo to co dopiero chec na siku)... do tej pory w nocy nie wstaje po prostu nauczyl sie wstrzymywac cala noc... no ale musze pamietac o tym zeby przed snem sie wysikal... pewnie jaby sie nie wysikal to by znow podlal lozko... najbardziej sie martwie co to bedzie jak na wycieczki szkolne zacznie jezdzic... aha i poza tym po godz. 20 juz nie pozwalam mu pic... kiwi a lenka strasznie duzo je... moja lila to tylko kaszke na noc (na 210ml mleka)a w ciagu dnia to na sniadanie kromka chleba z wedlina albo parowka albo czyms innym, na obiad zupka, pozniej jakis owoc i tyle... no i przekaski w miedzy czasie ale to tez niewiele bo jak za duzo zje to pozniej mi nie chce glownych posilkow jesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-no dużo Lenka tego mleczka wypija :):),ale z drugiej strony jak Jej smakuje to niech pije:D mój Miko,jeszcze nigdy samego mleka nie pił :D:D:D nie lubi i już :( tylko z kaszką,która i tak jest ostatnio beeee. Kiwi,ja Ci nie pomogę w sprawie moczenia nocnego Olgi,nie wiem jak temu zaradzić,sama czasem się zastanawiam jak to będzie u Nas z odstawieniem pampersów,czy będę \'\'umiała\'\'moje dziecko nauczyć korzystać z WC,czy będę na tyle cierpliwa ,konsekwentna ??:(,może zdarzyć się i tak,że Miko też będzie dłuugoo się moczył w nocy tfu,tfu ,tfu.., A jak było teraz na wczasach ,na nowym miejscu też zdarzyło się Oldze nie dotrzymać moczu? W każdym bądz razie trzymam kciuki !!!! ASIU-czyli Lila tylko raz dziennie pije mleko ?? hmm tak się zastanawiam czy też na śniadanie zamiast kaszki nie robić małemu kromeczki chleba,strasznie muszę się \'\'nagimnastykować\'\',żeby ją zjadł ,tylko czy nie byłoby za mało tego mleka, tylko na kolację ?? Na wieczór też Mu robię tak jak Ty 210 mleka plus kaszka(dość gęste)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi wow , mleczna dziewczyna z Leny :D Ja wiem czy za dużo ? podobno dobrze jak dziecko pije około 500-600 ml mleka na dobę choć wg mnie za dużo posiłków Aniu też mam rodzinę w Australii ale ja bym tam nie chciała mieszkać , przeraźliwe boję się robali :P Asiu Lila duża, 83 cm wow :D A ja kupiłam Borysowi basenik i czekam aż łaskawe słonko do nas przyjdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, ale nas zlało z Leną. Do suchej nitki. Taki sobie miałysmy dzis spacer:(:(:( Mam nadzieje, że mi sie dziewczyna nei rozchoruje. Ale i tak jestem z neij dumna, bo nie plakała, a ulewa była mocna, dobiegłyśmy mokrusieńkie. Teraz śpi sobie. No właśnie tak myślę, że za dużo mleka Lena je. Olga tez dużo jadła, w chwili obecnej je 2 kaszki dziennie, tj. po 240 ml wody i do tego 8-9 miarek kaszki Bobovita. Lenie postaram sie ograniczyc mleko w dzień, żeby tylko mleczne rzeczy rano, wieczorem i ewentualnei jeszce w nocy jadła. Ona poważnei dużo je, a jest szczapa, wszystko spala. Szczęściara, ma szybką przemianę materii. Olga już nie, jak i ja, niestety:( Zaraz mykamy do teściowej po Olgę i na makaron z truskawkami, Ciekawe, czy lena skubnie trochę truskawek, jeszcze jej nie dawałam. Na szczęscie juz nie pada a miałyśmy zajebiste szczęście trafić ze spacerem w ulewę. W ogóle dosć mam juz czerwca, nonstop tylko leje i leje. Ten Karpacz to jakis fuks był, bo jakbyśmy późnmiej pojechali to chyba byśmy po scianach chodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, olga identycznie jak Marcin mocno śpi i nei mogę sobie wyobrazić, żeby sie sama budziła na siku w nocy. OPstatnie siku robi przed 22, jak idzie spać a i tak zleje łóżko:( Czekam jeszcze. Lekarz poweidział, ze to genetyczne w 60%, a ja sama lałam łóżko do 6 roku życia. Mama też ze mna wesoło nie miała. Na wczasach bodfajże 2 ncoe udały sie suche, a 2 zasikane. Mieliśmy ze soba swoje przescieradła i folię ochronną, takze nic sladu po Olgi sikaniu nie zostało:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu jak sie boisz ze za malo wapnia miko bedzie mial to daj mu raz na jakis czas lyzeczke wapna i po sprawie... a bialko ma tez w innych rzeczach przeciez (mieso np)... jak nie chce jesc to niech nie je... moja lila tez swiadomie nie je kaszy (np. rano nie da sobie wcisnac stad te kanapki na sniadanie) a wieczorem je bo ja na spiaco karmie (najpierw usypiam a pozniej butla z kasza)... ale ja podejrzewam ze to sprawka nutramigenu bo np. jakies jogurty czy serki to musimy w domu w ukryciu jesc bo by nam wszystko wyjadla a przeciez jej nie wolno... pewnie gdyby kasza byla na normalnym mleku to by jadla... mini tak mi sie wydaje ze tyle ma- mierzylam ja na stojaco i tak wyszlo... w kazdym razie ubrania na 80 sa juz za male... tzn. na grubosc sa dobre ale za krotkie (np. rekawy w bluzkach)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki, gdzie Was wywiało? U nas ciepły,słoneczny weeknd. wczoraj mnóstwo czasu spędziliśmy na festynie z okazji dni naszego miasta. Olga sie wyskakała, a Lena rozgldała zaciekawiona i wszyscy byli zadowoleni. A dziśjakiś spacerek i koniec weekendu:( Milej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi zdjęcia superowe ... Fajny taki festyn , sama bym z chęcią poszła . Olga śliczna dziewczyna ze hej ... Dobrze Wam ze mieliście słonko ,u nas cały weekend padało i to padało non stop :( jutro też ma padać , i pojutrze ..:O:O:O a ja Wam wyślę filmik ....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas od rana niebo znaiesione, sama nei wiem, czuy iść na spacer z Leną czy nie. znajac nasze szcęście, jak wyjdziemy, to lunie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu pada i pada i pada... załamka na całego :( Pranie muszę porobić,a tu w domu nic nie schnie tylko kiśnie :( Zimno w domu strasznie,zastanawiałam się nawet rano czy nie iść napalić :D. Z Mikołajkiem snujemy się z kąta w kąt,bo ileż można w tym domu wysiedzieć 😠 Nie mam weny na nic,piszcie co u Was chociaż poczytać można by :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, to prawda, nei udał się na mczerwiec. Kiedy wyjeżdżacie nad morze? Oby Wam tylko pogoda dopisała. U nas dzis o dziwo ładnie, ponad 20 stopni, słońce, ale wczoraj byl kosmos. Idziemy zaarz z eną po Olgę do przedszkola i tak się poszedamy pewnie do wieczorka po placach zabaw etc. zdecydowaliosmu sie jednak jechać na "wczasy", na 3 dni, najchętniej piatek wyjazd, w poniedziałek powrót. Może kołobrzeg? Szukamy kwater. Myslimy o sierpniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj z tą pogodą :O Kiwi zawsze to jakiś weekend :D My też myslimy o takich wczasach . Może w sierpiniu jak teściowa przyjedzie wyskoczymy gdzieś tylko we dwójkę :D Aniu przyjedz do mnie, my też się snujemy z Borysem ... idzie oszaleć :O Do tego mamy siódmego zęba :) więc Borys jest wścieknięty bo go swędzi i standardowo ma biegunkę Z nowości to chyba w końcu zapiszę sie na prawko ... jak nie zdygam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No i znowu pada :( MINIU-zapisuje się na prawko :) pewnie,że tak :) ja jakbysmy nie jechali na urolop to też bym się zapisała,ale już kasy nie ma,jak to się mówi jedno woleć:) Hmm,wypadzik z mężem sam na sam :) może być interesująco :P Wykorzystajcie teściową i pojedzcie gdzies sami :) Gratki za zębolka :) aa no i za piękne budowanie wieży :)przez Boryska :) musze nie skromnie powiedzieć ,ze Mikuś tez świetnie sobie radzi a budowaniem wieży ;) :P KIWI-my wyjeżdzamy w piątek już ,a raczej w sobotę nad ranem (koło 4-5 rano) najpierw jedziemy do Gliwic tam się wszyscy spotykamy,potem tniemy na Wrocław i chyba przez Niemcy pojedziemy. Bardzo się cieszę,z tego wyjazdu,ale najbardziej obawiam sie o podróż,jak Mikuś ją zniesie :( będę musiała Go o 3 rano przenieść z łóżeczka do fotelika ,nie wiem czy mi się nie rozbudzi,jak wytrzyma tyle godzin w aucie ? :( wiadomo postoje będą ,ale i tak się martwię :( oby szczęśliwie dojechać :) KIWI,Wy to macie fajnie bo blisko morza mieszkacie,więc nawet na weekend Wam się opłaca jechać ,zyskujecie czas no i na paliwie dużo zaoszczędzacie:) AAA i pogoda u Was na północy z tego co ogladam to nawet jest spoko :) ASIU ,co u Was ?? A PINIA ?? długo Jej bardzo nie było :( Pranie mi drugi dzień kisi się w domu 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, ogromne brawa dla Boryska!!!! Cwaniak już sam ustawia klocki w wieżyczkę? Rośnie Ci mały geniusz. I gratulacje za kolejne zębisko:) ANIU, spokojnie, będzie dobrze. Mikuś pewnei większość drogi prześpi, a przez reszte czasu będzie podziwał nzsze piękne, polskie krajobrazy:p A ja dzis nei wiem, czy po Olgę jechac, czy iść na iectę. Niebo zaciagnięe, w kazdejchwili może lunąć:( Acha, wczoraj sie dowiedziałam, ze jednak dziecko w przedszkolu może chodzić albo lipiec, albo sierpień, miesiąc jest obowiązkowy odpoczynek. A wiec wybraliśmy na wolne lipiec, żeby nie złado przedszkola dyżurującego. Mąż ma troche urlopu, nei wiem jak z teściowa będzoe,. Najwyej moja mam jakoś weźmie Ologę na te kilka dni i się przebujamy do sierpnia/ Wiecie, ze Ologa nie chce wacale waakcji? Tak jej sie przedszkole podoba. a jeszcze we rześniu zeszłego roku nie chiciała chodzići cyrki były:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi zdziwiłaś mnie z tym przedszkolem , byłam pewna ze dziecko może chodzić przez dwa miesiące wakacji Moja koleżanka tak robiła .. No chyba ze coś mi się pokręciło Super ze Olga tak polubiła przedszkole :) Pamiętam jak na początku mieliście z tym problemy . Brawa dla niej i dla Was za wytrwałość :D Aniu zmotywowałam się do zrobienia prawa jazdy z nudów :P Juz mam dość siedzenia w domu :D Troche krucho z kasą , ale jak wrócę do pracy to będę sobie spłacać ... O Mikusia się nie martw , ja myślę ze będzie dobrze , weź ulubione zabawiki i będzie ok :D Mnie też pranie kisi się w domu . :O o Borys się właśnie obudził i sobie gaworzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, ja też myślałam, że dzieck owakacje może chodzić do przedskola, a tu dupa:( Tak naprawdę jak ktos pracuje w wakacje to ma niezły problem, co z dzieciakiem zrobic ten jeden miesiac, bo samo przecież w domu nie zostanie. A kiedys tak chyab było, że dziecko mogło całe wakacje chodzić. Prawko suoper pomysł. Przydaje sie zwłaszcza jak pracujesz i zaczyan sie woźenie dziecka od jednej babci do drugiej:) Zaliczyłysmy dziś długi spacer z placem zabaw, asle deszcz nas nie ominął. Na szczęście prawdziwie rozlało sie dopiero, jak juz wróciłysmy do domu. Też kiszę pranie, na balkonie, wilgotna pogoda i nic nie schnie, tragedia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W koncu u Nas jakieś słoneczko :D:D:D:D Już chyba piąte pranie wstawiłam ,na szybkensa wszystko piorę i pakujemy się pomału :D Miko marudny coś dzisiaj :( nic tylko mamamamama z rąk by mi nie schodził dobrze,że już usnął to mam chwilkę dla siebie :) Kawka ,ciacho :P PINIA,ASIA,EMILKA ??? helołłłłłł ???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszło do nas słonko , chwilami tylko pada ale to już coś :D Kiwi , no własnie od kilku dni kisimy się w domu i wychodzimy tylko na chwilkę pod blok bo nie opłaca się za daleko wypuszczać ... Porażka taka pogoda , a ja już basen kupiłam i kółko dmuchane :P:P Aniu zazdroszczę tego pakowania :) ja uwielbiam :D Wczoraj miałam znowu przygodę z jaskółką :O Złapały cholery jedne i przywlekły pod łóżko w sypialni ... Chyba z kilka godzin tam leżała bo widziałam krew na panelach , ale myślałam ze to Borys truskawkami napaćkał :O Dopiero z wieczora ją wywlokły i zauważyłam ... brrryyy .... głupie te jaskólki bo latają zaraz nad balkonem ... Co roku jakaś jaskółka musi zginąć :O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, niestety coraz zadziej do Was zaglądam bo niestety nie znajduje czasu na czytanie od Was wiadomości. W pracy mam bardzo dużo pracy, po pracy jeździmy po synka do rodziców wracamy do domu wieczorem, wtedy jest kąpanie Olka jedzenie i spanie. po tak wyczerpującym dniu padam na pyska. a oprócz tego strasznei w tym roku przechodzę alergię na pyłki ciągle mam katar jestem cała opuchnięta i nie mam ochoty na nic. Olek nareszcie sie puścił (zraził się ostatnim czasem bo przewrócił się i niechciał chodzić wogóle) no ale naszczęście ten okres już minoł i mogę powiedzieć że Olek śmiga już zawodowo. Pozatym jest już bardzo duży ubieramy go w ubranka praiwe na 2 latka, jest wysoki a waży ponad 10,5kilo. Zęby nadal 4 ale widzimy już górne dwójki i trójki tak więc niedługo koszmar powróci z marudzeniem :). Co jeszcze Olek je nam bardzo ładnie śniadania albo kaszka albo jajeczniczka albo paróweczki obowiązkowo kromeczka chlebka. Obiad to zupki albo jakieś mięsko z ziemniaczkami i jakąś suruweczką, kolacja ostatnio nam nie chce jeść kaszy wiec dostaje parówki albo chlebek z dźemem. Do tego dwie butle mleka, kompocik, owoce, paluszki juniorki, herbatniki. Przygotowujemy sie do urlopu 3 lipca wyjeżdzamy na mazury do hotelu zamek w Giżycku. no wtedy odpocznę. Olek pod koniec lipca jedzie na działkę do rodzicó i tam spędzi cały sierpień i wrzesień. Do domu bedzie wracać tylko na weekendy. Oki kończe bo już prawie nie widzę na oczy. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki nie było mnie dlugo ale juz jestem:) hehe Aniu---mam nadziejeje ze jeszcze odczytasz to zycze milego urlopiku bo chyba dzisiaj w nocy wyjezdzacie tak?? zycze pogody i duuuzzzooo SŁONECZKA!!!!!!! A mnie nie bylo bo powiem Wam ze cos mnie dopadło nie wiem jak to nazwac jakiegos dola mnialam, wiecznie zla chodzilam:( nie wiem moze to tez dlatego ze mojego meza nie bylo doslownie o wszytsko sie ciskalam. I postanowilam ze ide na studia podyplomowe bo narazie nie chce isc do pracy zostawiac Natusi na tak dlugo a ten kurs bedzie w weekendy co 2 tygodnie wiec jakos nam sie uda:) no i postanowilam sobie zrobic kurs instruktora pływania i specjalnosc dzieci i niemowleta i moze uda mi sie prowadzic takie zjecia na basenie ale najgorsze jest to ze ten kurs jest codziennie lacznie z sobotami i niedzialemi w Warszawie wiec bede musiala na 2 tygodnie wyjechac i zostawic Natalke ale to i tak lepsza opcja niz kurs 9 tygodniowy w weekendy bo to dlugo a pozatym kolidowaloby to z ta podyplomowka wiec juz tak postanowilismy a ja bede u brata mieszkac i mam nadzieje ze szybciutko minie. Musze cos ze soba zrobic bo juz to takie bezczynne siedzenie w domku mnie wykancza. a juz nie mowie co za pogoda paskudna nie no koszmar!!!!!!! Kiwi---zdjecia super Olga jaka fajna i jak ladnie sie bawila:):) MINIU---pelen szcun dla Boryska swiety ten filmik:) superek bardzo sprytny i inteligentny chlopak ci rosnie!!! zmykam obiecuje teraz czesciej sie odzywac papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :) :) EMILKO 🖐️ ,no w końcu się pokazałaś :) super,że u Was wszystko w porządku :):) PINIU,mądra dezycja :) Powiem Ci szczerze,że doskonale Cię rozumiem ,ja też ostatnimi czasy chodziałam jakaś taka zdenerwowana,zdepresowana ,wszystko mnie wkurzało ;) byłam zmęczona monotonią i takie tam :),oczywiście nie narzekam ,bo czuję się bardzo spełniona w roli matki !!,ale też myślę o tym,żeby zrobić coś dla siebie,oderwać się troszkę od czynności domowych. Myślę o jakiejś pracy ,może też właśnie jakimś kursie,no zobaczymy co tam wymyslę ,ale to dopiero we wrześniu po wakacjach :) Dzięki ,że życzysz Nam pogody :) bo ona ma być i basta !!! hehhe,innej opcji nie przyjmują do świadomości :) Mówię Wam mamy tyle rzeczy ,że szok !!nie wiem jak my się doa auta załadujemy :O,oczywiście 3 /4 z tego to rzeczy Mikusia :D Żegnam się już z Wami babeczki ,bo pewnie nie będę miała już dzisiaj czasy zajrzeć do Was . Papapa i do zobaczenia po powrocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-ja to chyba zawału dostałabym jakbym zobaczyła taką martwą jaskółkę :( Nie ciekawie to musiało wyglądać :( Paaaa:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo jak fajnie, przylazły zguby :D Emilko mazury :D:D:D ... Piniu no i super :) Swietny pomysł z tymi studiami ...a jeszcze lepszy z tym kursem :D Ja Cię doskonle rozumiem , sama już fiksuję w domu ... Ale już niedługo.... :D Aniu to ja Ci nie życzę ładnej pogody , bo widzę że już zaklepałaś :D tylko super mega wypoczynku , czekoladowej opalenizny i szalonej przygody :P a co .... Zaraz wybywamy na plac zabaw ,:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMILKo, fajnie, że się odezwałaś. Nie jest lekkie zycie pracjącej matki:) Do tego pewnei sporo czasu tracicie na dojazdy, czekanie w korkach. Ale dobrze, że Olek ma pewna opiekę babć, że nie musisz sie dodatkowo denewoawć, bo pewnei by tak było, gdyby z nianią zostawał. Swoja drogą chłop jak dąb z Olka:) I apetyt ma skubany. ANIu, ja też Wam życzę ładnej pogody, tylko nie dziękuj:p MUsi być ładna, no ile mozna w wakacje zachmurzone niebo oglądać. C odo bagaży... znam ten ból. Najlepsze jest to, ze full rzeczy człowiek napakuje \"na wszelk iwypadek\" a potem z nich nie korzysta:D PINIU< ale spodobał m isie ponmysł z tym instruktorem plywania dla dzieci niemowląt, super pomysł. i myśle ze robotkę jakąś łapniesz na tym, nawet własna dizałalność możesz otworzyć. A o jakich studiach myślisz? MINII, chce Ci sie do roboty isć? bo mi po tych dwóch tygodnaich urlopu wcale sie, nie cche:( A juz od poniedziału, niesty, do nowej pracy ide. Zaarz zmykamyna spacer a wieczorem na wielkei zakupy lezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×