dlaczego gdy ktos obstaje za tezą-nie ocenia sie książki po okładce-jest ...

uwazany za kompletnie anty wizulanie pociagającego...

bo jest włochaty?

nie wiem, ale ja lubie ladne okladki

bo przewaznie tak jest ze to nieciekawie wygladajacy marudza ze ocenia sie ich po wygladzie:o zle im bo sami tez oceniaja po wygladzie i chca być z ładnymi dziewczynami/chłopakami a ponieważ ci ładni ich zazwyczaj odrzucaja to sie frustruja i narzekaja na to co sami robią czyli "ocenianie ksiazki po okładce".. i tak w kółko:o

ładna okładka to pierwsze wrażenie, a pierwsze wrażenie jest nooooo prawie najważniejsze ;)

trza marszczyć.

nadmienie ponadto iż w wolnych chwilach strzelam rzadkim stolcem w czekajace w skupieniu twarzyczki podszywaczy

a że rzadko mi wychodzi pocę sie i stekam pisząc jednocześnie na klawiaturze.

wcale tak niejest,nie genralizlujmy

dlatego by osłodzić oczekiwanie spragnionym mego wonnego stolca podszywaczom popuszczam celnie stumień moczu wpadajacy im wprost do rozychlonych błagalnym grymasem ust

\"bo przewaznie tak jest ze to nieciekawie wygladajacy marudza ze ocenia sie ich po wygladzie zle im bo sami tez oceniaja po wygladzie i chca być z ładnymi dziewczynami/chłopakami a ponieważ ci ładni ich zazwyczaj odrzucaja to sie frustruja i narzekaja na to co sami robią czyli \"ocenianie ksiazki po okładce\".. i tak w kółko \" dobrze ze padło slowo przewaznie ale czy to słowo tyczy się też drugiej częsci wypowiedzi?

w tym religijnym niemal uniesieniu błogosławie dzień w którym po raz pierwszy mogłem solidnie wypróznić sie przed komputerem.

do -nie ma co filizofowac-chyba pomyliles dzialy:O to nie jest stolcownia