Mamy ze stażem - Czyli tochę starsze dzieci

kiwam tylko palcem bo na machanie cala reka nie mam sily:P

iza musi napisać koniecznie czy mial radochę biedaczyna hehehe:D ale z niej żonsia no no no

czesc ruda Kto padł pierwszy ty czy szpadel?:)

Witaj ruda :) Do pisania wystarczy palec :)

no z tego co się orientuję to Izka miała z mężem trochę zimnych dni, więc może to tak na zgodę dla podgrzania klimatu:)(sorki Iza, że sobie tak używamy;) ale zastrzeliłaś nas tym nazewnictwem) albo tez to na pożegnalne noce, bo jej mąż ma wyjechac do Kenii o ile dobrze pamiętam:)

Mańka ty wróżka czy u nich pod łóżkiem siedzisz:D

ja bym jeszcze kopala ale mama na mnie naskoczyla ze juztro sie nie rusze a to napewno nie ucieknie,co zreszta prawda

no troche znam Izę, z topiku marcówek, równiacha z niej, więc mam nadzieję, że po nas tu jutro nie pojedzie za te żarty:D

to ty ruda terminator jesteś:D Ja nawet za bardzo szpadlem kopać nie umiem:) a doczytałaś sobie co to podtrzymywacz zabawek mężowych?:) bo dyskusja jest gorąca:)

tylko niech powie czy dzialaja :D to tez sobie zafunduje :)

ruda, ale mam ma rację, wstaniesz złóżka połamana:P swoją drogą to niezłe miałaś to ciśnienie, że tak długo się wyżywałaś na ogródku;) czytałam, co napisałaś na topiku kwietniówek i dlatego nie składałam o unieważnienie małżeństwa kościelnego, szkoda moich nerwów:O

ma ilu wy topikach operujecie????

jesteśmy tylko na marcówkach2006, bo dziecięcia mamy z tego miesiąca, stąd się znamy. Tamten topik umiera pomału śmiercią naturalna, więc namawiałam Izę żeby się przeniosła tutaj. Ona chciała ale cykorzyła, a jednak się odważyła i proszę jest z nami:D

melduję się posłusznie :)) Izka tak tak mam 33 lata, Jasio 4,5 a Lena prawie 5 miesięcy, teraz siedzę w domu na zaległych urlopach wypoczynowych a potem pójdę na wychowawczy bo nie mam z kim malej zostawić u mnie wszystko po straemu, proza życia, za oknem zimno, Jasiek już śpi, młoda jeszcze się gmyra w łóżeczku, wogóle coś ostatnio malutko śpi Jasiek zaliczył wizytę u dentysty (pochwalił się całemu przedszkolu :)) ) wizyta zaliczona pomyślnie, w środę następna. My też mamy dom na wsi (tu mieszkamy w blokach), wszystko ma swoje plusy i minusy, tu nie interesują mnie dachy, ogrodzenia, węgiel na zimę, za to wsi (woj. łódzkie) duuuży ogród, dom też nie mały ale matko cały do remontu i tak powoluśku coś grzebiemy acha no i coś co wywołuje u mnie stresor w czwartek idę do szpitala na zabieg, rana po drugiej cesarce nie zagoiła się tak jak trzeba, utworzyla się ziarnina na zewnątrz, którą trzeba wyciąć brrrr a najbardziej martwie się o małą bo ona tylko CYCA! Troche zje kaszki, trochę zupki czy deserku i koniec a mleka z butli nie ruszy wogóle nie zna smoczka uffff no to chyba nadrobiłam zaległości :)) pozdrawiam Was wszystkie :))

aga na ilu ja topikach jestem mnie sie ni pytaj tylko szwedajacej pomaranczki co bardzo uwaznie wszystko czyta co ja czytam:D Co do podtrzymywaczy to nie mam pojecia ale to tylko dlatego ze ja meza nie mam:PAle wyobraznia mnie nie zawodzi:D

i to jaki udany debiut hihihi(Słynne podtrzymywacze) a jutro przeczyta i się obrazi i zniknie:(

a co do rudej:) to kiedyś też udzielałam sie na topiku gdzie ona była:O ale przestałam:P dziś zaś napisała nam że nie ma sił pisać i żebysmy przeczytały co napisała w kwietniówkach, więc pofatygowałam ciekawsą gębę na wspomniany topik i wyczytałam, że ruda dostała odpowiedź od obrońcy węzła małżeńskiego i sie mocno wkurzyła. Stara się o uniewaznienie ślubu kościelnego z tatą Konradka.

dzisiaj juz zmykam, bo mi sie oczy zamykaja :( ale jutro zamelduje sie na kawce :)

ruda ja się za tobą nie szwędam słowo honoru:)a pomarańczkę to wiesz gdzie należy mieć??:) andzia,no w końcu,bo widuję cię kochana na innych temacikach ( i tutaj grożę palcem) :)

aga nie ma sprawy chodz do mnie udziele ci pare instrukcji jak trzymac szpadel:D tylko sie pospiesz zebym wsszystkiego sama nie musiala kopac:P AAAAA ja tez jestem z 1974r. :D

ąndzia, cholerka, współczuję:O może ty próbuj co dzień dać małej mleko z butli, bo co ta Lenka będzie jadła?

ja mam lepszy pomysł. ty mi nie udzielaj instrukcji tylko weź się za mój ogródek:D Bo ja to taka słaba jestem w pracach ręcznych,no i kręgosłup :D:D:D

no to ja też odpadam, bo mąż jakoś na mnie nerwowo zezuje, a mała mu rozrabia na łóżku:P do jutra, kobitki koło 9.00 kawka i zlot czarownic:D

pomaranczka mnie strasznie bawi ,ale jak jeszcze raz cos napisze na temat moich dzieci jak juz raz to zrobila ,to oddam swoj komputer na pare dni komu trzeba zeby zebrac odpowiedni material,a juz cos niecos jest w tej sprawie ruszone wiec to szybko potrwa.Ruda jest grzeczna i cicha do czasu zapalenia lontu potem jest strasznie glosne buuuuum.Ale jesli ktos takowy lont zapala to powinien liczyc sie z hukiem:P

andzia a co to za cholerstwo?:( Już się zmartwiłam:( Mańka ma rację,może przyzwyczajaj Lenkę do mleka z flaszeczki?

Ma ńka ,bo twój to pewnie myśli ,że romansujesz przez kompa:D A ten twój potworek nie śpi???????!!!!!!!!!!!!

idę też spać pa pa do jutra

no ja ją przyzwyczajam a ona beeee nawet soczku to dwa łyki tylko zrobi

andzia sciagaj mleczko z cycochow w specjalne pojemniczki i do zamrazalnika. Ale sam fakt szpitala-wspolczuje kochana i moc fluidkow zdrowotnych dla ciebie. Manka a co on tak zezuje jeden wieczor i juz kreci nosem ,hmmm ach te chlopy

ok jak wy uciekacie to ja zrobie sobie herbatke i poczytam jeszcze lekture obowiazkowa:D