gres polerowany - łatwy w utrzymaniu?

Bardzo proszę o podpowiedź, może któraś z Was ma posadzkę z gresu polerowanego. Właśnie zastanawiam się nad doborem kafli do domu, gres strasznie mi się podoba, ale niestety uslyszałam ostatnio, że żeby utrzymac go w dobrym stanie mycie podlogi to ślęczenie na kolanach z mikrofibrą w dłoni żeby nie było maz. Bardzo proszę o poradę czy naprawdę tak jest.

wiesz co to od gresu zalezy moj czysci sie normalnie a mam na podlogach i scianie, nie poleruje myje zwyczajnie. ale moja znajoma ma jakis strasznie trefny nie dosc ze widac kazda smuzke to jesze nie zawsze da sie domyc, kiedys wylal jej sie sok jakis czerwony i zostala plama, dopiero po X myciu seszla.

miałam w planach dopóki nie odwiedziłam kuzynki.... widac na nim kazda krople, lata ze szmata 3 razy dziennie. nie twierdze ze normalnych plytek nie trzeba myc, sama myje je raz dziennie, ale na gres sie juz nie skusiłam :)

zwykły gres do bani, polerowany to cudo. Niczego tak fajnie sie nie myje i lekko

Dziękuję za podpowiedzi...:)choć widzę że zależy niestety na co się trafi...

witam! właśnie jakiej firmy polecacie gres polerowany. Słyszałam, że chińszczyzna jest do bani.

Mam chińszczyznę. Stosunek jakość/cena bardzo mnie zadowala. Po myciu mopem widać pod światło ślady tego zmywania, ale nie jestem aż taką pedantką. Przejdzie się parę razy i nie widać. Jak komuś bardzo przeszkadza polecam wzory niezbyt gładkie (ja mam raczej gładkie - maziajów niewiele). Powierzchnia polerowana jest bardzo gładka, więc nic się nie czai w chropowatościach - łatwo umyć. Przed przebarwieniami można się zabezpieczyć impregnatem - ale ja tego nie zrobiłam i nie mam problemów, nawet jak się czasem wyleje barszczyk czy spadnie jakiś owoc plamiący.

Podnoszę, bo też stoję przed wyborem gresu. Czy ktoś z was ma te tansze polery, które są po 30-40 zł za metr w marketach? Jak sie sprawują? Chodzi mi o to, czy ciężko utrzymać w czystości (smugi), czy robią się plamy pomimo impregnatu i czy IV klasa ścieralności wystarczy do holu?

hej, temat na topie wkoncu wakacje to sie remont robi :P gres jest chropowaty i daje sie go np do warsztatu, gres polerowany jest fajny, bo jest tak samo trwały, nie peknie , nie stlucze sie,bedzie sie trzymał, ceny tak jak mowisz sa ok 30 ale sa tez tansze i w zaleznosci od gustu jaki Ci sie podoba, ceną bym sie nie sugerowała bo duzo marketingu jest w dzisziejszych czasach co sobie firmy odrabiaja na cenie za towar

a co do odpowiedzi na twoje pytanie bo nie na teamt pisze:P to tak jest latwy w utrzymaniu , latwo sie go myje, mopem przeliecisz i po sprawie, masz cos konkretnego na oku? jaka firma?

zerknij na gres od polskich firm, np. z paradyza. poza tym mozna zawsze poprosci w sklepie o mozliwosc przetarcia sciereczka i zobaczyc jak to wyglada.

Jakiś konkretnych firm jeszcze nie rozważałam, tylko widze że w sklepie jest straszna rozpietość cenowa-są gresy za 25-30 zł i za 80 zł. Te tansze to chyba te chinskie? No i właśnie nie troche boje, czy nie bedą przypadkiem kiepskie. Do wlascicieli gresów polerowanych: polecacie, czy raczej drugi raz byscie nie kupili? Czytałam tak sprzeczne opinie, że mam mętlik:(

wez pod uwage ze sklepy maja tez marże dla siebie , dlatego jedne wiecej kosztuje a drugie mnije, a tak to mysle ze az tak strasznie sie nie roznią. ja mam gres na tarasie kupilam za 15 zl i bardzo fajny jest tyle ze to bylo conajmniej 5lat temu i chce to teraz wymienic ale szukałam i jeszcze zalezy czy chcesz gres do domu czy na dwór i czy polerowany ?

Powiem tak. Ja założyłam gres polerowany w kuchni miesiąc temu i już żałuje. Generalnie wygląda super. Żadne plamy nie zostają mimo, że nie impregnowałam( bo ma bardzo wypolerowaną powłokę). Ale widać na nim każdy okruszek, smugę itp, itd. Mogłabym go wycierać nawet 5 razy dzienne aby ładnie wyglądał. Także stawiając na wygląd a wygodę teraz na pewno wybrałabym wygodę. Tym bardziej, że zwykłych płytek jest ogromny wybór i na pewno znajdzie się efektywnego. W związku z tym ja odradzam gres polerowany. Szczęście tylko, że mam tylko w kuchni bo inaczej chyba bym padła. Nigdy nie skusiłabym się na większe ,,gresowe" powierzchnie .

Powiem tak. Ja założyłam gres polerowany w kuchni miesiąc temu i już żałuje. Generalnie wygląda super. Żadne plamy nie zostają mimo, że nie impregnowałam( bo ma bardzo wypolerowaną powłokę). Ale widać na nim każdy okruszek, smugę itp, itd. Mogłabym go wycierać nawet 5 razy dzienne aby ładnie wyglądał. Także stawiając na wygląd a wygodę teraz na pewno wybrałabym wygodę. Tym bardziej, że zwykłych płytek jest ogromny wybór i na pewno znajdzie się efektywnego. W związku z tym ja odradzam gres polerowany. Szczęście tylko, że mam tylko w kuchni bo inaczej chyba bym padła. Nigdy nie skusiłabym się na większe ,,gresowe" powierzchnie .

polozylismy do kuchni na podloge gres niepolerowany. szlag mnie trafial jak pzyszlo myc. plamy się wżerały,bo plytki mają takie pory. odkad zaimpregnowalismy go to nie ta sama podloga. super. taki byl. 19 zl w leroy

witam,mam gres polerowany na 70 metrach od 6 mc z nim walczę ,masakra ,smugi po myciu straszne, kupiłam nawet froterkę ,która tez nie pomaga,nie polecam, jak miałabym pieniądze to wymieniłabym cały gres,wypróbowałam różne środki czystości ,ostatnio kupiłam polecany HG CZYSTY GRES ,też się nie sprawdził,jestem załamana,smugi i jeszcze raz smugi

witam.... to ja nie wiem jakie Wy macie te gresy...... ja cały dół 70m mam w Arkesi beżowej z Paradyża....piękny....lśniący....każdy sie zachwyca..i ja też jestem bardzo zadowolona....nie ma żadnych maz......pozdrawiam ''gresowiaków;)

Jak polerowany gres zachowa się w kuchni gdzie wchodzi się z brudnymi butami (piasek, błoto i pies), czy straci swój połysk i czy będzie się wżerał brud?

panidomu......jak masz gres w kuchni...to buciory z piaskiem zostwa w wiatrołapie a nie chodź po całym domu....załóż kapcie!!! pieskowi ...kup ładną budke.....i tam jest jego ''królestwo''.... pozdro;)

Cześć Wszystkim, Jestem nieszczęśliwą posiadaczką białego gresu polerowanego i uprzedzam-to jest lustro!! Nawet dobrze zaimpregnowany nie da sie myć wszystkim aby pozostał bez smug.Wystarczy trochę słońca i widać wszystko.Próbowałam myć podłogę naprawde wszystkim (woda z octem i nadrozsze płyny) i nic nie dawało połysku bez polerki na sucho. Pewnego dnia w sklepie z niemiecką chemią kupiłam płyn Bims VollGlanz za ok 20zł i szok!! Kafle lśnią po przetarciu miękkim mopem i bez polerowania czy wycierania na sucho.Polecam gorąco. Piszę to by przestrzec przed zakupem i pomóc posiadaczom :-)

Pytanie do użytkowanika dovee: jakiej firmy jest ten magiczny płyn bims vollglanz bp nigdzie nie mogę go znaleźć (oczywiście w sklepach internetowych z tzw. niemiecką chemią)?

Moi rodzice w ubieglym roku polozyli taki gres w holu i salonie. Sa zadowoleni inie narzekają na problem z utrzymaniem czystosci. Maja ogrzewanie podlogowe wiec zima fajna byla ta podloga ;)) Jezdzilam z mama wybierac bo oferta ogromna, finalnie wybrala taki z firmy Ceramstic, bardzo piękny i dostali gwarancje na 6 lat bo kładziony byl ten gres na firmowych materialach (Rotberg o ile dobrze pamietam pisowne :-) )

ciepła woda z płynem do naczyń i dobrze wyciśnięty płaski mop

właśnie kupiłam gres polerowany aspen w LM. proszę o opinie ponieważ zaglądając na różne fora przeraziłam się... zastanawiam się nad zwrotem bo nie minęło jeszcze 10 dni...czy ktoś ma może w swoim domku położony taki gres???

Witam. Mam gres polerowany w salonie,aneksie, holu czyli praktycznie jest obecny prawie na całym dole( oprócz małej sypialni i łazience) i co do mycia nie mam zastrzeżeń ale utrzymanie połysku to droga przez mękę. Podłoga wygląda na zakurzoną a jak się przejdzie po niej i to nawet w kapciach , to powstają w tych miejscach błyszczące ślady a miejscach nie chodzonych wygląda na brudną. Zadaje więc pytanie czy w takim przypadku powinnam ją polerować. Wpadłam na genialny sposób i na próbę przetarłam dwie płytki sprayem od kurzu( ze sklepu powszechnie znanego z tego ,że "Polacy już tak mają") i efekt był super,do momentu jak się o mały włos nie przejechałam( ale śladów nie było :) ) a, może będzie wtedy wiecznie czysta i błyszcząca. A może powinnam kupić wszystkim domownikom kapcie z frędzlami i niech polerują? Bardzo Was proszę,poradźcie coś bo zaczyna ona być powoli moja zmorą.

witam, gres w końcu położyłam i jestem baaardzooo zadowolona. Podłoga jest piękna. Myję płynem sidolux mydło marsylskie i nie poleruję - nie ma taiej potrzeby, nie widzę smug itp. - myslę, że to zasługa właśnie tego płynu. Poza tym uwielbiam ten zapach:) No i myję mopem /podłużny z frędzlami/ a nie po kolanach...:))

Witam! ja mam okropny kolor gresu polerowanego z NG-wszystko na nich widac a po umyciu miałam ten sam problem co mata-haris 197. Próbowałam wszystkiego- Ajax, płyn do naczyn, sama woda, ocet,płyn do szyb- najlepszy efekt był po occie z płynem do szyb-ale to nie byl efekt zadowalający. Tylko wycieranie ręcznikami papierowymi do sucha coś dawało.Wczoraj kupiłam w carrefour ściereczki czyszczące velvet glass&mirror. Są tam dwie ściereczki-jedna do mycia, druga nabłyszczająca. Kosztują niewiele-około 8 zł. W sumie kupiłam do okien ale gdy wypróbowwałam na dwóch płytkach okazało się że są rewelacyjne do gresu. Myje się samą wodą. Najpierw niebieską moczy się w wodzie i przeciera płytkę, potem suchą białą (nie trzeba do sucha). Efekt-żadnych smug. Ani jednej. Fakt-trzeba się lekko napracować ale efekt jest nagrodą. Na 45m2 zużyłam dwie białe ściereczki.Uprałam i wydaje mi się że jeszcze je będę mogła użyć. w opakowaniu jest po 5.Mam nadzieje że komuś pomogłam.

Mam ten sam problem co Mata-haris 197, próbowałam wszystkiego, różne płyny, różne ścierki - poprostu tragedia. z nerwów to bym wzięła młotek i od razu je skuła. Najlepszy efekt uzyskuję myjąc je na kolanach malutką ściereczką mocno odciśniętą, ależ ile można doginać na kolanach, to nie ta epoka. Już myślę na jakie je wymienić ale, żeby znów nie kupić jakiegoś cholerstwa. Może półmat?? Ale niestety jeszcze trochę muszę się z tymi męczyć, ale jak z nimi wygrać?

Anita-80, a jakiej firmy gres położyłaś?