W końcu ustaliliśmy date slubu i...

Jesteśmy razem od 2 lat, mieszkamy ze soba od roku. Oczywiście cała rodzina od dłuższego czasu namawia nas na ożenek. W końcu stało się: ustalilismy, że pobieramy się za 2 lata! Wydawało mi się, że to dobry termin (ja pokończe swoje sprawy, w spokoju skończymy mieszkanie i zajmiemy się slubem) Jednak okazało się, że całe otoczenie, jak usłyszało, że ślub dopiero za 2 lata stwierdziło, że to za późno, ze za długo tzreba czekać... Teraz sama nie wiem:( po prostu chcieliśy wszystko robic powoli bez pospiechu, a teraz okazuje się, że takie plany sa dla wszystkich za odległe!

czy slub jest dla Was , czy dla rodziny i znajomych? Jesli Wam pasuje za 2 lata, to niech reszta sie do tego dostosuje... nielogiczne mi sie wydaje uzaleznianie takiej waznej decyzji od opinii otoczenia.

To sa Wasze plany i Wasza decyzja , takze nie masz sie czym przejmowac. Ja rowniez planuje slub za wa lata, dla innych to odlegla rzeczywistosc,ale to sie ylko wydaje. Sale juz na poczatku roku musze zarzerwowac, zespol tez.

hejka ja tez myslalam ze tak fajnie planowac tyle przed slubem,ja swoj amm 10 maja 2008 i gdybym mogla to bym szybciej sie zdecydowalal na slub,takie czekanie to w niczym nie pomaga, a wrecz przeciwnie,nie mozesz sie doczekasz,wciaz myslisz,ja to do stycznia nic nie moge zalatwic bo za wczesnie,wydaje mi sie ze rok to gora!! dwa lata moim zdaniem to za dlugo:-/ ale kazdy robi wedle swego uznania

Witaj Kicia, ja tez 10 maja 2008:)

ktos mi tu nicka kopiuje..

Ta wypowiedź Inglotta o ślubie w maju była moja, nie wiem skąd mi sie przyplątał taki nick...? Do wypowiedzi powyżej - podaj proszę rozsądne uzasadnienie, dlaczego w maju nie bierze się ślubu, ty moherze jeden:-P

Majowy kawaler- znacie to określenie ?

ale wy gadacie glupioty co to za roznica czy slub w maju czy w czeRwcu? wkur.... mnie juz takie gadanie,do cholery co ma z tym miesiac wspolenego to ludzie tworza zwiazek a nie jakies przesady glupie normalnie az krew mnie zalewa!!!

wódki im sie chce pić! i tyle :P dlatego narzekają że za 2 lata. To wasz dzień wasze życie i nie zwracajcie an nich uwagi :)

za 2 lata ja pierdziele :O czemu nie za pół roku? 2 lata, chyba walne, buhahahahahhhahaa:D:D:D