Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ncpwef

pierwszy dzien studiow za mna a ja nie wiem czy to dalej ciagnac

Polecane posty

Gość ncpwef

:O ktos ma podobnie? moze po prostu sie nadaje sie do studiowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamajca majka
a dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ncpwef---> ja mialam tak samo:) ja po pierwszym dniu przyszlam do akademika i cały wieczór przeryczałam. Stwierdzilam wtedy ze ja sie do tego nie nadaje. Nie ten kierunek, po co mi wogole studia. Wszystko inne wydawalo mi sie wtedy sensowniejsze od mojego wyboru, ale dzieki wsparciu bliskich przetrwalam i ABSOLUTNIE nie zaluje!!! Takze głowa do góry!!! to minie! Gwarantuje Ci to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncpwef
chodzi o to, ze wydaje mi sie, ze ten kierunek na nic mi sie nie przyda. jestem na filologii rosyjskiej i nauka jezyka jest ok ale gdy pomysle sobie o tych wszystkich ksiazkach, analizach wierszy itp. to az mi slabo:O a z drugiej strony boje sie rzucic studia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ncpwef---> ja skonczylam pedagogike:) przedszkolna. I powiem Ci ze na pierwszych zajeciach to czulam sie jak na nauce chinskiego :) nie wiedzialam o czym do mnie wykladowcy rozmawiaja. Mi sie wydawalo ze chce uczyc male dzieci i to jest najwazniejsze a nie jakkies zagadnienia z psychologii klinicznej:) a Twoja filologia rosyjska??? wydaje mi sie ze przyda Ci sie:) wraca moda na \"radziecki\" jezyk:) zobaczysz ! dasz rade:) nie rezygnuj, bo bedziesz załowac!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studia to nie tylko
to co sie lubi - 2 pierwsze lata sa najgorsze bo taka masa bezsensownych przedmiotow a im dalej tym lepiej i specjalizowac sie mozesz w czym chcesz - ja np musialam sleczec nad matematyka i fizyka choc jestem biologiem, jakos przetrwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja jestem na ekonomii i przez dwa lata nic mnie tak naprawdę nie zainteresowało większość przedmiotów była wg mnie beznadziejna zaczęłam się zastanawiać czy to jest to co naprawdę chce robić po drugim roku wybieraliśmy specializację na tzrecim roku miałam już mnóstwo przedmiotów związanych z specilizacją i powiem Ci że wtedy zaczęłam si uczyć tego co mnie naprawdę interesuje na szóstym semestrze to już były takie na które na wykłady chodziłam z przyjemnościa( mimo iż generalnie należe do tej znacznej częsci studentó która przemęczać się nie lubi i woli wykłady kserować niż na nie chodzić) a teraz patrzę na plan cholernie dużo zajęć ale większość to takie związane ze specializacją wiec pewnei będa mi sprawiać przyjemność także kobietko nie łam się po pierwszym dniu będzie dobrze a poza tym zgadzam się z przedmówczynią- studia to najfajniejszy okres w życiu nigdy nie będzie Ci już tak fajnie pozdrawiam i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×