czy facet powinien kupic cos zonie za urodzenie dziecka?

moj nie kupil mi nic, a kolezanki sie chwala pierscionkami itp.. ja nawet kwiatka nie dostalam

i czy ma do tego glowe. czasem lepiej jest widziec ze facet stracil glowe z radosci niz dostac glupi pierscionek. z reszta to chyba jakas nowa moda bo pierwszy raz o tym slysze. wszystkie znane mi pary owszem dostaja prezenty, ale dla dziecka.

ja tez nie dostalam nawet kwiatka :( i jest mi cholernie przykro :( do tej pory potrafie mu to wypomniec. cztery kobiety na sali, kazda oblozona bukietami, a ja lezalam jak ta sierotka :(

ja tez kwiatka nie dostalam nawet:( milo by bylo... ale nie dostalam.. za co z reszta nie raz sie wyzylam:P

ja bym sie tam bardzo cieszyla jakbym dostala jakiegos kwiatka, ale jak bym nie dostala to bym sie cieszyla z narodzin mojej dzidzi:)

ja tez nie dostalam Kwiatka...:( tez mi bylo przykro....

A tylko jemu urodziłaś to dziecko czy sobie też?? :O

nawet nie pamietam, akurat do tego nie pryzwiayuje wagi

a ja dostałam malutki damski sygnecik, złoty z wygrawerowaną pierwszą ilterą mojego imienia i mojej córeczki, i tak pieknie ze sobą splecione. Pamiątka na całe życie

sorry ale to my sie meczylysmy 9 miesiecy.. i pozniej porod, fajnie jakby facet chociaz zasranego kwiatka kupil( chociaz ja preferoowalabym pierscioneczek + kwiatka):P:P:P

materialistki :O

zulka fajnie ci, masz gościa z klasą.

materialistki???a TY TO KTO??gej pewnie....sio stąd.....zmykaj na swoje tematy paskudo................

wiem, wiem.. chociaż nie noszę tego sygneciku, ale jest dla mnie bardzo ważny, myślę, że kiedys dam go mojej córce...

wyobraź sobie tym małym móżdżkiem że jestem kobietą

DZIEWCZYNY....CZY MI SIĘ ŚNIŁO ŻE TU NAPISAŁAM.....Z 5 MINUT TEMU???

to po co wredoto takie puste teksty walisz????narodziny dziecka to dla kobiety wyjątkowa sytuacja....może TY nie masz takich potrzeb...moja mama dostała od ojca NA nie za ...MYLISZ POJĘCIA PIĘKNE PIERŚCIONECZKI...nie muszą być z diamentami,ale z serca...

musicie babeczki bardzo delikatnie,ACZ mocno podpowiedzieć ,żę marzycie o czymś NA URODZENIE DZIDZIUSIA......

dla mnie to materializm, dziecko jest wystarczającym prezentem dla nas obojga, nie potrzebuję za jego urodzenie nagrody. i to wasze teksty są puste, za co jeszcze byś chciała pierścionek?

wydaje mi sie,ze kobieta powinna dostac od swojego meza kwiaty w takiej sytuacji. w koncu to ona nosila dzieciatko i ona sie meczyla z urodzeniem. moj dziadzius kupil mojej babci, ktora urodzila mojego ojca, sliczny pierscionek-bylo to tak dawno temu,ale babcia zawsze nosi go z sentymentem, mimo iz dziadzius juz nie zyje.

ja nie dostalam nic, nawet o tym nie myslalam dla mnie od kwiatkow i sratkow wazniejsze bylo to ze urodzilam dziecko...:P bo urodzilam nie jemu a nam :P ale taka juz moja natura ze nie przykladam wagi do prezentow i takich tam...:P

wredota... o czym ty kobieto mówisz, nikt nie oczekuje zapłaty za urodzenie dziecka... moim jedynym marzeniem, gdy urodziłam, było to, żeby mój facet przyszedł z rogalem na twarzy, i mnie wysciskał.. a to, że mi cos dał, coś co jest dla mnie piekną pamiątką, i wyrazem szacunku i miłości dla kobiety, która urodziła mu dziecko, to tylko swiadczy o tym, że pomyślał i że jest mi wdzieczny...

no taaaak.....temat brzmi czy ZA urodzenie facet powinien......założycielko topiku czy to przejęzyczenie????ZA urodzenie dostaje sie od panstwa tylko marne grosze....nie ma ZA.....niestety..........................ZA TO nic się nie należy...........

a moja mama, w kazde moje urodziny dostaje od taty kwiaty, bo to ona mnie urodziła i to tez jej święto

jak rodzilam swoje coreczki, to maz kupowal mi pierscioneczki, ktore to juz przekazalam corkom :)

zależy od ludzi...od wielu rzeczy...jedni są sentymentalni bardziej inni mniej...akurat u mnie w rodzinie taki zwyczaj jest...od pokoleń....czy jest COŚ CO MOŻE BYĆ ZAPŁATĄ ZA NARODZINY???bzdura....chodzi o COŚ....o malutką pamiątkę TEJ cudownej chwili....ale nie mam świra na tym punkcie absolutnie....ZA drugą córkę dostałampierścioneczek,ZA pierwszą nie....celowo to podkreślam....dla żartu

pierścioneczki? tzn że z odpusów? :O

...czyli wtedy nie przykładałam do tego wagi....ani do kwiatów....przez myśl mi nie przeszło....ale za drugim razem już było TO dla mnie ważne

mysle ze fajnie by bylo jakbys kupil zonie kwiaty

taaaa WREDOTA....te za jeden ZET Z AUTOMATÓW....to masz na myśli???ja mówię o tych droższych.............