Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie znam się

co z domem?

Polecane posty

Gość nie znam się

mam takie pytanie: mieszkam w domu z ojcem, mama zmarła kilka lat temu, mam też siostrę (z pierwszego małżeństwa mamy), która ma już męża i dzieci i mieszka osobno. Mama przed śmiercią nie spisała testamentu i ponoć w tej chwili połowa domu jest ojca, a druga połowa moja i siostry. Jeśli mój ojciec nie zrobi testamentu jaki bedzie podział po jego śmierci? Z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
no właśnie też mi się tak wydawało, ale nie byłam pewna. Pytam, bo dowiedziałam się że ojciec nie spisze testamentu żeby mi utrudnić , bo mu powiedziałam że chcę kiedyś sprzedać ten dom. A wiem, że siostra tylko czeka na jakiś spadek i martwię się, że po jego śmierci pójde pod most... Siostra jest nieobliczalna :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak, ciotka. Dopóki żyła mama, dom po połowie mieli rodzice. Mama zmarła i jej połowa dzieli się w częściach równych na: męża i dwie córki. Stan obecny: - ojciec ma 4/6 - siostry mają po 1/6 Po ojcu, jeśli nie masz rodzeństwa, będziesz dziedziczyła 4/6. Do tego tą 1/6 którą już masz i w sumie dla Ciebie będzie 5/6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
wielbiciel, aleś namieszał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonum vinum
Wielbiciel, Twoje wpisy w stopce są bardzo hm...mądre. Musisz być mimo Twego głupkowatego (o ile dobrze zrozumiałam) nicku, ciekawym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonum vinum
A wracając do tematu: po śmierci mego taty połowa domu przypadła mamie, a druga połowa mnie i dwójce mego rodzeństwa w równych częściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
no teraz już wsjo kumam, tylko nie wiem na ile to jest prawdą, ale tak czy inaczej Tobie również wielkie dzięki za oddźwięk ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
bonum vinum. matko, to kto ma rację - Ty czy Wielbiciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ludzie, ludzie... Kodeks cywilny Tytuł II. DZIEDZICZENIE USTAWOWE Art. 931. § 1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonum vinum
do: nie znam się--słuchaj gościa, pachnie tu prawnikiem. Sypie prawem i Arystotelesa czytał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się
jeszcze raz wielkie dzięki :-) tylko dlaczego każdy (kto jest zorientowany w sytuacji - znajomi, sąsiedzi) namawia mnie, żebym pogadała z ojcem, żeby spisał testament na mnie? :-0 i tak tego nie zrobię (mimo, że boje się że siora mnie wyroluje). Czy to by coś zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko
jesli by w nim wydziedziczyl siostre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×