Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4567899

a moj facet idzie na wesele z inna

Polecane posty

Gość do 4567899
tez mi sie wydaje, ze to tylko wymowka faceta, zeby szedl sam. dorosly facet sam decyduje czy idzie z kims czy sam czy wogole nie idzie! jakby mu zalezalo to by to bylo oczywiste, ze idzie z z autorka. chyba, ze poprostu nie wie, ze ona chciala z nim isc :) ale teraz juz wie. a skoro sprawa sie potoczy, ze on ja zaprosi to uwazam ze powinna z nim isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 4567899
autorko- a wiesz, czemu cie wczesniej nie zaprosil? bo to kluczowe pytanie. powinnas tam isc z nim, wkoncu o to chodzilo. gdyby nie chcial to by cos kombinowal i by cie nie zaprosil. a tak widac, ze mu na tobie zalezy. chyba, ze "brat powie, ze ma isc sam" a wtedy juz wiesz co zrobic...........olac goscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram wypowiedz
wiesz żeby wiedzieć czy ona z nim chce pojść to trzeba bylo zapytać a on tego nie zrobil, wiec to rzadne tlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
powiedzialm mu jasno jak sie czuje ale juz na to wesele nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie poszla teraz
to tak jakby facet przyniósl ci kwiaty bo sie o nie upomnialaś, że chcialabyś dostawać a on tego nie robi takie kwiaty już nie cieszą liczy sie to zrobi sam , z serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 4567899
a dlaczego nie pojdziesz? oj kobieto kobieto, ty to jak ten facet w tym kawale: facet mial wazna randke i chcial wyprasowac koszule. zepsulo mu sie zelazko i wpadl na pomysl by pozyczyc od sasiada. idzie po schodach i mysli sobie: kurcze, pewnie i tak nie pozyczy mi tego zelazka. idzie dalej i to samo: po co ja tam ide, przeciez i tak mi nie pozyczy.ale idzie. dochodzi do drzwi sasiada, puka-ten otwiera,a on mowi: a wiesz co? w dupe wsadz sobie to zelazko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
czemu nie pojde? bo mijal czas, mijal a tu nic.... przed chwila uslyszal co czuje i na tym mi zalezalo tylko a na weselu juz mi nie zalezy dla mnie to bylo logiczne ze on zaczynajac trmat slubu brata od razu mi oznajmi ze idziemy razem a brat wie ze jestesmy para wiec???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 4567899
olej to i idz na to wesele! poczatki sa zawsze ciezkie, ale zobaczysz ze on zrozumie pozniej o co chodzi bedac w zwiazku :) idz i baw sie dobrze! naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
piszcie co chcecie on mial wiedziec co czuje i juz wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
powiedzial ze jak wroci to o tym porozmawiamy bo nie jest tak jak mysle to jak jest? przez tel to marna rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie poszla teraz
ale autorka wydaje mi sie ze napisala wyraznie że rozmawiala z nim o tym jak sie czuje w takiej sytuacji a nie o tym ze chce żeby ją teraz zabral na to wesele, teraz już nie....... ta rozmowa wcale nie chciala spowodować że sie tam znajdzie tylko uświadomić facetowi że nie akceptuje jego zachowania a wesele w jego towarzystwie teraz ........ porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 4567899
ja bym poszla. olac wszystkich- i bym poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
chyba sie przestraszyl bo napisal ze bardzo mnie kocha ale i tak na wesele juz z nim nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
czemu on taki jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tupia
a moim zdaniem to się przesadzasz. ślub przecież się planuje naprawdę z ogromnym wyprzedzeniem, on sobie z bratem może pogadać, ale jeżeli brat z jakiegoś powodu sie nie zgodzi to nic z tego... moze akurat swiadkowa będzie tam sama, nie będzie nikogo znała i para młoda już dawno zaplanowala, że twoj facet będzie sie nią trochę zajmował, zeby nie podpierała ściany przez cały wieczór itp. mnie tylko dziwi, ze facet ci nie wyjaśnił tego normalnie, nie powiedzial, ze mu bardzo przykro ale brat zaplanował to tak i tak, bardzo by chciał isc z toba na wesele, ale nie moze. jakby tak zrobil, to nie moglabys miec do niego pretensji. poza tym to nieprawda, ze swiadek nic nie robi na weselu, zazwyczaj ma sporo obowiązkow i musi 'doglądać' czy wszystko idzie jak trzeba i generalnie wszystko robić zeby para mloda nie musiala się o nic martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta \"świadkowa\" to taka sierota, że sobie nie może wziąć jakiegoś chcoiażby kolegi na to wesele? jakoś nie chce mi się w to wierzyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
poloze sie, dziekuje wam wszystkim za dyskusje!!!!!!!!!!pomogliscie mi niezmiernie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
wiem i postanowilam, ze juz tego tematu z nim nie porusze on juz wie jak sie czuje ale takze wie, ze pojdzie na to wesele beze mnioe chcialam aby znal moje odczucia, moje obawy i cel osiagnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieeeeeee
jak ty po takim numerze z nim jeszcze bedziesz to wybacz, ale każdy zwiazek nie bedzie ci sie ukladal, i bedziesz pisać że do facetów szcześcia nie masz i on ci jeszcze mówi , że bardzo cie kocha ???? a przepraszam bardzo kiedy cie kocha ???? w zaciszu domowym ???? i nie opowiadajcie mi tu o jakichś ustaleniach, że świadkowa zeby ściany nie podpierała i tym podobne głupoty, nikt nikomu nie ustala z kim ma przychodzić czy nie, jeśli świadkowa nie ma pary to jej problem a nie chłopaka autorki, wymyślacie jakieś głupoty zupełne żeby gościa wytłumaczyć i nie wiem po co, bo dał dupy na całej lini i taka jest prawda, jeśli teraz w taki sposób lekceważy kobiete do której mówi ze bardzo ją kocha to lepiej nie pytac co potem...... nie słowa swiadczą o miłości ale czyny a tutaj prawda jest taka , że on ją bardzo kocha ale ona niestety zostanie w domu i tylko ona bedzie wiedzieć jak okropnie sie bedzie czuła do bani z takim facetem co nie potrafi zadbać o ukochaną kobiete !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bani
popieram w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
czuje ze przyszla zona jego brata chce go wyswatac ze swoja kolezanka- swiadkowa na to wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie no
chcieć to ona może.... a on co , dziecko jest spotyka sie z tobą, mówi że cie kocha a nie ma swojego zdania w kwestii z kim chce sie bawić na weselu zgadzam sie z wypowiedzią wyżej facet jest do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567899
nie wiem ale chyba jestem z nim na sciezce wojennej teraz... moze byc zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno...
został zaproszony na to wesele zanim Cię poznał, więc troszkę zrozumienia. I nie idzie na wesele z inną, tylko SAM. A przynajmniej miał iść sam. Ale teraz sytuacja się zmieniła, jesteś Ty. On już wie co czujesz i bardzo dobrze. A jeżeli Ci na nim zależy i nie chcesz żeby się to skończyło to daj spokój głupiemu uporowi, dumie i daj się zaprosić na to wesele (jeżeli oczywiście on Ci powie żebyś z nim poszła). To mogło być zwykłe niedomówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×