Miałem dwa lata temu romans z pewną mężatką. Kochaliśmy się, a potem ...

nienawidziliśmy. Oboje mamy partnerów i dzieci. Minęły dwa lata, a ona znów sie do mnie odezwała kilka dni temu.Mam jej pomócprzeprowadzić pewną tranzakcję. Z jednej strony cieszę się, że znów mogłem ją zobaczyć, poczuc jej zapach i dotknąć, ale czy nie popełniam błędu? Gdy jestem jej potrzebny, ona zapomina o wszystkich błędach przeszłości i waśniach, dzwoni ni z gruszki ni z pietruszki i prosi o pomoc. Bez tego nadal żylibyśmy z dala od siebie. Teraz znów poczułem jak bardzo ją kiedyś kochałem i to mnie niepokoi :-o Pomóc jej i zakończyć to, czy brnąć w to dalej? Męski instynkt daje o sobie znać, mam cholerną ochotę zaciągnąć ją do łózka :-o Tylko czy warto? I tak nigdy nie będziemy razem... :-o

lepiej zgrzeszyc i zalowac niz...

rozumujesz podobnie jak faceci :-o to nie jest zwykły, przelotny seks... tu w grę wchodza uczucia :-o

a kochasz ja dalej? czy moze to poprostu fascynacja i nigdy tak naprawde jej nie kochales?

a moze ona po prostu Cie wykorzystuje? nagle sobie przypomina bo czegoś chce, myśl głowa a nie fiutkiem to moja rada:) wiesz ze nigdy razem nie bedziecie, nie rań żony, dzieci, nie warto dla chwili przyjemności

przeciez napisales ze nie chodzi o zwiazek tylko o biznes, albo ja tak przynajmniej zrozumialam... jesli kiedys ją kochales, po prostu pomóż... i zakończ sprawę i tak juz bedziesz cierpiał od nowa wiec niech chociaz do czegos to cierpienie sie przyda nie powinna sie odezwac ale skoro to zrobila zachowaj sie jak przyjaciel:)

nie dawaj sie wyorzystywac:) A czemu odzywa sie wtedy jak cos chce:) przyjaciel odzywa sie bezintersownie a nie jak cos chce:) olejjj ją!

Jesteś popier.....dolony!!!!!!!!! Zakład topic żeby się poradzić w takich sprawach.Zachowujesz się jak baba i to 13 letnia :) Ty P E D A L E>>>Z A J E B A N Y!!!!!!!!!

jak ją oleje to się zachowa tak jak ona:P

W Y R U CH A J..JĄ I powiedz\"Nie jesteś w moim typie\" :D

facet.. mam nadzieje ze sie jeszcze odezwiesz :)

...mam sie zachować jak przyjaciel? Tak chyba zrobię. Pomogę jej, bo dzięki mnie zaoszczędzi sporo kasy. To wszystko zaczyna mi przypominać nasz były romans. Znów mam motylki w brzuchu gdy do mnie dzwoni i znów mam cholerną ochotę przespać się z nią. Nie chodzi mi o czysty seks, ale o jej zapach, rozmydlone oczy gdy leży pode mną ... To ktoś, o kim zawsze marzyłem, takie kobiety zawsze mi imponowały, nie potrafię od niej oderwać zwroku. :-o Pół roku dochodziłem do siebie po tamtym szalonym romansie, a teraz chyba znów wszystko zaczyna sie od nowa... Jestem rozdarty, bo pragnę jej bliskości, ale nie ufam jej do końca i czuje się jak manipulowany chłopczyk. Mięczak ze mnie :-o

mam to samo w stosunku do pewnego faceta :O i tak sie rozchodze z nim a pozniej po kilku miesiacach znowu dzwonie nie moge wytrzymac bez niego :O