czy zdradzic meza z kims poznanym na czacie

poznalam go na czacie. spotkalam sie z nim niezobowiazujaco, rozmawialismy jakbysmy sie znali bardzo dlugo. po powrocie do domow bardzo zalowalismy ze nie poszlismy na calosc. wyjechal na 4 tygodnie a ja tesknie i nie wiem co mam zrobic jak wroci.nie chce burzyc swojego malzenstwa ale chce przezyc to ze swoim znajomym z czatu i wiem ze bedzie cudownie. boje sie tej calej sytuacji.

nie zdradzaj ! wyrzuty nie dadzą Ci spokoju dopóki się nie przyznasz

Pamietaj,ze czasu nie da sie cofnac?

nie zdradzaj, bo bedziesz tego bardzo zalować!!!!Nie warto burzyc swojego małżenstwa dal kogos poznanego na czacie. Ten ktoś i tak po pewnym czasie Cie oleje

ale pamiętaj że raz się żyje:)

lepiej na czcie pocuz sie angla:)

jeśli nie chcesz już byc żoną to idź na całośc...no chyba, że potrzeba fizyczna jest silniejsza od Ciebie, ale w takim wypadku i tak zdradzisz męża, jak nie teraz to później...tylko skąd taka potrzeba? myślę, że na to pytanie musisz sobie odpowiedziec...pozdrawiam

nie zdradzaj.. go z nikim

znudzone żony

ja nie chce z nim byc na stale , ja chce tylko sprobowac, korci mnie

Cos mi sie wydaje,ze juz zdecydowalas? Powodzenia...

mam jeszcze 3 tygodnie. codziennie zmieniam decyzje i raczej strach nie pozwoli mi na to

i dobrze, nie rób tego, bo to i tak predzej czy później sie wyda...A tak w ogóle to jestes szczęśliwa z mężem?

tak jestem szczesliwa tylko tak malo sie widzimy ze soba. macie racje ja sie chyba za duzu nasluchalam glupot.jezeli maz by sie o tym dowiedzial stracilabym wszystko a przedewszystkim szacunek u dzieci(sa dorosle)

no więc sama sobie odpowiedzialas na to pytanie. Mam nadzieje, ze nie popełnisz najwiekszego błedu swojego życia

sluchajcie dzieki wam, a przedewszystkim tobie stokrotko. o boze jaka ja jestem dlupia. wstyd mi troche. glupota ludzka nie zna granic!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja byla kiedys zrobila podobnie i caly czas tego zaluje! Niestety,jak w cos wchodzisz to licz sie z konsekwencjami! Jestesmy rozwiedzeni od 6 lat...

ze zwiazki malzenskie powinny byc prawnie zakazane?

nie ma za co :) wiesz, ja sama popelnilam ten bład i wiem, ze nie warto. Mąż mnie po tym nie zostawil, bo bardzo mnie kocha, ale nigdy mi tego nie zapomni. Ten kryzys jednak umocnil nasz związek, jednak nie kazdy facet by wybaczyl i zostalby z kobietą po tym wszystkim...Takie znajomosci internetowe do niczego dobrego nie prowadzą, są bardzo ulotne...Potem zostaje tylko żal, więc nie warto dla chwili słabości niszczyć tego, co sie budowało przez lata. Cieszę się, że nie jednak zdecydowałaś, że nie popełnisz tego błędu. Pozdrawiam serdecznie

nie chce rozwodu , umarlabym bez swojego meza, bardzo go kocham i przysiegam wam ze tego nie zrobie, potrzebny byl mi ten kubek zimnej wody wylany na ta glupia glowe, moja znajomosc z czatu jest juz historia. jak mozna bylo zadawac sobie takie glupie pytanie i jeszcze przy tym nie spac wiele nocy?

doslownie smieje sie ze swojej glupoty

daj sobie spokoj poczytaj tematy o zdradzie potem bedziesz tak stekac ze to zrobilas

cieszę się, że jesteś mądrzejsza ode mnie

wcale nie jestem madrzejsza. trafilam wtedy na niezbyt nachalnego ze tak powiem faceta inaczej juz by bylo po wszystkim. nie potrafilismy odczytac wtedy na spotkaniu ze razem tego chcemy, dopiero po godzinie po spotkaniu rozmawialismy o tym na gg.

dobrze ze otrzezwialas bo pamietaj ze cokolwiek zrobisz, musisz pamietac ze tego nie da sie cofnac. mogloby sie nie wydac, ale nigdy nic nie wiadomo. co innego gdybys byla gotowa na odejscie od meza, ale jezeli nie potrafisz bez niego zyc - mysl glowa. na lepsze ci to wyjdzie. gratuluje dobrej decyzji zdradzalam bylego ale bylo mi obojetne czy sie dowie czy nie bo i tak wiedzialam ze musze odejsc. mojego meza nie zdradzam i nie planuje. za bardzo go kocham by ryzykowac zranienie go tak bardzo. pozdrawiam

\"doslownie smieje sie ze swojej glupoty\" to miłe, ale pewnie i tak to zrobisz:P

wlasciwie to prawie jakbys juz zdradzila, wiec co sie pytasz na kafe :P

to nie mydło i sie nie wymydli, a jak będziesz miała dobre alibi mąż nigdy sie nie dowie. Życie jest zbyt krotkie i szare aby nie pozwolic sobie na odrobinę szczęścia. pozdrawiam i zyczę powodzenia

nie zdradzaj go !! oszalałaś ? własnego męża !!!! wstyd ! nie jesteście już dziećmi co mają po 15lat ! jesteście dorośli to tylko chwilowe uczycie nie spotykaj sie z nim ! masy męża i nim sie interesuj !