ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 Moja psina wczoraj wieczorem dostała kilkanaście ataków padaczki które trwały do 9 rano dziś. Potem straciła przytomność. Niedawno się obudziła: nie widzi, nie słyszy, ma mininmalny węch, chyba tułów ma sparaliżowany. Czy ta ślepota jej przejdzie? Było u niej 2 weterynarzy wczoraj i dziś, dostawała leki non stop od pół roku, wszystkie badania ma oprócz tomografi. Czy ktoś ma psa z padaczką? Tak biednie wygląda, serce żal ściska jak patrzę się w te niewidzące oczy. Może ktoś zna leki na padaczkę, bo crotlimazolum, relset, luminal jej nie pomagają. Czy ona będzie widzieć????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzz Napisano Październik 3, 2007 z tego co wiem dobry jest lamitrin,stosowany u ludzi jak również ostatnio u psiaków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli............ Napisano Październik 3, 2007 ataki się powtórzą, uśpij psa - dla jego dobra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
watershine 0 Napisano Październik 3, 2007 Aniu, a co lekarz powiedział? Porozmawiaj z nim szczerze, czy pieskowi to przejdzie, i jaka jest szansa? Jesli zerowa, to przykro mówić, ale trzeba będzie chyba psiątko uśpić. Sama mam psa, wiem, jak bardzo musisz cierpieć :( Ps. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za obiecującą diagnozę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp Napisano Październik 3, 2007 pamietaj ze uspienie zwierzaka to czsem dla neigo wielka ulga ono nei wie co sie z nim dzieje cierpi nei slyszy twego glosu nie mozesz go uspokoic jest przerazony.... ulzyj jej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szmaragdowa noc 0 Napisano Październik 3, 2007 Aniu przykro mi z powodu Twojego pieska Ps. Kiedys załozylam tu topik zwiazny z pieskiem i któraś z kafeterianek polecila mi te strone ww.dogomania.pl jest naprawde dzo informacji moze ktos mial podobny problem i bedzie potrafił Ci fachowo doradzic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szmaragdowa noc 0 Napisano Październik 3, 2007 mialo byc www.dogomania.pl Przepraszam za błąd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie usypiaj od razu Napisano Październik 3, 2007 moze z tego wyjdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 Nie chcę jej usypiać. Wg weterynarzy ona powinna już dawno zdechnąć a żyje i chce żyć. Ostatnio ataki miała co 2 czy 1,5 mc. Najłatwiej uśpić, ale z tamtej strony nie ma już powrotu, nie wierzę że ona tego chce, na razie wykazuje ogromną wolę walki. Wszytskie narządy ma zdrowe, tylko głowa choruje. Ma porobione wszelkie możliwe badania oprócz tomografu. Była u wielu wet, woziliśmy ją nawet do kliniki Akademii Rolniczej. Pies jest silny, ale wiem że do czasu. Wolę żeby sama odeszła niż ją zabijać. Teraz prawie nie widzi, chyba. Weterynarz jest pod wrażeniem że ona wogóle żyje. Szukam leków które mogłyby jej pomóc, mało weterynarzy czy lekarzy tak naprawde na tym się zna. Może jest jakaś terapia która by ją postawiła na nogi. nie wyobrażam sobie żeby zdechła. :-( Dawaliśmy jej: clonozepanum a nie crotlimazolum i luminal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6y777 Napisano Październik 3, 2007 Biedny pies:O a TY zamiast go uspic i ulzyc mu w cierpieniu fundujesz mu "zycie":O Samolubna egoistyczna swinia:O wydalabys kazda kase by tylko przedluzyc agonie psa by 1 dzien dluzej cieszyc sie zwierzaczkiem:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzz Napisano Październik 3, 2007 zapytaj dobrego weta o lamitrin i depakine chrono,to sa ludzkie leki stosowane równiez w weterynarii,wszystko zalezy od weta.Bo Twoj psiak walczy.Mój psiak jako szczeniak też bardzo chorowałą,3 tygodnie chodziłam z nim na kroplowki,potem sama nauczyłam sie robic i wyszedł z tego:),mój jednak nie miał padaczki.Twój Psiak poprostu do konca zycia będzie musiał brac leki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzz Napisano Październik 3, 2007 do 6y77 kuźwa a czy człowieka tez byc uspila? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6y777 Napisano Październik 3, 2007 jesli porownujesz psa do czlowieka to jestes chora:O Z calym szacunkiem dla psow i innych zwierzat, ale nie ma porownania miedzy zyciem zwierzaka a CZLOWIEKA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 6y777 szczerze ci życzę żeby Twoje własne dzieci na starość Cię uśpiły, a najlepiej niech ktoś zrobi to teraz, sama się do tego dołożę. Mam nadzieję że Cię ktoś zabije jak zachorujesz. Dzięki takim cholernym egoistom zwierzeta się zabija a nie leczy. Jak mogę zabić psa który pomimo tego że jest chory liże mnie po ręce i się przytula???!!! Jeśli nadejdzie jej czas to sama odejdzie w spokoju. Może jeszcze pożyje trochę. Robimy co w naszej mocy aby ją ratować. Jesli zwierzęcia nie ratujesz to i człowieka też nie uratujesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 6y777 na pewno nie ma porównania między Twoim życiem a psa, na ciebie to nie warto nawet splunąć, stoisz duuużo nizej od psa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pieskowa Napisano Październik 3, 2007 Aniu, popytaj na dogomanii, wejdź też i zapytaj na www.vetforum.pl, zapytaj też na e-psy, te fora często odwiedzaja lekarze, moze ktos będzie mógł Ci cos fachowo doradzić, albo chociaż poleci jakiegoś specjalistę moja znajoma ma sunie chorą na padaczkę, wiem, ze dostaje jakieś leki i póki co jest ok życzę zdrówka psince :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6y777 Napisano Październik 3, 2007 Ania, wiesz co. Twoj tekst do mnie byl naprawde niesmaczny:O Nie myslalam o uspieniu psa w kategoriach "zabije i bede miec swiety spokoj" tylko w kategoriach tego,zeby ulzyc mu w cierpieniu:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oktawia* 0 Napisano Październik 3, 2007 proponuje Ci zerknac na to forum.To forum włascicieli psiaków.Znajdziesz duzo ciekawych rzeczy i porad,jesli chodzi o padaczke u psa. http://foroom.4lapy.info/index.php?ap=13751 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6y777 Napisano Październik 3, 2007 anka----> Idz sie leczyc kobieto. Nie dosc,ze meczysz zwierze to jeszcze obrzucasz inwektywami innych. na Ciebie tez nie warto splunac zalosna dreczycielko zwierzat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oktawia* 0 Napisano Październik 3, 2007 Na forum,którego linka Ci podałam jest temat o padaczkach u psa.Naprawde cała masa ludzi leczy swoje psiaki z powodzeniem.Rozumiem Cie,ze chcesz go leczyc.Czasmi psiaki maja ataki kilkanascie w ciągu dnia i własciciele wciaz je lecza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 Ona się nie dręczy, wie doskonale, że ją leczymy. Na co dzień biega jak normalny zdrowy pies, je, bawi się. Dla mnie to członek rodziny. 6y777 nie wchodź na moją stronę nigdy więcej, najlepiej idź się uśpić, idiotek nikt tu nie potrzebuje. Pani w aptece powiedziała że większość woli zabić a nie leczyć, ja do tej większości nie nalezę na szczęście. 6y777 mam nadzieję że moje życzenie co do Ciebie się spełni, a jak znam życie to spełni się na pewno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pieskowa Napisano Październik 3, 2007 Idąc śladem Oktawii wklejam linki: http://www.dogomania.pl/forum/ http://www.e-psy.pl/ http://www.vetforum.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariolllkaa Napisano Październik 3, 2007 anka, naprawde pojebalo Cie dziewczyno tak zyczyc innym. Zlo powraca i w tym przypadku powroci do Ciebie. dziewczyna chciala Ci tylko zwrocic uwage,ze piesek moze naprawde cierpiec i moze nie warto przedl;uzac jego agonii. Ale takie pustaki jak Ty tego nie rozumieja:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oktawia* 0 Napisano Październik 3, 2007 Ania Skorzystaj z któregos linka.Tam znajdziesz wszystko co Cie interesuje.A przedewszystkim wsparcie włascicieli psiaków.Tutaj niestety czesciej trafia sie na idiotów:OPrzykre,ale taka jest prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 Fajnie że są ludzie którzy mnie rozumieją. Starość nie radość, skoro była z nami w zdrowiu niech będzie też i w chorobie. Jest za bardzo zdrowa fizycznie żeby ją tak po prostu zabić. Dostała na wieczór 2 kroplówki, zastrzyki na wzmocnienie serca, antybiotyk, witaminy itp. Na razie siedzi i czasami wzdycha, wypiła wody, wterynarz mówi że coś na pewno widzi, może to i kwestia wymęczenia organizmu. Sama zjadla z chęcią tabl, także poczekamy do rana. Pilnują ją jej 2 córki. :) Wiem że chce życ i na pewno sprobować jeszcze wielu dobrych rzeczy z lodówki. :) Każdemu życzę tak fantastycznego psa. Trzymajcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 „Jeśli zaopiekujesz się zdychającym psem, nie ugryzie Cię, gdy stanie na nogach - to podstawowa różnica między człowiekiem a psem\". - Mark Twain Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania2005m 0 Napisano Październik 4, 2007 Neurolog zapisała psu depakinę. Zna ktoś ten lek? Proszę też info na temat lamirtinu. Psina wstała, obeszła posesję, zjadła, poszczekała na psa sąsiadów, teraz śpi. Poprawa jest, chodzi normalnie, widać że jest zmęczona, ale chce żyć. Podobno nie straciła wzroku i słuchu tylko jest tak przytłumiona po tabletkach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzz Napisano Październik 4, 2007 Aniu ja wsród znajomych mam chorego na epilepsje,wiem ze lamitrin jest jednym z najnowszych leków, ,dla ludzi refundowanym,bez refundacji 50 mg 30 sztuk kosztuje ok 50 zł,niemniej psiak by brał znacznie mniejsze dawki.Tutaj jednak powinien neurolog zapisać ten lek,na przyszej wizycie zapytaj sie o niego.Wiem ze depekine u ludzi powoduje tycie,u zwierząt nie wiem,lamitrin nie wpływa na wage , w lamitrinie nie wiadomo do klońca jaka jest skutecznośc w długotrwałym leczeniu,lamitrin stosuje sieczesto jak sie dowiedziałam przed chwilą w leczeniu skojarzonym,czyli czesto też z innymi lekami przeciwpadaczkowymi,ale u psiaków może wystarczyć..Z tego co wiem lamitrin nie otepia,depakine niestety trochę.Niemniej napewnopo kilku dniach brania depakine skótki ubocze typu otepienie zmniejsza się.Poprostu zapytaj sie jeszcze raz neurologa:)Ludzie póki co chwalą lamitrin;) własnei ze wzgledu na to ze nie ma takich skótków ubocznych.Jwśli jednak psiak dobrze sie będzie czuł na depakinie to nic nie zmieniaj:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kuku kuku kuku kuku kuku Napisano Październik 4, 2007 6y777 ------------ zycze Ci, zeby cie uspili jak zachorujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzz Napisano Październik 4, 2007 Dodam jeszcze ze depakine jest starym lekiem ,sprawdzonym,gdyby nie skótki uboczne,byłby określony jako rewelacyjny:),poprostu jest skóteczny.Z Twoim psiakiem będzie już coraz lepiej mozesz odetchnąc z ulgą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach