slownik pisu

zwykli ludzie - dziady i ciemna masa oligarchowie- szare eminencje jak Rydzyk- wyklinaja ale kase wezma od kazdego- np od niemoralnej UNI wyksztalciuchy- maja czelnos myslec samodzielnie wolny kraj- kraj w ktorym sie steruje mediami, zwalnia niewygodnych dziennikarzy korupcja= lekarze i pielegniarki- wiec my im pokazemy racja stanu- interes polski = tylko z kosciolem na czele oczywista oczywistosc- kto nie jest z nami ten jest przeciw co jeszcze dopiszecie?

z cyklu "alkohole świata" - ZIOBRÓWKA - kiepski adwokat na kaczych jajach

A ja się PiSowi do pewnego stopnia nie dziwię, podkreślam do pewnego stopnia bo za dennych i szkodliwych rządów SLD i Kaczyńskiego nie było takich bijących na alarm głosów. Popadacie w przesadę tak jak PiS, kazdy w swoją stronę.

"...za dennych i szkodliwych rządów SLD i Kaczyńskiego nie było takich bijących na alarm głosów...\" Nie było bo widocznie nie wydawały się nikomu aż tak denne i aż tak szkodliwe jak obecne rządy Kaczyńskiego. W polityce nie było tak żle od 1989 roku. Te pisowskie ofermy ratuje tylko fakt że przypadkiem trafili ze swoimi nieudolnymi rządami na wyjątkową koniunkturę gospodarczą (którą sobie oczywiście zapisują niezasłużenie za sukces własnych rzekomych działań) Gdyby jak poprzednie rządy mieliby się mierzyć z 20% bezrobociem czy krachem np giełdowym albo infalacją - to by już dawno byli tylko złym wspomnieniem - podobnież jak niesławny rzad Olszewskiego

Otóż proszę Szalonej Grety, nie tylko WYDAWAŁY SIĘ ale i było i jest oczywiste, ze ich wkład w rozwój Polski jest ujemny. Oczywiście, nie twierdzę, zę każda decyzja SLD była zła, chodzi o sumę i sam fakt, że społeczeństwo bez żenady wybrało ludzi, którzy kilka lat wcześniej sprawowli władzę w dyktaturze. No cóż, za lata morderstw i bezprawia kary nie było, więc trudno się dziwć mniej świadomym ludziom, że nie widza niczego złego w obecności w życiu publicznym postkomunistów.

Jakoś nie słyszałam by Miller czy Kwaśniewski brali udział w jakichś mordach tudzież torturach. Zresztą gdyby brali to zapewniam że obecnie rządzące siły by im to wyciągnęły i to to bardzo szybko. Ciekawe że mimo ostrej retoryki antykomunistycznej premiera i jego ekipy póki co łazi sobie swobodnie po ulicach Kiszczak a taki Jaruzelski nawet dostaje od brata premiera medale. Zaangażowany w pacyfikowanie opozycji antykomunistycznej sędzia Kryże jest jedna z ważniejszych postaci obecnie rządzącego establishmentu. Jak to miał mawiać premier ? Zasady zobowiązują ? Jakoś takl to brzmiało - nieprawdaż ?