Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seks po normalnemu

Jak facetowi zależy to poczeka i nie gadać mi tu głupot!

Polecane posty

Gość zuch
no i bardzo dobrze że EOT. ja rozumiem że należysz do "komicznej grupy wsparcia" lub "grupy komicznego wsparcia" ale przychodzi taki moment że trzeba powiedzieć dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i niestety podobnie jak on, dajesz się prowokować chyba obaj to lubicie, niby siebie nie znosicie, ale ciagle naciągacie się nawzajem na dyskusje i spory, który lepszy, mądrzejaszy, bardziej męski, mniej zakompleksiony ... ale po co ja się pytam????? masz poczucie misji, aby zwalczać takie osoby jak komiczne na forum? to jest cel Twojego życia, przecież on jest lubiany tak naprawdę przez część osób, druga część go nie trawi zresztą o jakim ja lubieniu bredzę ? na necie??? kurcze, ja tego nie jestem w stanie zrozumieć, są tematy na forum, gdzie rzeczywiście można się powdawać w dysputy, dotyczą ważnych dziedzin, zdrowia, zagrożeń, diet, itp ale to tutaj? większość wchodzi aby się wypłakać, wyżalić, część, aby kogoś podkurwić, sprowokować jakimś absurdalnym tematem, a wy się nakręcacie, przeżywacie, kłócicie, emocjonujecie, tylko pytam czym? fantazjami? sama autorka tego topiku napisała, że z jej strony, była to częściowa prowokacja, a dyskusja dalej jak w ulu ... można i tak spędzać czas, tylko po co? też jesteś złośliwy i arogancki, upokorzyłeś słowami kobiety, o których nic nie wiesz, poza tym, że zdarzyło im się \"wcześnie\" przespać z facetem ... nie chce mi się pisać więcej, nie ma sensu tłumaczenie tego, bo to jest tak proste, że nie mogę zrozumieć, jak ktoś może tego nie widzieć :O spadam odpoczywać dalej luzu i dystansu więcej, a życie naprawdę będzie prostsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos
ej, ej. ejjjjjjjjjjjjjjj....kto się czubi ten się lubi..lalalalalalaala:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym postem powyżej udowodniłeś całkowity brak dystansu do siebie, czyli własną niedojrzałość :O ile Ty masz lat? 15? kurcze logika w stylu, kto nie ze mną, ten przeciw mnie ... bez komentarza !!! Nefrytowakotka, daj na wsteczny ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuch
a dobra tam, miałem odpisać ale już mi się nie chce gadać. niech wam będzie że komiczny jest szalenie inteligentnym młodym profesorem prawa wykładającym na UJ i kilku szanowanych uczelniach zagranicznych na dodatek. słuchajcie jego obelg jeżeli wam to sprawia przyjemność. ktoś napisał że tępię go nie tylko w tym wątku. no ale on nie tylko w tym wątku jest chamem. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuchy czy myślisz
że słuchanie Twoich obelg jest przyjemniejsze???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuch
ja jestem spokojny jak baranek dokąd nikt nie próbuje pisać że moje poglądy są "idiotyczne" lub że zasady które uważam za ważne są "chore" lub innych równie wyważonych opinii o mnie. wtedy niestety nie daję sobie wejść na głowę i wytaczam ciężką artylerię. a co, uważacie że powinienem podkulić ogon uciekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuchu czy myślisz
no comments, chamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuch
no i proszę, jak tu nie wierzyć w starą zasadę: pogłaszcz chama to cię kopnie, kopnij chama to cię pogłaszcze. jak komicznego parę razy zwyzywałem i wyśmiałem to od razu przestał pisać o "cnotkach niewydymkach". zaraz jego opinie stały się bardziej wyważone a on bardziej skłonny do kompromisów. a tu mamy następnego orła. jak mu grzecznie wyjaśniać to już się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam popołudniową porą poczytałam, o mało nie zwymiotowałam i znikam :O Zuch mnie zwyzywałeś pierwszy, na dokładkę, po poście skierowanym nie do Ciebie, chyba, że używałeś też nicku \"ale towarzystwo\" nie wiem czy tego Cię nie uczono, ale kobiet się nie wyzywa!!! nawet jak się ma inne zdanie na pewne sprawy, jesteś wulgarny i brutalny! wiem, stara jestem poza tym opieram się na moich doświadczeniach i na tej podstawie się wypowiedziałam natomiast nie zauważyłam, abyś powiedział, moja kobieta i ja ... kiedyś byłem z kobietą, która ...aby poprzeć Twoje tezy na tym topiku a jak powiedziałam, że teoretyzujesz zamiast realnie budować związek, to się zaperzyłeś jak dziecko, pałając świętym oburzeniem, jaka to ze mnie chamka i wredna istota ojjj :( ja również powiem bez komentarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczny ty za duzo na necie
spedzasz - nierzadko ci sie myli, komu odpisujesz. nie ma sie co dziwic - mozg nie daje rady, jezeli sie przesiaduje nocmai na damskim forum, bedac facetem (miejmy nadzieje) ----czytajacym wszystkie wypowiedzi z biciem serca-- po czym pieniacym sie na kazda wypowiedz ktora krytykuje ... nie zamierzam tego analizowac sam dobrze wiesz, jakie masz problemy ze soba i twoim bagazem pamietaj tylko ze forum nie jest najlepszym sposobem na rozladownie frustracji o przeszlosc ... sa od tego specjalistyczne gabinety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ergo związek dwojga ludzi JEST ZOBOWAZANIEM gdyż każde z nich może jednak domagać się wypełnienia świadczenia (polegającego np na nie zdradzaniu)\" nie rozumiesz istoty stosunku obligacyjnego synku... w malzenstwie nie ma dluznika i wierzyciela, nie jest to kontrakt... związek malzenski oparty jest na zasadzie dobrowolnosci, a wszelkie ewentualne obowiązki (a nie zobowiązania) malzonkow maja charakter obyczajowo moralny... malzonkowie maja obowiązek wspoldziala dla dobra rodziny... NIE SĄ STRONAMI kontraktu malzenskiego ćwiercinteligencie... cos Ci sie z instytucją malzenstwa w comon law myli, pewnie to wynik zbyt czestego ogladania filmow amerykanskich... to \"rozumowanie\" ktore przestawiles, to typowe myslenie \"na chłopski rozum\" osoby ktora wziela przepis i go przeczytala... tylko, ze nie zrozumiala... mamy w kancelarii takich typkow codziennie całą mase - naczytaja sie czegos, wyciągną własne wnioski i przychodzą i sie wymądrzają... nie przetlumaczysz im, ze czytanie przepisow to jedno... ale studia i aplikacje sa po to, by robic to umiejetnie i rozumiec co sie czyta... tyle ode mnie bankowcu (az strach pomyslec ze taki moze mi kasą zarządzac :P ) Ps najsmieszniejsze jest ze chamstwo zarzuca mi autor najbardziej chamskich textow na tym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze
Aga M. ...ciekawe, ze twój kolega tak powiedział. On naprawdę tak czuł. I ciekawe, ze sama to zobaczyłaś. I ciekawe, ze natychmaist komiczne zwyzywał go, ze nie ma jaj. To naprawdę może być prawda. Czy ty Aga chciałabyś, zeby to była prawda? Czy nie? Odpowiedz sobie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze
Może warto w realu kolegów popytać. No wiecie, tu na forum, to jednak mam wrażenie, ze jest tendencyjnie. Chłopak tez będzie tendencyjny. Nikt się nie wypowiedział na pytanie dot. zadeklarowanych katolików i seksu po ślubie. A moze oni sami niech sie wypowiedzą. Są tu tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze
Mam na myśli już tych po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos
niestety nie mogę się wypowiedzieć na ten temat, ale wiesz, myślę, że to jest tak mało popularna postawa, moherstwo, daleko idący dewotyzm, zacofanie, średniowiecze.....sam /a widzisz....nie sądze by się znależli chętni do opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baalbinaa
OOOO, ktoś zareagował :) Pytałam się o zdeklarowanych katolików z ciekawości. Sama znam jednego, pracuję z nim, jest żonaty. Non stop mówi o wartościach rodzinnych i cnocie, itp ale ... bardzo dziwnie się zachowuje..to chyba jakieś ocieractwo czy nie wiem jak to nazwać...robi wszystko, żeby dotykac kobiet i robi to w taki jakiś obleśny sposób...Nie potrafie tego nazwac ale bałabym się zostać z nim sama w jednym pokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze
No tak. ale tu jest anonimowo. Mozna się przeciez przyznać - żałuję, że czekaliśmy. Albo, nie żałujemy - jestesmy bardzo szczęślwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos
no, ale nawet jeśli wspomniany facet uprawai sobie jakiś rodzaj erotycznego ocieractwa, to przecież nie dlatego, że jest katolikiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baalbinaa
:D Aż tak daleko bym też nie poszła! :D Tylko nie pasuje mi ta jego "cnotliwośc" do ocieractwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos
:):):) no wiesz, ja też odczuwam dziwną niespójnośc, kiedy moja cioteczka (katoliczka), zaciska pięści i mówi-"ja nie jestem zawzięta, ale żeby się tej krowie...."...można się domyślić, że nie jest to życzenie szczęścia, zdrowia, pomyślności...,po czym biegnie do kosciola.hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baalbinaa
he, he....lubię te frazy "nie jestem......., ale......." nie ośmieliłabym się jakos ogólnie mówić o katolikach, bo nie znam ich prawie wcale (to znaczy znam takich statystycznych , ale nie o tych piszę) , ale zastanawiałam się czasami, że jezeli oni tak się powstrzymują , to może gdzieś to musi znaleźc ujście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos
no ujście musi być, wystarczy pomyśleć o księżach np...niby skrajny przykład, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×