zaczynamy diete od jutra!

zapraszam wszystkich chętnych do diety! mam dużą nadwagę i trzeba coś z tym zrobić, jeśli jest ktoś w podobnej sytuacji to bardzo proszę o pisanie razem ze mną o swoich sukcesach, dietach, osiągnięciach i porażkach. mam juz przygotowaną diete 14 dniową (nie kopenhaska), jeśli jest ktoś chętny to piszcie i podam jadłospis :) w grupie zawsze raźniej!!! dziś był ostatni batonik ;) i oby do świąt tak było!

witaj.jaka to dietka.powiedz cos wiecej o sobie.waga,wzrost,wiek.

to i ja się przyłączam:) dieta aż do odwołania. zaczynam od restrykcyjnej- 2 lekkie posiłki dziennie. pozdrawiam

czesc :) a więc tak.....więcej o mnie....jestem gruba okropnie... okolo 98 kg...moze więcej... 166cm. nie brzmi to dobrze. skandal tragedia i w ogóle.... chce wrocic do swojej wagi dawnej...czyli jakoś 70 kg...będzie ciężko... a dieta którą jutro zaczne to.. 1dzien śniadanie; koktajl z maślanki truskawek albo malin obiad: koktajl z maślanki ogórka i dużo ziół do tego kolacja. koktajl z maślanki i 2 łyżki soku pomidorowego albo buraczanego( można przez cały dzień zjeść jeszcze ćwiartkę ananasa 2 dzień śniadanie: sałatka z byle jakich owoców obiad; pełny talerz rożnych surówek kolacja; zupa pomidorowa(przez cały dzień dodatkowo sok z grapefruita) 3 dzień śniadanie; koktajl z banana i maślanki obiad: jakaś ryba kolacja: kurczak z ziołami i papryka, tzn pierś 100g i dodatkowo 10 migdałów, 4 dzień W sumie jemy 200 g ryżu ważonego przed ugotowaniem. Śniadanie: ryz(100g) z sokiem jabłkowym+ 200g owoców obiad i kolacja ryż z warzywami( warzyw ma byś 450 g) dzień 5 śniadanie;sałatka owocowa(1/2banana jabłko i pomarańcz) Obiad:100g makaronu z 120g brokułów doprawić co kto lubi kolacja: warzywa po chińsku250g dodatkowo kilka żelek dzień 6 to zupa kapuściana 1 główka kapusty, 6 dużych cebul ze szczypiorem, 2 zielone papryki, 6-12 świeżych pomidorów (albo 1-2 puszki), 1 pęczek selera naciowego i to wymieszać można jeść zupy ile sie chce i do tego owoce przez cały dzień wyjątek to banany 7 dzień śniadanie : pól bułki z dżemem, serem albo kiełbasa, pól kubeczka jogurtu, 100 ml z pomarańczy (jakieś pól szklanki) pól porcji jajecznicy i mała kawa z mlekiem , kiwi a tak na marginesie to mam 21 lat

wita serdecznie :) potrzebuje dobrej motywacji ;)

jestem do dyspozycji jesli chodzi o pisanie zeby nie myslec o jedzeniu.w grupie razniej.....

mam nadzieje ze nikogo nie zraziłam swoją koszmarną wagą :(

bardzo ważne jest dla mnie to by można było o tym pogadać.... wiem ze wtedy jest łatwiej

gosiagosia skomplikowana ta twoja dietka no ale jesli tak chcesz.przy twojej nadwadze(tylko sie nie gniewaj)mysle ze skuteczna bylaby dieta south beach,bo napewno bys duzo schudla a i jedzenie lepsze.

a ja zaczynam od poniedziałku:) musze sie przygotować psychicznie:))

bardzo ważne jest dla mnie to by można było o tym pogadać.... wiem ze wtedy jest łatwiej

nie zrazilas nikogo swoja waga.przeciez po to tu jestesmy zeby sie wspierac.uszy do gory.

i wypić ostatniego żuberka...:(

gosiugosiu- a ile można schodnąć na twojej dietce? w jakim czasie?

justka216 :) nie gniewam sie nigdy o takie coś :) a co to za dieta? był czas ze schudłam dużo, w ogóle to...zajmuje się układaniem jadłospisów dla znajomych i...cholery jedne chudną ;) a ja nie moge :/

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3179964 to jest topik o south beach.

do entliczekpentliczek na tej diecie mówią ze do 8 kg w 14 dni, ale ja w to nie wierze, znajomi, którzy próbowali schudli...koleżanka - 3kg, koleżanka - 5kg...kolega 4 kg. tak więc srednia 4 kg....

dzięki.... poczytam to

do Estravaganzaa a jaką dietę od poniedziałku zaczynasz? ile masz lat i w ogóle? opowiedz coś o sobie jeśli możesz ;)

ciekawe kto wytrwa chociaż tydzień :) o ile w ogóle ktoś zacznie :)

w każdym razie....LUDZIE PISZCIE!!!!

http://www.musicstore.netarteria.info/

dzień pierwszy! ZACZYNAM :):):):)... teraz idedo bied5ronki po wode ;)

trzymam kciuki! :) chociaz twoja dieta wydaje mi sie bardzo rygorystyczna

nie jest az taka zła ;)

Witam ja jestem na 5 dniowej amerykańskiej:)_

a co to ta 5-dniowa???? podaj ją jak mozesz

Cześc dziewczyny! Chętni się przyłacze do Was startuje z wagi:O 69 kg przy 171 cm wzrostu, mam zamiar ograniczać porcje, nie jesc po 18, zero słodyczy, fastfoodów, piwka. Zamiast tego duzo mineralnej i czerwonej herbaty:) Do 1 listopada chciałabym choc 3 kg w dół ujrzec, a jak bedzie wiecej to sie nie pogniewam. Juz dzis zaczełam, jak narazie rano zjadłam tylko jabłko:) Muszę najpierw skurczyc żoładek:) a potem się zobaczy no i wkoncu trzeba by sie zmobilizowac do ćwiczen, bo fałdki na brzuchu są coraz wieksze:P Życze powodzenia i wytrwałosci.

hej Berry 21 :) uda sie nam:) ja dążę do Twojej wagi...marzenia

a więc ja tez sie przylacze.. w ciagu tego roku przybylo mi sporo kg.. w wakacje przesadzilam z zarciem..slodycze, fastfoody, alkohol..i takim oto sposobem przytylam z 5 kg..a w planach mialam schudniecie z 5 kg :( no ale tak to jest jak sie nie ma silnej woli.. wlasciwie to nawet nie wiem co mnie opetalo bo przed wakacjami to prawie przez caly rok nie jadlam slodyczy..odzywialam se bardzo zdrowo..warzywa, owoce, joguty naturalne i tylko gotowane potrawy..bez problemu utrzymywalam wage 52 kg (wzrost 166 cm) a teraz waze 60 :/ prosze więc o pomoc i motywacje do odchudzania :P