Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żelazo

Podwyższone żelazo-kto miał jaka przyczyna?

Polecane posty

jak pójdę do lekarza po skierowanie (mam naprawdę spoko lekarkę jeśli chodzi o skierowania, zwolnienia etc :) ) to z listą na co ma mi to skierowanie dać :) chyba że to i tak odpłatnie trzeba robić (muszę poszukać jakichś info czy NFZ te badania refunduje) to zrobię sobie szybciej je..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, czytałam gdzieś w necie, że żelazo usuwa się z organizmu wraz z potem i że przy ćwiczeniach fizycznych sporo się go pozbywamy. myślicie że to coś pomoże przy próbie obniżania tego poziomu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jest jakas szansa na obnizenie tego zelaza? dlaczego nie polecaja tych upustow krwi? czytalam,ze te upusty tez wiele nie daja, a koniec i tak jest marny ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
No wlasnie tu jest sporo info, poczytaj.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, dziewczyny, nie wiedziałam ze moze istnieć nadmiar, ja mam chyba braki, bo mam zawsze niską hemoglobinkę,hematokryt, musze sie faszerowac jakimś zelazem.. Co Wy jecie że macie go za duzo??? Boże jak ja bym chciałą miec bez żadnych wspomagaczy hemoglobinke w normie i nie musieć łykać wstrętnego żelastwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Ja tez balam sie na poczatku, ale jak porozmawialam z lekarzem, ktory tez ma nadmiar zelaza to sie troche uspokoilam. On wlasnie nie zaleca upustow krwi, aby nie pobudzic szpiku do intensywniejszej pracy, hmm.... KIedys chcialam oddac krew, jak powiedzialam, ze mam nadmiar zelaza, to uslyszalam, ze mam chora krew i ja sie utylizuje, zalamalam sie wtedy.....nawet nie nadaje sie dla innego czlowieka...przykre to. Ja mam stwierdzony nadmiar od 8 lat, wczesniej tego nie mialam. W ciazy mialam niedobor. Dodam, ze wiele osob ma taki problem i o nim nie wie. Lekarze zlecaja morfologie a ona jest ok nawet przy nadmiarze zelaza i nikt go nie oznacza przy dobrym wyniku. Jakie masz objawy zlego samopoczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic nie jest w stanie zniwelowac tego poziomu? stosujesz jakąś diete? ja w 1999 tez mialam jeszcze dosc niskie to zelazo -72 a teraz o 100 wiecej ;/ ogolnie czuje sennosc, znużenie, ospalosc..ostatnie dni to biegunka i nudnosci ;/ czy moge spytac jakie wartosci osiaga Twoje zelazo? dziekuje Ci za pomoc i uspokojenie...tzn nadal sie boje, ale jakos mi tak razniej tez dzis chcialam oddac krew i tez mnie odrzucili chcialam zostac wlasnie dawcą...i nici z tego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ćwiczyć fizycznie można, wtedy część tego żelaza wydala się z potem (wyczytałam w necie, w ogóle przekopałam wszystko co jest na ten temat w necie, a potem konsultowałam z lekarzem - potwierdził, więc ćwiczę i faktycznie czuję się lepiej, zmęczenie znika kiedy ćwiczę itd.. chyba to działa). ja nie stosuję zadnej diety właśnie, a mimo to mam tego żelaza za dużo.. można unikać tego, co wspomaga wchłanianie żelaza, ale i tak jem tego mało lub bardzo mało (zawsze jadłam) więc nie wiem czy to od tego.. wydaje mi się że ten nadmiar moze być gorszy od niedoboru.. bo niedobór można zaleczyć a nadmiaru nie ma jak zbić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety - z tego co czytalam, to ten nadmiar jest bardzo niebezpieczny - prowadzi do raka, chorob serca, watroby, nerek... najgorsze jest to, ze nic nie mozna z tym zrobic ;( a czy lekarz proponował Ci upusty krwi?? widze, że mimo wszystko sie tego nie stosuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, z tego powodu co już ktoś napisał wcześniej - poza tym ja ważę 45kg i pobierać mi krew co tydz mogłoby by dość niebezpieczne.. ja miałam 230 wynik, teraz chyba wychodzą 4-5 miesięcy od tego wyniku, więc musze powtórzyć (tak mi kazano) i zobaczę, moze spadło trochę.. u mnie podejrzewano niedobór, bo strasznie strasznie wypadają mi włosy, okazało że się ze jest odwrotnie. poza tym to chroniczne zmęczenie - nie dawało mi żyć. teraz odkąd ćwiczę (staram się ok godziny dziennie, jak powiedzmy ze dwa dni nie ćwiczę to zaczyna się ospałość, brak siły itd, więc to na pewno coś daje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wlasnie czuje wciaz to zmęczenie - i wlasnie za bardzo nawet nie mam sily cwiczyc - strasznie szybko sie męczę... a czy miałaś jakieś dodatkowe badania robione na ta chorobę? czy tylko to żelazo. ja robiłam badania wczoraj - tzn tylko żelazo - mam 198 a w sierpniu jeszcze miałam 165 - tez ponad norme, ale jednak mniej. czuje sie taka bezsilna, a zawsze miałam tyle energii. dodam , że mam 29 lat, a Wy dziewczyny w jakim jesteście wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Moj rekord to 245, ale taki wynik mialam tylko raz , na samym poczatku. Zmeczenie bylo straszne i to byl powod, ze sama postanowilam oznaczyc jego poziom, podejrzewajac anemie. Potem zdzarzylo sie raz , ze zelazo bylo w normie , a potem caly czas powyzej 150 jednostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dziekuje za wszystkie rady i dobre slowa - takie wsparcie bardzo mi pomaga i jest dla mnie wazne, dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak jest szansa na to, zeby obnizyc sobie to zelazo z tego rozumiem, tak? jest to jakas iskierka nadzieji . czy oprocz cwiczen stosujecie cos jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wlasnie mam od roku podwyzszona temperature ciala (od normalnej do 37,4) i nie wiadomo bylo skad.mialam zrobiony szereg badan. do tego mam za wysokie tętno - okolo 100 - i wlasnie doczytalam sie, ze przyczyna tego moze byc wlasnie to zelazo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
A z tymi cwiczeniami to napewno troche prawdy w tym jest. SAma po sobie widze, ze gdy jestem aktywna lepiej sie czuje, ale ogolnie zmeczenie dokucza mi, niedawno doszly bole miesni jak dlugo jestem w jednej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już pisałam, mam 21lat i trochę mnie przeraża to wszystko z tym żelazem.. ja na początku ledwo dawałam rade ćwiczyć, zmuszałam się. potem załapałam rytm i już robie bez problemu. są takie dni (ja dziś na przykład, niesprzyjająca aura itd) że nie mam siły zacząć, więc robię jakieś lekkie ćwiczenia (zmuszam się) zeby tylko porobić coś - min 30-45min.. wiem, że jak tego nie zrobię to będę chodzić jak zaćmiona cały dzień i marudzić.. albo położę się na minutkę zeby odpocząć i obudzę się jutro.. koszmar metody na obniżenie tego żelaza to takie doraźne raczej.. uważać co się je, no te cwiczenia - mi pomagają. i tyle.. i co jakiś czas uzupełniać witaminy, bo nadmiar żelaza wypłukuje niektóre pierwiastki (już wczęsniej pisałyśmy o tym na tym topiku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a jak często badacie sobie ten poziom zelaza ? czy z tego juz sie nie da \"wyjsc\" (że tak to nazwe)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja mam zbadać po 4 miechach, wypadło jakis czas temu, ale przypałętało mi się choróbsko, brałam antybiotyki i witaminy (witamina C - nasz wróg..) i na razie jeszcze z miesiąc (tak ok miesiąca od tej choroby) odczekam, żeby było w miarę wiarygodnie.. mam nadzieję, że już będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...ja w czwartek idę do lekarza..ciekawe co mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem juz po badaniach... lekko w szoku... i zelazo we krwi i TIBC i ferrytyna w dolnych granicach normy...ze skrajnosci w skrajnosc...teraz podchodze pod anemie...ale sie ciesze w kazdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuś
Witam, Podobnie jak większość, również mam zbyt wysokie żelazo. Jestem strasznie zmęczona, wciąż słaba... Nie brałam żadnych leków zawierających żelazo, gdyż jest to jedna z przyczyn podwyższenia. Miesiąc temu miałam zabieg- wycinane migdałki. Z powodu osłabienia Miałam badania również na tarczyce i niestety są wyższe od normy, lekarze podejrzewają niedoczynność... Tylko nie mam pojęcia jaka jest przyczyna podwyższonego żelaza?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandrina
Witajcie mili "forumianie" :) Mam na imię Ola - lat 49. Trafiłam dzisiaj, tutaj na owe forum, szukając.., dociekając diagnozy wyników moich badań: morfologi i USG - mam jeszcze 5-tego maja RTG z kontrastem - bebeszków. Ale, zacznę ... od poczatku, tz. od moich objawów, które skłoniły mnie, by trafić do medyka! Nie będe ukrywać, że jestem pracoholiczką ( nie mylić z alkoholiczką :) !) Prowadzę własną działalność gospodarczą. Kiedyś, kilka lat temu, byłam bardzo wydajna w pracy, pełna wigoru, energi i... nie do zdarcia! Od kilku lat pracujac po kilkanaście h. dziennie i zaczynałam odczówać z tygodnia na tydzień zwiększone: zmęczenie, bóle stawów, ranne opuchnięcia twarzy - szcególnie powiek, tętno serca - 110/min. -czasem większe z arytmią i okropnie dokucza mi kręgosłup! Otrzymałam leki na ów mój statyw, po których: bebeszki zaczęły mi wysiadać: nudności, nadmierna praca jelit, wzdęcia, odbijanie, torsje, ogólne osłabienie, zmęczenie. Moja wydajność b.spadła, więc zaczęłam sie niepokoić! Ponownie trafiłam do medyka, lecz już do innego, widać... na lepszego ;) ! który zlecił mi serię badań. Z dzisiejszej morfologii wynika, iż mam żelaza - 178, bilirubiny - 1.40, kwasu moczowego - 2.0. Reszta wyników mieści się w normie! Usg, wykazało powiększenie wątroby ok. 5 cm. spoza łuku żebrowego, oraz mikrokamicę nerek-złogi. Ekg? - pielęgniarki robiły mi 3-krotnie! Zaniepokoiłam się i tak szperajac po necie, trafiłam tutaj, dogłębnie czytajac, każdą Waszą wypowiedź. Analizujac je, myślę! ( czy, słusznie? ) że mam hemochromatozę? Najbardziej niepokoi mnie, z kad to sie tak nagle u mnie pop...ło, skoro zawsze było oki! Jak wspomniałam, będę jeszcze miała RTG - bebeszków, a potem trafię lekarza, ale... czy on zwróci na to uwagę? Czy te wyniki zasugeruja mu coś, czy podpowiedzieć, że moje obiawy sugerują hemochromatozę? Pozdrawiam Was Wszystkich, życzac oczywiście zdrówka :) - Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka123
wie może ktoś jaka jest przyczyna podwyższonego żelaza skąd to sie dzieje prosze odp jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doma84
ja właśnie wrocilam od lekarza i sie okazało że mam badzo wysokie zelazo 286!!! Trzy miesiace temu mialam jego niedobory:/ nie brałam żadnych leków, nie wiem w jaki sposób tak się podnioslo. za tydzien mam kolejne badania kontrolne jesli sie powtorza wyniki beda szukac przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×