Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żelazo

Podwyższone żelazo-kto miał jaka przyczyna?

Polecane posty

Natrafiłam na forum całkiem przypadkowo właśnie dziś, bo za każdym razem jak zbliża się wizyta u mojej Pani hematolog, to powracam do tematu mojego przypadku :) Czytając wasze wypowiedzi widzę, że większość dowiedziała się o wysokim poziomie żelaza całkiem przypadkiem. W moim przypadku też tak było.. Od dzieciństwa dokuczały mi nerki, a więc mając 18 lat zostałam skierowana na urografie, podczas badania nieoczekiwanie dostalam uczulenia na kontrast i trafilam na izbę, po otrzymaniu dawki odczulaczy musialam lezec pod glukoza bo bylam blada i caly czas mdlalam, a wiec lekarz steirdzil ze moge miec anemie i poprosil aby lekarz rodzinny skierowal mnie na badanie zelaza, co sie okazalo zelaza mialam dwa razy ponad norme,ale lekarz rodzinny sie tym nie przejal. Dopiero po pol roku jak powiekszaly mi sie czesto wezly chlonne skierowal mnie do hematologa. Pani hematolog bardziej zaniepokoila sie podwyzszonym zelazem. I tak jezdze co pol roku az do dzis na wizyty. Bylam juz raz w kolejce na biopsje watroby ale lekarze w szpitalu odstapili ponioewaz jestem za mloda i nie chcieli mnie nakluwac. Badan genetycznych zrobic nie moge, bo tata jakis czas temu zmarl na raka watroby, tak samo tata mojego taty a wiec moj dziadek mial marskosc oraz raka watroby. Pani hematolog twierdzi ze moglam pojsc po tej linii no ale coz nie wiadomo bo nie ma jak sprawdzic. Mam zalecona diete uboga w zelazo, zadnych suplementow z witaminami nie moge przyjmowac, a upustow robic nie moge bo mam dosyc obfite miesiaczki, a hemoglobine i krwinki czerwone na minimalnym poziomie. Moj najwiekszy rekord poziomu zelaza to ok. 320, do tego bilirubina podwyzszona oraz skaczaca ferrytyna. Jak to moja Pani hematolog odpowiedziala na moje pytanie ile jeszcze bede jezdzic do niej: Do konca mojego zycia... A wiec nie mam pytan. A jak tam wasz boj z lekarzami i dziwnymi wynikami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Do Lajna 00 A myślisz że wysokie żelazo mieć związek z hiperprolaktynemią (zaburzeniem hormonalnym)?I czy po wyleczeniu prolaktyny spadnie żelazo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiok2
Witam.Z tym żelazem to faktycznie nigdy nic nie wiadomo...tez mam podwyższone,moja pani doktor kazala mi zrobić próby wątrobowe,wyniki wyszly w normie,usg także.Wysłała mnie jednak do hepatologa,wizyta dopiero na listopad!póki co musze jakoś z tym żyć.Przypuszczam że hepatolog zleci bjopsję,której sie boje jak nie wiem co.Czy jesli wszystkie wyniki wyszly dobre,oprócz żelaza to ta biopsja musi byc robiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Do Asiok2 Ja też zadaję sobie to pytanie,o tą biopsję. Moje wyniki morfologii też są dobre i też nikt nie wie skąd tak wysokie żelazo? Hematologa mam na początku lipca. Pod koniec stycznia moje żelazo wynosiło 220(norma do 145).Przypuszczam że to ma związek z hiperprolaktynemią,ale nie mam żadnych jej objawów,wiec nie wiem. Mam zrobić badanie żelaza na tydzień przed wizytą,aż się boje wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef
Witam, mój poziom żelaza to 272 i pani dermatolog nawet nie zauważyła w tym nic niepokojącego!!! Na badaniu było wyraźnie napisane, że badanie ze względu na bardzo wysoki wynik było robione dwukrotnie. Mam podobne objawy do wszystkich zabierających tu głos a więc słabe włosy, uczucie ciągłego zmęczenia itd. Teraz widzę, że muszę się poważniej zająć tym problemem bo trochę mnie to przeraziło. Ponadto zastanawia mnie czy powodem tego b wysokiego poziomu może być picie mega zażelazionej wody jaką mamy we własnym ujęciu!!! Najbardziej przeraża mnie fakt, że nikt nie pisze tu o sposobach leczenia tego schorzenia. Do dziś sądziłem, że te upusty są jakimś rozwiązaniem a tu okazuje się, że nie :( pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Szkoda że nie podajesz norm do tego żelaza. Ale jeśli jest po wyżej 200 to rzeczywiście może być poważniejszy problem. Powinieneś dostać się do hematologa. On będzie decydował co dalej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef
Przepraszam, faktycznie nie napisałem. Norma w badaniu oznaczona była od 70 do 180, mój wynik to 272. Czytałem, że rano (a krew była pobierana rano) poziom jest zwykle wyższy o około 30%. To nadal nie tłumaczy wysokiego Fe. Chyba wybiorę się więc do lekarza po skierowanie do specjalisty. Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Najlepiej by było do hematologa, dziwne że nikt na to nie wpadł,tzn lekarz?Na ogół trzeba robić rano,bo trzeba być na czczo do badania Fe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja74
Witam....szukam przyczyny podwyzszonego żelaza,nie mam pojęcia skad sie wzieło ,tydzien temu robilam morfologie wyszlo 178,5 reszta w normie,powtorzylam badanie 3 dni pozniej ,bylo juz 248,5 ,dzis robilam ponownie,wynik jutro....zaczynam się bać:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e25
podwyzszone zelazo to jest genetyczna chroba zwana hemochromatoza-jest bardzo niebezpieczna,powoduje silne oslabienie,bole glowy,zawroty. jest spowodowana tym ze organizm nie matabolizuje zelaza ktore odklada sie w organizmie. leczenie jest proste- trzeba oddac krew- raz na pol roku pol litra- szybkie,bezpieczne,tanie- no i banki krwi beda szczesliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e25
po co truc organizm octem jesli upusty krwi nie tylko pomagaja choremu ale tez wielu innym chorym ktorzy potrzebuja transfuzji krwi. poza tym sa calkowicie bezpieczne dla organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dew0
Temat coś umarł, a ja mam pytania. Czy jest tu ktoś, kto ma podwyższone żelazo i bilirubinę, a wszystkie inne wyniki typu ferrytyny, transferyny, tibc i uibc w normie? Próby wątrobowe także w normie? Z tego co wyczytałem, to ewqa2 tak miła czy ma. Byłem u hematolog, ale wykluczył właśnie tą chorobę. Nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talaka
W 2007 pierwszy raz bylam u lekarza z ostrymi napadowymi bolami brzucha (taki bol ze powietrza nie mozna zlapac), robione usg, morfologia i wszystko OK. Potem bylam znowu u lekarza ze zmeczeniem, (jakie to okropne stracic energie zyciowa.. trwa to juz 5 lat), zmeczenie jest uciazliwe, do tego zglaszalam bol glowy, dusznosci, kolatanie serca i sztywnosc karku. Lekarz spojrzal na mnie i postawil diagnoze: nerwica.. Tsh i morfologia w normie. Dalam sobie spokuj z lekarzami ale ostatnio znowu sztywny kark + zawroty glowy, problem z koncentracja na tyle duzy ze unikalam prowadzenia samochodu :-( aby nie spowodowac wypadku. Z powodu ciaglych angin trafilam do lekarza, ten spojrzal i stwierdzil ze moze mam anemie bo blado wygladam ( o innych problemach nie wspominalam zeby nie byc posadzonym o hipochonrdie). Zrobilam morfologie i zelazo. Morfologia prawie OK, hemoglobina i erytrocyty w normie , hematokryt lekko zanizony, za to zelazo bardzo wysokie. leukocyty ponizej a limfocyty powyzej normy ale lekarz powiedzial ze moze jakas infekcje przechodzilam.. I dzis po ostrym bolu brzucha (wczesniej bylo zmeczenie, spalam w dzien 3 godziny a potem czulam sie jakby 'podtruta', i takie jakby lekkie drzenie w srodku) weszlam na neta wpisujac podwyzszone zelazo.. Moze z tad to wszystko.. do tego to libido.. Niestety nie widze zeby ktos pisal o sposobie leczenia za to sa skutki odkaladania zelaza w narzadach:-( Pesymistyczne to dodam bo moze ma to jakis zwiazek- w dziecinstwie czesto bylam pogryziona przez kleszcze, raz pamietam mialam po takim ugryzieniu zaczerwienienie na jakies 5cm srednicy. Nigdy jednak nie robilam zadnych badan. W 2007 jak pierwszy raz bylam u lekarza z tymi objawami wspomnialam o tym ale zignorowal to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość montee
Oznacz poziom ferrytyny. Jest wazniejszy niz poziom zelaza, swiadczy o tym czy zelazo na razie krazy w organizmie czy juz zaczyna sie kumulowac. Robilem takze badanie genetyczne. Niestety mam mutacje genu wskazujace na hemochromatoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaxxv
witam. ODP do TALAKA Ja od ponad roku zmagam sie z leczeniem boreliozy a właściwie neuroboreliozy mimo że nie miałam rumienia a ty ewidentnie go miałaś... mnie kleszcze pogryzły 20 lat temu a dopiero po ciazy wyszło to co mam, chociaż neurolodzy twierdzą że mam nietypowe SM. żelazo zawsze mi skakało a teraz mam podwyższone podobnie jak alat i aspat ale to chyba przez leczenie dużą ilością abx. talaka moze TY też poprostu masz borelioze jesli w wynikach nic nie wyszło to możesz mieć ukrytą często to sie spotyka a to co opisujesz to typowy objaw boreliozy zresztą ona moze wyniszczać wątrobe mimo że proby są na granicy normy. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. ja mam troszkę inny problem. mam niewielka anemie ( za malo hemoglobiny i erytocytów) i to od jakis 5 lat zaś ostatnio robilam badania i wyszło, żewe krwii mam duzy nadmiar żelaza. lekarz tego nie skomentował, bo raczej zajał sie moją cukrzycą. naprawde jak czytam o tych zmianach nowotworowych itp to az włos się jeży. sesja tuz tuz a ja ani pracowac ani sie uczyc bo ciagle spie. moze i ktoś powiedzieć czy mial taka sytuacje anemie a jednoczesnie nadmiar fe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Niestety przypadłosc nadmiaru zelaza wykrywana przypadkowo, ignorowana przez lekarzy I laborantow. analizujac przypadek w rodzinie doszlismy do wniosku ze to z powodu pogarszajacej sie jakosci wody pitnej. Tak np. Ujmowana woda (woda surowa) na ujęciu komunalnym w Suwałkach w stanie naturalnym, ze względu na przekroczenia dopuszczalnych stężeń żelaza i manganu, tylko warunkowo nadaje się do picia i do potrzeb gospodarczych. Zgodnie z załącznikiem nr. 3 Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dn. 23 marca 2007 r., żelazo i mangan znajdują się w grupie dodatakowych wymagań fizykochemicznych, jakim powinna odpowiadać woda do spożycia przez ludzi. Żelazo jest wprawdzie jednym z pierwiastków życia, jednakże nadmiar żelaza jest bardzo niepożądany, bowiem sprawia, że: • Cierpimy na wszelkie choroby układu pokarmowego. • Po każdym praniu biała bielizna i pościel ma rdzawy kolor. • Woda brudzi sanitariaty (muszle, wanny itd.). • Woda ma odpychający wygląd oraz zapach i nie nadaje się do picia. • Rury, hydrofory i inne urządzenia wodne zarastają rdzą. • Zużywamy więcej energii z powodu zarośniętych przewodów i uszczelek w piecach i bojlerach. Trzeba pamietac ze zardzewiałe rury przyczynia sie wzrostu kadmu w wodzie pitnej, ktory odpowiadac bedzie tez miedzy innymi za bol głowy. W przemysle jak tez w domu mozna zastosowac filtry odzelazacze, ktore nie sa tanie, a efektywnosci instalacji w domu trudno znalezc rzetelna informacje. Inny sposob przeciwdziałania to pamieatjmy ze: W czasie ćwiczeń fizycznych tracimy z potem około 1 mg żelaza. Pocenie się jest praktycznie jedyną naturalną drogą utraty żelaza przez mężczyzn. Posty czy dieta wegetariańska limitują spożycie żelaza. Żywność roślinna dostarcza trudno przyswajalnego żelaza, więc nie zachodzi obawa przed przeładowaniem. Znana ze zdrowych właściwości zielona herbata ma zdolność absorpcji żelaza, filiżanka wypita po posiłku redukuje o 60% ilość absorbowanego żelaza. Spożywanie alkoholu znacznie zwiększa przyswajalność żelaza i tym samym jego poziom w organizmie. Organizm posiada pewne naturalne mechanizmy pomagające w kontroli żelaza, jednak ze względu na zanieczyszczenie dzisiejszego środowiska w którym żyjemy i pożywienia, te mechanizmy obronne nie zawsze działają jak powinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się dlaczego u wielu z Was mimo podwyższonego żelaza lekarz nie zalecił wykonania przynajmniej oznaczenia ferrytyny, TIBC i WST? A już nie wspomnę o badaniu genetycznym na hemochromatozę. Moja mama miała to szczęście, że trafiła do bardzo dobrego lekarza, który biorąc pod uwagę podwyższone żelazo i własnie ogólne osłabienie, które dla innych lekarzy nie było czymś niepokojącym zaczął ją własnie diagnozować na hemochromatozę. Test DNA na koniec potwierdził hemochromatozę. Lekarz powiedział mamie, że dobrze się stało, że w tym momencie wykryto chorobę bo ferrytyna u niej była bardzo wysoka i bał się, że zaraz uszkodzą się tkanki a to już będzie nieodwracalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zrozumiem tego sprzedawania prywatności, intymności... Po co? Wytworzył się jakiś niezdrowy ekshibicjonizm społeczny. Można szczęśliwie żyć do wpuszczania ludzi do swojego życia, kuchni, garów, sypialni i całej reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×