Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trocheluzu

z tym sexem to jednak prawda..smutna prawda

Polecane posty

Gość trocheluzu

slyszalam kiedys.. ze podstawa szczesliwego zwiazku jest udane zycie erotyczne.. ostatnio mialam z chlopakiem baaaaaardzo szczesliwy okres.. czulam sie taka kochana.. pokazywal mi to na kazdym kroku.. i nie trudno sie domyslic.. wspolzylismy codziennie..trwalo to moze z 12 dni.. potem zaczely sie obowiazki.. mialam mniej czasu.. i przystopowalismy.. i zauwazylam ze zrobil sie oschly..:( spotykamy sie jak wczesniej..spedzamy ze sobą czas.. ale juz nie ma tej magi.. juz nie patrzy mi tak w oczy.. nie wysyla tych milych smsow... i nie pisze ze tęskni..no i duzo mozna wymieniac jeszcze takich drobnostek :( ... po tym jego chlodnym zachowaniu jeszcze bardziej mi sie odechciewa tych wszystkich erotycznych uniesien.. tak jakby..unosze sie dumą... nie chce robic tego tylko po to by byl dla mnie kochanym chlopakiem... w dodatku czuje taką jakby zlosc.. ze bez tego nie traktuje mnie tak wyjatkowo :( Nie podoba mi sie to zupelnie.. albo ja mam jakies dziwne nastawienie do tego wsyztkiego..albo mam nieodpowiedniego partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek bez jaj
ja to bym w dupala proponował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
a jak to wyglada w waszych związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jakis czas nie uprawialismy seksu (stres itp) i nie odbiło sie to na naszym związku, mimo ze był on dla nas bardzo wazny i wczesniej w łozku było naprawde swietnie.Moze po prostu Twój facet stawia seks ponad miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
twój chłop bedzie mial gdzie tira parkować :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
ale nie nie..to nie jest tak ze teraz jest zly.. jest dobry..ale dla mnie to chyba za mało.. bo gdy wspolzyjemy.. to jest cudowny..taki jekiego chcialabym miec zawsze.. poprostu zakochany po uszy.. tak ze mnie kocha..okazuje mi zainteresowanie itp..ale to juz nie to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
tak ze mnie kocha= tak tez* mnie kocha.. w sensie ze czuje sie kochana na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli cie zdradza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
nie rozumiem skad ten wniosek o zdradzie.. poprostu przekonalam sie na wlasnej skorze jak prawdziwe jest stwierdzenie ze 'podstawa szczesliwego zwiazku jest udane zycie erotyczne' ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a t ymyslisz ze cale zycie
bedzie to uczucie motyli w brzuchu??! Pierwsza fascynacja u was minela i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
nie ale jakos nie cieszy mnie fakt, ze gdy wspolzyjemy jest dla mnie taki cudowny..a gdy nie.. jest 'normalny'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no smutna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się z tym pogodzić, że w związkach tak jest, że jak już minie to pierwsze zauroczenie robi się wtedy właśnie tak \"normalnie\". No ale przecież gdy myślisz o nim, to jest Ci fajnie. Gdy on o Tobie - też. Fascynacja nie trwa całe życie. Adoracja też. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssmutas
To jednak jest prawda - bardzo smutna prawda , ze tak niewiele kobiet zdaje sobie sprawe co to znaczy kochac . Widzicie tylko swoj czubek nosa , a co troszke dalej to juz dla was nieosiagalne , niezrozumiale . Normalne jest dla was ze kobieta musi urodzic zeby byc "kobieta " . Normale jest ze mezczyzna musi ........ zeby byc " mezczyzna " . Ale to wlasnie ... " po tym jego chlodnym zachowaniu jeszcze bardziej mi sie odechciewa tych wszystkich erotycznych uniesien.. tak jakby..unosze sie dumą... nie chce robic tego tylko po to by byl dla mnie kochanym chlopakiem... w dodatku czuje taką jakby zlosc.. ze bez tego nie traktuje mnie tak wyjatkowo ". Mowicie ze mezczyzni nie dorosleja ? Jak takie unoszenie sie duma chcecie nazwac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
no nie wiem mój mąż jest dojrzały a ja nie czuję,żebym była jego towarzyszką :o właściwie to czuję tak jak autorka,jest sex to cudownie,nie ma to już gorzej,już jestem be i wydaje mi sie,że dla niego liczy sie właśnie sex,gdy go w związku zabrakło jest ze mna chyba dlatego bo czuje taki obowiązek (dzieci,wspólne mieszkanie itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paperaka
ja mialam w zwiazku identycznie!!! kochal mnie, ale jak byl czesto seks to usmiech mu sie schodzil z ust, rzeczy o ktore bysby sie na pewno w innej sytuacji poklocili zawsze jakos rozwiazywalismy, a on w ogole zachowywal sie cudownie. czesciej dzwonil, pisal. moze chodzi poprostu o to ze jak sie chlopak porzadnie wyseksi to humor wraca ;) ja te ztak mam ze po dobrym seksie jestem szczesliwsza i mniej sklonna do klotni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci powiem tak... Moj zawsze pisal ze kocha, teskni itp mimo ze nie wspolzylismy ze soba, potem jednak nadszedl ten czas i tak jeszcze przez miech mi to pisal ze tak bardzo mnie potrzebuje etc, mimo ze sie nie kochalismy, a potem zrobil sie oschly, zaczal olewac etc, potem znowu sie kochalismy ale nadal byl oschly, wiec ja zmienilam sie, przestalam sie tym przejmowac, olalam to w pewnym stopniu no i on znowu zaczal pisac ze kocha teskni, potrzebuje, zadko sie widujemy, ale jakos nie narzekam na brak uczuc etc choc jest ich o wiele mniej niz kiedys, wiesz czemu? Bo On stal sie mnie pewny, wie ze jesli mu sie juz oddalam to bardzo kochal i On juz nie musi sie tak starac, tak to sobie tlumacze, a jak jestesmy razem blisko to On i tak lata za mna jak mala motorynka, caluje w czolko, przytula, i mowi do mnie \"Moje Małew Baby\", \"Sloneczko\" \"Kochanie\" etc, w eskach tez tak jest ale rzadziej, wiec jak to tlumaczyc? Im sie poprostu juz nie chfe nam tylka lizac, bo wiedza ze nas maja... Przynajmniej Mój :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka30k
SZUKASZ DZIURY W CAłYM......JAK KOCHA TO DOBRZE I NIE MA CO GDYBAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i chcemy miec cos dla siebie!! a co mam sie dzielic z jakas lafirynda? On sie mna dzieli? Co to ludzie sztuka miesa? Mój to Mój, Mój mąż, mój nazyczony, mój chłopak! Mam mowic o tamten ktos pod płotem czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja sie denerwuje? Tylko pisze ładnie! Mieso armatnie to nie dla mnie, a jak juz cos to ja bede to armata, tylko ze wtedy to juz miesa szkoda... :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka30krak
ACH Ci młodzi .....teraz MÓJ chłopak a potem będzie mój stary....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻONA CO UWIELBIA SEX
Michaił Michaił chciałabym tylko z nim... ;) A to tak nie na temat... Mam dobry humor i tak mi się rymło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻONA CO UWIELBIA SEX
Do twarzy mi w pomarańczowym...:D Czarny taki smutny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻONA CO UWIELBIA SEX
Michaił--> A mnie się wydaje że już się spotkaliśmy ;) Wtedy byłeś jako... Będę popołudniu więc wszelkie wpisy to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trocheluzu
jak ja nie lubie tych wsyzstkich gierek........ chcialabym milosc czystą, taką wynikającą z samej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×