Wybrałam profesjonalnego fotografa,który nie tylko sluby robi ale i fotografuje

zawodowo na codzien w swoim zakładzie Wy bierzecie byle kogo kto wam pokaze jakies slubne badziwie a dlaczego nie bierzecie profesjonalistów? Stac was na droga suknie droga sale i droga wódke a zdjecia zlecacie byle komu? przciez zdjecia to jedyne co pozostanie po tej uroczystosci dlaczego wiec tak na tym oszcedzacie?

??? co za problem, nie rozumiem??? każda bierze takiego jakiego chce. Twój może wydać się komus innemu badziewiasty i to, co wykona może innym nie przypaść do gustu, a Tobie nie podobaja sie foty innej dziewczyny. Proste. Są guściki i sa gusta, rzekł całując krowę w usta. :)

nie wziela pana, ktory z pstrykania fotek zakladowych przerzucil sie nagla na slubne :P wielkie mi doswiadczenie - robic dzeckom zdjecia do legitymacji :P STAC mnie na goscia, ktory drogi sprzet inwestuje wylacznie w zdjecia slubne, ewentualnie reklamowe. Bo STAC mnie na najlepszych.

na całym cywilizowanym świecie spec od fotografii ślubnej jest wyłącznie specem od fotografii ślubnej! Jest to oddzielny zawód, i tam (np. w USA, Kanadzie) zarabia się na tym fortunę! Mają swoje zrzeszenie i nikt poważny się nie rozdrabnia. Weź się nie kompromituj.

to fajnie, że Cię STAĆ...i co w związku z tym?

ale wy jestescie popierdzielenie kto wam takich głupot naopowiadał ?

a ja bym w zyciu nie wziela pana, ktory z pstrykania fotek zakladowych przerzucil sie nagla na slubne puknij sie w łeb idiotko ten kto robi zdjecia na codzien jest profesjonalista i tylko on smiac mi sie chce jak widze tych sobotnio niedzielnych fachowców którzy w ciagu tygodnia przestaje byc fotografem a powracają do pracy w magazynie hahahahahahahaha

I po co wyzywasz, mitomanie? Twoje IQ nie pozwala nawet na zmianę stylu pisania i od razu widać, że jesteś tym biedakiem, co założył nieszczęsny topik "dla takich cośtam jak wy.." Zorientuj się najpierw, jak to jest na świecie, zaściankowcu, a potem się kompromituj, jak chcesz :D Buuuhahaha Już widzę Pannę, co wywaliła na zdjęcia ślubne 4tys dolców, a potem widzi, jak ten fotograf robi zdjęcia do dowodu po 3dolce ekstra buuuhahaha

4 tys dolców ? cos ci sie pomieszało pod syfitem

Dokładnie tyle bierze nasza rodaczka, Małgosia Woszczyna, jedna z czołowych fotografów w Nowym Jorku:) Nie wstyd ci gęby otwierać, jak nie wiesz, o czym gadasz?

leć jej wytłumacz, jaka jest kiepska, bo żyje tylko ze ślubów buuhahaha

A i nazwiska takie, jak Kenny Pang, Dave Robins, Celeste Joye też zapewne nic ci nie mówią, choć to czołówka światowa w branży, na temat której śmiesz się wypowiadać ale żałosne

ja mam fotografa-kolegę, który jest grafikiem i ma firmę reklamową, a w weekendy od wieli lat robi zdjęcia ślubne. No i? Jejku, masz takie zdanie, nie inne to sobie bierz fotografa jakiego chcesz, nie kumam po co to rzucanie w kogoś obelgami. Ja nie patrze ile bierze, tylko na to, co robi i nie interesuje mnie kim jest z zawodu. Może mieć super talent i być samoukiem. Znam wielu takich grafików/illustratorów/fotografów, którzy pracują w mojej firmie i sa bardzo utalentowani. Wielkie mi co. Uważasz, ze jak dużo zapłacisz to będziesz miała wypasione foty? Moim zdaniem to o niczym nie świadczy, a fotograf może Ci wcisnąć byle bubel za duża kasę, bo wie, że zapłacisz. Tylko Ty się podniecasz, że tyle wydajesz (chore, jak mozna się podniecac wydawaniem pieniędzy?), a ktoś na tobie żeruje. Bawią mnie takie laski, które uważają, że wszystkie rozumy pozjadały i mają wszystko najlepsze. Tylko Tobie się tak wydaje. Do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem i umiarem, do własnego ślubu też.

no jeszcze napisz ze wszyscy co tu zagladaja robia zdjecie w NY

ja mam fotografa-kolegę, który jest grafikiem i ma firmę reklamową, a w weekendy od wieli lat robi zdjęcia ślubne. No i? No i potem sam wchodzi do swojej ciemni i te zdjecia wywołuje Tak?hahahhahahahahhahahah

A zapewniam cie ze zapłace mniej niz u jakiegos sobotniego fotografa

załozycielko topiku mam podobne zdanie do Ciebie, choć wszyscy których znam tez brali zawodowego fotografa, to ja równiez uważam, że to do zdjęć sie najczęściej wraca póxniej w przyszłości i wyszukałam sobie najbardziej uzdolnionegojakiego tylko mogłam, dojedzie do mnie na wesele 120km i jest naprawdę dobry (kończył szkołę filmową)! bardzo sie cieszę, że mi sie udało go załatwić! powodzenia i pozdrawiam!

Pustaku, zakladasz debilny topik, to ci tłumaczę, jak madremu (sic!) że na całym świecie fotografowie ślubni żyją WYŁĄCZNIE z fotografii ślubnej - ty najwyraźniej nie możesz sobie na to pozwolić, i nie dziwię się - bo takiego świniaka to nikt by nie zatrudnił. To jest forum dla rogarniętych babek, a ty ani do jednych, ani do drugich nie należysz - olać ciepłym moczem

Oj, koles, ale cie pogonili! Powinienes udac sie w miejsce odosobnienia i dyskretnie wypic cykute :P ale wstyd!

widzisz flora moj to tez absownet łodzkiej filmówki a one mi tu wmawiaja ze ktos kto na codzien zajmuje sie reklama czy czyms innym zna sie na fotografii HAHAH amatorstwo!

i wy śluby bierzecie? gratulacje dla wszystkich aura szczęścia i zadowolenia z zycia bije po oczach :o

Mnie nie musi zatrudniac zaden mistyk od zjec bo nie jestem fotografem kiciaro

Haris Ty jak zwykle jesteś cyniczna i złośliwa... nie potrafisz tego uszanować, że ktos tego akurat chce - slubu?? Ja Ciebie na serio szanuje, ale teraz sie zastanawiam za co...! ;-) błagam was troche więcej pogody ducha, więcej przyjemnego żartu a nie tego zgryźliwego!

flora - nie zrozumiałas, niestety....

Haris a jak miałam zrozumiec tekst: \"aura szczęścia i zadowolenia z zycia bije po oczach\" ??? przeciez nikt nie chce żeby Cie to biło po oczach ;-)

a jak nazwac to obrzucanie się inwektywami? powtarzam jeszcze raz dla niekumatych, którzy wiecznie mi to zarzucają - nie neguję instytucji małżeństwa bo sama jestem mężatką!!!! ale, flora - przeczytaj topick jeszcze raz od początku i pomyśl, że te same osoby licytujące się tu w paskudny sposób staną niebawem na slubnym kobiercu, natchnionym głosem powiedza tak, uśmiechną się fałzywie do slubnych fotografii......eeeeech

no fakt... a to przepraszam Haris! trochę inaczej to zrozumiałam w pierwszym momencie ;-) ...zastanawia mnie skąd tyle w ludziach złości, zawiści i jadu, którym sie nawzajem opluwają z byle powodu albo wręcz bez powodu. Na kafeterii są niestety miliony przykładów takiego zachowania :-o a mogło by byc tak przyjemnie i wesoło, gdyby ludzie byli bardziej serdeczni i potrafili się cieszyć z tego co mają...

Piltonowa ma rację, targują się, obrzucają błotem i licytują, która ma więcej lepiej ładniej, załosne zwyczajnie. Jak 16-latki... a pomyslec, ze wkrótce będą zacnymi żonami, matkami.. heh chyba zapomniałyście po co wychodzicie za mąż. Owszem zdjęcia to największa pamiątka tak naprawdę ale uszanujcie gust innych osób.

flora - piątka

Haris ;-)