facet starszy o 25 lat

jestem z facetem o 25 lat starszym juz kilka miesiecy teraz okazalo sie ze bedziemy mieli dziecko zalezy nam na sobie ale boimy sie gadania ludzi co wy o tym myslicie ????

Kochacie się a to jets najważniejsze! Ignoruj to, co mówią ludzie . Proste :) Gratulacje:)

tez znam pare gdzie jest taka roznica wieku i swietnie im razem nie martw sie gadaniem bo to Twoje zycie :)

jasne milosc jest najwazniejsza,a ludzie gadali i beda gadac na to trzeba byc poprostu odpornym

wiem ze ludzie zawsze beda gadac nawet gdybym byla z kims innym ale najgorsze jest to ze w gre wchodzi ta roznica wieku to ze rozumiem sie z nim lepiej niz z rowiesnikami to w to nikt nie wierzy a jak dziecko pojdzie do szkoly to kazdy pomysli ze taty nie ma tylko dziadka to jest straszne

gorzej będzie, jak będziesz miała 50 a on 75 i będziesz musiała o niego dbać... znam dwa takie związki- bardzo dorosłe już. kobieta się szybciej przy takim mężczyźnie starzeje. I zaczynają być problemy. ale, oby się udało, a ludzmi się nie przejmuj, to nie ich zycie.

Przyszłosc-Ty 40 lat,On 65.SZOK.W ogole wydaje mi sie,ze to Wasze dziecko to wpadka ,bo napisałas,ze okazało sie,ze bedziecie mic dziecko,wiec po takim sformuowaniu od razu widac,ze wpadka.Miłosc ,miłoscia ale czas i ten odległy pokaze Wam czy dobrze bedziecie sie czuc z taka roznica wieku

myslimy gdzie glupia jestes i nie wiesz co to jest antykoncepcja, dzidzius bedzie szczesliwy, bedzie tatusia i dziadka w jednym, co za urocza oszczednosc

nie mam pojecia tez jak to zniesie mama napewno sie z tym nie oswoi to bedzie dla niej cios bo jeszcze o niczym nie wie

Znam takie małżeństwo i przez pierwsze lata było im faktycznie dobrze. Potem facet zdziadział, chciał tylko siedzieć w domu. Kobieta natomiast ciągnęła do ludzi, bo dosyć miała samotności z nim w czterech ścianach. On poważnie zachorował, jest częściowo sparaliżowany, a ona się nim opiekuje. Nie widać po niej szczęścia ani radości życia. Mają syna ok. 20-letniego , a ojciec wygląda jak jego dziadek. Oczywiście to tylko przykład z mojego podwórka i w Twoim przypadku może być inaczej. Życzę powodzenia i pozdrawiam!

aaa_ ile Ty masz lat?

no wpadka to jest bo nie planowalismy tego ale jakos trzeba dac rade i przejsc przez to no przeciez sie nie zabije

mam 22 lata

neurosa1 w wypadku aaa-nie bedzie innaczej,bo ciaza niezaplanowana,a wiec miłosci takiej szalenczej nie ma.Obydwoje niedorzali,mimo,ze mezczyzna starszy o 25 lat.

neurosa, ale przykład miał być ku przestrodze? ;)

o rany :-) Ty masz faceta starszego od mojego meza :-) ja mam 40 a moj maz42:-) prawdziwy szok

ło matko, co cię w nim pociągało?

Wspolczuje tobie. Musisz miec naprawde niska samoocene...

jest dobrym serdecznym czlowiekiem i wierzcie mi ze po moim pierwszym zwiazku ktos dobry mi go zeslal bo tamten zwiazek to byl koszmar i wole miec takiego faceta niz takiego ktory mnie bedzie bic za nic

Moj tata jest ode mnie starszy o 25 lat....no comment...

Ondyna spojrz pare razy na wypowiedzi aaaa_to od razu zrozumiesz,ze Ich zwiazek jest na straconej pozycji.Stary chciał sie zabawic z młodka i taki finał

ku przestrodze :) Jakkolwiek wybierzesz - to Twoje życie, ale pamiętaj, że nie żyjemy w średniowieczu i ciąża nie musi oznaczać małżeństwa. Ważne jest raczej to, co czujesz do tego mężczyzny? Kochasz go? I jak on się w tym wieku uchował bez żony?

i tak to niestety jest ze gadania ludzi nie omine jedni beda starali sie pokazac dobre strony a inni beda krytykowac i obrazac

o zwiazku 31letniej kobiety z facetem o 10 lat starszym??

10 lat to swietna roznica wieku, ale 25 to juz przesada i to oczywiste, ze kobieta ma jakies problemy z soba...

czytałam wypowiedzi aaaa__ i nie stwierdzam straconej pozycji tego związku, ponieważ nic o nim nie wiemy, prócz dwóch rzeczy - po pierwsze, różnica wieku. Po drugie, dziecko nie było zaplanowane. Żaden z tych faktów nie jest tragedią, właśnie dlatego, że nie żyjemy w średniowieczu. Jeżeli parę coś łączy, to jest to start do wspólnego życia i taki związek ma więcej szans na przetrwanie, niż małżeństwo parki małolatów, które wpadło przed maturą i żyje w pokoiku u rodziców. Jeżeli podstawą ich związku jest głód emocjonalny autorki /najwyraźniej dziewczyna jest po przejściach/, to rzeczywiście, będzie im trudno i potrzeba czasu, by ich prawdziwe relacje się wyklarowały. Ale o tym akurat nic nie wiemy.

no tak wiem ze roznica 10 lat jest ok tylko ze facet ma 41 lat i przeraza mnie jego pozne ojcostwo. bo rozumiem kobieta np 23 i facet 33.

Ondyna a jak jednak uwazam,ze Ich zwiazek to fiasko.Bo facet 47 letni nie robi ot tak sobie dziecka,chyba,ze jest bezmozgowiem.A własnie podejcie do spraw posiadania potomstwa w wieku 47 lat u faceta daje duzo do myslenia.Po prostu tak jak pisałam,facet dorwał młodke o chwiejnej psychice i wykorzytał Jej naiwnosc.